W dniu .02.2014 o 19:42 abc <abc@wp.pl> pisze:
Demokracja jest sprzeczna z chrześcijaństwem i przywrócenie ładu
chrześcijańskiego w warunkach demokracji jest niemożliwe.
Będzie to możliwe dopiero po bankructwie demokracji.
Władza demokratyczna nie jest nastawiona na długofalowe myślenie o państwie.
Górny horyzont myślowy to długość kadencji. Ale najczęściej jest to nawet
mniej.
To powoduje, że łatwiej powstają mechanizmy życia na koszt przyszłych
pokoleń. To się nasila i powoduje, że prędzej czy później te przyszłe
pokolenia zbankrutują finansowo.
Są dwie popularne metody życia na koszt przyszłych pokoleń praktykowane
powszechnie w demokracji: deficyt budżetowy i system emerytalny.
Starzenie się społeczeństwa spowoduje bankructwo finansowe całego państwa -
a to spowoduje załamanie polityczne.
Wówczas nastąpi powrót do monarchii i przywrócenie ładu chrześcijańskiego.
Albo koniec chrześcijaństwa. ;)
--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail:
http://www.opera.com/mail/