Data: 2011-01-16 11:19:09 | |
Autor: mkarwan | |
Tu-154 - 800 metrów kłamstwa | |
Ponad pół roku temu, w czerwcu, napisałem notki pod tytułem "Samolot NIE
spadał. LĄDOWALI" oraz "Fałszywa NDB - copy & paste w stenogramach". W notkach tych zawarłem swoją amatorską "analizę" ostatnich sekund lotu Tu-154 i postawiłem tezę, że było to ŚWIADOME i POPRAWNE podejście do lądowania, w miejscu w którym piloci (wg wszelkich dostępnych im - niestety SFAŁSZOWANYCH - danych) spodziewali się progu pasa startowego. Napisałem to 6 miesięcy temu, więc tym bardziej cieszy mnie, że obecnie ogłaszane analizy tworzone przez ludzi o znacznie większym doświadczeniu w zakresie lotnictwa (w tym m.in. zawodowy wojskowy, zajmujący się przez wiele lat naprowadzaniem statków powietrznych, biorący udział w wysłuchaniu publicznym w PE przed kilkoma dniami) W PEŁNI WSPÓŁBRZMIĄ z moją opinią i wskazują na dokładnie taki sam schemat zdarzeń. Teraz po 6 miesiącach mamy już do dyspozycji więcej danych, więc i analizy można daleko uściślić. Film przedstawiający analizę wygłoszoną podczas wysłuchania w PE można obejrzeć tutaj: http://niezalezna.pl/artykul/smolensk_ekspercka_analiza/42287/1 Super precyzyjna analiza autorstwa tej samej osoby, z uwzględnieniem wszelkich szczegółów i dokładnością rzędu metrów znajduje się tutaj: http://ndb2010.wordpress.com/2010/11/28/swiadomosc-odleglosci-od-pasa-startowego-zalogi- rzadowego-tu-154m Analiza ta ma z moją czerwcową notatką wiele cech wspólnych (a raczej: po prostu jest z nią w pełni zgodna), dodaje do niej o wiele większą dokładność oraz dwa fakty, których ja w swojej notatce nie uwzględniłem (bo ich po prostu nie dostrzegłem), a z kolei ja niniejszym chcę dodać do tej analizy i swojej pierwotnej notatki dwa kolejne spostrzeżenia. I w tej końcowej postaci można uznać, że powstaje PEŁNY, SPÓJNY i KOMPLETNY obraz ostatnich kilometrów lotu Tu-154, całkowicie wyjaśniający PRZYCZYNĘ katastrofy. O tym poniżej. Co nadal pozostaje do wyjaśnienia to to, czy samolot rzeczywiście mógł ulec tak totalnej destrukcji czy też ktoś dopełnił dzieła zniszczenia, oraz to czyje (oprócz rosyjskich, bo to w świetle zebranych już informacji NIE ULEGA wątpliwości) ręce jeszcze w tym maczały palce. OK, więc co już wiemy? 1. Jest rzeczą BEZSPORNĄ, że kontroler lotów ŚWIADOMIE podawał fałszywą odległość od pasa startowego (a także kurs i wysokość), przesuniętą o blisko kilometr (a dokładniej 800 metrów). ŚWIADOMIE, bo ta jego "pomyłka" PERFEKCYJNIE współbrzmi z innymi fałszywymi danymi (np. lokalizacją i długością sygnału NDB), o czym poniżej. Jeśli więc "omyłka" kontrolera idealnie współgra z innymi błędnymi danymi, to nie mogła ona wynikać z niedokładności sprzętu, pijaństwa, zaniedbania czy czegokolwiek innego, bo taka przypadkowa zbieżność jest po prostu niemożliwa. A skąd wiemy o podawaniu błędnej odległości? Z BARDZO PROSTYCH wyliczeń wynikający z prędkości samolotu. O 10:34:22 ze stenogramu dowiadujemy się, że załączony zostaje AUTOMAT. Raport MAK doprecyzowuje (czym zresztą STRZELA SOBIE W STOPĘ), że automat jest aktywny m.in w kanale POPRZECZNYM, tj. w funkcji CIĄGU. Automat ciągu UTRZYMUJE STAŁĄ PRĘDKOŚĆ (z tolerancją +/- 10 km/h) modulując odpowiednio ciąg silników. O godz. 10:38:49 dowiadujemy się ze stenogramu, że prędkość wynosi 280 (2-8-0) km/h, co jest typową (książkową wręcz) prędkością podejścia do lądowania. Ponieważ automat kontroluje ciąg, prędkość ta POZOSTAJE STAŁA do chwili wyłączenia kanału poprzecznego automatu, co wg stenogramu następuje dopiero o 10:40:56-59 (jeden z trzech sygnałów 400 Hz ABSU, każdy z nich sygnalizujący wyłączenie jednego z trzech kanałów). Spójrzmy teraz w stenogramy, np. w miejsce gdy kontroler podaje: "2 na kursie i ścieżce", co oznacza, że samolot ma się znajdować dwa kilometry od pasa. Ma to miejsce o godz. 10:40:38,7. O godz. 10:40:56-58 (a więc środek o 10:40:57) w kabinie słychać natomiast sygnał bliższej radiolatarni (NDB), która - jak wiadomo - znajduje się 1,1 km od pasa. Z prostego wyliczenia wynika więc, że między czasem gdy kontroler podał odległość 2 km a wystąpieniem sygnału bliższej NDB (1,1 km) minęło 18,3 sekundy, a samolot rzekomo przeleciał w tym czasie 900 metrów. 900 metrów / 18,3 sekundy = 49,18 m/s czyli... 177 km/h co jest prędkością NIEMOŻLIWĄ. Minimalna prędkość Tu-154 to 225 km/h, a przy prędkości tak znacznie niższej jak 177 km/h (czyli 50 km/h mniejszej) nastąpiłoby NATYCHMIASTOWE PRZEPADNIĘCIE, czyli upadek JAK KAMIEŃ W WODĘ. Jakie jest więc wytłumaczenie? Tylko jedno: samolot nie mógł lecieć z prędkością NIEMOŻLIWĄ, niezgodną z prawami fizyki i danymi technicznymi Tu-154M, przy której ZANIKA siła nośna. Jak już wiemy, miał aktywny automat ciągu, który utrzymywał prędkość 280 km/h (+/- 10 km/h wg dokumentacji Tu-154) i z taką właśnie prędkością leciał. A przy tej prędkości (ok. 290 km/h ze względu na siłę i kierunek wiatru = 80,55 m/s) w czasie 18,3 sekundy musiał przelecieć.... 18,3 * 88,55 = 1620,5 metrów, tj. 720 metrów WIĘCEJ niż wynika ze stenogramów (prędkość przyjmujemy orientacyjnie +/- 10 km/h, więc i ewentualna różnica kilkudziesięciu metrów jest możliwa). W chwili wypowiadania więc przez kontrolera sentencji "dwa na kursie i ścieżce" samolot był więc niemal 2,8 (a nie 2) km od pasa. I podobnie na innych odcinkach. O godz. 10:41:05,4 samolot gubi ogon 700 metrów od pasa startowego (tam też zostaje uszkodzona czarna skrzynka i urywa się zapis), a więc do tego punktu od godz. 10:40:38,7 (w której kontroler podaje odległość 2 km od pasa) leci 26,7 sekundy. 2 km - 700 m = 1300 metrów / 26,7 sekund = 48,68 m/s = 175 km/h, jak już wspomnieliśmy prędkość NIEMOŻLIWA dla Tu-154 (którego prędkość minimalna to 225 km/h), 50 km/h poniżej prędkości przeciągnięcia. Automat ciągu utrzymywał prędkość 280-290 km/h, a więc samolot w tym czasie W RZECZYWISTOŚCI przeleciał 80,55 m/s * 26,7 s = 2,1 km, a że ogon odpadł ok. 700 metrów od pasa więc w sumie mamy odległość 2,8 km, a więc nadal - wykazaną już - różnicę 800 metrów. I tak dalej. Z *CAŁĄ PEWNOŚCIĄ* można więc powtórzyć jak na wstępie, że kontroler podawał załodze odległość przesuniętą w ostatniej fazie lotu o 800 metrów. O tym co świadczy, że robił to świadomie, w dalszej części notki. Tu wspomnę tylko, że właśnie te nieszczęsne ok. 800 metrów to miejsce gdzie Tupolew zetknął się z ziemią - TAM WŁAŚNIE SPODZIEWALI SIĘ PASA I TAM LĄDOWALI. 2. Kolejny element nie tylko potwierdza, że świadomie (i wszelkimi metodami) wprowadzono pilota w błąd o 800 metrów, ale dowodzi także, że SFAŁSZOWANO STENOGRAMY. Mowa o sygnale markera bliższej NDB, jego lokalizacji i długości. Otóż sygnał radiowy MARKERA radiolatarni ma kształt odwróconego STOŻKA, wąskiego przy antenie i rozszerzającego się ku górze. Jest to sygnał MOCNO KIERUNKOWY, wysyłany PIONOWO W GÓRĘ. Wyobraźcie sobie lejek - jest wąski przy dolnej "szyjce" a jego średnica rozszerza się w górę. Samolot alarmuje o wykryciu sygnału MARKERA radiolatarni W CZASIE JEGO WYKRYWANIA, a więc długość tego czasu jest zależna od tego jak długo samolot przez ten stożek przelatuje. Ergo, im samolot WYŻEJ tym sygnał trwa dłużej bo stożek ma większą średnicę. Dlatego właśnie sygnał dalszej NDB (nad którą samolot przelatywał na wysokości ponad 400 metrów) trwa aż 7,8 sekundy, podczas gdy sygnał bliższej NDB - gdy samolot jest znacznie niżej - trwa 2,1 sekundy. W stenogramach sygnał markera bliższej NDB występuje o 10:40:56 - 10:40:58,1, a więc - jak wspomniałem - trwa 2,1 sekundy. Jednocześnie MAK stwierdza, że samolot przelatując nad bliższą NDB był tak nisko, że skosił jej antenę. JEST TO NIEMOŻLIWE. 2,1 sekundy przy prędkości 290 km/h (80,55 m/s) to 170 metrów - taką średnicę musiał mieć stożek sygnału bliższej NDB by sygnał trwał 2,1 sekundy. Taką średnicę mógł mieć TYLKO na wysokości rzędu 80 metrów, a nie kilkunastu! Co to oznacza? Po pierwsze, że samolot odebrał sygnał markera bliższej NDB DUŻO WCZEŚNIEJ niż występuje to w stenogramach, gdy był na wysokości ponad 80 metrów. A to potwierdza tezę o FAŁSZYWEJ bliższej NDB (np. mobilnej umieszczonej na ciężarówce), którą to tezę potwierdza również Wosztyl (pilot Jaka) podając w swoich zeznaniach, że sygnały markerów bliższej i dalszej NDB występowały podczas jego lądowania w odległości około 4,5 km od siebie, a nie ~5,2 km jak wg karty podejścia. Mamy więc znów różnicę rzędu 700-800 metrów, "dziwnym trafem" tożsamą z błędnymi danymi kontrolera lotów. A więc kontrolerowi owe 800 metrów różnicy nie wzięło się jednak przypadkiem, czy z powodu słabego refleksu. Wróćmy jednak do wynikającej z długości trwania (2,1 sek) sygnału markera wysokości lotu, tj. ~ 80 metrów. Rzut oka na stenogramy wystarczy by zorientować się, że jest to czas 10:40:48,7 - 10:40:51,2, a więc DOKŁADNIE chwila w której drugi pilot najpierw mówi "W normie" (co jest sekwencją zwykle wypowiadaną nad punktem decyzji) a zaraz potem "Odchodzimy", co (jak napisałem już pół roku temu w swojej pierwszej notce) moim zdaniem albo w rzeczywistości brzmiało "Podchodzimy" (choć zdaję sobie sprawę, że nie jest to przewidziany procedurą termin, i że raczej nie jest używany bo jest bardzo mylący z racji podobieństwa do "Odchodzimy") albo zostało tam przeklejone (być może w miejsce komendy kapitana statku "Lądujemy") z innego, późniejszego fragmentu lotu, np. gdy samolot znalazł się poniżej pułapu chmur i spostrzeżono że lotnisko jest prawie kilometr dalej. Bo kto by odchodził jeśli 0,9 sekundy wcześniej jest "w normie"? Przyjmuję więc na obecną chwilę te dwie możliwości, i powoli - acz coraz silniej - skłaniam się ku tej drugiej, tj. manipulacji stenogramem. Skoro paliwa w trakcie lotu może przybywać (i to ponad tonę) zamiast ubywać, to i wypowiedzi załogi mogły się "przemieścić". A więc to właśnie wtedy piloci znajdowali się na wysokości decyzji, właśnie wtedy usłyszeli sygnał bliższej NDB (co potwierdziło im, że są na kursie i ścieżce), zapewne też wtedy ujrzeli światła APMów (o czym dalej) i zadecydowali o LĄDOWANIU. więcej w http://lubczasopismo.salon24.pl/katastrofa/post/258447,tu-154-800-metrow-klamstwa |
|
Data: 2011-01-16 11:24:53 | |
Autor: u2 | |
Tu-154 - 800 metrów kłamstwa | |
W dniu 2011-01-16 11:19, mkarwan pisze:
2. Kolejny element nie tylko potwierdza, że świadomie (i wszelkimi Zastanawia mnie dlaczego tak mało się ostało z czarnych skrzynek. Wybiórczo stosuje się zachowane urywki do stawiania zarzutów a to dla Błasika, a to dla Kaczyńskiego. |
|
Data: 2011-01-16 10:42:27 | |
Autor: obserwator | |
CO ROBIL NA WIEZY płk.Nikołaj Jewgieniejewicz Krasnokutski,? | |
Z oficjalnych uwag Rzeczpospolitej Polskiej do raportu MAK, wynika ze na wiezy
w Smolensku wraz z kontrolerami przebywal płk.Nikołaj Jewgieniejewicz Krasnokutski, ktory nakazał sprowadzenie Tu-154M '101' do wysokości 100m, pomimo zastrzeżeń kontrolerów, którzy chcieli przerwać podejście na wysokości 200m http://c0089667.cdn2.cloudfiles.rackspacecloud.com/comment_polsk.pdf (plik .pdf 28MB, 150 stron) http://wtemaciemaci.salon24.pl/ -- |
|
Data: 2011-01-16 14:01:37 | |
Autor: Kontroler Ruchu | |
CO ROBIL NA WIEZY płk.Nikołaj Jewgieniejewicz Krasnokutski,? | |
Użytkownik " obserwator" <darz_bor@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:igui2j$67n$1inews.gazeta.pl... Z oficjalnych uwag Rzeczpospolitej Polskiej do raportu MAK, wynika ze na wiezy No i co, nasi piloci byli mu posłuszni chociaz nie widzieli ziemi, ani nie wiedzieli gdzie są? Byli aż takimi durniami? Załóżmy, że tak. A gdzie było 4 generałów? Onie też byli durniami? A prezydent? Też był ślepy? |
|
Data: 2011-01-16 16:30:19 | |
Autor: obserwator | |
CO ROBIL NA WIEZY płk.Nikołaj Jewgieniejewicz Krasnokutski,? | |
Kontroler Ruchu <judwa@mazurskiezadupie.de> napisał(a):
przecie oni o tym nie wiedzieli, ze ten pukownik ruskich sluzb, tam bym. -- |
|
Data: 2011-01-16 20:52:35 | |
Autor: pluton | |
CO ROBIL NA WIEZY płk.Nikołaj Jewgieniejewicz Krasnokutski,? | |
> A prezydent? Też był ślepy? Zimny Lech nie wiedzial ?? Zartujesz... -- pozdrawiam P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online Nullification |
|
Data: 2011-01-16 14:41:04 | |
Autor: wasabi | |
CO ROBIL NA WIEZY płk.Nikołaj Jewgieniejewicz Krasnokutski,? | |
co robił ?
bił konia z podniety na widok polskiego samolotu z prezydentem na pokładzie. W momencie wytrysku siła wystrzału była duża ze zachlapała okna tutki co spowodowało katastrofę (z tąd informacja o mgle, bo rusek jak to ruske rozbryzg ma duzy). Ruscy w obawie przed skandalem ukrywają ten fakt, a płk, obcieli już jaja aby wiecej takich rzeczy nie robił. wystarczy ? |
|
Data: 2011-01-16 14:53:17 | |
Autor: pluton | |
CO ROBIL NA WIEZY płk.Nikołaj Jewgieniejewicz Krasnokutski,? | |
Z oficjalnych uwag Rzeczpospolitej Polskiej do raportu MAK, wynika ze nawiezy w Smolensku wraz z kontrolerami przebywal płk.Nikołaj Jewgieniejewiczwysokości 200m Co robil płk.Nikołaj Jewgieniejewicz Krasnokutski ? Wnioskuje, ze nakazał sprowadzenie Tu-154M '101' do wysokości 100m. -- pozdrawiam P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online Nullification |
|
Data: 2011-01-16 11:33:51 | |
Autor: jedrus | |
Tu-154 - 800 metrĂłw kĹamstwa | |
W dniu 2011-01-16 11:24, u2 pisze:
Zastanawia mnie dlaczego tak maĹo siÄ ostaĹo z czarnych skrzynek. Przeciez juz stwierdzieles (albo twoj obserwator) ze skrzynka byla za mala by ogarnac "nawal" informacji. -- jedrus http://mokotow.btx.pl/ http://automasa.pl/ http://dziadowskikraj.pl/ |
|
Data: 2011-01-16 11:36:10 | |
Autor: u2 | |
Tu-154 - 800 metrów kłamstwa | |
W dniu 2011-01-16 11:33, jedrus pisze:
W dniu 2011-01-16 11:24, u2 pisze: Ściemniasz. Nic takiego nie pisałem. To twoja taktyka kłamać w żywe oczy ? |
|
Data: 2011-01-16 10:50:48 | |
Autor: obserwator | |
Tu-154 - 800 metrów kłamstwa | |
u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):
W dniu 2011-01-16 11:33, jedrus pisze: Ściemniasz. Nic takiego nie pisałem. praktyka takich dezinformatorow - a ten o nicku jedrus, ja zna bo byl zwiazany z KBW ( WSI), polega tez na tym, ze oprocz tego, ze klamie w zywe oczy, wmawia osobie co rzekomo powiedziala lub napisala, to jeszcze ja probuje poroznic z inna, wstawkami typunp. * twoj obserwator*, aby ja oniesmielac i zmuszac do tlumaczenia sie z sytuacji ktore w ogole nie mialy miejsca. osobnik o nicky jedrus, to kolejna grasujaca o po tej grupie prosowiecka szmata. -- |
|
Data: 2011-01-16 12:05:03 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Tu-154 - 800 metrów kłamstwa | |
obserwator pisze na pl.soc.polityka, w dniu niedziela, 16 stycznia 2011
11:50 : praktyka takich dezinformatorow - a ten o nicku jedrus, ja zna bo byl ty byłeś związany z WSI ponieważ zansz praktykę dezinformatorów, czy szukasz wśród grupowiczów zrozumienia dla swoich teorii dotyczących poszczególnych userów? czegoś tu nie rozumiem. :-) -- 2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67... |
|
Data: 2011-01-16 11:43:50 | |
Autor: jedrus | |
Tu-154 - 800 metrĂłw kĹamstwa | |
W dniu 2011-01-16 11:36, u2 pisze:
Zastanawia mnie dlaczego tak maĹo siÄ ostaĹo z czarnych skrzynek. A mozesz to udowodnic? ;))))))))) -- jedrus http://mokotow.btx.pl/ http://automasa.pl/ http://dziadowskikraj.pl/ |
|
Data: 2011-01-16 10:53:07 | |
Autor: obserwator | |
Tu-154 - 800 metrów kłamstwa | |
jedrus <jedrus@nospam.btx.pl> napisał(a):
A mozesz to udowodnic? spierdalaj skurwysynie prosowiecki z bylych komunistycznych sluzb, bo ci ktos ucho naderwie. -- |
|
Data: 2011-01-16 11:59:14 | |
Autor: jedrus | |
Tu-154 - 800 metrĂłw kĹamstwa | |
W dniu 2011-01-16 11:53, obserwator pisze:
A mozesz to udowodnic? Dlaczego "ktos" a nie ty? Gdzie mam podjechac zeby ci to ulatwic? -- jedrus http://mokotow.btx.pl/ http://automasa.pl/ http://dziadowskikraj.pl/ |
|
Data: 2011-01-16 14:37:23 | |
Autor: wasabi | |
Tu-154 - 800 metrów kłamstwa | |
W dniu 16.01.2011 11:53, obserwator pisze:
jedrus<jedrus@nospam.btx.pl> napisał(a): tabletki wzięte, czy znowu zapomniał ? |
|
Data: 2011-01-16 15:10:03 | |
Autor: jedrus | |
Tu-154 - 800 metrĂłw kĹamstwa | |
W dniu 2011-01-16 14:37, wasabi pisze:
A mozesz to udowodnic? Azor zapomnil mu przypomniec. Obserwator pewnie robi teraz za grupowego kundla. ;) -- jedrus http://mokotow.btx.pl/ http://automasa.pl/ http://dziadowskikraj.pl/ |
|
Data: 2011-01-16 16:48:19 | |
Autor: mkarwan | |
Tu-154 - 800 metrĂłw kĹamstwa | |
UĹźytkownik "jedrus" <jedrus@nospam.btx.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:4d32cbcf$0$2498$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-01-16 11:36, u2 pisze: To ty stawiasz zarzut, wiÄc to ty powinieneĹ udowodniÄ. Nie rĂłb z siebie wiekszego durnia niĹź do tej pory pokazywaĹes. |
|
Data: 2011-01-16 16:51:04 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Tu-154 - 800 metrów kłamstwa | |
mkarwan napisał:
Użytkownik "jedrus" <jedrus@nospam.btx.pl> napisał w wiadomości news:4d32cbcf$0$2498$65785112news.neostrada.pl... Udowodnij więc że to był zamach Ruskich. |
|
Data: 2011-01-16 18:49:05 | |
Autor: mkarwan | |
Tu-154 - 800 metrów kłamstwa | |
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1ifwy5ayxwnqv$.1kzjhlk5gmfww.dlg40tude.net...
Udowodnij więc że to był zamach Ruskich.W dniu 2011-01-16 11:36, u2 pisze:To ty stawiasz zarzut, więc to ty powinieneś udowodnić. Znowu edziesz robil z siebie durnia aby na koniec podwinąc ogon i sp....? |
|
Data: 2011-01-16 18:53:42 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Tu-154 - 800 metrów kłamstwa | |
mkarwan napisał:
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1ifwy5ayxwnqv$.1kzjhlk5gmfww.dlg40tude.net... Czyli jak ktoś nie chce tobie udowadniać prawdziwości swoich twierdzeń to robi z siebie durnia. Jednocześnie jednak gdy ktoś oczekuje od ciebie udowodnienia prawdziwości twoich twierdzeń - to robi z siebie durnia jeszcze bardziej? I nie. Nie spierdolę z podkulonym ogonem. Będę się przedstawienia dowodów na zamach Ruskich konsekwentnie od was domagał, mkarwan. |
|
Data: 2011-01-16 19:01:45 | |
Autor: jedrus | |
Tu-154 - 800 metrĂłw kĹamstwa | |
W dniu 2011-01-16 16:48, mkarwan pisze:
A mozesz to udowodnic?Ĺciemniasz. Nic takiego nie pisaĹem.Zastanawia mnie dlaczego tak maĹo siÄ ostaĹo z czarnych skrzynek.Przeciez juz stwierdzieles (albo twoj obserwator) ze skrzynka byla za Jaki zarzut ? -- jedrus http://mokotow.btx.pl/ http://automasa.pl/ http://dziadowskikraj.pl/ |
|
Data: 2011-01-16 13:59:40 | |
Autor: Kontroler Ruchu | |
Tu-154 - 800 metrów kłamstwa | |
Użytkownik "mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:4d32c61d$0$2443$65785112news.neostrada.pl... Ponad pół roku temu, w czerwcu, napisałem notki pod tytułem "Samolot NIE Powiedz mi jedno: skoro nie widzieli pasa, a przypominam była 10:40 czyli dzień to po jaką cholerę lądowali w ciemno? Tylko idiota tak się zachowuje! Jeżeli nie idiota to człowiek zmuszony przez kogoś innego do lądowania. Pytanie otwarte: KTO ich zmusił do lądowania? Ruscy? |
|
Data: 2011-01-16 16:24:58 | |
Autor: jadrys | |
Tu-154 - 800 metrów kłamstwa | |
W dniu 2011-01-16 13:59, Kontroler Ruchu pisze:
Ruscy też swoje dołożyli. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2011-01-16 16:53:33 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Tu-154 - 800 metrów kłamstwa | |
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:igv31v$5te$2news.onet.pl... W dniu 2011-01-16 13:59, Kontroler Ruchu pisze: Co dołożyli? -- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)" |
|
Data: 2011-01-16 17:05:57 | |
Autor: jadrys | |
Tu-154 - 800 metrów kłamstwa | |
W dniu 2011-01-16 16:53, Bogdan Idzikowski pisze:
Fałszywe informacje nawigacyjne.. myślę. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2011-01-16 17:16:06 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Tu-154 - 800 metrów kłamstwa | |
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:igv530$cvf$1news.onet.pl... W dniu 2011-01-16 16:53, Bogdan Idzikowski pisze: Myślisz? Konkrety proszę! Jaki fałszywe informacje nawigacyjne? -- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)" |
|
Data: 2011-01-18 18:37:31 | |
Autor: jadrys | |
Tu-154 - 800 metrów kłamstwa | |
W dniu 2011-01-16 17:16, Bogdan Idzikowski pisze:
Takie które gdy ich się słucha powodują lądowanie w lesie, na brzozie zamiast na pasie startowym. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|