Nie trzeba sie polityczykom przymilac
zeby kraj nie zamkną nam interesu.
Nie sądy sądami , ale sparwiedliwośc  po mediach stronie .

p.s
ludź może i głupi, ale najgłupszy system z głupoty ich wyciągania.

no a jakby tylko kasa sie liczyła to w futbolu Emiraty byłyby mistrzami świata

takie tam gadanie,
Wiecej robienia , niz gadania i przegadane
Mozemy se mniej głupio gadac , a od tego mądrzej nie bedzie.
Trzeba nam zeby liga zarabiała dla gospodarki ?
To musza byc ludzie na meczu !
Kompromis zeby ludzi narysować jest jakiś poroniony .
Wiadomo sponsor nie daje dla picu czy innej partii tylko dla sprzedazy z gospdarstwa.
Jak lepiej zlikwidować sport to se mogą likwidować ministerstwo sportu , a nie dobijać siebie nawazajem .
Po co tyle gadania znowu??
Jak bedzie trzeba przywrócić ,
bo w telewizjach nie ma meczy, nie ma rozrywki i nie ma widzów to niech przywracają .
Króka dyskusja i tyle .
Unia ma fundowac dostosowania jak cos sie nie podoba .
Nie zeby robic im na złosc, ale jak cos wydebatują
to niech deputowany podzieli sie z obywatelem nawet jesli mysli ze jest mądry na 1000 euro,
a ktos głupi na pare centów to niech na tyle wykłada jak taki nie głupi.
inaczej 0 * 0 = 0 w dalszej perspektywie . Proste jak konstrukcja pokrowca

Oczywiście w ramach rozpowszechnienia mozna,
ale najważniejsza jest tzw. ogladalność .
Koło sie zamyka, bo jak nie bedzie komu to
i z gupim gadaniem do domu.
Ostatnio wieksza publike maja mecze TVN TVP niż seans kinowy .
Nie licząc dzieł sztuki   i Gwiezdych wojen etc nie pomijając.
Ale zaraz tam nikt nie karze wnosić ustawe o przeniesieniu kin wszystich do teatrow .
Tzw. mierzalnośc na "oko" tudzież "nosa"
może być niedoszacowana .

Może niech powstanie Ministerstwo Dziwnej Miary.
Za koncesje częstotliwości niech czymś sie zajmują . Przede wszystkim prawdziwym pomiarem odbiorców, prasy radia i telewizji.
Jeżdziliby służbowymi autkami po mieszkaniach i chętnych pytali by co czytają itp itd.
Służobwym telefonem przesyłaliby dane do siedziby ministerialnej.

Jak dalej byłoby tyle gadania,
to niech zlikwidją wszelkie instytucje z przymusowym gadaniem,
placówki językowe itd.
a zakładają niezbędne oczywiście Urzędy d.s. Ględzenia
i tam niech gadają ile wlezie ochotnicy z powiatów i mniejszej okręgówki co wysyłają do dziennikarzy tych wszyskich , którzy mają sprawe zagadać i załatwić.
A jak nie wybiorą tego to innego

Zrozumiałe jest , że troche to żłożone sie robi jak jest kilka frontow i ktos chce coś zmienić,
wtedy jedna strona coś wnosi,
druga chce coś wynieść.
Po środku tego stoi wyborca , który zeby kandydować to zeby byl,
to musi dotrzeć do redaktorek .

A jakby chcial miec taką redaktorke
to musi miec jakas posade,
zeby miec czym zaszantazowac ze straci stanowisko.
Jak powiedziałby może poeta Sofronow
ważne jest "bicie figury".

Na głupote wystarczy,
na cos wiecej jeszcze trzeba miec krycie
w razie kontry czyli rozum.

ale komu bedzie chcialo sie czytać, występować i głosować?
Na końcu tej rekreacji może być tak że
chętnych będzie więcej niż aktywnego elektoratu .
Zebranie trzech ludzi juz bedzie traktowane jako tłum -zgromadzeniem zagrazajace bezpieczenstwu calego ludu .
Bedziemy chodzic w parach,
a jezdzenie z cala rodzina bedzie dozwolone tylko w trolejbusach.
Nie na tym polega zabawa w państwo prawa,
ze domniemana wiekszosc ma racje .
Zróbią tu pustynie to też bedzie spokój na ziemii,
ale póki nie osiedlilismy innej planety
niech sie pocałują w cyca.

Lewica z ekoligą ma tyle co Nowoczesna Rysia Petru z wolnymi konopiami.
Ale pan Petru nie bedzie rządził samodzielnie,
bo jak ktos nie jest za zwiekszenim stawki do 12 zł
(nie chodzi o 12 euro)
to ktos bedzie mógł robic te tańsze nadogdziny i zabierac miejsca pracy.
System bardziej podatny na powstawanienie szarej strefa , bo jak lepiej opłaca się zatrudnić jednego to po co legalizować wogole?
Tym tropem Petru moze rownie skutecznie wprowadzić etat 9 godzinny .
Tez według niego powinno poprawić ?
Nie ważne , i tak takie myślenie to nisza
(poprostu tyle procent przy urnach).

Czemu Polska nie może zdecydować się na rozliczenia co tygodniowe dla chętnych?
Skoro mozna wprowadzić prace do 67 jak ktos bedzie chcial dozyc emerytury,
to dlaczego nie ma tego ?
Brytyjczycy jakos nie umarli z tego powodu ?
A zrobilismy coś co robi tylko kolejki w służbie zdrowia
zamiast je zniwelować .
Zeby chociaz pielegniarka godziwie zarabiala.
Nie powinno być tak że połowe idzie na edukacje
kiedy systemu nikt nie rusza.
Dziwne , że Polska ma sie zadłużać na zdrowiu,
a nie na emeryturach.
Fakt , że jakby Polak miał na leki to by nie zdechł
i ZUS nie otworzyłby nowego gmachu .
Stare przecież są w ruinie gorszej niż drogi .
Tylko policja z tego ma zdezelowane samochody,
strażacy żadnych komputerowych łazików do wspomagaia i innych laserów ułatwaijących robote.
Mają przywilej tyle , ze nie muszą sie wepchać na golasa .
Wrazie groźnego wypadku na "cepeenie" górnicy by ich wyśmiali .
Tak ogólnie to poważna rozpacz te wszystkie imaginacje co będzie jak bedzie
jakby juz nic nie mozna bylo zrobic , mafijek nawet nie tykac jeszcze , księzny to juz nie trzeba święcić...
INO ZA DUZO BY PISAC