Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Turbina ?!

Turbina ?!

Data: 2010-06-22 09:35:50
Autor: AL
Turbina ?!
Ariusz pisze:
Czy dieslem, które ma walniętą turbinę można jechać?

tak, ale poczujesz to po tym, ze
rozpedzac se bedziesz jak maluchem

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2010-06-22 11:16:11
Autor: Ariusz
Turbina ?!
W dniu 2010-06-22 09:35, AL pisze:
Ariusz pisze:
Czy dieslem, które ma walniętą turbinę można jechać?

tak, ale poczujesz to po tym, ze
rozpedzac se bedziesz jak maluchem

Załóżmy hipotetycznie, że padnie mi turbina i muszę przejechać 2 tys. km, na przyśpieszeniu mi nie zależy, prędkość by się przydała tak przynajmniej ze 120, co 200 km sprawdzam i ewentualnie dolewam olej.

Czy jest szansa pokonać taką odległość bez szkody dla silnika. Czy taka jazda może spowodować nieodwracalne uszkodzenia innych rzeczy?


Ariusz

Data: 2010-06-22 10:34:57
Autor: kamil
Turbina ?!


"Ariusz" <ariuszn@poczta.onet.pl> wrote in message news:hvpv0s$dj6$1news.onet.pl...
W dniu 2010-06-22 09:35, AL pisze:
Ariusz pisze:
Czy dieslem, które ma walniętą turbinę można jechać?

tak, ale poczujesz to po tym, ze
rozpedzac se bedziesz jak maluchem

Załóżmy hipotetycznie, że padnie mi turbina i muszę przejechać 2 tys. km, na przyśpieszeniu mi nie zależy, prędkość by się przydała tak przynajmniej ze 120, co 200 km sprawdzam i ewentualnie dolewam olej.

Czy jest szansa pokonać taką odległość bez szkody dla silnika. Czy taka jazda może spowodować nieodwracalne uszkodzenia innych rzeczy?

Wszystko zalezy co padlo, jesli lozysko posypie sie do cylindrow, daleko nie zajdziesz. Bez szklanej kuli ciezko odpowiedziec..




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-06-23 14:21:24
Autor: Agent
Turbina ?!

Użytkownik "Ariusz" <ariuszn@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hvpv0s$dj6$1news.onet.pl...
W dniu 2010-06-22 09:35, AL pisze:
Ariusz pisze:
Czy dieslem, które ma walniętą turbinę można jechać?

tak, ale poczujesz to po tym, ze
rozpedzac se bedziesz jak maluchem

Załóżmy hipotetycznie, że padnie mi turbina i muszę przejechać 2 tys. km, na przyśpieszeniu mi nie zależy, prędkość by się przydała tak przynajmniej ze 120, co 200 km sprawdzam i ewentualnie dolewam olej.

Jak masz zamiar ruszyć w taką trasę już z uszkodzoną turbiną to lepiej sobie daruj a jak pytasz czy dasz rade wrócić np z wakacji jak ci się uszkodzi w trasie to raczej tak. Tylko że jak komputer wyłapie przeładowanie to moze przejsc w tryb awaryjny a wtedy cięzko bedzie z tym 120km/h.Turbina raczej nie pada zerojedynkowo, najperw auto nie ma mocy, kopci i jak to olewasz i jeździsz dalej to dopiero moze byc poważnie. Poza tym słowo "padła turbina" ma szersze znaczenie. Mogą sie zaciąc łopatki, może lekko pluc olejem a może ci się wszystko rozlecieć w kawałki albo też puścic olej nagle w duzej ilości i wtedy silnik moze ci się rozkręcić jak w bolidzie F1 :)

Data: 2010-06-24 10:14:52
Autor: Ariusz
Turbina ?!
W dniu 2010-06-23 14:21, Agent pisze:

Użytkownik "Ariusz" <ariuszn@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hvpv0s$dj6$1news.onet.pl...
W dniu 2010-06-22 09:35, AL pisze:
Ariusz pisze:
Czy dieslem, które ma walniętą turbinę można jechać?

tak, ale poczujesz to po tym, ze
rozpedzac se bedziesz jak maluchem

Załóżmy hipotetycznie, że padnie mi turbina i muszę przejechać 2 tys.
km, na przyśpieszeniu mi nie zależy, prędkość by się przydała tak
przynajmniej ze 120, co 200 km sprawdzam i ewentualnie dolewam olej.

Jak masz zamiar ruszyć w taką trasę już z uszkodzoną turbiną to lepiej
sobie daruj a jak pytasz czy dasz rade wrócić np z wakacji jak ci się
uszkodzi w trasie to raczej tak. Tylko że jak komputer wyłapie
przeładowanie to moze przejsc w tryb awaryjny a wtedy cięzko bedzie z
tym 120km/h.Turbina raczej nie pada zerojedynkowo, najperw auto nie ma
mocy, kopci i jak to olewasz i jeździsz dalej to dopiero moze byc
poważnie. Poza tym słowo "padła turbina" ma szersze znaczenie. Mogą sie
zaciąc łopatki, może lekko pluc olejem a może ci się wszystko rozlecieć
w kawałki albo też puścic olej nagle w duzej ilości i wtedy silnik moze
ci się rozkręcić jak w bolidzie F1 :)


Aż tak szalony nie jestem by wiedzieć, że mam coś nie tak i ruszać w taką drogę. Chodzi mi właśnie o wariant - jestem w trasie i muszę wrócić.

Ariusz

Turbina ?!

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona