Data: 2012-05-27 12:44:47 | |
Autor: u2 | |
Tusek boi się tylko siły | |
http://janpinski.nowyekran.pl/post/63345,tusk-boi-sie-sily
Przywileje górników miały być ograniczone w bliżej nieokreślony sposób. Dziś okazało się, że rząd Donalda Tuska nie planuje żadnych zmian. Tusk zapowiadał w Sejmie, że przywileje emerytalne zostaną utrzymane dla tych, którzy „pracują bezpośrednio przy wydobyciu”. Nie za bardz wiadomo jak rząd zamierzał to badać i typować osoby, które stracą przywileje. Nietrudno się domyślić, że większość działaczy związków górniczych nie pracuje pod ziemią. To oni mieliby stracić przywileje. Jak to zrozumieli, to dali odpowiedni sygnał rządowi, a ten się wycofał. Przypomnijmy: górnicy już od blisko dwóch dekad pokazali, że dobrze zorganizowana mniejszość, która nie waha się demolować miast i bić z policją może żyć spokojnie na koszt podatników. Poprzedni siłę górników docenił PiS, który wycofał na ich żądanie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o ocenę zgodności górniczych przywilejów z Konstytucją. Tymczasem średnia emerytura górnika to 3,3 tys. zł, a wypłaty świadczeń emerytalnych dla tej grupy zawodowej stanowią blisko 10 proc. wydatków ZUS na emerytury. Dziś blisko dwie trzecie górników przechodzących na emeryturę ma mniej niż 50 lat. Rejterada Tuska, będzie teraz jednym z medialnych tematów tabu. Uświadomienie społeczeństwu, że władza zabiera i obciąża tylko tym, których się nie boi, będzie oznaczało kolejne dołowanie notowań rządu Tuska. Nie jest prawdą, jak sugeruje dzisiejsza "Rzeczpospolita", że Tusk wycofał się z ograniczenia przywilejów górniczych w obawie przed spadkiem notowań. Wycofał się, bo górnicy mogliby urządzić sieczkę w trakcie Euro 2012 w Warszawie. Tusk musiałby wówczas ustępować w świetle kamer. Wybrał więc - jak mu się zdaje - mniejsze zło. Faktyczne reformy mało kiedy można przeprowadzić bez protestów, bo zawsze oznaczają uderzenie w dotychczasowych beneficjentów patologicznych układów. Działania Tuska ws. emerytur nie są jednak reformą, tylko przykładem kompletnego braku odpowiedzialności za państwo. To działania, których celem jest przesunięcie problemu w czasie, w myśl zasady, "a co nas obchodzi sytuacja za 10 lat". Okazało się, że protesty ws. ACTA coś jednak nauczyły Tuska. Boi się ludzi na ulicach. To powinno dać do myślenia opozycji. |
|
Data: 2012-05-28 06:01:21 | |
Autor: Rafa | |
Tusek boi się tylko siły | |
Dnia Sun, 27 May 2012 12:44:47 +0200, u2 napisa(a):
http://janpinski.nowyekran.pl/post/63345,tusk-boi-sie-sily Jedyne ograniczenia ktre nalezy wprowadzi to parwo wypowiadania si takich matow jak ty! |
|