Nauczyciele drżą. Będą rekordowe zwolnienia w szkołach

Nawet co dziesiąty nauczyciel może mieć problemy z pracą! - szacują związki zawodowe. To skutek nie tylko likwidacji szkół, ale przede wszystkim reformy programowej, która od 1 września wchodzi do liceów.

- Ten rok będzie szczególnie zły - mówi Wojciech Miśko z nauczycielskiej "Solidarności" w Poznaniu. - Nie dość, że w gimnazjach mamy niż demograficzny, to jeszcze w liceach rozpoczyna się reforma, która wymusza zwolnienia. Nigdy wcześniej tak źle nie było.

Do związków zawodowych cały czas spływają informacje o kolejnych zwolnieniach i redukcjach etatów. W Poznaniu jest ok. 8200 etatów nauczycielskich. Gdy rozmawialiśmy ze związkowcami w środę rano, problem z pracą dotyczył 180 osób, jeszcze przed godz. 14 kłopoty miało już ok. 210. Do środy do "Solidarności" dotarły informacje o planach zwolnienia ok. 80 nauczycieli i redukcji etatów grubo ponad setce.

- Ale doświadczenia z lat minionych pokazują, że dyrektorzy zgłaszają takie sprawy na ostatnią chwilę, a czas mają do końca maja. I według naszych szacunków ta liczba może wzrosnąć nawet czterokrotnie. To oznacza, że problemy może mieć nawet co dziesiąty nauczyciel - ostrzega Miśko.

Najgorzej będzie w liceach

Kilkadziesiąt osób straci pracę w gimnazjach, które likwidowane są w związku z niżem demograficznym. Znacznie większy problem czeka jednak pracowników liceów, do których od 1 września wchodzi reforma programowa. Licealiści dopiero w drugiej klasie będą wybierać, w czym chcą się specjalizować, a to oznacza, że przedmioty, które w starym systemie były rozszerzone już od pierwszej klasy, teraz będą nauczane w mniejszym wymiarze godzin.

- Największe problemy czekają nauczycieli biologii, chemii, fizyki - mówi Maria Chrośniak, dyrektor ZSZ nr 6 przy ul. Działyńskich. - Oprócz redukcji etatów najprawdopodobniej będę musiała zwolnić trzy lub cztery osoby. A w mojej szkole i tak przebiegnie to dość łagodnie, bo do tej pory nauczyciele mieli sporo nadgodzin.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11692026,Nauczyciele_drza__Beda_rekordowe_zwolnienia_w_szkolach.html

Nauczyciele drżą. Będą rekordowe zwolnienia w szkołach

Nawet co dziesiąty nauczyciel może mieć problemy z pracą! - szacują związki zawodowe. To skutek nie tylko likwidacji szkół, ale przede wszystkim reformy programowej, która od 1 września wchodzi do liceów.

- Ten rok będzie szczególnie zły - mówi Wojciech Miśko z nauczycielskiej "Solidarności" w Poznaniu. - Nie dość, że w gimnazjach mamy niż demograficzny, to jeszcze w liceach rozpoczyna się reforma, która wymusza zwolnienia. Nigdy wcześniej tak źle nie było.

Do związków zawodowych cały czas spływają informacje o kolejnych zwolnieniach i redukcjach etatów. W Poznaniu jest ok. 8200 etatów nauczycielskich. Gdy rozmawialiśmy ze związkowcami w środę rano, problem z pracą dotyczył 180 osób, jeszcze przed godz. 14 kłopoty miało już ok. 210. Do środy do "Solidarności" dotarły informacje o planach zwolnienia ok. 80 nauczycieli i redukcji etatów grubo ponad setce.

- Ale doświadczenia z lat minionych pokazują, że dyrektorzy zgłaszają takie sprawy na ostatnią chwilę, a czas mają do końca maja. I według naszych szacunków ta liczba może wzrosnąć nawet czterokrotnie. To oznacza, że problemy może mieć nawet co dziesiąty nauczyciel - ostrzega Miśko.

Najgorzej będzie w liceach

Kilkadziesiąt osób straci pracę w gimnazjach, które likwidowane są w związku z niżem demograficznym. Znacznie większy problem czeka jednak pracowników liceów, do których od 1 września wchodzi reforma programowa. Licealiści dopiero w drugiej klasie będą wybierać, w czym chcą się specjalizować, a to oznacza, że przedmioty, które w starym systemie były rozszerzone już od pierwszej klasy, teraz będą nauczane w mniejszym wymiarze godzin.

- Największe problemy czekają nauczycieli biologii, chemii, fizyki - mówi Maria Chrośniak, dyrektor ZSZ nr 6 przy ul. Działyńskich. - Oprócz redukcji etatów najprawdopodobniej będę musiała zwolnić trzy lub cztery osoby. A w mojej szkole i tak przebiegnie to dość łagodnie, bo do tej pory nauczyciele mieli sporo nadgodzin.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11692026,Nauczyciele_drza__Beda_rekordowe_zwolnienia_w_szkolach.html