| Data: 2012-06-06 00:20:51 | |
| Autor: Przemysław W | |
| Tusk dał przykład jak budować tanie pań stwo | |
|
Urzędnicy lubią sobie polatać. Koszty rosną lawinowo Ministerstwo Rozwoju Regionalnego (MRR) na podróże krajowe w 2008 r. wydało 768 tys. zł, cztery lata później – blisko 1,1 mln zł. W tym okresie urzędnicy MRR średnio co roku odbywali 1,8 tys. podróży. Wydatki wzrosły również w resorcie finansów. W 2008 r. przeznaczył na diety urzędników 4,8 mln zł, a w 2011 r. o prawie 2,6 mln zł więcej. Z tego tylko milion złotych na delegacje krajowe. Zdaniem resortu to i tak niewiele. Plan przewidywał ponad 9 mln zł. Na jednego urzędnika MF przypada średnio około dwóch wyjazdów służbowych w ciągu roku (łącznie 4,5 tys.). – Ten wzrost z ostatniego roku w delegacjach zagranicznych wynika z prezydencji w UE. Wydatki na krajowe podróże to efekt tego, że około 450 jednostek podlega centrali. Musimy prowadzić tam kontrole – wyjaśnia Małgorzata Brzoza z MF. Równie chętnie w delegacje swoich urzędników wysyłają resorty środowiska i rolnictwa. Ten pierwszy w 2008 r. wydawał na podróże służbowe 2,2 mln zł. W 2011 r. było to już około 800 tys. zł więcej. Bardziej rozrzutny jest resort ministra Marka Sawickiego. Średnio co roku (od 2008 r.) na delegacje wydawano tam 3 mln zł. Ale w ub.r. koszty wzrosły dwukrotnie. Bilety lotnicze kosztowały resort 2,6 mln zł. Na przejazdy koleją przeznaczył zaledwie 107 tys. zł. Resort zdrowia w 2008 r. wydał na podróże ponad milion złotych, w ub.r. już o 800 tys. zł więcej. W ubiegłym roku blisko połowę pieniędzy na podróże służbowe resort przeznaczył na bilety lotnicze. Ministerstwo Obrony w tym samym okresie na delegacje wydało blisko 10 mln zł (w 2008 r. – 6,6 mln zł). – Latają głównie osoby na kierowniczych stanowiskach, w tym ministrowie, którzy wracają z pracy do domu samolotem – mówi dr Stefan Płażek, adwokat i adiunkt z Uniwersytetu Jagiellońskiego, ekspert ds. administracji publicznej. Znacznie niższe wydatki na podróże służbowe ponoszą natomiast urzędy wojewódzkie. Tam, jeżeli jest wzrost, to minimalny. Ich urzędnicy sporadycznie również korzystają z samolotów. W Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim na diety wydano w 2008 r. 209 tys. zł, a cztery lata później – 232 tys. zł. W porównywalnym okresie w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim koszt delegacji wzrósł z 419 tys. zł do 566 tys. zł. Jego pracownicy są wysyłani na szkolenia, kontrole oraz konferencje i narady organizowane przez resorty. Ministerstwa nieoficjalnie przyznają, że nie bez znaczenia były wybory parlamentarne. Wtedy urzędujący szefowie resortów, w ramach pełnionych obowiązków, zdecydowanie częściej wizytowali podległe jednostki. – Zawsze obserwowałem duży ruch wyjazdowy ministrów w okresie wyborczym. Chcieli się wykazać aktywnością. Łączenie wyjazdów służbowych z wiecem wyborczym trudno było im udowodnić – zdradza dr Aleksander Proksa, były wieloletni sekretarz Rady Ministrów. Resort rolnictwa rocznie wydaje na bilety lotnicze 2,6 mln złotych http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/393248,urzednicy-szczegolnie-czesto-latali-samolotami-w-czasie-wyborow-parlamentarnych.html -- "Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..." - Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005 |
|
| Data: 2012-06-06 11:03:27 | |
| Autor: gringo | |
| Tusk dał przykład jak budować tanie państwo | |
|
Użytkownik "Przemysław W" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jqmpbm$9su$1@dont-email.me... Urzędnicy lubią sobie polatać. Koszty rosną lawinowo Ministerstwo Rozwoju Regionalnego (MRR) na podróże krajowe w 2008 r. wydało 768 tys. zł, cztery lata później – blisko 1,1 mln zł. W tym okresie urzędnicy MRR średnio co roku odbywali 1,8 tys. podróży. Wydatki wzrosły również w resorcie finansów. W 2008 r. przeznaczył na diety urzędników 4,8 mln zł, a w 2011 r. o prawie 2,6 mln zł więcej. Z tego tylko milion złotych na delegacje krajowe. Zdaniem resortu to i tak niewiele. Plan przewidywał ponad 9 mln zł. Na jednego urzędnika MF przypada średnio około dwóch wyjazdów służbowych w ciągu roku (łącznie 4,5 tys.). – Ten wzrost z ostatniego roku w delegacjach zagranicznych wynika z prezydencji w UE. Wydatki na krajowe podróże to efekt tego, że około 450 jednostek podlega centrali. Musimy prowadzić tam kontrole – wyjaśnia Małgorzata Brzoza z MF. Równie chętnie w delegacje swoich urzędników wysyłają resorty środowiska i rolnictwa. Ten pierwszy w 2008 r. wydawał na podróże służbowe 2,2 mln zł. W 2011 r. było to już około 800 tys. zł więcej. Bardziej rozrzutny jest resort ministra Marka Sawickiego. Średnio co roku (od 2008 r.) na delegacje wydawano tam 3 mln zł. Ale w ub.r. koszty wzrosły dwukrotnie. Bilety lotnicze kosztowały resort 2,6 mln zł. Na przejazdy koleją przeznaczył zaledwie 107 tys. zł. Resort zdrowia w 2008 r. wydał na podróże ponad milion złotych, w ub.r. już o 800 tys. zł więcej. W ubiegłym roku blisko połowę pieniędzy na podróże służbowe resort przeznaczył na bilety lotnicze. Ministerstwo Obrony w tym samym okresie na delegacje wydało blisko 10 mln zł (w 2008 r. – 6,6 mln zł). – Latają głównie osoby na kierowniczych stanowiskach, w tym ministrowie, którzy wracają z pracy do domu samolotem – mówi dr Stefan Płażek, adwokat i adiunkt z Uniwersytetu Jagiellońskiego, ekspert ds. administracji publicznej. Znacznie niższe wydatki na podróże służbowe ponoszą natomiast urzędy wojewódzkie. Tam, jeżeli jest wzrost, to minimalny. Ich urzędnicy sporadycznie również korzystają z samolotów. W Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim na diety wydano w 2008 r. 209 tys. zł, a cztery lata później – 232 tys. zł. W porównywalnym okresie w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim koszt delegacji wzrósł z 419 tys. zł do 566 tys. zł. Jego pracownicy są wysyłani na szkolenia, kontrole oraz konferencje i narady organizowane przez resorty. Ministerstwa nieoficjalnie przyznają, że nie bez znaczenia były wybory parlamentarne. Wtedy urzędujący szefowie resortów, w ramach pełnionych obowiązków, zdecydowanie częściej wizytowali podległe jednostki. – Zawsze obserwowałem duży ruch wyjazdowy ministrów w okresie wyborczym. Chcieli się wykazać aktywnością. Łączenie wyjazdów służbowych z wiecem wyborczym trudno było im udowodnić – zdradza dr Aleksander Proksa, były wieloletni sekretarz Rady Ministrów. Resort rolnictwa rocznie wydaje na bilety lotnicze 2,6 mln złotych ========================= To dlatego, żeby mogli tak sobie rozrzutnie żyć na koszt polskiego podatnika, musieli okraść i zgnoić niedoszłych emerytów. -- - Posted via news://freenews.netfront.net/ - Complaints to news@netfront.net -- - |
|
| Data: 2012-06-06 11:53:45 | |
| Autor: Bogdan Idzikowski | |
| Tusk dał przykład jak budować tanie państwo | |
|
Użytkownik "gringo" <gringo@gmail.com> napisał w wiadomości news:jqn6d2$2qnh$1adenine.netfront.net... – Zawsze obserwowałem duży ruch wyjazdowy ministrów w okresie wyborczym. Tylko rozpuszczalnik może cię uratować przed okropnym losem przyszłrgo emeryta! -- Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną". |
|
| Data: 2012-06-06 13:36:44 | |
| Autor: gringo | |
| Tusk dał przykład jak budować tanie państwo | |
|
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4fcf28ab$0$26683$65785112@news.neostrada.pl... Użytkownik "gringo" <gringo@gmail.com> napisał w wiadomości news:jqn6d2$2qnh$1adenine.netfront.net... – Zawsze obserwowałem duży ruch wyjazdowy ministrów w okresie wyborczym. Tylko rozpuszczalnik może cię uratować przed okropnym losem przyszłrgo emeryta! ========================== Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada. Natura zawsze się obroni, a człowiek to natura, już my sobie z bandziorem i wrogiem ludzkiej natury Tuskiem poradzimy. Jeszcze się taki nie narodził, który by Polaków w kozi róg zagonił. Wszystko, co robi dzisiaj Tusk Polakom, będzie w przyszłości wykorzystane przeciwko niemu. -- - Posted via news://freenews.netfront.net/ - Complaints to news@netfront.net -- - |
|
| Data: 2012-06-06 14:07:56 | |
| Autor: Bogdan Idzikowski | |
| Tusk dał przykład jak budować tanie państwo | |
|
Użytkownik "gringo" <gringo@gmail.com> napisał w wiadomości news:jqnfcl$3145$1adenine.netfront.net...
No to stań ramię w ramię z towarzyszem PolskęZbaw Kaczyńskim i pędźcie do wyborów! -- Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną". |
|
| Data: 2012-06-06 14:20:16 | |
| Autor: gringo | |
| Tusk dał przykład jak budować tanie państwo | |
|
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4fcf481d$0$1208$65785112@news.neostrada.pl... Użytkownik "gringo" <gringo@gmail.com> napisał w wiadomości news:jqnfcl$3145$1adenine.netfront.net...
No to stań ramię w ramię z towarzyszem PolskęZbaw Kaczyńskim i pędźcie do wyborów! ====================== Rozwiążemy to zgodnie z prawami natury, ludzkiej natury. -- - Posted via news://freenews.netfront.net/ - Complaints to news@netfront.net -- - |
|
| Data: 2012-06-06 14:56:27 | |
| Autor: Bogdan Idzikowski | |
| Tusk dał przykład jak budować tanie państwo | |
|
Użytkownik "gringo" <gringo@gmail.com> napisał w wiadomości news:jqnj2k$1ok$3adenine.netfront.net...
Na ziemi, na tej ziemi! No, nie? -- Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną". |
|