abc wrote:

Donald Tusk idzie na wojnę z ludźmi wierzącymi. I tylko ślepiec może tego
nie dostrzegać.

Kolejne decyzje jednoznacznie pokazują, że czas ochronny dla chrześcijaństwa
już się skończył,

To jak to? Czas ochronny się skończył? A wogóle był? Bo niejeden to nawija, że wojna jest powadzona zawsze i wszędzie.

To jak to? Czas ochronny się skończył? A wogóle był?

Był. Podczas pontyfikatu Jana Pawła II.  Ale nie będę rozwijał tematu.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc wrote:

To jak to? Czas ochronny się skończył? A wogóle był?

Był. Podczas pontyfikatu Jana Pawła II.  Ale nie będę rozwijał tematu.

Komuchy chroniły? Coś się pokiełbasiłoś.

Jan Paweł II kontynuował poczynania Jana XXIII i Pawła VI, zaś Benedykt
XVI - Benedykta XV,

Jan XXIII - Angelo Giuseppe Roncalli  (nie mylić ze zmarłym w roku 1419
antypapieżem Janem XXIII - Baldassare Cossa) był pierwszym papieżem,
którego świat przyjął za swojego.

W przeszłości świat nienawidził wielu papieży.  Wspomnijmy tylko dla
przykładu Piusa IX - jego wrogowie zaatakowali nawet jeszcze jego trumnę
podczas pogrzebu.

Świat nienawidził Leona XIII, który odważnie ukazał zło sekty wolnomularzy.
Świat a zwłaszcza jego liberalna kohorta modernistów znienawidziła św. Piusa
X, gdy odsłonił prawdziwe oblicze błędów modernizmu.

Wielka jest nienawiść świata do Piusa XII. Najwięcej nienawidzili go Żydzi,
i to wbrew temu, że wielu pomógł ocalić życie podczas II Wojny Światowej.

Gdy w 1958 roku na papieski tron dostał się Roncalli i od razu cała
nienawiść świata do papiestwa znikła, a wręcz przeciwnie, cały antykatolicki
świat zaczął wychwalać i zachwycać się nowym papieżem.

Nasuwa się tu logiczne pytanie: Czy niekatolicki, komunistyczny i
niechrześcijański świat nawrócił się do Boga i do Kościoła katolickiego,
czy też stało się coś innego?

Manipulacja BBC podjudzająca muzułmanów przeciwko Benedyktowi XVI i dalsze
manipulacje BBC oraz innych mediów wskazują, że niechrześcijański świat
nienawidzi tego  papieża, a to dla nas dobry znak. Pan Jezus
przepowiedział::

"Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa
do końca, ten będzie zbawiony." (Mt 10:22)

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc wrote:

Jan Paweł II kontynuował poczynania Jana XXIII i Pawła VI, zaś Benedykt
XVI - Benedykta XV,

Jan XXIII - Angelo Giuseppe Roncalli  (nie mylić ze zmarłym w roku 1419
antypapieżem Janem XXIII - Baldassare Cossa) był pierwszym papieżem,
którego świat przyjął za swojego.

A co ma "świat" do gadania w przypadku papieży? Głosuje na jakiegoś kandydata? Jakoś nie ma powszechnych wyborów.
Pozatym mowa jest o chronieniu lub nie Kościoła. Proszę wskazać jakie to mechanizmy ochronne są likwidowane. Jakie były za pontyfikatu JPII?

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjb3st$a4i$1inews.gazeta.pl...

abc wrote:

Jan Paweł II kontynuował poczynania Jana XXIII i Pawła VI, zaś Benedykt
XVI - Benedykta XV,

Jan XXIII - Angelo Giuseppe Roncalli  (nie mylić ze zmarłym w roku 1419
antypapieżem Janem XXIII - Baldassare Cossa) był pierwszym papieżem,
którego świat przyjął za swojego.

A co ma "świat" do gadania w przypadku papieży? Głosuje na jakiegoś kandydata? Jakoś nie ma powszechnych wyborów.
Pozatym mowa jest o chronieniu lub nie Kościoła. Proszę wskazać jakie to mechanizmy ochronne są likwidowane. Jakie były za pontyfikatu JPII?

Za pontyfikatu JPII komuna wałczyła z kościołem. Pamiętam to bardzo dokładnie.
U mnie w mieście komuna zwalczała kościół w ten sposób, że zawsze, jak ksiądz
się nachlał wódy z sekretarzem PZPR, to następnego dnia miał kaca, i ledwo mszę odprawiał.
Pózniej ksiądz alkoholik miał sprawę w sądzie, bo po wódzie robił się agresywny, i pobił jakiegoś dzieciaka,
i po sprawie sądowej miał kuratora. Też księdza, tyle, że homoseksualistę.
A jak ksiądz z sekretarzem grali w pokera, to proboszcz przegrał zabytkowe żyrandole z kościoła.
Później pewna zakonnica napisała skargę do biskupa, że proboszcz przegrał zyrandole.
W nagrodę zakonnica została wysłana na misję gdzieś pod Gołdap do wioski w lesie, w której wodę musiała ze studni wiadrami nosić.
I mógł bym tu podać doklądne szczegóły, nazwiska itd. Ale po co?
Taka to była potworna walka.