Data: 2010-09-05 11:41:20 | |
Autor: u2 | |
Tusk jedno mówi, drugie robi | |
... czyli typowa ściema Tuska :
http://tomaszcukiernik.pl/artykuly/komentarze-wolnorynkowe/tusk-jedno-mowi-drugie-robi/ "Podczas kampanii wyborczej do parlamentu Donald Tusk okłamywał, że po wygranych przez PO wyborach zostanie wprowadzona obniżka podatków, w tym podatku VAT do 15 proc. (słynne 3 x 15 proc. – VAT, CIT i liniowy PIT). Oczywiście nic z tego nie wyszło, Platforma Obywatelska nawet nie przygotowała odpowiedniego projektu ustawy, nie mówiąc o przeforsowaniu go w parlamencie. Kłamstwo w kampanii wyborczej można wybaczyć. Choć nie powinno tak być, że w kampaniach wyborczych oszukują, zmyślają i manipulują wszyscy politycy. Jednak Donald Tusk, kiedy już został premierem, kłamał nadal. Już co prawda, nie mówił, że obniży podatki, ale zapewniał wielokrotnie, iż nie zostaną one podniesione. Ja też osobiście byłem naocznym świadkiem takich deklaracji na jednym ze spotkań z premierem. Podczas wizyty Donalda Tuska na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach w czerwcu 2009 roku zarzekał się on, że za jego rządów nie dojdzie do podwyżki żadnych podatków. Premier dodał, że wszelkie informacje medialne na temat podwyżek podatków są wymysłem dziennikarzy i że jego rząd nie ma planów podniesienia żadnych podatków w Polsce. Minął rok i mamy festiwal podwyżek podatków przez ekipę premiera Tuska. Najgorszym posunięciem jest podniesienie podatku VAT z 7 proc. na 8 proc. i z 22 proc. na 23 proc. Zaszkodzi to dokładnie wszystkim, w tym także samym winowajcom tego idiotycznego pomysłu. Wyższy VAT będzie niekorzystny dla gospodarki, bo wzrosną koszty i nie pozostanie to bez wpływu na wzrost gospodarczy czy wyższe bezrobocie, bo przedsiębiorcy będą mniej konkurencyjni na rynku, ich sprzedaż zmniejszy się i przez to będą mieli mniej pieniędzy na inwestycje. Wyższy VAT będzie niepomyślny dla zwykłych obywateli, bo wzrosną ceny wszystkich towarów (tak się stało po podniesieniu VAT-u w Rumunii w lipcu br.). Ponadto zwiększy się szara strefa. Pojawiły się głosy, że być może część kosztów, związanych z podwyższeniem tego podatku, wezmą na siebie przedsiębiorcy, ale chyba tylko naiwniacy w to wierzą. Biznes to nie jest działalność charytatywna i musi na siebie zarabiać, bo inaczej zbankrutuje. Firmy ubezpieczeniowe już zapowiadają podwyżki polis, gdyż wyższy VAT oznacza droższe naprawy oraz większe koszty własne towarzystw ubezpieczeniowych oraz sprzedających polisy, bo zdrożeją także reklamy. Więcej zapłacimy też na paliwo. A jak wiadomo, wzrost kosztów transportu pociągnie za sobą podwyżki wszystkich towarów, bo muszą być one przewożone." |
|