Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Tusk palił trawę w baraku, Kaczyński pił wódkę w Magdalence, a w

Tusk palił trawę w baraku, Kaczyński pił wódkę w Magdalence, a w

Data: 2009-12-13 14:54:08
Autor: boukun
Tusk palił trawę w baraku, Kaczyński pił wódkę w Magdalence, a w
Ciekawe rzeczy się dzieją. Po wypowiedzi Tuska o paleniu marihuany część polityków zaczęła się prześcigać w tym, kto jest bardziej wyluzowany. Kto więcej win w parku wypił ;) Media przypomniały, że Grzegorz Napieralski publicznie powiedział, że palił skręta w Holandii - generalnie pełny luz. Inni z kolei grzmią, że premier ma być kryształowy, że 'oni nie palili, i to chyba nic złego'. Brzmi to tak, jakby żałowali, że tego nie robili, a teraz próbują ten żal wyprzeć z siebie ;)

Ciekawe, gdzie skończyłby Donald Tusk, gdyby za czasów, gdy sobie popalał trafił na takiego kolegę, jakim był Zbigniew Ziobro za studenckich czasów. Gdyby przyszedł do niego jakiś Zbynio, z którym chodził do liceum i i poprosił o sprzedaż 'suszu na skręta'. Gdyby Zbynio nagrywał rozmowy, powiedział policji o próbie uzależnienia (bo kolega nie chciał mu sprzedać - taki głupi nie był, wolał dać). Ciekawe, gdzie byłby Donald Tusk teraz ? Całe szczęście Tusk miał lepszych przyjaciół, mimo, że na podwórku się wychowywał...

Cała ta sprawa byłaby mało istotną ciekawostką, gdyby nie pewne tło historyczne. Pewien bliźniak próbuje się szczycić tym, że on nie palił. I luz - chwali mu się to.

Ale ja wiem jedno - większe zaufanie mam do kogoś, kto palił trawę z kolegami w baraku robotniczym, niż do kogoś, kto pił wódkę z Kiszczakiem w Magdalence. Niech sobie pali, na zdrowie. Byle nie w pracy, nie podczas załatwiania spraw państwowych. Przy takich sprawach wypada się co najwyżej napić. Lech Kaczyński wprowadzając alkohol na 'ważne spotkania' podtrzymuje tradycję, którą przejął od Kiszczaka z Magdalenki.

A może jednak lepiej palić, może teraz Tusk wprowadzi nową, świecką tradycję ? Zaprosi prezydenta i zaproponuje mu skręta ? Lepiej się im wtedy będzie rozmawiało niż po alkoholu. Bo po wódzie przecież niektórym odbija, agresywni są, odważni za bardzo się robią, czepliwi. A po paleniu ? Peace, man ! O kurcze - fonetycznie jestem zaniepokojony, to może jednak lepiej nie...

P.S. Tak mi ten 'barak premiera' się jakoś kojarzy z serialem Trailer Park Boys ;)

http://trubro.salon24.pl/31136,tusk-palil-trawe-w-baraku-kaczynski-pil-wodke-w-magdalence-a-w

Tusk palił trawę w baraku, Kaczyński pił wódkę w Magdalence, a w

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona