Data: 2010-10-06 17:24:23 | |
Autor: u2 | |
"Tusk postanowił zaistnieć w Sejmie, bo zobaczył statystyki" | |
... jednak nic nie przykryje jego lenistwa wynikającego z braku kompetencji :
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8473244,PiS__Tusk_postanowil_zaistniec_w_Sejmie__bo_moze_zobaczyl.html "- Premier postanowił zaistnieć, bo może zobaczył te statystyki, że trzeba poprawić i teraz będzie na miejscu uczestniczył w głosowaniach - skomentował zamiar częstszej obecności w Sejmie Donalda Tuska Andrzej Dera z PiS. Polityk PiS odniósł się teżdo informacji TOK FM , że szef rządu na ponad tysiąc dwieście głosowań w 2010 roku premier oddał głos... trzykrotnie. - To pokazuje, jego prawdziwe zaangażowanie w to, co dzieje się w Sejmie, gdzie odbywa się teraz pewien teatr polityczny - skwitował ironicznie Dera Zdziwienia nie ukrywał inny z posłów PiS Karol Karski. - Z tego powinna wynikać nieco większa liczba głosowań. To by pokazywało, że pan premier siedząc w miejscu pracy jest tak rozkojarzony i zajęty innymi problemami, że nawet tego guzika nie naciśnie - powiedział. - Sam premier Tusk będąc kiedyś wicemarszałkiem Sejmu nazwał grono, do którego należy klasą próżniaczą." |
|