Jędrzejczak, Wenta, Rostowski, Kudrycka, Kamiński i Szumilas :

http://www.polskatimes.pl/artykul/3382337,pawel-spiewak-tusk-wystawil-swoich-najlepszych-gladiatorow-i-powinien-skromnie-wygrac-wybory,id,t.html

  Na okręcie PO, jak w arce Noego, płynie cała menażeria. Ale sprawne rządy w czasie kryzysu ukraińskiego i niechęć do Kaczyńskiego sprawią, że wyborcy na nią zagłosują - mówi prof. Paweł Śpiewak, socjolog i historyk idei


Gary Lineker ukuł kiedyś definicję futbolu, mówiąc, że piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak wygrywają Niemcy. Czy z polską polityką jest podobnie - startuje kilkanaście partii, a na końcu wygrywa Donald Tusk? A może jednak PiS zdoła przełamać złą passę w eurowyborach?

Tusk rzucił do walki najlepszych gladiatorów, przeczuwając, że jeśli przegra w wyborach europejskich, spadnie na PO lawina klęsk.

Moim zdaniem te akurat wybory powinien skromnie wygrać, aczkolwiek rozziew między wyborami krajowymi a europejskim zawsze bywa zaskakujący. 10 lat temu wielki sukces odniosła LPR, a już po sześciu latach zniknęła ze sceny politycznej. Kapryśny jest los, szczególnie dla małych partii.

W tych wyborach małe partie nie będą się liczyć. Już widać, że PO-PiS-owy walec je zmiażdży. Ale czemu zakłada Pan zwycięstwo wyborcze Platformy? Polacy zdają się mieć jej dość.

Prawda, nawet większość dotychczasowych wyborców PO od niej się odwraca, ale PO ma dwa skromne atuty. Pierwszy - Tusk całkiem dobrze pokazał swoje polityczne kwalifikacje w kryzysie ukraińskim, po drugie - nadal jego przeciwnikiem jest Kaczyński, a może okazać się, że bardzo sporo ludzi bardziej się jego obawia niż kolejnej kadencji Tuska.

W sondażach wyraźnie prowadzi PiS, ale patrząc na nazwiska na listach eurowyborczych, PO prezentuje się dużo lepiej. Dobry skład wystarczy, by zniwelować przewagę partii Kaczyńskiego?

Wyborcy głosują najpierw na partie, na drugim miejscu na osoby. Przewaga PiS nad PO nie jest już tak wyraźna, zmniejsza się i raczej jest to stały trend obserwowany od kilkunastu tygodni. Platforma nie jest partią ideową czy ideologiczną. Powiadają, że to formacja wyborcza mobilizująca się do różnych walk wyborczych, szukająca poparcia we wszystkich grupach wyborców i stosująca dowolne metody oraz hasła od ultrakatolickich do socjalistycznych. Jeszcze inni (złośliwcy) mówią o jej skrajnym oportunizmie. Mógł być jej kandydatem Marian Krzaklewski, to dlaczego nie może nim być skądinąd miły Michał Kamiński, niegdyś sympatyk endecji oraz dyktatora z Chile Augusta Pinocheta, a także miłośnik kłamstwa wokół Jedwabnego, dawny arcywróg PO. Na okręcie PO - jak w arce Noego - płynie cała menażeria.

Ale w tej menażerii sporo przypadkowych okazów oraz pokiereszowanych sztuk, które ucierpiały we wcześniejszych abordażach. Nie okażą się obciążeniem w zbliżającym się boju?

Największym kłopotem mogą się okazać nawet nie różnego rodzaju celebryci w postaci Otylii Jędrzejczak i Bogdana Wenty, ile byli ministrowie, bo im się pamięta złe decyzje. Krystyna Szumilas nie sprawdziła się jako minister oświaty, Barbara Kudrycka świetnie psuła system nauki, Jacek Rostowski chętnie podnosił podatki. Ja bym raczej na nich nie głosował.

PO od dawna była partią bardzo elastyczną - ale przyjęcie Kamińskiego to krok wykraczający poza to, czego byliśmy świadkami do tej pory, przebijający takie transfery jak Bartosz Arłukowicz czy Joanna Kluzik-Rostkowska. Gdzie są granice tej elastyczności? Czy PO jeszcze się rozciąga, czy już pruje?

Prezes PO nie lubi tylko głupich żartów z lesbijek i homoseksualistów, a poza tym nie ma w sobie poczucia wstrętu. Chyba do PO nie przyjąłby tylko Jarosława Kaczyńskiego i swoich dawnych przyjaciół wykasowanych z partii, takich jak Jan Rokita czy Paweł Piskorski. Każdy inny może znaleźć pod jego skrzydłami czułą opiekę.

Każdy? Należy się spodziewać kolejnych transferów, na przykład Romana Giertycha i Kazimierza Marcinkiewicza? Albo Tusk znów zacznie kłusować w innych partiach i jak kiedyś wyjął z SLD Arłukowicza, tak teraz zacznie robić zakusy na przykład popularnego Ryszarda Kalisza?

Kalisza chyba już wcześniej chciano podkupić, ale ten jakoś dziwnie uparty. Natomiast Giertych czy Marcinkiewicz - jeśli nie będą mieli zbyt dużych politycznych ambicji i nie staną się początkiem kolejnej opozycji wewnętrznej - są moim zdaniem do "kupienia" i do pokazania szerokiej publiczności. Mam nadzieję tylko, że pan Giertych nie zechce po raz kolejny poprawiać programów szkolnych, usuwając zeń Tuwima i Gombrowicza.

Jak silne piętno na eurowyborach odciśnie sprawa Ukrainy? To będzie jedyny temat kampanii, temat główny czy do maja wypadnie z tematów do dyskusji?

Jeśli Rosja nie zacznie dalej eskalować konfliktu z Ukrainą, to i sprawy wewnętrzne będą nas uporczywie gonić. Wszak nie będziemy w kampanii rozmawiać o europejskiej polityce rolnej czy energetycznej, ale o tym, że służba zdrowia jest w fatalnej kondycji, że brak polityki społecznej wobec młodych, że partyjne nomenklatury zjadają państwo itd.

PO wyraźnie poprawia swe notowania działaniami w sprawie Ukrainy. Daleko zajedzie na takim napędzie?

Tusk jest świetnym premierem na czasy kryzysów. Wręcz ich potrzebuje. Wygląda jednak na to, ze losem Ukrainy jesteśmy nieco zmęczeni.

PiS kontratakuje, twierdząc, że Donald Tusk zaczął mówić Kaczyńskim. To skuteczna metoda obrony?

Wątpię, choć docenić zmarłego prezydenta trzeba. Ale kto dzisiaj pamięta wystąpienia Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi? Kto studiuje jego doktrynę polityczną? W polityce pamięć jest wyjątkowo krótka, więc Tuskowi takie zapożyczenia ujdą na sucho.

Z czegoś ostatnie miesiące prowadzenia PiS w sondażach się brały. Czemu więc Jarosław Kaczyński ma teraz ponieść kolejną porażkę wyborczą? Co o tym zdecyduje?

Tusk pewnie wygra rzutem na taśmę, ale wygra. Wygra, bo w wyborach europejskich sporą rolę odgrywają wyborcy z wielkich miast, a ci na ogół za PiS nie przepadają. Wygra, bo pokazał klasę w polityce międzynarodowej. Wygra, bo PiS jest niepewną alternatywą.

Sprawa ukraińska pokazała, jak silną pozycję mają dwie najsilniejsze partie: PO i PiS. Trudno przebić się nie tylko takim maluchom jak partia Gowina czy Solidarna Polska, ale nawet większym ugrupowaniom: PSL, SLD, Twój Ruch. Jak długo między PO a PiS nie da się włożyć nawet szpilki?

Wygląda na to, że gdzie dwaj się biją, tam trzeci nie korzysta. A zresztą w Polsce żadna formacja odpryskowa z PiS czy PO nie miała dotąd powodzenia.

Oprócz Janusza Palikota w 2011 r.

Oprócz niego. Ale ani Jacek Kurski, ani Jarosław Gowin, ani Zbigniew Ziobro nie znaleźli swojego języka i swego elektoratu. Znikną, jak zniknęło już dziesiątki kanapowych partii. W razie czego mogą uczyć w jakiejś szkole jezuickiej. Poważne kłopoty ma przed sobą nawet PSL, co skończy się odejściem Janusza Piechocińskiego z kierowania partią.

W Europie wyraźnie narastają nastroje eurosceptyczne, wręcz nacjonalistyczne - ostatni sukces partii Marine Le Pen we Francji najlepiej tego dowodzi. Jak ten trend przełoży się na wybory w Polsce?

Czy uda się na tej fali popłynąć polskim narodowcom?
Narodowcy głośno krzyczą, tyle że są śmiertelnie nudni i prymitywni, a ich straszenie Europą robi wrażenie kuriozum. Ja bym ich wysłał na szkolenie do Putina. Tam by się dowiedzieli, jak bezczelnie kłamać.

Eurowybory są pierwsze w cyklu czterech kolejnych kampanii. Jak one przełożą się na pozostałe wybory? Zadziała reguła: zwycięzca pierwszych weźmie wszystko czy każda kampania będzie oddzielną, zamkniętą całością?

W polityce polskiej zawsze zdarza się coś niespodziewanego. A to kryzys na Ukrainie, a to powódź. Trudno o trafne długoterminowe prognozy. Zapewne będzie tak, że każda kampania będzie osobną całością, w której będzie toczyła się ta sama bójka między Kaczyńskim a Tuskiem. Chyba że do walki wystąpi jakiś aktor kabaretowy. Ale to już żart.


--
http://www.tv-trwam.pl/na-zywo
http://www.radiomaryja.pl/live/

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:53358b65$0$2160$65785112news.neostrada.pl...

Jędrzejczak, Wenta, Rostowski, Kudrycka, Kamiński i Szumilas :

http://www.polskatimes.pl/artykul/3382337,pawel-spiewak-tusk-wystawil-swoich-najlepszych-gladiatorow-i-powinien-skromnie-wygrac-wybory,id,t.html

 Na okręcie PO, jak w arce Noego, płynie cała menażeria. Ale sprawne rządy w czasie kryzysu ukraińskiego i niechęć do Kaczyńskiego sprawią, że wyborcy na nią zagłosują - mówi prof. Paweł Śpiewak, socjolog i historyk idei

z http://pl.wikipedia.org/wiki/Pawe%C5%82_%C5%9Apiewak
Syn pisarki i tłumaczki Anny Kamieńskiej oraz poety i tłumacza Jana Śpiewaka.

z http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_%C5%9Apiewak
Urodził się na ukraińskiej wsi Hoła Prystań w rodzinie żydowskiej, jako syn Leona i Klary.

z http://www.fakt.pl/tag/jakub-spiewak
Jakub Śpiewak jest synem znanego socjologa i byłego posła Platformy Obywatelskiej Pawła Śpiewaka.

W lutym 2013 roku wyszło na jaw, że Jakub Śpiewak regularnie okradał własną fundację, przeznaczając pieniądze na zakup drogich ubrań, perfum, luksusowej biżuterii i  wycieczkę zagraniczną. Jakub Śpiewak pobrał także ok. 170 000 zł w formie gotówki z bankomatów.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:53358b65$0$2160$65785112news.neostrada.pl...

Jędrzejczak, Wenta, Rostowski, Kudrycka, Kamiński i Szumilas :

W czym masz problem? Czy w składzie menażerii Tuska jest jakiś agent Tomek?

MW

W dniu 2014-03-28 15:47, u2 pisze:

  Na okręcie PO, jak w arce Noego, płynie cała menażeria. Ale sprawne
rządy w czasie kryzysu ukraińskiego i niechęć do Kaczyńskiego sprawią,
że wyborcy na nią zagłosują - mówi prof. Paweł Śpiewak, socjolog i
historyk idei

Trzeba dodać żyd śpiewak. Historyk idei chyba judenlandu, w kraju Kanan nad WisłOM.