Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Tusk, zwyk³y in¿ynierzyna

Tusk, zwyk³y in¿ynierzyna

Data: 2009-12-30 18:30:58
Autor: cyc
Tusk, zwyk³y in¿ynierzyna

U¿ytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:hhg0fg$5b0$1nemesis.news.neostrada.pl...
Tak sobie mówiê dzisiaj do ¿ony, podczas ogl±dania konferencji premiera, sk±d ten facet siê wzi±³ w polityce i dlaczego akurat jego nam narzucaj± media, jako faworyta, o zgrozo, na urz±d prezydenta RP? Ten Tusk to taki mój szwagier Mietek, zwyk³y magister in¿ynier, co w latach walki Polaków z tzw. "komun±", nie potrafi±c nic innego wykonywaæ, pracowa³ na kominach, to mniej chwalebna praca, ni¿ mojego szweagra Mietka, jako nauczyciala praktycznej nauki zawodu...

A nawet Kiszczak nie dobra³ go sobie do targowickiego sto³u, zatem dlaczego mason Olechowski postawi³ na zwyk³ego, przeciêtnego in¿ynierzynê Tuska? Czy w Davos wiedz± co¶ wiêcej na ten temat?

W ogóle, w³±czanie siê w jak±kolwiek debatê, na temat kto, Tusk, czy ma³y zachwiany kaczorek, którego Kiszcak nauczy³ piæ, jest poni¿ej mojej godno¶ci...

boukun



Co prawda nie wiem co znaczy uzywane  pojecie " zwykly inzynierzyna " lub tez " izinier " ale wiem , ze zazwyczaj wszyscy ci , ktorzy w ten sposob sie wypowiadaja a inzynierach , czy lekarzach , maja kompleksy . Na ogol wynikaja z tego , ze mimo usilnych staran nie udalo sie im osiagnac takich sukcesow zawodowych .
Inzynier , to inzynier , lekarz to lekarz choc czersto konowal i nie widze powodow aby deprecjonowac to co zazwyczaj ludzie osiagaja ciezka praca .

cyc

Data: 2009-12-30 21:37:04
Autor: MH
Tusk, zwyk³yin¿ynierzyna


Co prawda nie wiem co znaczy uzywane  pojecie " zwykly inzynierzyna " lub tez " izinier " ale wiem , ze zazwyczaj wszyscy ci , ktorzy w ten sposob sie wypowiadaja a inzynierach , czy lekarzach , maja kompleksy .

Istotnie , tutaj trochê Bekon siê zagalopowa³. W wiêkszo¶ci jego postów
postrzegam poprawno¶æ ... NIEEE , nie polityczn± , chociarz z wieloma Jego
pogl±dami siê zgadzam , ale przede wszystkim logiczn± ocen± bie¿±cej sytuacji
politycznej !! Poprostu ch³op logicznie my¶li i postêpuje ...

Ale tutaj Bekon przegi±³ :
 Fakt , jest ca³a masa ludzi , którzy "prze¶lizgnêli" siê przez studia.
In¿yniery , Konowa³y , Prawniki , i co tam jeszcze ...
Nawet nie tak dawno Pasterz Owieczek zosta³ utytuowany dochtorem !!!
Co do tego ostatniego , jest to deprecjacja tytu³ów naukowych i nauki jako
takiej..  Swojego czasu , podaj±c przyk³ad Pana Profesora Grzegorza
Bia³kowskiego , pad³y GROMY i PIERONY , ¿e g³upek to jest (ja te¿) !!!

Dlaczego ?! A cholera wie .. Mo¿e jaki¶ pisiorski KMIOT znalaz³ jego
przynale¿no¶æ do PZPR , albo poprostu obla³ u niego egzamin .. O ile mnie pamiêæ nie myli , ¼le wypowiada³a siê na temat Prof. Bia³kowskiego ,
kobieta pisuj±ca na grupie. ZAZNACZAM !! O ile pamiêæ mnie nie myli.
Je¿eli myli , to proszê "wykasowaæ" ostatnie 3 zdania.. 
Na ogol wynikaja z tego , ze mimo usilnych staran nie udalo sie im osiagnac takich sukcesow zawodowych .
Inzynier , to inzynier , lekarz to lekarz choc czersto konowal i nie widze powodow aby deprecjonowac to co zazwyczaj ludzie osiagaja ciezka praca .



Dok³adnie !! S± Lekarze i leka¿e , s± In¿ynierzy i inrzynie¿y ...
Jedni czytali Ksi±¿ki , drudzy ksionrzki ...

MH

--


Tusk, zwyk³y in¿ynierzyna

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona