Grupy dyskusyjne

Tusk, zwykły inżynierzyna

	Data: 2009-12-30 18:49:04
Autor: sofu
Tusk, zwykły inżynierzyna
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hhg0fg$5b0$1nemesis.news.neostrada.pl... Tak sobie mówię dzisiaj do żony, podczas oglądania konferencji premiera, skąd ten facet się wziął w polityce i dlaczego akurat jego nam narzucają media, jako faworyta, o zgrozo, na urząd prezydenta RP? Ten Tusk to taki mój szwagier Mietek, zwykły magister inżynier, co w latach walki Polaków z tzw. "komuną", nie potrafiąc nic innego wykonywać, pracował na kominach, to mniej chwalebna praca, niż mojego szweagra Mietka, jako nauczyciala praktycznej nauki zawodu... A nawet Kiszczak nie dobrał go sobie do targowickiego stołu, zatem dlaczego mason Olechowski postawił na zwykłego, przeciętnego inżynierzynę Tuska? Czy w Davos wiedzą coś więcej na ten temat? W ogóle, włączanie się w jakąkolwiek debatę, na temat kto, Tusk, czy mały zachwiany kaczorek, którego Kiszcak nauczył pić, jest poniżej mojej godności... boukun -- - Obawiam sie Boukun ze z Plewy taki inzynier jak z koziej dupy trabka. Jego wykształcenie jest adekwatne do umiejetnosci. Dzis on moze tylko malowac lamperie w kiblach. sofu