ktoś Jarosława Kaczyńskiego przemawiającego "z kartki"?) przemówienie
które mu ktoś mądrzejszy (nietrudno o takiego) napisał wyrzekł takie

Tusk to nie moje klimaty, ale z kartki nie czytał, w przeciwieństwie do WWP

On 7 Kwi, 17:54, Jerzy Tabortowski
<jurekt@edd_gazeta_wyborcza_gowno_prawda.pl> wrote:

Tusk to nie moje klimaty, ale z kartki nie czyta,

OK, czyta z promptera ;). Nowoczesność w domu i w zagrodzie...
J-23

On 7 Kwi, 18:16, Hans Kloss <mrdevi...@gmail.com> wrote:

OK, czyta z promptera ;). Nowoczesność w domu i w zagrodzie...

Najlepiej zresztą, żeby nie być gołosłownym, przedstawic dowody
rzeczowe. Słońce Peru przemawia:
http://www.youtube.com/watch?v=4Q83KdTqxyU
J-23

Najlepiej zresztą, żeby nie być gołosłownym, przedstawic dowody
rzeczowe. Słońce Peru przemawia:
http://www.youtube.com/watch?v=4Q83KdTqxyU
J-23

Jeszcze raz mówię, Tusk to nie moja bajka, wrzucanie linka z tuby, a'propos przemówienia onego nad grobem mojego Dziadka, jest szczylową manipulacją. Tak właśnie produkujesz zwolenników Tuska. Więc pomyśl.

On 7 Kwi, 19:06, Jerzy Tabortowski
<jurekt@edd_gazeta_wyborcza_gowno_prawda.pl> wrote:

Jeszcze raz mówię, Tusk to nie moja bajka, wrzucanie linka z tuby,
a'propos przemówienia onego nad grobem mojego Dziadka,

Linka wrzuciłem a propos twojej insynuacji jakoby Tusk z kartki nie
mówił, podczas gdy fakty są takie że czyni to notorycznie. Ale nie w
tym rzecz że mówi z kartki (z promptera..ze słuchawki...) tylko że
mówił głupoty. Jakby nad grobami moich bliskich rozstrzelanych przez
rusów nawijał że prawda o ich śmierci jest mitem tobym zapewne pod
wpływem emocji  znacznie ostrzejszy komentarz napisał...
J-23

Linka wrzuciłem a propos twojej insynuacji jakoby Tusk z kartki nie
mówił, podczas gdy fakty są takie że czyni to notorycznie. Ale nie w
tym rzecz że mówi z kartki (z promptera..ze słuchawki...) tylko że
mówił głupoty. Jakby nad grobami moich bliskich rozstrzelanych przez
rusów nawijał że prawda o ich śmierci jest mitem tobym zapewne pod
wpływem emocji  znacznie ostrzejszy komentarz napisał...
J-23

Ale nie napiszesz jak sądzę, bo jak sądzę nie masz takiego prawa.
Głupot nie mówił, to było polityczne błełe, mówił całkiem do rzeczy, wspominając jedyną kobietę rozwaloną przez czekistów, powiedział że puste oczy czaszek z rozwalonym tyłem, patrzą na niego i na WWP. Nie potrafię ocenić "jakości" mowy, wobec czekistowskiej buty, którą pewnie pochwali ta kurwa boukun, był niezły, nieźle reprezentował kraj. Dezauwowanie Tuska, tylko z powodu opozycji, którą ja tez w stosunku do niego jestem, jest chujowe Hans. W jakiś sposób obronił sprawę polską. Zobaczymy jak sobie poradzi Kaczor. Oby jak najlepiej, żeby wątpliwości nie było.

P.S. Dziś w Trójce, w rozmowie z Karnowskim, Ksiądz Tadeusz Isakowicz Zalewski, powiedział ładną rzecz. To nie naród rosyjski mordował oficerów w Katyniu, to nie naród ukraiński mordował na Wołyniu Polaków. To wrzód, który wyrósł na narodzie rosyjskim i ukraińskim.

On 7 Kwi, 19:28, Jerzy Tabortowski
<jurekt@edd_gazeta_wyborcza_gowno_prawda.pl> wrote:

 W jakiś sposób obronił sprawę polską.

Moim zdaniem wręcz przeciwnie- zero konkretów, dużo pustosłowia (jak
zwykle)  a w dodatku dostarczył amunicji wrogom polski w Rosji. Tylko
czekać jak jeden z drugim rus zacznie używać argumentu ze "nawet
polski premier nazwał rzekomy mord w Katyniu "mitem"".

Zobaczymy jak sobie poradzi Kaczor. Oby jak najlepiej, żeby wątpliwości nie było.

Dobrze będzie jak nie da dupy. Na więcej nie ma co liczyć, nie stać go
na to żeby przed samymi wyborami postawić sprawę otwarcie i po męsku.
Znowu zaczęłoby się ujadania cycoidów że "wypowiedział Rosji wojnę".

P.S. Dziś w Trójce, w rozmowie z Karnowskim, Ksiądz Tadeusz Isakowicz
Zalewski, powiedział ładną rzecz. To nie naród rosyjski mordował
oficerów w Katyniu, to nie naród ukraiński mordował na Wołyniu Polaków.
To wrzód, który wyrósł na narodzie rosyjskim i ukraińskim.

Za przeproszeniem klesze gadanie. Mordowali konkretni ludzie, rozkazy
wydawali konkretni ludzie. Po nazwiskach poproszę, to tak na początek.
Pańswtu ukraińskiemu zarzucić nic tu nie mozna bo go wtedy nie było,
ale Rosja jako prawny spadkobierca tamtego reżymu ma psi obowiązek
wypłacić odszkodowania rodzinom ofiar.
J-23

Za przeproszeniem klesze gadanie. Mordowali konkretni ludzie, rozkazy
wydawali konkretni ludzie. Po nazwiskach poproszę, to tak na początek.
Pańswtu ukraińskiemu zarzucić nic tu nie mozna bo go wtedy nie było,
ale Rosja jako prawny spadkobierca tamtego reżymu ma psi obowiązek
wypłacić odszkodowania rodzinom ofiar.

Jako wnuczek Kapitana Alberta Tabortowskiego mam w dupie odszkodowania, jakiekolwiek. A Zalewski, walczy od lat o uznanie polskich ofiar na Wołyniu, więc waż słowa, ok ??

On 7 Kwi, 20:59, Jerzy Tabortowski
<jurekt@edd_gazeta_wyborcza_gowno_prawda.pl> wrote:

Jako wnuczek Kapitana Alberta Tabortowskiego mam w dupie odszkodowania,
jakiekolwiek.

To odmówisz przyjęcia, każesz oddać biednym albo cokolwiek. Niemniej
mają ci być zaofiarowane, bo nie może być tak żeby Rzeczpospolita
puszczała płazem mordowanie swoich obywateli.

A Zalewski, walczy od lat o uznanie polskich ofiar na
Wołyniu, więc waż słowa, ok ??

Niemniej o "winach narodów" prawi jakby kazanie w kościele wygłaszał.
A tu "walka" ma sens o ile przyniesie konkretne rezultaty- fakty,
dokumenty, nazwiska winnych i ich mocodawców. Niczego innego w sprawie
Wołynia wywalczyć nie można i nie potrzeba. Zwłaszcza jakieś
przeprosiny wymuszone i nieszczere są tu kompletnie zbyteczne.
J-23