Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Tuszetia, Chewsuretia, Atsunta

Tuszetia, Chewsuretia, Atsunta

Data: 2016-09-25 07:29:37
Autor: bbjk
Tuszetia, Chewsuretia, Atsunta

Pytanie do grupy: czy ktoś z Was (zakładam, że jeszcze tu czasem ktoś zerknie) wędrował z Tuszetii do Chewsuretii przez przełęcz Atsunta?
Jeśli, to chętnie się skontaktuję w celu dopytania o szczegóły.

  Tymczasem wróciłam z ponownego pobytu w Kaukazie, kilka zdjęć z Tuszetii, rzadko widywanej "na" tej grupie  http://bajarkowe.blogspot.com/
--
B.

Data: 2016-10-24 06:28:34
Autor: kniazix
Tuszetia, Chewsuretia, Atsunta
wędrował, ale obawiam się nazwa tej przełęczy to może być jedyne co pamiętam ;)

Data: 2016-10-24 15:32:01
Autor: bbjk
Tuszetia, Chewsuretia, Atsunta
W dniu 16-10-24 o 15:28, kniazix@gmail.com pisze:
wędrował, ale obawiam się nazwa tej przełęczy to może być jedyne co pamiętam ;)

Tak nudno było?
Czy tyle czaczy?
--
B.

Data: 2016-10-24 09:42:32
Autor: kniazix
Tuszetia, Chewsuretia, Atsunta
dosyć dawno jak na moją starczą pamięć ;)

ogólnie całe przejście od Omalo do Kazbegi jak dla mnie było najciekawszym trekiem górskim w Gruzji. Mało ludzi i fajne krajobrazy.

Pytaj może mi się coś przypomni, ewentualnie może mam jakieś notatki, ale musiałbym poszukać w domu bo nie pamiętam czy coś zapisywałem.

Data: 2016-10-25 06:56:01
Autor: bbjk
Tuszetia, Chewsuretia, Atsunta
W dniu 16-10-24 o 18:42, kniazix@gmail.com pisze:
dosyć dawno jak na moją starczą pamięć ;)

ogólnie całe przejście od Omalo do Kazbegi jak dla mnie było najciekawszym trekiem górskim w Gruzji. Mało ludzi i fajne krajobrazy.

Pytaj może mi się coś przypomni, ewentualnie może mam jakieś notatki, ale musiałbym poszukać w domu bo nie pamiętam czy coś zapisywałem.

Krajobrazy rzeczywiście zachwycające i uważam, że to najpiękniejsze miejsce z całej Gruzji, a nie dotarłam do Chewsuretii, tylko "zaliczyłam" Tuszetię, mieszkając kilka dni w Omalo i wędrując po okolicy.
Ok, to lecimy:
  Ile czasu to zajęło? Nocowanie w namiocie, czy u ludzi? Czy przejście rzek było bezproblemowe? W jakim miesiącu byłeś? Czy z kimś miejscowym, jako przewodzikiem, czy posiłkując się mapą? Czy łatwo dostać się (w sensie trafienia) do tych wyludnionych wiosek z domkami-grobami na granicy czeczeńskiej już za przełęczą, o ile w nich byłeś?

Tyle na razie ;)
--
B. https://bajarkowe.blogspot.com/

Data: 2016-10-25 06:27:34
Autor: kniazix
Tuszetia, Chewsuretia, Atsunta
z tego co widzę po zdjęciach to liczmy tydzień bo wychodzi 6 dni
2 połowa sierpnia
2 noce na pewno spędziłem w Omalo, po drodze były 2 podwózki samochodowe:
- z shatili gdzieś tam...w sumie ładny kawałek z pogranicznikami przejechaliśmy
- i ostatni kawałek do kazbegi trafił nam się transport z jakiejś przełączki już niedaleko od samej wioski

noclegi głownie w namiocie, ale w wioskach po drodze raczej nie powinno być problemu z noclegami
z rzekami nie było problemów
byłem z 2 Polaków poznanych po drodze :)

miałem wydrukowaną mapę którąś z tych sowieckich topograficznych
z drogą na szczęście nie było problemów można było się dopytać po drodze, a żołnierze też na jednym odcinku pilnowali żebyśmy nie poszli do Rosji ;)

w wioskach z grobami nie byłem

Data: 2016-10-25 16:18:08
Autor: bbjk
Tuszetia, Chewsuretia, Atsunta
W dniu 16-10-25 o 15:27, kniazix@gmail.com pisze:

noclegi głownie w namiocie, ale w wioskach po drodze raczej nie powinno być problemu z noclegami

Wiem, że z noclegami u ludzi nie ma problemu, o ile ludzie są ;) nie wiem, czy wieś Chontio jest zamieszkana, to ostatnia zaznaczona na mapie osada przed przełęczą, czy od Girevi (tam dotarłam najdalej i jest tam nawet "hotel" ;) ) do Ardoti lub Mutso są jakieś osady? Nie chciałabym wlec namiotu, tylko przeskoczyć Atsuntę w jeden dzień, a po obu stronach przygarnąć się u ludzi. Pytanie jest takie, czy jeden dzień wystarczy na przejście od osady do osady (podejrzewam, że jednak to będzie z Girevi do Ardoti)?

z rzekami nie było problemów
byłem z 2 Polaków poznanych po drodze :)

Byłam też  w sierpniu/wrześniu i poziom wody w Alazani był niski, jednak jest strasznie rwąca i po deszczach niezbyt to sobie wyobrażam.

miałem wydrukowaną mapę którąś z tych sowieckich topograficznych
z drogą na szczęście nie było problemów można było się dopytać po drodze, a żołnierze też na jednym odcinku pilnowali żebyśmy nie poszli do Rosji ;)

Tak, żołnierze dzielnie pilnują, też ich spotkałam, wylądowali nam niemal przed nosem wiertaletom. Mapy mam Kakheti Tusheti Geolandu 1:200 000, a druga Georgian Caucasus Trekking map 1:75 000 comfort map, nawet zaznaczone szlaki są, których nie ma w realu.

w wioskach z grobami nie byłem
No właśnie one bardzo mnie ciekawią, wygląda to w tym stylu:
http://thebesttravelled.com/upload/stories/655/42588_DSC_0682.JPG
Nie planuję z Omalo górnego do Stapancmindy, tylko do Shatili, a potem już w dół, podobno jest też ciekawie.
--
B.

Data: 2016-10-25 14:42:23
Autor: kniazix
Tuszetia, Chewsuretia, Atsunta
zupelnie nie pamietam jakie odleglosci i skad dokad szlismy...ile nam to czasu zajmowalo rowniez nie...
na pewno z osad ludzkich bylo przy ktorych spalismy bylo Omalo, chyba Dartlo, wioska z jednostką wojskową nazwy nie pamiętam i jakaś osada z pasterzami gdzie pedzili obrzydliwe wino

na forum kaukaz.pl nikt nic nie wie w tym temacie i nikt tamtędy nie szedł?
a jeśli jesteś bukwojęzyczna to poszukałbym informacji na stronach w tym języku...wciąż chyba z tamtych rejonów najwięcej przydatnych informacji można znaleźć po rosyjsku

Data: 2016-10-26 07:40:00
Autor: bbjk
Tuszetia, Chewsuretia, Atsunta
W dniu 16-10-25 o 23:42, kniazix@gmail.com pisze:

a jeśli jesteś bukwojęzyczna to poszukałbym informacji na stronach w tym języku...wciąż chyba z tamtych rejonów najwięcej przydatnych informacji można znaleźć po rosyjsku

Tak, znam rosyjski w stopniu wystarczającym :) szperałam, mają informacje dotyczące głównie północnej str Kaukazu, też b. kusi, szczególnie Dagestan i Czeczenia, jednak wyjazd tam jest bardziej kłopotliwy i sporo droższy (zaostrzone wymagania wizowo-formalne, spowodowane bieżącą polityką obu stron), niż do Gruzji.
Na forum kaukaskim spróbuję sobie przypomnieć hasło ;)
--
B.

Data: 2016-10-26 07:48:43
Autor: bbjk
Tuszetia, Chewsuretia, Atsunta
Właściwie już znam odpowiedzi stąd, namiot konieczny :( http://blog.hajski.com/archiwa/2501
Dzięki za pomoc :) pzdrw.
--
B.

Data: 2016-10-26 00:05:42
Autor: kniazix
Tuszetia, Chewsuretia, Atsunta
namiot najmniejszy problem przynajmniej jak dla mnie ;)

powodzenia

Data: 2016-10-25 06:58:24
Autor: bbjk
Tuszetia, Chewsuretia, Atsunta
W dniu 16-10-25 o 06:56, bbjk pisze:
 uważam, że to najpiękniejsze miejsce z całej Gruzji,

ba, w całej Europie, o ile to już Europa :)
--
B.

Tuszetia, Chewsuretia, Atsunta

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona