Data: 2012-01-18 06:22:55 | |
Autor: stevep | |
Tutka skazana na rozbicie. | |
# Czy dla określenia przyczyn katastrofy jest istotne, czy gen. Błasik był w kabinie, a jeżeli tak, to co mówił? - To nie jest kluczowy fakt- w rozmowie z Agnieszką Kublik mówi Michał Setlak, lotnik, wicenaczelny Przeglądu Lotniczego
- Uważam, że jedną z najważniejszych przyczyn katastrofy było kontynuowanie nieustabilizowanego podejścia: samolot schodził z prędkością niemal dwukrotnie wyższą od właściwej, przechodził nad dalszą radiolatarnią na wysokości ponad jedną trzecią większą od prawidłowej. Niedotrzymanie każdego z tych parametrów powinno oznaczać błyskawiczne odejście na drugi krąg. A dowódca kontynuował podejście do lądowania. Nawet gdyby TU 154 się nie rozbił, to i tak nie dałby rady bezpiecznie wylądować, bo albo nie trafiłby w pas, albo nie dałby rady przy tej prędkości wyhamować na pasie - mówi Michał Setlak. # Ze strony: http://tiny.pl/hjlgx -- stevep Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|