Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Twizy w mieście

Twizy w mieście

Data: 2019-11-16 11:35:34
Autor: cyklista
Twizy w mieście
kk pisze:
https://youtu.be/qdYAAE46-YA

taki se filmik

Właśnie taki se, pokazuje dokładnie że jego małość i elektryczność nic nie daje w sprawności poruszania się po mieście, szybszy jest tylko dlatego że ławie przepisy i jedzie szybciej niż pozwalają.
.
--
Sprawdzone przez Kaspersky Anti-Virus

Data: 2019-11-16 12:54:05
Autor: Myjk
Twizy w mieście
Sat, 16 Nov 2019 11:35:34 +0100, cyklista
Właśnie taki se, pokazuje dokładnie że jego małość i elektryczność nic nie daje w sprawności poruszania się po mieście, szybszy jest tylko dlatego że ławie przepisy i jedzie szybciej niż pozwalają.

Zamazanie prędkościomierza poziom master. ;) Niemniej córce chyba taki kupię za 3 lata do dojazdów do szkoły/treningi.

Ps. Ten Twizzy to chyba po przejściach jakichś, bo kierownica przekoszona w lewo. :P

--
Pozdor
Myjk

Data: 2019-11-16 15:43:13
Autor: Marcin N
Twizy w mieście
W dniu 2019-11-16 o 12:54, Myjk pisze:

Niemniej córce chyba taki kupię za 3 lata
do dojazdów do szkoły/treningi.

Serio chcesz takiego dla niedoświadczonego kierowcy, który w razie miejskiej stłuczki zapewne poważnie ucierpi w tak malutkim pojeździe?

No nie wiem...


--
MN

Data: 2019-11-16 15:47:46
Autor: Myjk
Twizy w mieście
Sat, 16 Nov 2019 15:43:13 +0100, Marcin N
Serio chcesz takiego dla niedoświadczonego kierowcy, który w razie
miejskiej stłuczki zapewne poważnie ucierpi w tak malutkim pojeździe? No nie wiem...

Nie bardziej ucierpi niż na rowerze/skuterze. Zresztą to tylko na lokalne drogi a nie na szosy.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2019-11-16 15:51:27
Autor: Marcin N
Twizy w mieście
W dniu 2019-11-16 o 15:47, Myjk pisze:
Sat, 16 Nov 2019 15:43:13 +0100, Marcin N

Serio chcesz takiego dla niedoświadczonego kierowcy, który w razie
miejskiej stłuczki zapewne poważnie ucierpi w tak malutkim pojeździe?
No nie wiem...

Nie bardziej ucierpi niż na rowerze/skuterze.
Zresztą to tylko na lokalne drogi a nie na szosy.


Otóż to: na skuterze można ucierpieć poważnie. Znacznie poważniej niż w samochodzie w podobnej sytuacji.

Porównanie do roweru nie na miejscu, bo prędkości zupełnie inne.

--
MN

Data: 2019-11-16 16:09:02
Autor: Mateusz Viste
Twizy w mieście
2019-11-16 o 15:51 +0100, Marcin N napisał:
W dniu 2019-11-16 o 15:47, Myjk pisze:
> Sat, 16 Nov 2019 15:43:13 +0100, Marcin N
>   >> Serio chcesz takiego dla niedoświadczonego kierowcy, który w razie
>> miejskiej stłuczki zapewne poważnie ucierpi w tak malutkim
>> pojeździe? No nie wiem...  > > Nie bardziej ucierpi niż na rowerze/skuterze.
> Zresztą to tylko na lokalne drogi a nie na szosy.
>   Otóż to: na skuterze można ucierpieć poważnie. Znacznie poważniej niż
w samochodzie w podobnej sytuacji.

Samochód nie wchodzi w grę, bo mowa o trzynastoletniej dziewczynce.

Ja sam nigdy nie puściłbym trzynastoletniej córki samopas w drogę w
jakimkolwiek pojeździe mechanicznym, no ale skoro Michał uparł się, że
będzie sama jeździć, a autobusem jej najwidoczniej nie przystoi, to może
ten Twizy (45) nie taki zły... Tylko czy w PL dziecko może tym samo
jeździć? Prędkość niby jak motorower, ale wymiary i waga nie do końca.

Mateusz

Data: 2019-11-16 16:32:36
Autor: kk
Twizy w mieście
On 2019-11-16 16:09, Mateusz Viste wrote:
2019-11-16 o 15:51 +0100, Marcin N napisał:
W dniu 2019-11-16 o 15:47, Myjk pisze:
Sat, 16 Nov 2019 15:43:13 +0100, Marcin N
  
Serio chcesz takiego dla niedoświadczonego kierowcy, który w razie
miejskiej stłuczki zapewne poważnie ucierpi w tak malutkim
pojeździe? No nie wiem...

Nie bardziej ucierpi niż na rowerze/skuterze.
Zresztą to tylko na lokalne drogi a nie na szosy.
  

Otóż to: na skuterze można ucierpieć poważnie. Znacznie poważniej niż
w samochodzie w podobnej sytuacji.

Samochód nie wchodzi w grę, bo mowa o trzynastoletniej dziewczynce.

Ja sam nigdy nie puściłbym trzynastoletniej córki samopas w drogę w
jakimkolwiek pojeździe mechanicznym, no ale skoro Michał uparł się, że
będzie sama jeździć, a autobusem jej najwidoczniej nie przystoi, to może
ten Twizy (45) nie taki zły... Tylko czy w PL dziecko może tym samo
jeździć? Prędkość niby jak motorower, ale wymiary i waga nie do końca.

No i popatrzcie jaki ten kraj biedny mentalnie.

Data: 2019-11-16 17:26:46
Autor: Myjk
Twizy w mieście
Sat, 16 Nov 2019 16:32:36 +0100, kk
No i popatrzcie jaki ten kraj biedny mentalnie.

Wyjątkowo. Jeszcze niektórzy myślą, że na autostradę ją w tym wystawię...

--
Pozdor
Myjk

Data: 2019-11-16 17:04:58
Autor: Myjk
Twizy w mieście
Sat, 16 Nov 2019 15:51:27 +0100, Marcin N
Otóż to: na skuterze można ucierpieć poważnie. Znacznie poważniej niż w samochodzie w podobnej sytuacji.

czemu zatem twierdzisz że w tym "samochodzie" jest bardziej niebezpiecznie
niż na typowym skuterze czy rowerze? Mał to było poważnych wypadków na
ścieżce rowerowej jak się z przeciwka jadący walnęli albo jak pieszy wlazł
pod koła? Przy jeździe rowerem po ulicy nawet nie wspominam...

Porównanie do roweru nie na miejscu, bo prędkości zupełnie inne.

Przecież ta słabsza wersja jedzie 45/h a w momencie zderzenia zakładam jest
mniej (bo się jednak hamuje). Tu są dodatkowo pasy i jeszcze poduszka
powietrzna. Wiesz, jak ktoś ma niefarta to i palec sobie w tyłku złamie.
Patrz Schumacher, jeździł >300/h w bolidzie F1 a zrobił sobie szkodę na
stoku narciarskim przy jakiejś absurdalnie niskiej prędkości (a był w
kasku, pewnie wcale nie tanim).

--
Pozdor
Myjk

Data: 2019-11-16 17:19:16
Autor: Marcin N
Twizy w mieście
W dniu 2019-11-16 o 17:04, Myjk pisze:
Sat, 16 Nov 2019 15:51:27 +0100, Marcin N

Otóż to: na skuterze można ucierpieć poważnie.
Znacznie poważniej niż w samochodzie w podobnej sytuacji.

czemu zatem twierdzisz że w tym "samochodzie" jest bardziej niebezpiecznie
niż na typowym skuterze czy rowerze? Mał to było poważnych wypadków na
ścieżce rowerowej jak się z przeciwka jadący walnęli albo jak pieszy wlazł
pod koła? Przy jeździe rowerem po ulicy nawet nie wspominam...

Porównanie do roweru nie na miejscu,
bo prędkości zupełnie inne.

Przecież ta słabsza wersja jedzie 45/h a w momencie zderzenia zakładam jest
mniej (bo się jednak hamuje). Tu są dodatkowo pasy i jeszcze poduszka
powietrzna. Wiesz, jak ktoś ma niefarta to i palec sobie w tyłku złamie.
Patrz Schumacher, jeździł >300/h w bolidzie F1 a zrobił sobie szkodę na
stoku narciarskim przy jakiejś absurdalnie niskiej prędkości (a był w
kasku, pewnie wcale nie tanim).

Jesteś dorosły. Tak mniemam z wieku Twojej córki. Jeśli chcesz ją narażać na niebezpieczeństwo - nie moja sprawa. Nie ja będę po niej płakał.

Niespecjalnie zrozumiałeś, co pisałem - ale to też nie mój problem.


--
MN

Data: 2019-11-16 17:25:33
Autor: Myjk
Twizy w mieście
Sat, 16 Nov 2019 17:19:16 +0100, Marcin N
Jesteś dorosły. Tak mniemam z wieku Twojej córki. Jeśli chcesz ją narażać na niebezpieczeństwo - nie moja sprawa. Nie ja będę po niej płakał.
Niespecjalnie zrozumiałeś, co pisałem - ale to też nie mój problem.

Odnoszę podobne wrażenie że nie czytasz co się pisze. Poruszanie się takim
pojazdem w wieku 14+ lat nie niesie większego zagrożenia niż jazda skuterem
czy rowerem (które nie wymagają PJ) a dają znacznie mniejsze zabezpieczenie
dla ciała w ramach wypadku (gdzie nawet mokra jezdnia czy podmuch od
przejeżdżającego samochodu mogą spowodować wywrotkę) szczególnie że mowa o
drogach osiedlowych maksymalnie lokalnych z jednym pasem w każdą stornę.
Ponownie powtarzam, w życiu bym dziecka tym nie puścił na "szosę".

--
Pozdor
Myjk

Data: 2019-11-16 19:26:18
Autor: kk
Twizy w mieście
On 2019-11-16 17:19, Marcin N wrote:
W dniu 2019-11-16 o 17:04, Myjk pisze:
Sat, 16 Nov 2019 15:51:27 +0100, Marcin N

Otóż to: na skuterze można ucierpieć poważnie.
Znacznie poważniej niż w samochodzie w podobnej sytuacji.

czemu zatem twierdzisz że w tym "samochodzie" jest bardziej niebezpiecznie
niż na typowym skuterze czy rowerze? Mał to było poważnych wypadków na
ścieżce rowerowej jak się z przeciwka jadący walnęli albo jak pieszy wlazł
pod koła? Przy jeździe rowerem po ulicy nawet nie wspominam...

Porównanie do roweru nie na miejscu,
bo prędkości zupełnie inne.

Przecież ta słabsza wersja jedzie 45/h a w momencie zderzenia zakładam jest
mniej (bo się jednak hamuje). Tu są dodatkowo pasy i jeszcze poduszka
powietrzna. Wiesz, jak ktoś ma niefarta to i palec sobie w tyłku złamie.
Patrz Schumacher, jeździł >300/h w bolidzie F1 a zrobił sobie szkodę na
stoku narciarskim przy jakiejś absurdalnie niskiej prędkości (a był w
kasku, pewnie wcale nie tanim).

Jesteś dorosły. Tak mniemam z wieku Twojej córki. Jeśli chcesz ją narażać na niebezpieczeństwo - nie moja sprawa. Nie ja będę po niej płakał.

Niespecjalnie zrozumiałeś, co pisałem - ale to też nie mój problem.

Ktoś zrozumiał?

Data: 2019-11-16 16:21:50
Autor: kk
Twizy w mieście
On 2019-11-16 15:43, Marcin N wrote:
W dniu 2019-11-16 o 12:54, Myjk pisze:

Niemniej córce chyba taki kupię za 3 lata
do dojazdów do szkoły/treningi.

Serio chcesz takiego dla niedoświadczonego kierowcy, który w razie miejskiej stłuczki zapewne poważnie ucierpi w tak malutkim pojeździe?

No nie wiem...



To TIRa ma jej kupić?

Data: 2019-11-16 16:20:49
Autor: kk
Twizy w mieście
On 2019-11-16 12:54, Myjk wrote:
Sat, 16 Nov 2019 11:35:34 +0100, cyklista

Właśnie taki se, pokazuje dokładnie że jego małość i elektryczność nic
nie daje w sprawności poruszania się po mieście, szybszy jest tylko
dlatego że ławie przepisy i jedzie szybciej niż pozwalają.

Zamazanie prędkościomierza poziom master. ;)

No cóż, zaczęło się jak osiągnął 51 to chyba rozsądnie zakryć. Dzisiaj jakieś pojeby na osiedlu mierzyły. Rozgoniłbym. Do łopaty zagonił, drogi budować, śmieci sprzątać a nie na koszt społeczeństwa wczesną emeryturkę finansować.


Niemniej córce chyba taki kupię za 3 lata
do dojazdów do szkoły/treningi.

80 czy 45?


Ps. Ten Twizzy to chyba po przejściach jakichś,
bo kierownica przekoszona w lewo. :P


Nie przejmuj się

Twizy w mieście

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona