.... a tak przy okazji  - w niebieskiej telewizji pokazali nius na temat
prywatyzacji kolejki linowej na Kasprowy i reakcję Górali, którzy pod
kolejke zostali wywłaszczeni w ramach budowy dostępnego dla wszystkich dobra
narodowego.
".. zreprywatyzujemy ten park Narodowy razem z dyrektorem i leśnikami.." -
powiedziała Pani Zofia Bigos , była właścicielka/spadkobierczyni ziem na
terenie TPN.

Czyli trzeba będzie zrewidowac kolejnosc pięter roślinnych w Tatrach bo na
podejciu od Chochołowskiej na Przełęcz Iwaniacką lasu coś mało zostało, ok -
może wycinka wykonywana przez wspólnotę z Witowa po wiatrołomach , zobaczymy
za parę lat czy to ktoś zalesi i czy łaskawie szlak nieco odbudują.

Poza tym - WOT się znów na dobrych pare lat do stołków przykleił
umieszczając swoje logo pod tablicami "Zielone Schroniska".

W subiektywnym porównaniu do "dawno temu" - Chochołowska ma wreszcie kuchnię
turystyczną i mniej efemeryczną recepcję,
 Ornak sprzedaje najgorszą szarlotkę w Tatrach - surowe , grubo plastrowane
jabłką w skórce od ciasta i nadal ma zabawny pokój na jadalni o nazwie "Sala
dla Przewodników"
Za to przewodnicy w ramach "pieniądze nie smierdzą" pozwalaja małolatom
drzec ryje na maksa - zapytany dlaczego , powiedział ,ze młodzi muszą na
miejscu rozładowywac sytuacje stresowe - no i tak odreagowywali od Przełęczy
Kondrackiej do dolnego piętra Doliny Małej Łaki.
Na Kondratowej, mimo całego szacunku jakim dażę miejsce i Pania Basię ,
która potrafi ustawic całe towarzystwo podłogowe NIC się od 25 lat nie
zmieniło.
Z drugiej strony w 5 Stawach ze starych czasów został jedynie Jezus
Frasobliwy i podobno ludzie żadaja izby pamięci czyli braku ogrzewania,
zimnej wody i kibla na narciaża  ;)
Tam gdzie była "Tratwa" jest wyczap piwa ale za to mają za parę chwil
oficjalne otwarcie pełnej oczyszczalni ścieków.
Roztoka w szybkim remoncie nie komplikującym życia turystom z ciepłymi
oznakami kobiecej ręki i chyba z najciekawszą kuchnią plus jedyne piwo po 6
a nie po 8zł - po słowackiej stronie , gdzie nie maja WOT , browar od 1,1?
do 1,3 ?
Na kładkę z Roztoki na drugą stronę Doliny Białej wody sie nie zanosi,
werasji dlaczego nie chce mi się opisywac ale w każdym razie to nie
stanowisko TaNaP-u.
Co na Gąsiennicowej nie wiem bo tam zawsze była fiut dyrekcja i nigdy to nie
było prawdziwym schroniskiem.


pozdrawiam


Pieszy

Dnia Sun, 18 Sep 2011 20:51:44 +0200, Dziobak napisał(a):

... a tak przy okazji  - w niebieskiej telewizji pokazali nius na temat
prywatyzacji kolejki linowej na Kasprowy i reakcję Górali, którzy pod
kolejke zostali wywłaszczeni w ramach budowy dostępnego dla wszystkich dobra
narodowego.
".. zreprywatyzujemy ten park Narodowy razem z dyrektorem i leśnikami.." -
powiedziała Pani Zofia Bigos , była właścicielka/spadkobierczyni ziem na
terenie TPN.

Zaraz, bo ja moze cos myle, ale kolejke zbudowano przed wojna, a TPN spodziewam sie ze po wojnie.

Przedwojenna wladza akurat pod tym wzgledem chyba sie wiele od komuszej nie
roznila - jak Pan Minister zrobil kolejke dla narciarzy, to zadnych gorali
sie o zdanie nie pytal - czy pozwola jezdzic po swoim polu, za ile itp.

J.