Data: 2016-11-29 13:34:58 | |
Autor: T. | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
W dniu 2016-11-28 o 22:51, Matli pisze:
Do ubiegłego sezonu zawsze miałem w aucie komplet (4 szt.) opon zimowych. Rozmawiałem swego czasu ze specjalistą z PIMotu. Twierdzi, że wymiana opon w ogóle nie ma sensu, a zwłaszcza te 7 stopni. Koło w czasie jazdy obraca się i każde miejsce koła ulega przy toczeniu się ściskaniu i rozprężaniu. Przyjmując, że obwód opony to ok. 2 m (no chyba że masz Tico), to na 1 km masz 500 takich cykli. Przy prędkości 60 km/h masz tych cykli 500 na minutę, więc ponad 8 taki podwójnych cykli na sekundę. W trakcie wyginania gumy wydziela się ciepło - opona się nagrzewa. Grzeje się ponadto od tarcz hamulcowych, o ile jeździsz po mieście. Więc te 7% to według niego wynik lobbowania firm oponiarskich, żeby zmieniać opony w tej temperaturze. W kocu nabijają sobie sprzedaż o 100%. Opony zimowe mają przede wszystkim inny bieżnik i podobno tu jest pies pogrzebany - lepiej się trzymają na śniegu (nie na lodzie). W sumie przetestowałem to osobiście i faktycznie tak jest. Zatem jeśli nie będziesz poruszał się po śniegu (wiem, to trudno przewidzieć, a też zależy gdzie jedziesz) to jedź na letnich. Jeśli trafisz na śnieg - możesz założyć zimowe opony na napędzaną oś. A generalnie - nic nie zastąpi ostrożności... T. |
|
Data: 2016-11-29 14:05:12 | |
Autor: J.F. | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
Użytkownik "T." napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:583d75f4$0$651$65785112@news.neostrada.pl...
Rozmawiałem swego czasu ze specjalistą z PIMotu. Twierdzi, że wymiana opon w ogóle nie ma sensu, a zwłaszcza te 7 stopni. Koło w czasie jazdy Widac nigdy nie trafil na prawdziwie letnie opony. obraca się i każde miejsce koła ulega przy toczeniu się ściskaniu i rozprężaniu. Przyjmując, że obwód opony to ok. 2 m (no chyba że masz Tico), to na 1 km masz 500 takich cykli. Przy prędkości 60 km/h masz tych cykli 500 na minutę, więc ponad 8 taki podwójnych cykli na sekundę. W trakcie wyginania gumy wydziela się ciepło - opona się nagrzewa. Grzeje się ponadto od tarcz hamulcowych, o ile jeździsz po mieście. Grzania nie neguje, ale raczej slabe jest, to nie F1, ze opona ma 100 st C. No i na tyle slabe, ze sniegu ani lodu nie topi pod soba. A jesli juz zimowki trzeba zalozyc (bo sie przemysl oponiarski nauczyl robic prawdziwie letnie opony), to wszystko jedno czy przy 7C, czy -1C. Za tam twierdze, ze zalozyc trzeba zanim spadnie snieg, a zdjac jak juz nie spadnie - co u nas w kraju oznacza tak mniej wiecej od 30 pazdziernika do 3 maja na zimowkach :-) Opony zimowe mają przede wszystkim inny bieżnik i podobno tu jest pies pogrzebany - lepiej się trzymają na śniegu (nie na lodzie). W sumie przetestowałem to osobiście i faktycznie tak jest. Inny bieznik maja (w szczegolnosci te drobne naciecia - lamelki), na sniegu trzymaja dosc dobrze, na lodzie ... raczej slabo. Ale lod lodowi nie rowny. Zatem jeśli nie będziesz poruszał się po śniegu (wiem, to trudno przewidzieć, a też zależy gdzie jedziesz) to jedź na letnich. Jeśli trafisz na śnieg - możesz założyć zimowe opony na napędzaną oś. A generalnie - nic nie zastąpi ostrożności... Ja bym tam sie jednak troch bal, ze mnie na zakrecie tyl wyprzedzi ... J. |
|
Data: 2016-11-29 15:27:11 | |
Autor: radekp@konto.pl | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
Tue, 29 Nov 2016 13:34:58 +0100, w <583d75f4$0$651$65785112@news.neostrada.pl>,
"T." <kuki543@interia.pl> napisał(-a): Więc te 7% to według niego wynik lobbowania firm oponiarskich, żeby zmieniać opony w tej temperaturze. W kocu nabijają sobie sprzedaż o 100%. W sieci można jeszcze znaleźć test opon zimowych przy temp -4 czy -5st. Letnie wygrywały. Oczywiście nie było sniegu. Zatem jeśli nie będziesz poruszał się po śniegu (wiem, to trudno przewidzieć, a też zależy gdzie jedziesz) to jedź na letnich. I to jest słuszna konkluzja. |
|
Data: 2016-11-29 17:09:07 | |
Autor: sirapacz | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
pogrzebany - lepiej się trzymają na śniegu (nie na lodzie). W sumie kiedys wywołałem flejma stwierdzeniem, że lepiej się też na lodzie trzymają:) bo jest różnica. Mówię oczywiście o oblodzonej drodze a nie idealnie gładkim lodzie - tam faktycznie różnica żadna. Mam taką górkę niedaleko siebie o nachyleniu - strzelam - 30 stopni. Nie sypią tam w zasadzie nigdy. Jak oblodzi się i ubije śnieg tak, że na nogach ciężko się utrzymać to przed zjazdem (na końcu zjazdu zakręt:P) na letnich trzeba zdrowaśkę. Na dole już nie trzeba ogrzewania bo człowiek się nagrzewa sam na tych 200m ;) Natomiast na zimówkach jest wyraźnie późniejszy moment zerwania przyczepności - jest stres, ale zdrowaśki można sobie darować ;) przetestowałem to osobiście i faktycznie tak jest.Z tymi letnimi nie szalałbym ALE do -10 czy -20 (to jest różnica na korzyść zimówek). Letnie (a przynajmniej te które używałem) przy trzaskającym mrozie na suchym asfalcie spisywały sie gorzej niż na morkej nawierzchni w cieple. Zimy jakie mieliśmy ostatnio były tak łagodne, że nie wręcz nie było sensu zmieniać opon. generalnie - nic nie zastąpi ostrożności...amen |
|
Data: 2016-11-29 17:43:07 | |
Autor: J.F. | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
Użytkownik "sirapacz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o1k9br$its$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
pogrzebany - lepiej się trzymają na śniegu (nie na lodzie). W sumie kiedys wywołałem flejma stwierdzeniem, że lepiej się też na lodzie trzymają:) bo jest różnica. Mówię oczywiście o oblodzonej drodze a nie idealnie gładkim lodzie - tam faktycznie różnica żadna. No i w tym problem - warunki trudne do rzetelnego porownania. Trzeba by miec dwa lub wiecej identycznych aut i przez wiele dni testowac, aby jakas srednia z warunkow wyciagnac. Mam taką górkę niedaleko siebie o nachyleniu - strzelam - 30 stopni. Mysle ze chybiasz zdrowo - drogowcy takich stromych drog nie robia :-) Z ciekawosci mozesz kiedys zmierzyc - teraz duzo telefonow ma akcelerometry, mozna tez ciezarek na sznurku i fotke z boku. ale ok mamy "stroma gorke". Nie sypią tam w zasadzie nigdy. Jak oblodzi się i ubije śnieg tak, że na nogach ciężko się utrzymać to przed zjazdem (na końcu zjazdu zakręt:P) na letnich trzeba zdrowaśkę. Na dole już nie trzeba ogrzewania bo człowiek się nagrzewa sam na tych 200m ;) "Ale urwal" :-) Natomiast na zimówkach jest wyraźnie późniejszy moment zerwania przyczepności - jest stres, ale zdrowaśki można sobie darować ;) Az takie dziwne to to chyba nie jest, ze na lodzie zimowki lepiej niz letnie trzymaja. Ale to trzymanie niestety slabe. Ja kiedys w Czarnej Gorze chyba ze 30 stluczek na parkingu widzialem - warunki byly wlasnie jak "ale urwal", a mysle, ze przynajmniej 75% mialo zimowki, jesli nie 100%, no i sporo doswiadczonych kierowcow tam powinno byc. Z tymi letnimi nie szalałbym ALE do -10 czy -20 (to jest różnica na korzyść zimówek). Letnie (a przynajmniej te które używałem) przyprzetestowałem to osobiście i faktycznie tak jest. IMO - na suchym asfalcie roznice w trzymaniu nie beda jakies duze. Za to grudzien jest, snieg moze w kazdej chwili spasc. No ale w takiej zlosliwej sytuacji, przy dobrych prognozach, moze i zaryzykowac, ze sniegu nie bedzie. Najwyzej sie pojedzie tramwajem. Bo wolno i ostroznie to tez niedobrze - wyzwa od kapelusznikow :-) trzaskającym mrozie na suchym asfalcie spisywały sie gorzej niż na morkej nawierzchni w cieple. Z tym, ze przy trzaskajacym mrozie, to rozny ten asfalt moze byc. Szron/szadz, gololedz. J. |
|
Data: 2016-11-29 17:52:50 | |
Autor: radekp@konto.pl | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
Tue, 29 Nov 2016 17:43:07 +0100, w
<583db01c$0$5161$65785112@news.neostrada.pl>, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a): >kiedys wywołałem flejma stwierdzeniem, że lepiej się też na lodzie >trzymają:) bo jest różnica. Mówię oczywiście o oblodzonej drodze a >nie idealnie gładkim lodzie - tam faktycznie różnica żadna. Leżą gdzieś testy w sieci, można poszukać. |
|
Data: 2016-11-29 18:30:40 | |
Autor: sirapacz | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
Mam taką górkę niedaleko siebie o nachyleniu - strzelam - 30 stopni. Im bardziej oblodzona tym bardziej stroma się robi ;) Z ciekawosci mozesz kiedys zmierzyc - teraz duzo telefonow ma z czystej ciekawości sobie ją kątomierzem zmierzę. Natomiast na zimówkach jest wyraźnie późniejszy moment zerwania ale mocniejsze niż na letnich:) a mnie linczowano, że na ściemniam i wymyślam bo na lodzie obie będą do d... Najwyzej sie pojedzie tramwajem. U mnie na wsi może być z tym ciężko ;) Z tym, ze przy trzaskajacym mrozie, to rozny ten asfalt moze byc. miałem na myśli asfalt gdzie już tylko nalot z soli został a woda cała odparowała |
|
Data: 2016-11-30 12:11:23 | |
Autor: J.F. | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
Użytkownik "sirapacz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o1ke4o$pj9$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
Mam taką górkę niedaleko siebie o nachyleniu - strzelam - 30 stopni.Mysle ze chybiasz zdrowo - drogowcy takich stromych drog nie robia :-) Im bardziej oblodzona tym bardziej stroma się robi ;) Z ciekawosci mozesz kiedys zmierzyc - teraz duzo telefonow ma z czystej ciekawości sobie ją kątomierzem zmierzę. Stawiam, ze ponizej 10 stopni wyjdzie. Dopuszczalne 12% to 7 stopni. Natomiast na zimówkach jest wyraźnie późniejszy moment zerwania ale mocniejsze niż na letnich:) a mnie linczowano, że na ściemniam i wymyślam bo na lodzie obie będą do d... Ale tak wlasnie bedzie - obie beda do d* :-) Jedne troche bardziej :-) Tak z praktyki, to pare razy trafilem na wyslizgany lod i wtedy problem z ruszeniem z plaskiego parkingu byl. Wiaderko piasku albo lancuchy ... J. |
|
Data: 2016-11-29 17:52:27 | |
Autor: radekp@konto.pl | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
Tue, 29 Nov 2016 17:09:07 +0100, w <o1k9br$its$1@portraits.wsisiz.edu.pl>,
sirapacz <newsy@sircomp.pl> napisał(-a): > pogrzebany - lepiej się trzymają na śniegu (nie na lodzie). W sumie Lepiej, bo letni zatrzymają się po 400m, a zimówki po 100. Kolce po 40m. |
|
Data: 2016-11-29 18:31:42 | |
Autor: sirapacz | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
Lepiej, bo letni zatrzymają się po 400m, a zimówki po 100. czasami wystarczy tylko mieć możliwość zredukowania prędkości... ....przed dzwonem:) |
|
Data: 2016-11-29 21:17:21 | |
Autor: re | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
Użytkownik "T." ... Więc te 7% to według niego wynik lobbowania firm oponiarskich, żeby zmieniać opony w tej temperaturze. W kocu nabijają sobie sprzedaż o 100%. .... -- - Jak mogą nabijać ? Przecież kupno drugich podwaja żywotność pierwszych. Zmiana opon jest kwestią dopasowania do warunków pory roku i zasadniczo nie wymaga dyskusji poza tym, że jest uciążliwa. Jak ktoś tylko do pracy jeździ to pewnie optymalniejsze są całosezonowe. |
|
Data: 2016-11-30 08:54:01 | |
Autor: T. | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
W dniu 2016-11-29 o 21:17, re pisze:
Nie, bo praktycznie po 5 latach guma murszeje. Więc nawet jak masz dobry bieżnik, to się nie nadają do bezpiecznej jazdy. Więc mając jeden komplet wymieniasz go co 5 lat, mając dwa - wymieniasz dwa co 5 lat. T. |
|
Data: 2016-11-30 22:18:59 | |
Autor: re | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
Użytkownik "T." .. Nie, bo praktycznie po 5 latach guma murszeje. Więc nawet jak masz dobry bieżnik, to się nie nadają do bezpiecznej jazdy. Więc mając jeden komplet wymieniasz go co 5 lat, mając dwa - wymieniasz dwa co 5 lat. -- - Przecież opony mają trwałość rzędu 10 lat a nie 5 |
|
Data: 2016-11-30 23:44:25 | |
Autor: T. | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
W dniu 2016-11-30 o 22:18, re pisze:
Ok, to wymieniasz 2 komplety co 10. A nie jeden :-) T. |
|
Data: 2016-12-01 02:00:19 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
Hello T.,
Wednesday, November 30, 2016, 11:44:25 PM, you wrote: [...] Nie, bo praktycznie po 5 latach guma murszeje. Więc nawet jak masz dobryOk, to wymieniasz 2 komplety co 10. A nie jeden :-) To ile Ty jeździsz, że przez 10 lat opon nie zużywasz? Raz na tydzień do kościoła? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2016-12-01 15:44:13 | |
Autor: J.F. | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
Użytkownik "re" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o1nfof$g2o$1@mx1.internetia.pl...
Użytkownik "T." .. Nie, bo praktycznie po 5 latach guma murszeje. Więc nawet jak masz dobry Zimowki juz tylko 3 ... albo to wynik lobbowania firm oponiarskich w ADAC :-) J. |
|
Data: 2016-12-04 23:37:27 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
On Wed, 30 Nov 2016 08:54:01 +0100, "T." <kuki543@interia.pl> wrote:
Nie, bo praktycznie po 5 latach guma murszeje. Producenci uważają za nowe opony takie, które leżały w magazynie 5 lat. To wg nich jest nadal nowa opona. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2016-12-01 16:00:17 | |
Autor: J.F. | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
Użytkownik "re" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o1knor$lq1$1@mx1.internetia.pl...
Użytkownik "T." Więc te 7% to według niego wynik lobbowania firm oponiarskich, żeby Tylko w teorii, w praktyce, to ci gumiarz powie "te juz mocno zuzyte, nie warto zakladac", i kupisz nowe przed terminem. Albo kupisz nowy komplet, bo to nowe uzywane auto, a sprzedajacy nie przekazal. Zmiana opon jest kwestią dopasowania do warunków pory roku i zasadniczo nie wymaga dyskusji poza tym, że jest uciążliwa. Jak ktoś tylko do pracy jeździ to pewnie optymalniejsze są całosezonowe. Ja tam Navigatory przetestowalem i w narciarskich warunkach. J. |
|
Data: 2016-12-01 22:45:38 | |
Autor: 007 | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
J.F. w <news:58403b03$0$15208$65785112news.neostrada.pl>:
Tylko w teorii, w praktyce, to ci gumiarz powie "te juz mocno zuzyte, nie warto zakladac", i kupisz nowe przed terminem. Sam już nie jesteś w stanie ocenić, że opona "zużyta"? Jarek, ślepniesz? -- 'Tom N' |
|
Data: 2016-12-02 10:48:51 | |
Autor: J.F. | |
Tylko 2 opony zimowe + 2 letnie - sytuacja awaryjna - co robić | |
Użytkownik "007" napisał w wiadomości
J.F. w Tylko w teorii, w praktyce, to ci gumiarz powie "te juz mocno zuzyte, Sam już nie jesteś w stanie ocenić, że opona "zużyta"? Jarek, ślepniesz? Nie wierzysz "fachowcowi" ? :-) Poza tym - ja to bede jezdzil i jezdzil az do zuzycia, i moze nawet nie spojrze na bieznik. Ale co innego jezdzic, a co innego zakladac taka z 3mm, jak ma starczyc na pol roku :-) J. |
|