Data: 2009-07-20 00:43:49 | |
Autor: Leszczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
http://basketballvalue.com/downloads.php
Play by plays z ostatnich 4 sezonow, matuchupy wszystkich mozliwych lineupów, statsy zawodnikow w ujeciu prawie dowolnym, normalnie świński raj. Dziesiatki magabajtow danych w postaci kryształów gotowych do oszlifowania. Nic tylko pisać kwerendy i napawać się rezultatami :-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-20 00:58:39 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 09:43, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
http://basketballvalue.com/downloads.php stare, znam od dawna;P |
|
Data: 2009-07-20 01:03:56 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 09:58, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 20 Lip, 09:43, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote: A wykorzystales jakos te wiedze, czy zadowoliles sie sama swiadomoscia istnienia takiego serwisu? ;-P Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-20 01:55:39 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 10:03, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 20 Lip, 09:58, sooobi <soo...@gmail.com> wrote: zobaczysz na drafcie:p mysle ze wykorzystam ja lepiej niz do zagadek:) |
|
Data: 2009-07-20 03:52:11 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 10:55, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 20 Lip, 10:03, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote: Bargnani za 10,5M$? Trzymam za slowo ;-) mysle ze wykorzystam ja lepiej niz do zagadek:) Zagadki to pryszcz. Poza tym skoro nie mam konktroli nad tym kto te dane posiada to w mysl starozytnej zasady zeby pozbawiac przeciwnikow ich broni - dalem je wszystkim. Jesli ktos nie skorzysta to jego sprawa grunt, ze ja zrobilem swoje ;-) A i tak wiem z ktorych danych Ty bedziesz korzystal w przygotowaniach do draftu, wiec jestem spokojny. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-20 03:58:30 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
A i tak wiem z ktorych danych Ty bedziesz korzystal w przygotowaniach Pewnie tak samo jak Ty i cala reszta, chodzi o to zeby dodac do nich jeszcze pewne elementy i tym nasze rankingi beda sie roznic:) Ty dodasz per, Wilq wp48, Slawek kombinacje a ja dodam sobie wigoru procentami:) |
|
Data: 2009-07-20 04:06:46 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 12:58, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> A i tak wiem z ktorych danych Ty bedziesz korzystal w przygotowaniach IMO nie beda. Rankingi mamy identyczne - jedyne roznice na drafcie wynikaja z emocji i osobistych upodoban. Ja w tym roku dam na drafcie dostep do swoich danych kazdemu kto tego bedzie chcial. To i tak bez znaczenia ani dla moich planow, ani dla strategii przeciwnikow. Ty dodasz per, I bardzo prosze, zeby wszyscy to zanotowali i wzieli pod uwage na drafcie. Jestem emocjonalnie zwiazany z PER i kazdym statystycznym dzieckiem Hollingera. :-) Wilq wp48, Slawek kombinacje a ja dodam sobie wigoru procentami:) wiLQ bedzie katował "wiLQRoto 3.0 beta". A co Slawek znowu wykroi az boje sie pomyslec - zaufa maszynie, czy znowu bedzie jej przeszkadzal ;-) Grunt, ze Rasheed znowu nabierze leszczy, zeby po tygodniu okazalo sie, ze mial nosa i pewnie znowu wygra. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-20 04:17:44 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 13:06, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 20 Lip, 12:58, sooobi <soo...@gmail.com> wrote: Nie zgadzam sie. Moge sie zalozyc ze moj ranking bedzie inny niz Twoj... Ja w tym roku dam na drafcie dostep do swoich danych kazdemu kto tego ....a bede mógł to potwierdzic sprawdzajac Twoj arkusz, który oczywiscie poprosze:) Jeśli można to nawet przed draftem. Grunt, ze Rasheed znowu nabierze leszczy, zeby po tygodniu okazalo Majac Paula za keepera za taka kase, ciezko nie byc faworytem na starcie. |
|
Data: 2009-07-20 04:41:22 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 13:17, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > Pewnie tak samo jak Ty i cala reszta, chodzi o to zeby dodac do nich Rankingi beda identyczne (z dokladnoscia do Anthonego Randolpha, ktory jest leszczem i u mnie bedzie nisko :-). Ale oczywiscie inne beda kwoty, ktore bedziemy gotowi wyasygnowac na danego zawodnika. Tylko, ze to bedzie pochodna posiadanych juz keeperow oraz/lub emocji w czasie draftu. > Ja w tym roku dam na drafcie dostep do swoich danych kazdemu kto tego Nie. Przed draftem nie pokaze nic, ale na drafcie nie ma sprawy - bedziesz mogl ogladac do upojenia. > Grunt, ze Rasheed znowu nabierze leszczy, zeby po tygodniu okazalo Eeeeee - to naprawde uwazasz, ze Rasheed skipuje Paula? ;-) BTW ciekawe jak sytuacja NOH wplynie na jego motywacje do wypruwania sobie żył. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-20 04:58:12 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 13:41, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 20 Lip, 13:17, sooobi <soo...@gmail.com> wrote: Skoro tak uwazasz:) |
|
Data: 2009-07-20 05:02:41 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 13:58, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 20 Lip, 13:41, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote: No jasne. Rankingi mają kluczowe znaczenie w draftach opartych na fantasy points. W licytowanym - nie ma absolutnie _żadnego_ znaczenia. To tak z cyklu "Herezja na dziś" :-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-20 14:26:16 | |
Autor: s | |
Tylko dla orłów ;-) | |
Skoro tak uwazasz:)Nie zgadzam sie. Moge sie zalozyc ze moj ranking bedzie inny nizRankingi beda identyczne .... co nie znaczy, ze beda identyczne. A i herezja faktycznie, bo ranking ma znaczenie w licytowanym. Wynik licytacji jest pochodna rankingow, poziomu skapstwa managos, rozwoju sytuacji (np. wylicytowane wczesniej pozycje) czy emocji. Chyba, ze miales na mysli "W licytowanym - nie ma _dla_mnie_ absolutnie _żadnego_ znaczenia.", to wowczas pewnie pare osob sie zgodzi :-) Pozdr S |
|
Data: 2009-07-20 06:01:33 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 14:26, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>>>> Nie zgadzam sie. Moge sie zalozyc ze moj ranking bedzie inny niz Pewnie, ze beda. A jezeli twierdzicie, ze nie, to prosze kazdego o przeslanie mi swojego rankingu (tylko bez wyglupow z Mohammedem Saer Sene na #1) i dokonamy porownania. Co wiecej moglibysmy rownie dobrze uwspólnić/ujawnić rankingi (nawet jesli bylyby rozne), bo _zaden_ z nas, ani zaden z naszych komputerow nie jest w stanie pracowac w przestrzeni dwunastowymiarowej. W kazdym razie nie w czasie samego draftu. Wiedza, ze LeBron jest u mnie na drugim a u Bartka na trzecim miejscu jest pozbawiona jakiejkolwiek wartosci. Podobnie jak wiedza o tym, ze Arenas jest u mnie na (sto)czternastym, a u wiLQ'a na (1)18. Bo w obu wypadkach wylicytowana cena moze diametralnie sie roznic od postrzeganej wartosci a co za tym konkretnego miejsca w rankingu. A i herezja faktycznie, bo ranking ma znaczenie w licytowanym. Nie ma. Znaczenie ma tylko jakie pozycje masz obsadzone, jakich statsow Ci brakuje i ile masz na to kasy. Chyba, ze miales na mysli "W licytowanym - nie ma _dla_mnie_ absolutnie A beda to wiedzieli tylko wtedy jesli rankingi beda identyczne, a moje wybory beda od nich znaczaco odbiegaly :-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-20 15:11:11 | |
Autor: s | |
Tylko dla orłów ;-) | |
A i herezja faktycznie, bo ranking ma znaczenie w licytowanym. Aha. No to by troche wyjasnialo :-) Pozdr S |
|
Data: 2009-07-20 06:10:56 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 15:11, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> A i herezja faktycznie, bo ranking ma znaczenie w licytowanym. Twierdzisz, ze majac powiedzmy Odena spokojnie w rankingu spuszczasz pozostalych centrow o 10 oczek w dol? Po co? Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-20 15:23:21 | |
Autor: s | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
Aha.A i herezja faktycznie, bo ranking ma znaczenie w licytowanym.Nie ma. Znaczenie ma tylko jakie pozycje masz obsadzone, jakich Nie wiem. Jakos nie stawialem siebie w roli nabywcy Odena, wiec trudno orzec :-) Zaryzykuje jednak karkolomna opinie, ze osoba, ktora w polowie draftu siedzi na dupie bez centra, za to zdazyla juz posiasc 5 x SG - bedzie nieco wyzej cenic tych srodkowych, jacy zostali w puli. Nie wiem, czy o 10 pozycji. Ale tez nie musi to byc li tylko reakcja emocjonalna. Pozdr S |
|
Data: 2009-07-20 06:37:49 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 20 Lip, 15:23, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>>>> A i herezja faktycznie, bo ranking ma znaczenie w licytowanym. A ja bezpiecznie wzialem Odena wie(rz)(dz)ac ze Bartek go zatrzyma ;-D Zaryzykuje jednak karkolomna opinie, ze osoba, ktora w polowie draftu Zamienmy SG na SF i "osobe" na "wiLQ'a" i jestesmy w domu ;-) Problem w tym, ze to sa tylko pochodne kiepsko realizowanej strategii w czasie draftu, a nie z samym rankingiem. Czesc zakupow ktora wiLQ zrobil byla podyktowana niska w jego opinii cena i chwila w ktorej byli licytowani, a nie ich miejscem w szeregu. To mialo potem swoje konsekwencje, gdy widzielismy jak potrzeba mu srodkowego. Ale caly czas nie mowimy o rankingu, a o strategii. Nie wiem, czy o 10 pozycji. Ale tez nie musi to byc li tylko reakcja emocjonalna. Przyklad wiLQ'a, plus kilka innych m.in. z przestrzelonymi keeperami sklania mnie wlasnie ku twierdzeniu, ze ranking jest z grubsza jeden i nadmierne odbieganie od niego konczy sie dla delikwenta nieciekawie. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-20 15:52:44 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Zaryzykuje jednak karkolomna opinie, ze osoba, ktora w polowie draftu Whaaaaat?!?! Jesli piszesz o drafcie w 2007 [hmmm... gdy mowa o mojej wpadce draftowej to nie jestem pewny, o ktorej...;-)] toz nic innego tylko miejsce w szeregu/rankingu decydowaly o takich, a nie innych wyborach! Mechanizm byl banalny: zawodnika X mam na 30 pozycji, a licytujemy 50 zawodnika, wiec automatem powstaje sytuacja "hej, powinienem wygrac ta licytacje ponizej 30-40 kwoty w drafcie". -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-20 15:56:29 | |
Autor: s | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
Zaryzykuje jednak karkolomna opinie, ze osoba, ktora w polowie draftu Niekoniecznie. Tzn ok, byc moze 5 x SG to kiepska strategia, ale to tylko przyklad ekstremalny od drugiej strony. Zas sam fakt zaniechania zakupu centra w pierwszych rundach draftu wcale nie musi oznaczac zlej strategii. Nie musi tez oznaczac zlego rankingu, wiemy wszak, ze centry z zalozenia sa przeplacane, moze wiec taki czlowiek na starcie licytowac w zgodzie z wlasnym rankingiem, ignorujac wszystich tych Mingow, Boshow i innych patalachow, ktorzy ida w cenie zblizonej do Kobosow. W pewnym momencie moze sobie jednak taki czlowiek uznac, ze jeden center ze sredniej polki bedzie mu potrzebny bardziej, nizli kilku swingmanow, ktorych mial dotad wyzej i zwyczajnie przeredaguje ranking, zamiast isc do klopa. a nie z samym rankingiem. Czesc zakupow ktora wiLQ zrobil byla Ja tam generalnie Tobie oczywiscie wierze i biore w ciemno informacje, ze Ty ignorujesz rankingi. Mnie tam sie one przydaja :-) Nie wiem, czy o 10 pozycji. Ale tez nie musi to byc li tylko reakcja emocjonalna. Nadmierne w sensie stawiania w top 5 Seana Maya? Aaa, to pewnie. Nadmierne w sensie zroznicowanej oceny nt szans Barona na powtorzenie statystyk i zdrowia z CY? Albo oceny progresu Duranta, jak chocby w minionym sezonie? Czemu nie? Pozdr S |
|
Data: 2009-07-20 10:29:15 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 20 Lip, 15:56, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Zaryzykuje jednak karkolomna opinie, ze osoba, ktora w polowie draftu Nie musi. Chociazby dlatego, ze w centrow ladujemy zdecydowanie za duze pieniadze. Ale ma znaczenie jak ulokujesz reszte budzetu i tu pojawia sie inny problem. Jezeli strategia typu "nie biore srodkowego" lezy u podstaw tego co robisz, a nie "kupuje wszystkich ktorzy nie zostana przeplaceni", a potem wpadasz w pulapke "o k$&%$ teraz nie mam nikogo na srodek". W pewnym momencie moze sobie jednak taki czlowiek uznac, ze jeden center Nie mowie o dopasowywaniu rankingu w czasie draftu - to zupelnie inna para kaloszy. > a nie z samym rankingiem. Czesc zakupow ktora wiLQ zrobil byla I nic nie mowisz o zaslonach dymnych? Hmmmm. >> Nie wiem, czy o 10 pozycji. Ale tez nie musi to byc li tylko reakcja emocjonalna. Bo to sa kwestie bardzo losowe. Dobre decyzje przypisujemy swojej wiedzy i nosowi (Durant, Granger, Wade), a złe czynnikom zewnetrznym ktorych nie kontrolujemy i za ktore nie chcemy brac odpowiedzialnosci (Oden? Baron? wszystkie moje picki z ostatnich 20 lat?). Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-21 08:40:03 | |
Autor: s | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
Niekoniecznie.Zaryzykuje jednak karkolomna opinie, ze osoba, ktora w polowie draftuZamienmy SG na SF i "osobe" na "wiLQ'a" i jestesmy w domu ;-) Problem Zamotales mnie, albo jeszcze za wczesnie jest :-) W pewnym momencie moze sobie jednak taki czlowiek uznac, ze jeden center Noo, jesli mowimy o managos, ktorzy podczas draftu sugeruja sie rankami, to praktyka zdaje sie byc jak najbardziej na temat. a nie z samym rankingiem. Czesc zakupow ktora wiLQ zrobil bylaJa tam generalnie Tobie oczywiscie wierze i biore w ciemno informacje, Wiesz, ja tam Tobie wierze. I innym tez. W koncu funfle jestesmy, nie? A ze potem niektorzy oszukuja...;-( Nadmierne w sensie stawiania w top 5 Seana Maya? Aaa, to pewnie.Nie wiem, czy o 10 pozycji. Ale tez nie musi to byc li tylko reakcja emocjonalna.Przyklad wiLQ'a, plus kilka innych m.in. z przestrzelonymi keeperami Jakie sa, takie sa. Pewnie, ze element losowosci wystepuje. Ale standardowo maja na ranking wplyw. Nawet w grze opartej na NBA, ktora to ponoc liga jest dosc przewidywalna co do produkcji zawodnikow. Swoja droga - ciekawe, jak ludzie sie przygotowuja do fantasy draftow takiej NFL, gdzie ponoc produkcja graczy lata z roku na rok jak szalona. Wracajac do rankingow NBA - w monsterze Sheed jest o 7 miejsc wyzej od Rondo. Apstrapenisujac od kiperowatosci - Ty bys rankingu nie skorygowal na swoje potrzeby, tak? Pozdr S |
|
Data: 2009-07-20 15:32:43 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> >>> Rankingi beda identyczne Yup, klasyczna herezja na dzis. Po pierwsze, podales skrajny przyklad, jasne, LeBron z #1 czy #3 jest bez znaczenia bo tu sila rzeczy zadecyduja inne czynniki niz ranking. Ot istotnie wyzej byc nie moze. Po drugie, rankingi decyduja o naszych skladach na zasadzie _roznic_, a nie podobienstw. To nie ma znaczenia jesli 80 zawodnikow mamy identycznie wycenionych. Moze dwoch czy trzech z nich wyladuje w naszych skladach ze wzgledu na pozycje, ale to 20-30 graczy, co do ktorych istotnie sie roznimy w ocenie [w porownaniu do wszystkich GMow, a nie w wartosciach absolutnych], bedzie stanowilo trzon naszych druzyn. Po trzecie, nawiazujac do podanego przez Ciebie losowego leszcza, z #1 przesadziles, ale jestem przekonany, ze GM, ktoremu wyjdzie jako warty #100, ma 95% szans na jego kupienie, wlasnie ze wzgledu na ranking. > A i herezja faktycznie, bo ranking ma znaczenie w licytowanym. Mam wrazenie, ze za bardzo piszesz o sobie. W moim przypadku ranking w kazdym drafcie bezposrednio decyduje o wiecej niz polowie skladu. I zupelnie mnie to nie dziwi bo dziala tu banalny mechanizm: ot wychodzilo na to, ze danego zawodnika cenilem najwyzej, wiec wygralem licytacje. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-21 05:38:51 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 15:32, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> Wiedza, ze LeBron jest u mnie na drugim a u Bartka na trzecim miejscu Jak zwykle w przykladzie chodzilo o koncepcje niz konretne nazwisko. Po drugie, rankingi decyduja o naszych skladach na zasadzie _roznic_, a Alez ma bardzo duze znaczenie. Moze dwoch czy trzech z nich wyladuje w naszych Nie zgadzam sie. Trzon naszych druzyn beda stanowili zawodnicy co do ktorych mamy bardzo podobne zdanie. To ktory u kogo wyladuje jest pochodna kiperow, strategii i posiadanej kasy. Dlatego jednostki starajace sie odbiegac od wspolnej strategii Po trzecie, nawiazujac do podanego przez Ciebie losowego leszcza, z #1 Ale to wlasnie jest element wybitnie losowy. Oczywiscie mamy przyklady gdy odbieganie od usrednionego w skali ligi (i to jest kluczowe slowo) rankingu bylo bardzo oplacalne, ale chyba wiecej jest takich, ktore wypaliły nam prosto w twarz. > > A i herezja faktycznie, bo ranking ma znaczenie w licytowanym. Pisze rowniez o sobie. Na razie nie mam dostepu do Waszych pamietnikow ;-) W moim przypadku ranking w kazdym drafcie bezposrednio decyduje o wiecej niz polowie skladu. Bo Twoje rankingi sa miejscami popieprzone ;-) I zupelnie mnie to nie dziwi bo dziala tu banalny mechanizm: ot wychodzilo Nie do konca. Po pierwsze w skali ligi borykamy sie z kilkoma bardzo wyraznymi zjawiskami: 1. Przeplacamy niektore pozycje. 2. Przeplacamy niektorych zawodnikow 3. Hype ma wplyw na cene, ilosc licytujacych i dlugosc licytacji. To wszystko wskazuje, ze kierujemy sie bardzo zblizonymi kryteriami w tworzeniu rankingow. Co wiecej - sa one na tyle niedoskonale, ze mnostwo bardzo dobrych zawodnikow w ogole nie jest kupowanych w drafcie - ani w licytacji, ani w węzyku. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-21 15:49:07 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Moze dwoch czy trzech z nich wyladuje w naszych Alez skad. Na ostatnim drafcie nijak sie z Toba nie zgadzalem odnosnie Nasha, Arenasa, Artesta, Okafora i JRicha, a w jeszcze wczesniejszym sezonie z Yao, Lewisem, Hinrichem, Gordonem i Davisem. To ktory u kogo wyladuje jest pochodna kiperow, strategii i posiadanej Przeciez to kogo kiperujesz i jaka masz strategie zalezy od rankingu! Dlatego jednostki starajace sie odbiegac od wspolnej strategii Tu chyba za wczesnie skonczylo sie zdanie ;-) > W moim przypadku ranking w kazdym drafcie bezposrednio decyduje o wiecej niz polowie skladu. Tylko miejscami? Dzieki ;-) I w takim razie nie mow, ze nie maja znaczenia i sa identyczne ;-P > I zupelnie mnie to nie dziwi bo dziala tu banalny mechanizm: ot wychodzilo Nie. To tylko efekt tego, ze gramy w tej samej lidze ;-P Co wiecej - sa one na tyle niedoskonale, ze To nijak nie dowodzi, ze rankingi nie maja znaczenia czy sa identyczne. Ot nie jestesmy w stanie przewidywac przyszlosci. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-21 07:23:06 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 21 Lip, 15:49, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: I czego to dowodzi? Ze mamy rozne rankingi, czy ze inaczej gospodarujemy dostepnymi srodkami? > To ktory u kogo wyladuje jest pochodna kiperow, strategii i posiadanej Nie musi. Moge kiperowac zawodnika ktory mi zupelnie nie pasuje do koncepcji a tylko dlatego, ze jest tani i bedzie mozna go jakos upchnac. Ranking ma z tym rowniez niewiele wspolnego. > Dlatego jednostki starajace sie odbiegac od wspolnej strategii Mysl byla bardzo ulotna, ale generalnie chodzilo o to, ze na generalne odbieganie od wspolnego rankingu jest zawodne i zalezne od rzeczy naprawde losowych. > > W moim przypadku ranking w kazdym drafcie bezposrednio decyduje o wiecej niz polowie skladu. Chryste. Niech zatem bedzie, ze sa zgodne w 95%. Dla mnie oznacza to, ze sa identyczne. > > I zupelnie mnie to nie dziwi bo dziala tu banalny mechanizm: ot wychodzilo Gdybysmy nie grali ta rozmowa wygladalaby zupelnie inaczej :-) > Co wiecej - sa one na tyle niedoskonale, ze Dowodzi, ze kierujemy sie rownie niedoskonalymi przeslankami, ktore beda mialy mase cech wspolnych. Czytamy te same artykuly (internet dawal przewage 10 lat temu), mamy te same statsy, kierujemy sie podobnymi zalozeniami odnosnie rozwoju (slynne przypadki trzeciego sezonu, contract years, etc). IMVHO jestesmy duzo blizej niz byc moze chcielibysmy to przyznac. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-21 07:42:49 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
> > > Moze dwoch czy trzech z nich wyladuje w naszych Dowodzi tego ze inaczej gospodarujemy dostepnymi srodkami czyli mamy rozne rankingi. |
|
Data: 2009-07-21 12:11:42 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 21 Lip, 16:42, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > > > Moze dwoch czy trzech z nich wyladuje w naszych Nie. Rozne gospodarowanie srodkami dowodzi tylko innej strategii. Predzej uwierze ze mamy rozne strategie przy takim samym rankingu niz inne rankingi i te sama strategię. Poza tym zwiazek ceny z miejscem w rankingu jest dosc luzny. Mysle, ze miejsce moze nie byc elementem wplywajacym na cene w najwiekszym stopniu. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-21 23:03:39 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > I czego to dowodzi? Ze mamy rozne rankingi, czy ze inaczej Mozesz uzasadnic dlaczego odrywasz strategie od rankingu? Jestes w stanie stworzyc sensowna strategie bez zadnego rankingu? Poza tym zwiazek ceny z miejscem w rankingu jest dosc luzny. Mysle, ze Tzn co ma wiekszy wplyw? Oczywiscie pamietajac, ze mamy co roku ten sam budzet. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-21 23:30:25 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 21 Lip, 23:03, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> Nie. Rozne gospodarowanie srodkami dowodzi tylko innej strategii. Albowiem (jak napisalem powyzej) ranking jest jeden, ale w oparciu o niego roznie realizujemy swoje cele. Jestes w stanie stworzyc sensowna strategie bez zadnego rankingu? Jak to bez zadnego? Toz mowie caly czas, ze ranking jest, ale taki sam dla kazdego z nas. W historii ligi byl tylko jeden moment w ktorym wszyscy bylismy w tym samym punkcie - tuz przed pierwszym draftem. Po pierwszym picku rownowaga sie skonczyla i teraz kazdy startuje z zupelnie innego miejsca, ale na tej samej mapie. Przez to masz wrazenie istnienia roznych rankingow, bo mamy rozne potrzeby i przez to roznie do niego podchodzimy. Ale to juz jak mowilem jest kwestia strategii. > Poza tym zwiazek ceny z miejscem w rankingu jest dosc luzny. Mysle, ze Potrzeba. Doswiadczenie. Przebieg licytacji. Hype. Gdyby miejsce w rankingu wyznaczalo cene, to rownie dobrze moznaby zrobic draft wężykiem wedlug cen ustalonych odgornie. Jak zakupy w warzywniaku. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 08:52:54 | |
Autor: s | |
Tylko dla orłów ;-) | |
Poza tym zwiazek ceny z miejscem w rankingu jest dosc luzny. Mysle, zeTzn co ma wiekszy wplyw? To chyba pora rzeczywiscie zdefiniowac ranking. Dla mnie to kolejnosc graczy, z jaka bede sie staral tychze pozyskiwac. I nawet zakladajac, ze wszyscy mamy takie samo ostateczne zrodlo oceny graczy (co nie jest prawda), nie widze powodu, dlaczego taki rank mialby byc u kazdego identyczny. Przytoczony przeze mnie wczesniej przyklad Rasheeda i Rondo przeciez nie jest jakis wyjatkowy. Gdybysmy takich korekt w rankingach nie robili - narazalibysmy sie na picki w stylu oslawionych "wyborow z listy". I, jak mowie - nawet jezeli jako ranking traktowac suche zestawienie produkcji roto graczy za miniony sezon - tez nie musi byc tak, ze monster jest jedynym slusznym po temu narzedziem. Pozdr S |
|
Data: 2009-07-22 00:20:20 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 08:52, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Tzn co ma wiekszy wplyw? Jezeli ta kolejnosc ma to jakikolwiek zwiazek z produktywnoscia zawodnika to mowisz dokladnie o tym samym co ja. I nawet zakladajac, ze wszyscy mamy takie samo ostateczne zrodlo oceny Zrodlo nie ma wiekszego znaczenia, bo kazde z nich operuje na tych samych zasadach wyznaczanych przez system gry. Jezeli jest to system oparty o analize 8 rownocennych statystyk to bedzie dawal bardzo zblizona kolejnosc zawodnikow bez wzgledu na sposob ich wyceny. Roznice miedzy nimi pewnie beda nieco inne, ale kolejnosc raczej bedzie taka sama. nie widze powodu, dlaczego taki rank mialby byc u kazdego identyczny. Bo rewolucyjne rankingi wywracajace swiat do gory nogami sa eliminowane przez rynek. Wiem cos o tym. ;-) Przytoczony przeze mnie wczesniej przyklad Robimy korekty - a jakze. Tylko to wcale nie musi oznaczac, ze mamy inne rankingi. Samo przesuniecie Rondla o 10 pozycji w gore tez nie jest dowodem na posiadanie innego rankingu. Wydaje mi sie, ze mylicie z wiLQiem suchą kolejnosc zawodnikow ze sklonnoscia do ich nabycia. Dla mnie ten drugi parametr jest decydujacy bo wyznaczany przez kombinacje produktywnosci zawodnika, jego ceny oraz ryzyka zwiazanego z zakupem. Tak na marginesie - Rondo byl w sezonie 07-08 na 99 miejscu w rankingu produktywnosci wedlug monstera, a na ostatnim drafcie poszedl z .... 97 kontraktem pod wzgledem ceny. Moze to i przypadek. I, jak mowie - nawet jezeli jako ranking traktowac suche zestawienie No jasne, ze nie jest. Ale jest bardzo wygodnym narzedziem do robienia porownan, bo mozna o nim mowic otwartym tekstem. Co wiecej nie widze nic zlego w tym, ze cala liga korzystalaby z tego samego rankingu - ostatecznie dostepnych kombinacji tworzenia 13- osobowego skladu z 200 zawodnikow jest wiecej niz jestesmy w stanie ogarnąć. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 00:39:04 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
> I nawet zakladajac, ze wszyscy mamy takie samo ostateczne zrodlo oceny Ale przeciez wg Ciebie nie ma 8 rownocennych statystyk. Sa statsy bardziej i mnie wartosciowe, czy moze na potrzeby tej dyskusji zmieniles zdanie?:P |
|
Data: 2009-07-22 01:02:13 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 09:39, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > I nawet zakladajac, ze wszyscy mamy takie samo ostateczne zrodlo oceny Rownocennych czyli jednakowo wycenianych w rywalizacji. Od 12 punktow roto do 1. Ale nierownomierny ich rozklad w populacji decyduje tylko o wzglednej wartosci ZAWODNIKA. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 09:29:41 | |
Autor: s | |
Tylko dla orłów ;-) | |
To chyba pora rzeczywiscie zdefiniowac ranking.Tzn co ma wiekszy wplyw?Potrzeba. Doswiadczenie. Przebieg licytacji. Hype. aczkolwiek pewnie nie do konca. Moj ranking ma jakis tam zwiazek z produktywnoscia, nie jest jednak dokladnym jej odzwierciedleniem. Wydaje mi sie, ze mylicie z wiLQiem suchą kolejnosc zawodnikow ze Ano widzisz. Czyli Ty piszesz o rankingach zeszlorocznych, wzglednie jakichs miksach z dluzszego okresu. My z wiLQiem (aczkolwiek pewnosc moge miec tylko w swoim imieniu) - o szacowanych przez nas rankingach produkcji przyszlorocznej. Pozdr S |
|
Data: 2009-07-22 00:39:31 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 09:29, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>>>> Tzn co ma wiekszy wplyw? dokladnie tak > Wydaje mi sie, ze mylicie z wiLQiem suchą kolejnosc zawodnikow ze dokladnie tak |
|
Data: 2009-07-22 00:59:44 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 09:29, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Wydaje mi sie, ze mylicie z wiLQiem suchą kolejnosc zawodnikow ze OMG przeciez to oczywiste ze _musze_ mowic o danych historycznych, zeby watek w ogole sie rozwijal. Kazdy z nas robi prognozy, ale znowu - ilosc czynnikow wplywajacych na zmiany jest w zasadzie stala i znana wszystkim. Contract season? W gore! Podpisal extension? W dol! Mial kontuzje co roku w ostatnich 10 latach? W dol! Wraca po dlugotrwalej kontuzji? W gore! Bedzie mial konkurencje na pozycji? W dol! Gra dla Nelsona? W dol! Gra dla D'Antoniego? W gore! Etc. Ale naprawde roznice nie sa az tak wielkie. To wyłazi na licytacjach. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 01:04:23 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 09:59, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 22 Lip, 09:29, s <s...@krzak.wp.pl> wrote: :) Kazdy z nas robi prognozy, ale znowu - ilosc czynnikow wplywajacych na To juz na podstawie kilku tych przykladow moge powiedziec ze nasze rankingi NA PEWNO sie roznia:) |
|
Data: 2009-07-22 15:16:35 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Kazdy z nas robi prognozy, ale znowu - ilosc czynnikow wplywajacych na Um, pominales pewien istotny drobiazg: o ILE w gore czy w dol... To duze pole do popisu dla roznic bo jeden doda 2% wartosci, a drugi 15%. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 06:29:36 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 15:16, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Po pierwsze to przeciez da sie sprawdzic! Nie trzeba niczego brac z kosmosu. A po drugie jak komus nie chce sie sprawdzac, to przeciez ma za pasem dobrą dekade doswiadczenia i chyba wie co robi? Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 17:40:12 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Kazdy z nas robi prognozy, ale znowu - ilosc czynnikow wplywajacych na Nie mam pojecia jak chcesz to sprawdzic gdy nie jestem w stanie powiedziec jaka ja sam mam zasade... a co dopiero o innych. A po drugie jak komus nie chce sie sprawdzac, to przeciez ma za pasem Um, jesli uznajesz to za dobry argument to oznacza, ze zyjemy w lidze, w ktorej nikt nie popelnia bledow. No przeciez wiemy co robimy! ;-P -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 15:33:51 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> nie widze powodu, dlaczego taki rank mialby byc u kazdego identyczny. Eee, Ty po prostu odwalales fuszerke ;-P A np Slawek nie zostal wyeliminowany, a wrecz rozwija swoj pomysl i doczekal sie nastepcow [chyba, ze nijak nie skorzystales z jego narzedzia]. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 07:10:20 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 15:33, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Nope. Na kazdy draft przychodzilem przygotowany. Moze nawet dobrze przygotowany. Jedyna rzecz jakiej mi brakowalo to dyscyplina. Ale czlowiek uczy sie na wlasnych bledach. W tym roku moze nawet nie bede Wam za bardzo podbijal cen gdy bedziecie sie ociagali z licytacja. A np Slawek nie zostal wyeliminowany, a wrecz rozwija swoj pomysl i doczekal sie nastepcow Skorzystalem o tyle, ze wiem co robi. Chociaz w czasie draftu ta swiadomosc na wiele sie nie zdaje. A system bede mial jednak inny, bo ten Slawka ciagle sie wykladal, mial jakies bugi i w ogole to chyba nawet zformatowal mi twardy dysk ;-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 16:19:56 | |
Autor: s | |
Tylko dla orĹĂłw ;-) | |
L'e-szczur pisze:
(...) zformatowal mi twardy dysk ;-) Normalnie to bym sie nie czepnal, bo nie mam w naturze, ale skoro mojemu dzielu bugi (a przeca to ficzery) zarzucasz... Pozdr S |
|
Data: 2009-07-22 09:16:05 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 16:19, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: Wiedzialem ze poczujesz sie dotkniety. Oczywiscie idea sama w sobie jest swietna, ale skoro koniecznie musiales mi przesylac wersje "Lite" zamiast pełnej to masz za swoje ;-))) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-23 21:58:07 | |
Autor: s | |
Tylko dla orłów ;-) | |
(...) zformatowal mi twardy dysk ;-)Normalnie to bym sie nie czepnal, bo nie mam w naturze, ale skoro mojemu A skad. Szukam tylko pretekstu, by sie czepnac :-) Oczywiscie idea sama w sobie jest swietna, ale skoro koniecznie Eee, wersja enterprise + CAL to juz grubsza sprawa... Ile Ty tam tych franciszkow kosisz?:-) Pozdr S |
|
Data: 2009-07-23 22:57:20 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
Oczywiscie idea sama w sobie jest swietna, ale skoro koniecznie Eeeee chwila nawet ja nie dostalem wersji light! |
|
Data: 2009-07-23 22:59:54 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 23 Lip, 22:57, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>> Oczywiscie idea sama w sobie jest swietna, ale skoro koniecznie Ty dostałes wersje "crap for newbies" ;-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-24 18:31:24 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>> Oczywiscie idea sama w sobie jest swietna, ale skoro koniecznie ROTFL, ladny przyklad na istotnosc poprawnego szyku zdania ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-23 23:01:06 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 23 Lip, 21:58, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Oczywiscie idea sama w sobie jest swietna, ale skoro koniecznie Na zmywaku 6 za godzine. A co? Badziewie - zlotowka znowu drozeje. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-24 08:51:18 | |
Autor: s | |
Tylko dla orłów ;-) | |
Eee, wersja enterprise + CAL to juz grubsza sprawa... Ile Ty tam tych Noo, to zbieraj. Na wersje Enterprise nie da rady, ale Standard - kto wie :-) Badziewie - zlotowka znowu drozeje. Ja tam jakby nie narzekam... Pozdr S |
|
Data: 2009-07-23 23:54:15 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 08:51, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Eee, wersja enterprise + CAL to juz grubsza sprawa... Ile Ty tam tych A moze jakos barterowo to zalatwimy? Bede mial na drafcie SSOL i Outliers.... ;-) > Badziewie - zlotowka znowu drozeje. Ja oficjalnie do konca pazdziernika bede narzekal, ale potem moge zmienic zdanie wraz ze zmiana perspektywy ;-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 16:54:36 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Eee, Ty po prostu odwalales fuszerke ;-P Skoro na draftach brak dyscypliny byl Twoim glownym problemem, a nie np ranking, to jakos duzo potrzebujesz danych by uczyc sie z bledow ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 09:17:22 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 16:54, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Hej, rankingi w przeciwienstwie do bledow sie nie zmieniaja ;-) **** Pozdro L'e-szczur **** - zanim zaczniesz dociekac o co mi chodzi z tymi niezmiennymi rankingami - popatrz na emotikon. |
|
Data: 2009-07-22 15:40:36 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Poza tym zwiazek ceny z miejscem w rankingu jest dosc luzny. Mysle, ze Hype dotyczy raptem paru ziutkow rocznie, wiec nie wiem po co go wymieniles. A teraz mi wyjasnij jakim cudem doswiadczenie, potrzeba i przebieg licytacji decyduja w wiekszym stopnie o cenie niz ranking. Chcesz mi powiedziec, ze kupisz centra z setnego miejsca za 5M$ bo potrzebujesz tej pozycji? Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie potrzeba moze zadecydowac o siegnieciu o pare miejsc. Natomiast gdy jest licytowany ziutek za cene o kilkanascie lub wiecej miejsc nizsza niz w moim rankingu to zazwyczaj go licytuje [zakladajac, ze mam za co]. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 07:15:11 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 15:40, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Ciesze sie, ze tak sądzisz. A teraz mi wyjasnij jakim cudem doswiadczenie, potrzeba i Bo mamy zasady ktore dyktuja jak mamy miec skonstruowany sklad. Bo kazdy z nas (chyba) chce wygrac. Chcesz mi powiedziec, ze kupisz centra z setnego miejsca za 5M$ bo Nie za 5M$, ale duzo powyzej jego wartosci rynkowej. Wlasnie dlatego, ze go potrzebuję. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie potrzeba moze zadecydowac o siegnieciu o pare miejsc. Dobrze wiedziec. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 17:01:38 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> A teraz mi wyjasnij jakim cudem doswiadczenie, potrzeba i To co napisales nijak nie uzasadnia Twojej tezy... > Chcesz mi powiedziec, ze kupisz centra z setnego miejsca za 5M$ bo Czyli zamiast wydac na niego zgodnie z wartoscia 2M$, poswiecisz 2,8M$. I to ma swiadczyc o wyzszosci wplywu potrzeby nad rankingiem? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 09:22:59 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 17:01, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: IMO uzasadnia, nawet jesli jej nie dowodzi. > > Chcesz mi powiedziec, ze kupisz centra z setnego miejsca za 5M$ bo A czemu nie? Bo przeplacenie o mniej niz 50% oznacza, ze waga potrzeby tez byla mniejsza niz 50%??? A moze chodzi o to, ze wole potem nie byc zmuszony do poszukiwania centra wartego 5M$ kosztem zawodnika wartego 7M$? Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-23 22:24:11 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > > A teraz mi wyjasnij jakim cudem doswiadczenie, potrzeba i Wcale tego nie robi. Zasady oczywiscie tworza pewne ramy, ale nawet przy tych ograniczeniach liczba mozliwych kombinacji jest ogromna ergo decyduja inne czynniki... takie jak roznice w rankingach. > Czyli zamiast wydac na niego zgodnie z wartoscia 2M$, poswiecisz 2,8M$. Nie chodzi o procenty, a o kwoty. Watpie bys za pozycje zaplacil wiecej niz banke czy dwie. Natomiast na pewno zdarzylo Ci sie kupic gracza powyzej 3M$, ktorego przygarnales tylko dlatego, ze byl wg Ciebie duzo wiecej warty niz to. To jest wlasnie cena rankingu! -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-23 23:14:23 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 23 Lip, 22:24, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Wcale tego nie robi. Zasady oczywiscie tworza pewne ramy, ale nawet przy Nie ma co - okopalismy sie na swoich pozycjach i nieczego poza powtarzaniem juz znanej argumentacji chyba nie nalezy sie spodziewac. > > Czyli zamiast wydac na niego zgodnie z wartoscia 2M$, poswiecisz 2,8M$. A to niby dlaczego? Obaj z Tomkiem zakladacie, ze w czasie draftu cała dwunastka GM'ow podejmuje racjonalne decyzje w oparciu o sztywne zasady, ktorych nie nigdy (lub prawie nigdy) nie przekracza. A tak nie jest. Podejmujemy decyzje, a potem ich zalujemy. Zalujemy, ze kogos kupilismy, albo zalujemy, ze za wczesnie odpuscilismy licytacje. Wczoraj ogladalem poczatek naszego draftu i ci z nas ktorych widac na filmie byli wrecz zszokowani cenami jakie licytowalismy. Natomiast na pewno zdarzylo Ci sie kupic gracza Nie. To jest cena strategii. Jest wielu zawodnikow, ktorych mam ochote licytowac, ale na ktorych nie mam pieniedzy, albo mam pieniadze, a nie mam miejsca w rosterze. Im dluzej trwa draft tym wieksze znaczenie ma Twoja pozycja na "rynku" niz wartosc licytowanego zawodnika. BTW - na pewno masz swoje stare rankingi sprzed 3 lat. Mozesz podrzucic mi tylko kolejnosc zawodnikow (zadne ceny, ani inne wyliczenia nie sa mi potrzebne) z Top100 (mozesz wykreslic tych prospektow ktorych uznasz ze beda za wiele zdradzali z Twojej strategii) - porownamy ich z moimi i zobaczymy? Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-24 11:04:05 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur pisze:
A to niby dlaczego? Obaj z Tomkiem zakladacie, ze w czasie draftu cała Czyli _efektywnie_ coache korzystają z róznych rankingów. |
|
Data: 2009-07-24 02:57:41 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 11:04, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: Efektywnie realizuja inną strategię. |
|
Data: 2009-07-24 11:57:14 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur pisze:
On 24 Lip, 11:04, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Bo mają inną wycenę, czyli inny ranking. |
|
Data: 2009-07-24 03:29:33 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 11:57, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: Inna wycena nie oznacza innego rankingu. Wpadlismy juz w petle, wiec chyba czas na EOT |
|
Data: 2009-07-24 12:34:36 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur pisze:
On 24 Lip, 11:57, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Owszem, inna wycena oznacza inny ranking. |
|
Data: 2009-07-24 03:53:12 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 12:34, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:10 > >> Bo mają inną wycenę, czyli inny ranking. 20 > > Inna wycena nie oznacza innego rankingu. 30 > Owszem, inna wycena oznacza inny ranking. 40 Nie. Inna wycena moze dotyczyc tego samego rankingu. Goto 10. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-24 18:31:11 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Nie chodzi o procenty, a o kwoty. Watpie bys za pozycje zaplacil wiecej Przepraszam ;-) w oparciu o sztywne zasady, ktorych nie nigdy (lub prawie nigdy) nie przekracza. A tak nie jest. Hmmm, dostrzegam tu kolejny problem: jesli masz w rankingu "Kobe 10M$", ale kupujesz go za 13M$, a ja mam "Kobe 12,9M$" i rezygnuje z licytacji przy tejze kwocie to uznajesz, ze mamy ta sama wycene Kobo czy nie? BTW - na pewno masz swoje stare rankingi sprzed 3 lat. Mozesz 3 lata temu moj ranking jeszcze raczkowal [debiutowalem w roto!] i ma to przynajmniej dwie konsekwencje: nie mam zadnego oporu by tym sie dzielic bo nic to nie zdradza... ale jednoczesnie pomysl byl dosyc standardowy, wiec nie spodziewalbym sie roznic jesli Twoj byl rownie standardowy. Co wiecej, IMHO istotniejsze jest jaka przyjmujemy definicje porownania. Wg Twojej, jak juz pisalem, zgadzam sie, ze rankingi sa identyczne. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-27 00:42:46 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 18:31, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Przeprosiny przyjęte ;-) > w oparciu o sztywne zasady, ktorych nie nigdy (lub prawie nigdy) nie Nie. Mamy inna wycene, inna strategie i mozliwe, ze obaj podjelismy nieracjonalna decyzje ;-) > BTW - na pewno masz swoje stare rankingi sprzed 3 lat. Mozesz Mozliwe, ze byl. Dlatego analiza pokaze nam co bylo 3 lata temu. Ale jezeli juz wtedy znaczaco sie roznilismy to mysle, ze jest mala szansa na to, ze ewolucja naszych systemow powodowala przebiagala tak iz w czasie nasze rankingi stalyby sie podobne. Co wiecej, IMHO istotniejsze jest jaka przyjmujemy definicje porownania. Robimy standardowa, jednoczynnikowa analize wariancji. Tym sposobem sprawdzimy podobienstwo dwoch list bez chrzanienia sie z wchodzeniem w szczegoly. Czyli potrzebuje tylko nazwisko i numer na liscie. Nic wiecej. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 00:32:35 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orłów ;-) | |
wiLQ pisze:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Czy moglibyście uzgodnić znaczenie słowa "ranking"? Czy chodzi o ustawienie graczy w kolejkę (wtedy ewentualnie mógłbym się zgodzić z Leszczurem), czy też o ich wycenę (wtedy z Leszczurem zgodzić się nie mogę)? pzdr TRad |
|
Data: 2009-07-22 15:47:50 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>> Nie. Rozne gospodarowanie srodkami dowodzi tylko innej strategii. Hmmm, jak dla mnie to ustawienie graczy w kolejke... posortowana malejaco wg wartosci [oczekiwanej lub przeszlej w zaleznosci od tematu]. Takze "wyzej w rankingu" to synonim "wiecej warty". -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 00:35:27 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 21 Lip, 21:11, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 21 Lip, 16:42, sooobi <soo...@gmail.com> wrote: L'e o czym my w ogole dyskutujemy, rozumiem ze sa wakacje ale to juz przechodzi wszelkie pojecie. Jak w ogole mozesz twierdzic ze mamy takie same rankingi skoro nie widziales zadnego innego na oczy na dluzej niz 30sekund. Upierasz sie ze to co sobie wymysliles na pewno jest prawdziwe. |
|
Data: 2009-07-22 00:42:59 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 09:35, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Nie. Rozne gospodarowanie srodkami dowodzi tylko innej strategii. Gdybys zadal sobie trud przeczytania tego co napisalem kilka postow wyzej to wiedzialbys ze dla mnie identyczny ranking to nie taki ktory ma identyczna kolejnosc wszystkich 450 zawodników. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 00:55:56 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 09:42, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 22 Lip, 09:35, sooobi <soo...@gmail.com> wrote: To znaczy co musialoby sie stac zebys przyznal ze ranking jest inny. Jesli na 120graczy w rankingu 60 mamy na roznych pozycjach to ranking jest taki sam czy inny? |
|
Data: 2009-07-22 01:11:20 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 09:55, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 22 Lip, 09:42, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote: Nie musi. Jezeli Ty wezmiesz ranking monstera jaki jest teraz, a ja wezme ten sam ranking i zamienie co drugiego zawodnika miejscami (#3 z #2, #5 z #4 etc) to ja ten ranking uznam za identyczny - mimo tego, ze zaden z zawodnikow nie bedzie na tym samym miejscu. Zatem potrzeba wprowadzic luzniejsza skale oceny i tu statystyka daje nam kilka narzedzi. Ale zeby nie wysilac sie na przesadne wyliczenia powiedzmy, ze jezeli rozrzut 50% zawodnikow bylby wiekszy niz 10 miejsc u wiecej niz polowy GM'ow to uznalbym ze rankingi nie maja ze soba wiele wspolnego. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 01:17:25 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
Ale zeby nie wysilac sie na przesadne wyliczenia powiedzmy, ze jezeli Coz, watpie zeby jakis gm udostepnil Ci swoj ranking do sprawdzenia (chyba ze Tomek Gerung napisany dlugopisem 2 godziny przed draftem:P), wiec pozostaje Ci przystapic do draftu ze swiadomoscia ze wszyscy mamy takie same rankingi:P |
|
Data: 2009-07-22 03:09:30 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 10:17, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Ale zeby nie wysilac sie na przesadne wyliczenia powiedzmy, ze jezeli Geeee. Czyli nasze argumenty sa sprawdzalne w jednakowym stopniu. (chyba ze Tomek Gerung napisany dlugopisem 2 godziny przed draftem:P), Az dwie godziny? Myslalem, ze to coroczna Wielka Improwizacja. ;-) wiec pozostaje Ci przystapic do draftu ze swiadomoscia ze wszyscy mamy Ale taka swiadomosc w niczym mi nie przeszkadza, bo wiem, ze macie rozne strategie (bo chyba wszsyscy juz jakas maja?). Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 04:47:46 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 12:09, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 22 Lip, 10:17, sooobi <soo...@gmail.com> wrote: Tak ale ja uwazam ze skoro dajemy czasami skrajnie rozne ceny za gracze to znaczy ze mamy inne rankingi. > wiec pozostaje Ci przystapic do draftu ze swiadomoscia ze wszyscy mamy rok temu mialem, w tym roku plaza w koncu mam Duranta i Odena:) |
|
Data: 2009-07-22 04:57:27 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 13:47, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 22 Lip, 12:09, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote: Wcale nie musi. Ile licytacji skonczylo sie na samym wywolaniu zawodnika po ktorym slyszales "whaaaat????", a o ilu bilo sie wiecej nie mniej niz 5 GM'ow? Drugi przypadek byl znacznie czestszy, a pierwszy zdarzyl sie moze raz. > > wiec pozostaje Ci przystapic do draftu ze swiadomoscia ze wszyscy mamy I nie zapominaj o Kiddzie. Ta trojka plus Brand i masz luzne szelki ;-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 05:05:59 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
> > > > Ale zeby nie wysilac sie na przesadne wyliczenia powiedzmy, ze jezeli Moze i bilo sie pieciu ale na koniec walki zostawalo dwoch gm'ow ktorzy mieli gracza na podoobym/tym samym miejscu w rankingu reszta odpadala znacznie wczesniej. Ale w moim przypadku bylo dokladnie 10 graczy ktorzy zostali kupienie za kase gdzie ja wycenilem ich ZNACZNIE nizej. To dla mnie wystarczajacy dowod ze mam inne rankingi niz inni. > > > wiec pozostaje Ci przystapic do draftu ze swiadomoscia ze wszyscy mamy Brand i Nene:) |
|
Data: 2009-07-22 05:41:29 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 14:05, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Wcale nie musi. Ile licytacji skonczylo sie na samym wywolaniu Ale to wcale nie musialo (i zaloze sie ze zwykle nie bylo) powodem przerwania licytacji. Tu juz naklada sie efekt dystrybucji srodkow. Czy uwazasz, ze identyczne rankingi objawiliby sie tak, ze w kazdej licytacji braliby udzial wszyscy GM'owie i wszyscy (poza jednym) licytowaliby do tej samej kwoty? Ale w moim przypadku bylo dokladnie 10 graczy ktorzy zostali kupienie Czyli 10 zawodnikow przeplaciles wedlug wlasnych rankingow? Hmmmmm - ciekawe. > > > > wiec pozostaje Ci przystapic do draftu ze swiadomoscia ze wszyscy mamy Brand lub Nene, albo zapomnij o Jasonie. No i Biba nie zatrzymasz? Phi! Dwa razy tanszy od Iversona, a o ile lepszy!!!! Kiper. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 07:22:23 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
> > Wcale nie musi. Ile licytacji skonczylo sie na samym wywolaniu tak, ale nie musisz mi tlumaczyc co Ty miales na mysli piszac "takie same rankingi" znam juz Twoje luzne podejsce do tego stwierdzenia:) > Ale w moim przypadku bylo dokladnie 10 graczy ktorzy zostali kupienie Nie tych 10 bylo znacznie nizej w moim rankingu niz w rankigach innych, skoro byli w stanie na nich wydac tyle kasy. > > > > > wiec pozostaje Ci przystapic do draftu ze swiadomoscia ze wszyscy mamy Brand Nene i Jason:) Moj ranking tak bedzie sie roznil od Twojego ze za ta trojke dam wiecej od Ciebie jak i od innych |
|
Data: 2009-07-22 14:36:24 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Ale w moim przypadku bylo dokladnie 10 graczy ktorzy zostali kupienie Kto? Oczywiscie poza Calderonem ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 14:41:11 | |
Autor: s | |
Tylko dla orłów ;-) | |
Ale w moim przypadku bylo dokladnie 10 graczy ktorzy zostali kupienie Bosh, JET... Pozdr S |
|
Data: 2009-07-22 05:43:34 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 14:41, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Ale w moim przypadku bylo dokladnie 10 graczy ktorzy zostali kupienie I poza tym, ze Bart sie nie zna to naklada nam sie zjawisko hype'u.... ;-)))) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 05:45:41 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 14:41, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Ale w moim przypadku bylo dokladnie 10 graczy ktorzy zostali kupienie Przeciez wam nie zdradze. Ale akurat cena Calderona tak bardzo mnie nie zdziwila, chociaz w rankingu mialem go znacznie nizej. Powiem wam ze cena Rondo mnie zaskoczyla (to keeper to moge mowic). Mozecie sie smiac ale ja Rondo nie mialem w ogole wycenionego, ot jakby sie ostal w wezu to moze bym go lyknal ale i tez bez cisnienia. |
|
Data: 2009-07-22 05:49:52 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 14:45, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 22 Lip, 14:41, s <s...@krzak.wp.pl> wrote: Uwazam, ze nie powinienes juz z nami grac. Takie wyznania dyskwalifikuja Cie jako godnego szacunku przeciwnika. Uwazam, ze powinienes w trybie natychmiastowym przejsc na emerytue. ;-)) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 16:05:48 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Powiem wam Hmm, wg mnie cena za Rondo nie byla zaskakujaca... a dopiero fakt, ze okazala sie strzalem w dziesiatke ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 14:41:31 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Tak ale ja uwazam ze skoro dajemy czasami skrajnie rozne ceny za Um, i jak to dowodzi, ze mamy identyczne rankingi? Skoro 5 sie bije... to znaczy, ze 7 olalo licytacje i duma po co bije sie tych pieciu ;-P Poza tym, zupelnie mnie nie dziwi brak czestego "whaaaat????"... przeciez trudno zaskoczyc doswiadczone i przygotowane towarzystwo. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 06:04:12 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 14:41, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Rownie dobrze mozna powiedziec, ze pozostalych 5 boi sie ryzykowac kase, ale bardzo by chcialo licytowac. Poza tym, zupelnie mnie nie dziwi brak czestego "whaaaat????"... No to nie byloby "whaaaaat?" tylko bylby brak licytacji. No chyba, ze uwazasz, ze licytujemy z czystej kurtuazji mimo, ze wiemy, ze zawodnik az tyle nie jest warty ;-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 15:13:41 | |
Autor: s | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
Um, i jak to dowodzi, ze mamy identyczne rankingi? Skoro 5 sie bije... Mozna jeszcze inaczej to interpretowac. 7 pozostalych "pawelkuje", czyli czeka na ostatnia, z bolem w glosie wypowiedziana kwote, by podbic ja o 100k na 1/8 sekundy przed haslem "..i trzy" :-) .... ale pasuja, bo ostateczna kwota jest jednak o 1k wyzsza, nizli ich pulap :-) Pozdr S |
|
Data: 2009-07-22 17:43:49 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>> Um, i jak to dowodzi, ze mamy identyczne rankingi? Skoro 5 sie bije... Pomyslalem o tym, ale wg mnie uczestnictwo w licytacji jest istotniejsze pod jej koniec niz na poczatku ergo jak ktos rzuci jedna kwote, ale ostatnia, to powinno go sie traktowac jako bijacego sie. .... ale pasuja, bo ostateczna kwota jest jednak o 1k wyzsza, nizli ich pulap :-) Ale ile to moze opisywac przypadkow? 5? 10? Litosci, gdyby wszystkie tak traktowac to bysmy nie wychodzili stamtad zywi z powodu zawalu ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 15:17:54 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orĹĂłw ;-) | |
L'e-szczur pisze:
On 22 Lip, 14:41, wiLQ <N...@spam.com> wrote: Czyli ich ranking jest inny. pzdr TRad |
|
Data: 2009-07-22 06:34:34 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 15:17, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: Nie. Ja moge miec Kobe na piatym miejscu tak jak wszyscy inni, wycenionego na 14M$ jak wszyscy inni (zalozmy to na dwie sekundy) ale nie bede go licytowal z powodow niezaleznych od jego miejsca w rankingu, a wybitnie uzaleznionych od mojej sytuacji salary cap oraz posiadanego skladu. Boje sie zaryzykowac kasy, ale to nie znaczy, ze mam Kobe w rankingu ponizej Odena, ktorego moze akurat potrzebuje do zapchania dziury na srodku. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 15:47:07 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orĹĂłw ;-) | |
L'e-szczur pisze:
Czyli ich ranking jest inny.L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:Rownie dobrze mozna powiedziec, ze pozostalych 5 boi sie ryzykowac To znaczy, Ĺźe nie masz go wycenionego na $14M. JeĹźeli wyceniam moje mieszkanie na gazylion denarĂłw, przychodzi do mnie klient i chce je ode mnie za gazylion denarĂłw kupiÄ, a ja mĂłwiÄ "Nie, nie, nie, za tyle to ja nie sprzedajÄ" - to moja wycena jest inna od deklarowanej kwoty. pzdr TRad |
|
Data: 2009-07-22 07:20:43 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 15:47, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: A skad. Wartosc jest zalezna od produkcji. Moje mozliwosci finansowe sa zalezne od realizacji strategii. Bolid F1 caly czas bedzie warty X - nawet jezeli mnie bedzie stac tylko na malucha. Jeżeli wyceniam moje mieszkanie na gazylion denarów, przychodzi do mnie klient i chce je ode Odwrotnie. Chcialbys kupic ieszkanie warte gazylion denarow, przychodzi koles i chce takie sprzedac za gazylion denarow, a ty tego gazyliona albo juz nie masz, albo nawet jesli masz, to wiesz ze nie mozesz go calego wydac. Wycena jest prawidlowa, ale nie masz odpowiedniej sily nabywczej. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 21:47:35 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur pisze:
To znaczy, że nie masz go wycenionego na $14M.Nie. Ja moge miec Kobe na piatym miejscu tak jak wszyscy inni,Czyli ich ranking jest inny.Rownie dobrze mozna powiedziec, ze pozostalych 5 boi sie ryzykowacWcale nie musi. Ile licytacji skonczylo sie na samym wywolaniuUm, i jak to dowodzi, ze mamy identyczne rankingi? Skoro 5 sie bije... Inny przykład. Pierwszy gracz w licytacji. Osiągnięto cenę X. Ktoś wygrywa. Cała reszta coachów uważa, że gracz ten jest wart mniej niż X. Ergo - mają inną wycenę od zwycięzcy licytacji. Przy drugim zawodniku idzie ten sam dowód dla N-1 coachów (pomijamy tego, który kupił pierwszego gracza). I tak dalej. pzdr TRad |
|
Data: 2009-07-22 23:16:43 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 21:47, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
> A skad. Wartosc jest zalezna od produkcji. Moje mozliwosci finansowe W teorii jestem w stanie sobie wyobrazic identyczne rankingi, identyczne sposoby wyliczania wartosci, ale rozne zalozenia co do wartosci poczatkowej. Ja moge zalozyc, ze Paul jest warty 26M$, a to w konsekwencji bedzie znaczylo, ze LeBron jest warty 24, Kobe 15, Mbenga -7M$. Ty zalozysz, ze maks jaki chcesz dac to 20M$, z odpowiednimi zmianami na dalszych miejscach. Oznacza to, ze przypadku Paula i LeBrona bedziesz sie pukal w czolo, ale wcale nie dlatego, ze nie uwazasz ich za dwoch najlepszych zawodnikow w roto. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-23 12:39:00 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur pisze:
Ja moge zalozyc, ze Paul jest warty 26M$, a to w konsekwencji bedzie Ale oznacza to, że moja wycena tych dwóch graczy jest diametralnie rózna od Twojej. Ergo - mamy różne rankingi. pzdr TRad |
|
Data: 2009-07-23 04:04:07 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 23 Lip, 12:39, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: Czemu uwazasz, ze wycena jest az tak istotna z punktu widzenia rankingu? Ja chetnie oddzielam kase od kolejnosci, bo wartosci sa rzecza wzgledna i w czasie draftu ulegaja zmianie (z niewielkimi wyjatkami typu Pawelko, ktory juz jest emerytem). Cene czesto weryfikuje przebieg licytacji - kolejnosc w rankingu duzo rzadziej. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-23 13:36:14 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur pisze:
On 23 Lip, 12:39, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Bo w FB z licytacją (w odróżnieniu od zwykłego draftu) kolejnośc mnie kompletnie nie interesuje. Interesuje mnie wycena. Rzecz jasna uaktualniana na bieżąco na podstawie już zalokowanych funduszów (i już wybranych graczy - kupienie Howarda obniża wartość Przybilli). Tak naprawdę licytacja w FB to ćwiczenie z optymalizacji, czyli istotna jest postać funkcji przeliczającej prognozowane statsy gracza na jego wartość wyrażoną w "dolarach", a nie wygenerowany przez rę funkcję porządek liniowy. Jeżeli w naszych rankingach na czubku są Trypućko i Dziamdziak, ale dla mnie Trypućko wart jest $26M, a Dziamdziak $25M, a dla Ciebie Trypućko $35M, a Dziamdziak $15M, to nie mamy takich samych rankingów. One sa drastycznie odmienne (dla mnie wybór między Trypućką a Dziamdziakiem to w zasadzie rzut monetą, dla Ciebie oferta wymiany Trypućki na Dziamdziaka zasługiwałaby na obśmianie). pzdr TRad |
|
Data: 2009-07-23 04:59:36 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 23 Lip, 13:36, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Jeżeli w naszych rankingach na czubku są Trypućko i Dziamdziak, ale dla Ale tu juz piszesz o nalozeniu strategii na ranking i jej wplyw na relatywna wartosc zawodnika. To duzo pozniejszy etap, ale takze dokladnie to o czym mowilem - nasze potrzeby sa rozne i ma to wplyw na podejscie do draftu (ale niekoniecznie rankingu) i sklonnosc do takiej a nie innej alokacji srodkow. Na dobra sprawe przeciez kazdy z nas bedzie mial na tym samym drafcie inny ranking po kazdym zakupie. Tu akurat nie ma nic dziwnego. Ja pisze o wartosci "bezwzglednej" w punkcie wyjscia. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-23 06:34:59 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
Na dobra sprawe przeciez kazdy z nas bedzie mial na tym samym drafcie Nieprawda, ja bede mial taki sam przez caly draft. |
|
Data: 2009-07-23 14:35:18 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur pisze:
Ja I właśnie ta wartość bezwzględna w punkcie wyjścia jest dla różnych coachów różna. Gdyby była taka sama, to przy pierwszym licytowanym graczu pierwszy licytujący zgłosiłby jego "wartość bezwzględną" i wszyscy by spasowali. Bo takie zachowanie byłoby racjonalne. A jednak nigdy tak się nie dzieje. Dlaczego? Bo nie ma dwóch identycznych rankingów. pzdr TRad |
|
Data: 2009-07-23 05:48:16 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 23 Lip, 14:35, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: Absolutnie nie. Po pierwsze dlatego, ze kazdy chce kupic zawodnika ponizej jego wartosci. Dlatego licytacje zaczynami w polowie, a czasami 1/3 ceny za ktora zawodnik jest sprzedawany. Bo takie zachowanie byłoby racjonalne. Nie. Tak sie nie dzieje bo nie ma dwoch identycznych okolicznosci. Nawet przy jednakowych warunkach poczatkowych. Gdybysmy zrobili dwa drafty - jeden po drugim, z tymi samymi GM'ami - to za kazdym razem nasze sklady bylyby rozne. I wcale nie dlatego, ze nasze wlasne rankingi ulegly drastycznej zmianie. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-23 15:22:28 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur pisze:
On 23 Lip, 14:35, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Jeżeli wszystkie rankingi są identyczne - nie jest to możliwe. Rzeczywistość przeczy Twoim hipotezom. Dla mnie EOT, z przekonaniami religijnymi nie dyskutuję. pzdr TRad |
|
Data: 2009-07-23 06:36:23 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 23 Lip, 15:22, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: Tylko przy zalozeniu iz wyborow dokonuja roboty w oparciu o ten sam program. U nas wyborow dokonuja ludzie. Rzeczywistość przeczy Twoim hipotezom. Dla mnie EOT, z przekonaniami Rzeczywistosc pokazuje, ze popelniamy bledy, zmieniamy decyzje w oparciu o racjonalne lub nieracjonalne przeslanki. To nie religia, to psychologia. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-23 20:37:39 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Absolutnie nie. Po pierwsze dlatego, ze kazdy chce kupic zawodnika Halo! Przeciez to Twoje zalozenie, ze mamy taki sam program! Natomiast gdyby programy byly rozne to roboty kupowalyby ponizej wartosci (wg ich wyceny) duzo skuteczniej niz ludzie... -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-23 20:47:04 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> I właśnie ta wartość bezwzględna w punkcie wyjścia jest dla różnych To teraz wyjasnij jak mozliwe jest kupienie zawodnika ponizej jego wartosci gdy wszyscy maja taki sam ranking ergo wiedza kiedy taki stan ma miejsce... Sugerujesz, ze 11 GMow daloby Ci kupic gracza z Top50 ponizej jego wartosci gdyby mieli o nim takie same zdanie nt wartosci? Nawet przy jednakowych warunkach poczatkowych. Tylko u tych, ktorzy nie sluchaja wlasnego rankingu w czasie draftu... -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-23 21:08:17 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orłów ;-) | |
wiLQ pisze:
Nawet przy jednakowych warunkach poczatkowych. Tu nie masz racji. Pierwszy draft dostarcza nowych informacyj - o tym, jak inni coache wyceniają koszykarzy, jakie mają strategie. pzdr TRad |
|
Data: 2009-07-23 22:28:46 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>> Nawet przy jednakowych warunkach poczatkowych. Gdyby na drugim drafcie mozna bylo wykorzystywac wiedze z pierwszego to IMHO eksperyment nie pasowalby do omawianej sytuacji... -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-23 22:45:34 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orłów ;-) | |
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: A kto mówi, że pasuje? pzdr TRad |
|
Data: 2009-07-24 00:14:53 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 23 Lip, 20:47, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> Absolutnie nie. Po pierwsze dlatego, ze kazdy chce kupic zawodnika Poniewaz caly czas oddzielam ranking zawodnikow od wyceny produkcji, oraz strategii i wydolnosci finansowej GM'a. Ty zakladasz, ze gdybym mial racje to kazdy _musialby_ licytowac w _kazdej_ licytacji do momentu az cena przekroczy zakladany przez wszystkich prog wynikajacy z identycznych rankingow. No to jak wytlumaszcz taki fenomen z naszego draftu: #1 draftu: LeBron James. Cena wywolawcza - 8M$. Cena ostateczna - 15.1M $ Liczba licytujacych - 6 (Washko, Bartek, Ja, Slawek, Hubert i Kriszot). Liczba porzebić ceny - 19. Twierdzisz, ze pozostalych 6 GM'ow ma takie rankingi w ktorych James nie byl pierwszym zawodnikiem i nie byl warty nawet 8.1M$? Bo IMHO oni nie brali udzialu tylko i wylacznie przez strategię. Sugerujesz, ze 11 GMow daloby Ci kupic gracza z Top50 Dokladnie to sugeruję i jestem o tym swiecie przekonany. Niedawno pisalem o wartosci produkcji Paula wycenianej na prawie 26M$ i to, ze w zyciu tyle bym za niego nie dal. > Nawet przy jednakowych warunkach poczatkowych. Nie. Wystarczy zeby zmienic jedna cene i wszystko sie posypie. W powyzszym przykladzie z LeBronem - w drugim drafcie osiagnalby cene znacznie wyzsza wlasnie dlatego, ze wiedzielibysmy juz jak dziwaczny byl poczatek licytacji. A to oznacza, ze reszta licytacji tez wygladalaby inaczej. Gdy juz dostaniesz film z draftu - zwroc uwage na reakcje Barka w poznej pierwszej i drugiej rundzie. Nie mogl sie pogodzic z cenami (jak wiekszosc z nas). A to oznacza, ze draftowalby inaczej, gdyby tylko mial po temu mozliwosc. Nawet w oparciu o te same rankingi. Ba! Ja sam draftowalbym zuuuupeeeelnie inaczej. Na pewno nie zatrzymalbym swojej licytacji na 14.8M$ za LBJ'a, skoro poszedl za 15.1M$, a ja potem wywalilem 13 baniek na Kobe (co tez bylo postrzegane jako bardzo dobra cena - ergo ponizej zakladanych w rankingach). Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-24 11:06:23 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur pisze:
No to jak wytlumaszcz taki fenomen z naszego draftu: A Ty z kolei twierdzisz, że każdy coach Jamesa wyceniał na $16M? Bo jeżeli nie, to rankingi były różne. |
|
Data: 2009-07-24 02:13:41 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 11:06, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: L'e zalozyl sobie luzna definicje "roznosci". Dla nas sa rozne dla niego nie sa, dyskusja jest bezsensowna:) |
|
Data: 2009-07-24 02:56:08 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 11:06, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: Nie. Mowie, ze kazdy wycenial Jamesa jako czolowego zawodnika (ergo ranking byl taki sam) - nawet jesli nie kazdy byl gotowy wydac dokladnie te sama kwote. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-24 11:56:33 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur pisze:
A Ty z kolei twierdzisz, że każdy coach Jamesa wyceniał na $16M? A ten swoje. Toż Ci pokazałem, że kolejność to nie wszystko. Więcej, jest prawie bez znaczenia. Istotne jest, jak wysoko coache wyceniaja poszczegolnych graczy, a nie jak ich kolejkują. |
|
Data: 2009-07-24 03:27:18 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 11:56, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
> Nie. Mowie, ze kazdy wycenial Jamesa jako czolowego zawodnika (ergo A tam pokazales. Kolejnosc to podstawa. Kasa jest pochodna kolejnosci i strategii. Więcej, jest prawie bez znaczenia. Abarot to samo. Wycena jest zalezna od produktywnosci. Chyba, ze mamy GM'ow ktorzy wyceniaja zawodnikow wedlug numeru startowego - wtedy sie poddaje. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-24 12:34:14 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur pisze:
Więcej, jest prawie bez znaczenia. Otóż to. Od produktywności. Ale nie od miejsca w kolejce, nawet uszeregowanej pod względem produktywności. Jeżeli konstruuję portfel inwestycyjny to patrzę na "produktywność", a nie na to, że akcje Wisimito Pcim są "produktywniejsze" od Olewamysiuremprostym Pikliszki. pzdr TRad |
|
Data: 2009-07-24 03:58:04 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 12:34, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: A ranking robimy wedlug produktywnosci, a nie ceny. Albowiem to produktywnosc jest wartoscia niezmienna i niezalezna od konkurentow i licytacji. Cena jak najbardziej jest zalezna. Comprende? Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-24 04:59:29 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 12:58, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 24 Lip, 12:34, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Nie bo ja robiac ranking moge sobie powpisywac przewidywalna produktywnosc i ta wartosc bedzie zmienna, czytaj inna niz u Ciebie. |
|
Data: 2009-07-24 05:05:38 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 13:59, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > Otóż to. Od produktywności. Ale nie od miejsca w kolejce, nawet Masz pełną dowolność we wpisywaniu produktywności. Aczkolwiek sądze, że mimo wszystko przyjmujesz w miare logiczne i konsekwentne kryteria. Mozemy sie znacznie roznic (i roznimy) w ocenie niektorych zawodnikow, ale to jeszcze za malo, zeby mowic iz mamy rozne rankingi. Co wiecej przebieg licytacji z ostatniego draftu wskazuje (poki co) na to, ze bylismy zaskakujaco zgodni moze poza ocena Pana Tadeusza i Pana Grega :-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-24 05:11:12 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 14:05, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 24 Lip, 13:59, sooobi <soo...@gmail.com> wrote: Tylko dla Ciebie to za mało. Dla nas dyskutujacych z Toba to wystarczajaco duzo. Jak juz wspomnialem przyjales sobie luzna definicje "roznosci" i do konsensusu nie dojdziemy. Kazdy z nas bedzie mial rozny rakning na drafcie a Ty jeden bedziesz mial jeden ktory bedzie identyczny jak pozostale 11:) |
|
Data: 2009-07-24 05:20:01 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 14:11, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Masz pełną dowolność we wpisywaniu produktywności. Aczkolwiek sądze, Bartek - to naprawde da sie policzyc. Dopoki tego nie zrobisz - bedziemy mieli rownie mocne argumenty. Jak juz wspomnialem przyjales sobie luzna definicje "roznosci" i do Mam tego swiadomosc od mniej wiecej trzech dni :-) Kazdy z nas bedzie mial rozny rakning na drafcie a Ty jeden bedziesz :-D Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-24 14:43:36 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Mozemy sie znacznie roznic (i roznimy) w ocenie niektorych zawodnikow, W jaki sposob gdy nie znasz i nie poznasz rankingow innych? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-27 04:46:06 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 14:43, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: W takim razie moje przekonanie przeciwko Twojemu przekonaniu. Bez policzenia zaden z nas nie ma wystarczajaco mocnego argumentu do bezapelacyjnego zbicia argumentow przeciwnika. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-24 14:52:53 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Jak juz wspomnialem przyjales sobie luzna definicje "roznosci" i do To najlepsze podsumowanie dyskusji ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-24 05:16:07 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
Co wiecej przebieg licytacji z ostatniego draftu wskazuje (poki co) na I Duranta o ile dobrze pamietam jeszcze Bynuma to daje nam 1/3 graczy ktorych wzialem za kase. ps: tadejro ceniles tak nisko? |
|
Data: 2009-07-24 05:22:41 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 14:16, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Co wiecej przebieg licytacji z ostatniego draftu wskazuje (poki co) na To daje takze ~2.5% graczy wzietych za kase w skali ligi. ps: tadejro ceniles tak nisko? Moze nie "az tak nisko", ale nizej niz Ty. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-24 05:25:06 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 14:22, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 24 Lip, 14:16, sooobi <soo...@gmail.com> wrote: Ale jesli w kazdym innym zespole byla taka proporcja jak w moim to daje to ~30% wzietych za kase w skali calej ligi. |
|
Data: 2009-07-24 05:46:58 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 14:25, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 24 Lip, 14:22, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote: Super. Dalem Ci przyklad dwoch rankingow rozniacych sie w 100%, ktore dla mnie bylby takie same. Sam odsetek roznic moze byc nieistotnym szczegolem. Wazne jak duze sa to roznice. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-24 05:55:47 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
> > > > Co wiecej przebieg licytacji z ostatniego draftu wskazuje (poki co) na Te 30% to wlasnie duze roznice, pozostale 70% to po prostu zwykle roznice. |
|
Data: 2009-07-24 13:13:23 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur pisze:
On 24 Lip, 12:34, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Cena jest zależna od mojej wyceny. Nie od miejsca w rankingu. James może być sobie "universal number one", ale jeżeli wyceniam go na $15M to żadna siła i żadna strategia nie przekona mnie, abym dał za niego $20M. Z drugiej strony mogę uważać, że Garnett i Howard są produktywniejsi, a James jest #3, ale jeżeli wyceniam go na $25M, to $20M zapłacę z uśmiechem. Owszem, ranking _również_ zależy od produktywności, ale nie ma bezpośredniego przełożenia między miejscem w rankingu a ceną. Obie wartości są funkcją produktywności i tyle. Twoje rozumowanie przypomina mi Jasia, który obeserwując pożary doszedl do wniosku, że straty zależą od liczby interweniujących wozów straży pożarnej - im więcej ich przyjedzie, tym wyższe będą straty. Rodzice mu tłumaczyli, że to nieprawda, że obie wartości zależa od trzeciej zmiennej, niezależnej (co i jak bardzo się pali), ale ten się uparł, i nie popuścił. pzdr TRad |
|
Data: 2009-07-24 04:50:39 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 13:13, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
> A ranking robimy wedlug produktywnosci, a nie ceny. Albowiem to Cena jest zalezna od przebiegu licytacji. Wycena jest zalezna od Twojego widzimisie (czytaj: moze uwzglednianic pore dnia, faze ksiezyca i kolor skarpet zawodnika). James może być sobie "universal number one", ale jeżeli wyceniam go na $15M to I bardzo dobrze. Dlatego wlasnie nie mam zamiaru przy tworzeniu rankingu przejmowac sie przebiegiem licytacji. Z drugiej strony mogę uważać, że Garnett i Howard są produktywniejsi, a No i co w zwiazku z tym? Przeciez jezeli KG i Howard sa produktywniejsi to ich pulap cenowy powinien byc wyzszy niz w przypadku Jamesa. Ceny jakie osiagna na licytacji sa bez znaczenia w chwili gry mowimy o rankingach przeddraftowych. Owszem, ranking _również_ zależy od produktywności, ale nie ma Oczywiscie ze nie ma. Cena zalezy od licytacji. Wycena od szacowanej produktywnosci. Obie wartości są funkcją produktywności i tyle. Nie. Cena jest pochodna produktywnosci oraz przebiegu draftu. Twoje rozumowanie przypomina mi Jasia, który ... OMG. Zluzuj z tymi obrazowymi porownaniami, bo - ujmujac to mozliwie delikatnie - nie jestes w tym w Top100 prsk. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-24 15:00:50 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Cena jest zalezna od przebiegu licytacji. Przeciez przebieg licytacji zalezy glownie od wycen/rankingow poszczegolnych GMow... no chyba, ze ktos licytuje na pale. Wycena jest zalezna od ... i pomimo uwzgledniania takich subiektywnych czynnikow nie przeszkadza Ci to w twierdzeniu, ze wszystkie rankingi sa identyczne... -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-24 16:02:54 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orłów ;-) | |
wiLQ pisze:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Leszczur tak uważa. On tak właśnie licytuje, a ponieważ wszystkie rankingi są takie same... Prosty dowód przez założenie tezy. |
|
Data: 2009-07-24 18:30:36 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Ty zakladasz, ze gdybym mial racje to kazdy musialby licytowac w Nie. Gdybys mial racje kazdy bylby sklonny licytowac do podobnego pulapu, zwlaszcza w przypadku pierwszych graczy gdy jeszcze nie mozna zwalac na ograniczenia budzetowe czy pozycyjne. No to jak wytlumaszcz taki fenomen z naszego draftu: Dlaczego 8,1M$? Raczej 15,1M$. Ostatnia kwota sie liczy, a nie pierwsza. Ale mniej wiecej to twierdze i w jednym przypadku mam ku temu podstawy: bo bylem jednym z tych GMow, ktorzy nie licytowali. Dlaczego? Bo nie mialem go jako #1 i nie uwazalem, ze bedzie warty 15,1M$. Takze jak widzisz roznice sa nawet przy "oczywistej" #1... > Sugerujesz, ze 11 GMow daloby Ci kupic gracza z Top50 Chwila, czyjego GM to jest wycena? Na pewno nie moja, wiec nijak nie nadaje sie do argumentacji o identycznych rankingach u wszystkich. > > Nawet przy jednakowych warunkach poczatkowych. Halo! Gdybysmy przeprowadzali drugi draft z wiedza uzyskana na pierwszym to ni grzyba bys nie porownywal rankingow tylko co najwyzej zdolnosci dostosowania sie GMow do sytuacji... czyli tworzenie rankingow od nowa. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-27 01:12:14 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 24 Lip, 18:30, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: I z grubsza tak wlasnie jest. Jezeli odrzucimy z kazdej licytacji oferty GM'ow, ktorzy dali pojedyncza oferte to okaze sie, ze wszyscy pozostali konczyli na bardzo zblizonym poziomie. Przyklad: licytacja Dirka. Wywolalem go z cena 8M$. Kriszot licytowal do 12.1M$ (6 razy podbijal cene), Slawek do 11.9 (5 podbic), Ty do 12.2 (2 podbicia). Al Jefferson. Washko do 9M$ (3), Striker do 9.3M$ (7), Hubert do 9.4 (2). Bynum: Bartek - 7M$ (7), Hubert - 6.7M (2), Striker 6.9M$ (2). Oferty zaczynaly sie konczyc w okolicach 95% ceny ostatecznej. Na moj gust to zadziwiajaca duza zgodnosc. > No to jak wytlumaszcz taki fenomen z naszego draftu: Do wziecia udzialu w licytacji? Liczy sie cena wywolawcza i niech bedzie, ze powiedzmy pierwsze 4 podbicia (tak, zeby kazdy mial chociaz cien szansy na podbicie o 0,1M$). Czyli bylo to 8-10-11-12-12.5M$. Potem podbicia byly juz niewielkie. Wielu GM'ow daje pojedyncze oferty na zasadzie "za tyle moge wziac nawet i jego" (zwykle sporo ponizej ceny ostatecznej). Sadzisz, ze LBJ na prawde dla tych 6 GM'ow nie byl warty miedzy 8 a 12.5M$? Bo to, ze tylko dla jednego bylo to powyzej 15M$ jest dosc oczywiste. Ale mniej wiecej to twierdze i w jednym przypadku mam ku temu podstawy: No i popatrz jak dobrze na tym wyszedles ;-) LBJ byl oczywistą jedynka, ale jak juz mowilem wczesniej - dla mnie to bez znaczenia nawet jezeli umiesciles go w swoim rankingu na trzecim miejscu. > > Sugerujesz, ze 11 GMow daloby Ci kupic gracza z Top50 Nie - to tylko proba zobrazowania ogolnej koncepcji "cena nie ma wiekszego znaczenia dla rankingu". > Nie. Wystarczy zeby zmienic jedna cene i wszystko sie posypie. W Nope. Od nowa bylaby robiona tylko wycena zawodnikow. Zaden z nas nie zmienialby ich szacowanej produktywnosci. Ergo rankingi bylyby takie same jak za pierwszym razem, ale zmianie uleglaby strategia licytacji. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 17:48:30 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Um, i jak to dowodzi, ze mamy identyczne rankingi? Skoro 5 sie bije... Tylko jesli probuje sie naciagac pod swoja teze ;-) Bo jesli za kryterium uznajemy "bardzo bym chcial licytowac" to ja bym chcial kazdego... co z tego wynika? Ze lubie licytacje ;-P > Poza tym, zupelnie mnie nie dziwi brak czestego "whaaaat????"... Jesli nie miales na mysli zaskoczenia [zwlaszcza negatywnego] to do jakiego innego przypadku pasuje "whaaaaat?" ? No chyba, ze To sie zdarza, prawda Nash... er L'e? ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 09:28:33 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 17:48, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Bo jesli za kryterium uznajemy "bardzo bym chcial licytowac" to ja bym Ze jestes pazerny ;-P > > Poza tym, zupelnie mnie nie dziwi brak czestego "whaaaat????"... A po co mi cos innego? Jezeli ktos wyskakuje z Seanem Mayem w drugiej rundzie i wszyscy padaja ze smiechu - to jest przypadek "whaaat?". To wystarczy. > No chyba, ze Nash, Kobe, Arenas.... lista nie ma konca ;-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-23 22:23:44 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Bo jesli za kryterium uznajemy "bardzo bym chcial licytowac" to ja bym Nie. Napisalem licytowac, a nie wygrywac licytacje ;-P -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 14:58:43 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> To znaczy co musialoby sie stac zebys przyznal ze ranking jest inny. 50% zawodnikow z czego? Calej puli? Top100? Top120? Top150? Ale tak czy inaczej zdaje sie, ze to wyjasnia cala roznice w ocenie. Przy takiej luznej definicji to zgoda, ze mamy identyczne rankingi... choc wg mnie w takim razie nazwa identyczne tu nijak nie pasuje. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 06:24:39 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 14:58, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Przeczytaj co napisal Bartek. Ale tak czy inaczej zdaje sie, ze to wyjasnia cala roznice w ocenie. No to zapusc analize porownawcza. Jaki test bedzie dobry? Anova jednoczynnikowa? W takim wypadku mozesz zignorowac warunki ktore podalem. Przy takiej luznej definicji to zgoda, ze mamy identyczne rankingi... Pominmy na chwile semantyke. Identyczne, jednakie, tożsame, takie same, zgodne, blizniacze, zajebiscie podobne, zaskakujaco podobne - mniejsza z tym. Napisalem w tych trzydziestu odpowiedziach o co mi chodzi, wiec jak dostajesz wysypki od slowa "identyczny" to uzyj innego. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 06:32:00 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
Napisalem w tych trzydziestu odpowiedziach o co mi A moze byc slowo "różny"? :P |
|
Data: 2009-07-22 07:20:55 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 15:32, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Napisalem w tych trzydziestu odpowiedziach o co mi LOL. |
|
Data: 2009-07-22 17:30:07 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Przy takiej luznej definicji to zgoda, ze mamy identyczne rankingi... Hmmm, ale wlasnie tu do mnie dotarlo gdzie tkwi haczyk dyskusji. W sensie statystycznym zgadzam sie, ze wlasciwie mamy te same rankingi, ot garstka duzych przesuniec, a reszta pewnie +/- 5, zwlaszcza w Top50, ale opor polega na tym, ze nie po tym porownujemy rankingi... Przykladowo, wspolczynnik korelacji miedzy kolejnoscia w Monsterze, a FSPI jest rzedu 0,97. Chcesz traktowac to jak dowod na identycznosc tych rankingow? Prosze bardzo. Ja twierdze, ze jesli pojdziesz na draft (i bedziesz sie sluchal) FSPI to wydraftujesz zgola inny sklad niz gdybys poszedl z wydrukiem z Monstera (i jego sie trzymal). Ot przy tych samych warunkach otrzymasz inny efekt ergo nie pasuje tu slowo identyczne. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 09:36:21 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 22 Lip, 17:30, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Przykladowo, wspolczynnik korelacji miedzy kolejnoscia w Monsterze, a Nie tylko chce to traktowac jako dowod, ale to po prostu JEST dowod. Prosze bardzo. Ja twierdze, ze jesli pojdziesz na draft (i LOL. A ja twierdze, ze przychodzac na dwa drafty z tym samym rankingiem monstera w obu przypadkach wyjde z innym skladem. Czy to dowod, ze ranking monstera majacy wspolczynnik korelacji sam ze sobą rowny 1,00 (przyjmijmy ze takie porownanie ma sens) jest różny? To dopiero bylaby sensacja ;-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-23 22:23:13 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Przykladowo, wspolczynnik korelacji miedzy kolejnoscia w Monsterze, a ... na to, ze kazdy ranking nagradza trzaskanie statsow. > Prosze bardzo. Ja twierdze, ze jesli pojdziesz na draft (i Tylko wtedy gdy podstawa Twoich decyzji nie jest ranking ;-P -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-24 00:21:59 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 23 Lip, 22:23, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: No i? > > Prosze bardzo. Ja twierdze, ze jesli pojdziesz na draft (i Jest nie tylko ranking. Gdy widze, ze wszyscy napalili sie na Ala Jeffersona i wiem, ze Striker koniecznie chcialby go miec, to wezme udzial w licytacji, zeby podbic cene. Czysta strategia. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-21 17:04:01 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Nie zgadzam sie. Trzon naszych druzyn beda stanowili zawodnicy co do Wg mnie jednego i drugiego, przeciez od poczatku pisze, ze IMHO ranking decyduje o strategii. > > To ktory u kogo wyladuje jest pochodna kiperow, strategii i posiadanej Jest tani w stosunku do... miejsca w rankingu wg produkcji... No chyba, ze planujesz keeperowac i handlowac kogos sporo ponizej swojej aktualnej/zeszlej produkcji... wtedy zapytaj Bartka co sie dzieje... > > Co wiecej - sa one na tyle niedoskonale, ze Fakt, ze mamy takie same dane wejsciowe nie dowodzi, ze mamy takie same dane wyjsciowe. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-20 14:37:31 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> No jasne. Rankingi mają kluczowe znaczenie w draftach opartych na Otoz to. Tym bardziej, ze przeciez poziom skapstwa czy rozwoj sytuacji same w sobie zaleza wlasnie od rankingu. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-20 14:49:40 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
BTW ciekawe jak sytuacja NOH wplynie na jego motywacje do wypruwania To pewnie zalezy od dalszych losow Chandlera. Jak zostanie sprzedany za paczke czipsow to rzeczywiscie Paul moze istotnie obnizyc loty. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-21 05:40:19 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 14:49, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Paul gral na tak wysokim poziomie rok temu, ze moze obnizyc loty niezaleznie od Chandlera. Chociaz jego brak prawdopodobnie mialby wplyw na motywacje Chrisa. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-20 13:25:53 | |
Autor: s | |
Tylko dla orłów ;-) | |
Nie zgadzam sie. Moge sie zalozyc ze moj ranking bedzie inny niz Moj tez pewnie identyczny nie bedzie. Zwlaszcza, ze bedzie pewnie ewoluowac nawet w czasie samego draftu. Ja w tym roku dam na drafcie dostep do swoich danych kazdemu kto tego To i ja chetnie sie podepne :-) Grunt, ze Rasheed znowu nabierze leszczy, zeby po tygodniu okazalo A to dlaczego? Jakaz to przewage daje Paul za 11, jakiej nie daje Granger za 4.8 (AFAIR)? Albo Durex za 7 z hakiem, czy ile on tam stoi? Pozdr S |
|
Data: 2009-07-20 04:27:33 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
>> Grunt, ze Rasheed znowu nabierze leszczy, zeby po tygodniu okazalo L'e nawet jakby mial Grangera za 2,1 to by zjebal draft, wiec jego pomijam:) a Durex za 7,1 to jednak drogo biorac pod uwage o ile lepszy jest Paul. |
|
Data: 2009-07-20 04:53:29 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 13:25, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Nie zgadzam sie. Moge sie zalozyc ze moj ranking bedzie inny niz A to akurat jest proste. Wartosc produkcji Paula wyceniana jest przez monstera na +15M$ do jego ceny w FB-Best. Analogiczna wartosc Grangera to "tylko" +10 do ceny. Durant z kolei "zaledwie" +4M$. Majac identyczne warunki licytacji duzo latwiej bedzie Rasheedowi znalezc zawodnika grajacego na poziomie 10M$ wyzszym od ceny niz mnie ziutka na +15. Do odrobienia przewagi jaka na dzien dobry daje Paul potrzeba przynajmniej kilku pickow lepszych niz picki Sheeda. A ze to ja zwykle koncertowo zjebuję drafty.... :-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-20 14:47:17 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Majac Paula za keepera za taka kase, ciezko nie byc faworytem na Skad wziales to +15 i +10? Patrzysz na totale czyli zakladasz, ze Granger za rok rozegra 67 gier? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-20 06:43:14 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 14:47, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> > A to dlaczego? Toz napisalem skąd. Zobacz jak wydajemy pieniadze na drafcie, stosownie dopasuj zalozenia tworzonego rankingu i podziwiaj wyniki :-) Patrzysz na totale czyli zakladasz, ze Granger za rok rozegra 67 gier? Zakladam, ze nawet jezeli rozegra 82 spotkania, to moze byc nieco mniej produktywny. Ale zamiast dywagowac o przyszlosci mozemy skupic sie na poprzednim drafcie - zeby wygrac z Rasheedem trzeba bylo jakos zniwelowac te roznice miedzy nim a Grangerem. Okazalo sie nie do zrobienia. I mimo, ze to nie zasluga wylacznie Paula, to jednak glownie jego. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-20 16:20:36 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > A to akurat jest proste. Wartosc produkcji Paula wyceniana jest przez ... i ni grzyba mi nie wychodzi +15, stad pytanie. Paul jest wg Ciebie warty ponad polowe budzetu? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-20 10:16:32 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 16:20, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Z takimi statsami jak w zeszlym roku? Jest tyle warty, ale w raczej tyle bym tyle na niego nie wydal. Chociaz jak popatrzymy na pierwszy sezon ligi w jej obecnej formule, to dawalismy niewiele mniejsze pieniadze, za znaczaco gorszych zawodnikow. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-21 16:22:19 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Paul jest wg Ciebie warty ponad polowe budzetu? ... i juz po roku sie z tego wycofaliscie. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-21 08:29:39 | |
Autor: s | |
Tylko dla orłów ;-) | |
Patrzysz na totale czyli zakladasz, ze Granger za rok rozegra 67 gier? A widzisz. I tu sie znow roznimy. Bo w mojej ocenie Paul oczywiscie byl wazny dla Sheeda, jako franchise player. Ale difference makerem IMO byli wzieci za darmo gracze typu Millsap i Gordon. Pozdr S |
|
Data: 2009-07-21 00:29:14 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 21 Lip, 08:29, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Patrzysz na totale czyli zakladasz, ze Granger za rok rozegra 67 gier? To zastanowmy sie czy latwiej jest zastapic produkcje Paula, czy moze Gordona, albo Millsapa? Nawet w tym samym przedziale cenowym w ktorym zostali wzieci. Bo moze to bedzie lepszym wyznacznikiem realnej wartosci picku niz subiektywna ocena niespodzianki jaka zawodnik sprawil swoja postawa w tym sezonie? Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-21 09:37:13 | |
Autor: s | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
Bo w mojej ocenie Paul oczywiscie byl wazny dla Sheeda, jako franchise Ale pamietamy, ze caly czas mowa o konkretnej rywalizacji, z udzialem konkretnych kiperow? I pamietamy, ze na starcie Rasheed mial Paula, a Washko Grangera?... Nawet w tym samym przedziale cenowym w ktorym zostali wzieci. Bo moze .... Bo ja zmierzam do tego, ze mniejsze znaczenie mialo to, kto kipowal Paula, a kto Grangera. Wieksze mialo to, ze Sheed szybko zapchal sobie newralgiczne pozycje swietnymi graczami wzietymi za darmo. Newralgiczne, bo na PF mial AFAIK GWalla, ktory co prawda okazal sie stealem, ale reputacje ma wiadomo_jaka. Na jednym z centrow mial JONa, a na SG - jeno Bella, ktorego zreszta wywalil. Washko tez bral ciekawie z fa, ale nie az tak celnie jak Sheed. Pozdr S |
|
Data: 2009-07-21 01:01:48 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 21 Lip, 09:37, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Bo w mojej ocenie Paul oczywiscie byl wazny dla Sheeda, jako franchise Pamietamy, ale skoro mowa o difference makerach w ramach druzyny to wybierzmy tego najwazniejszego dla Rasheeda i dopiero wtedy robmy porownania ze skladem Washko. > Nawet w tym samym przedziale cenowym w ktorym zostali wzieci. Bo moze Teza jest nietestowalna, chociaz uwazam, ze to mialo kluczowe znaczenie. Wieksze mialo to, ze Sheed szybko zapchal sobie newralgiczne pozycje Ale przeciez nie wypisujemy tu recepty na sukces (wszak to nie byl pierwszy sezon Paula w skladzie Rasheeda, a wczesniej wygrywali inni) ostatecznie wszystkie czynniki zlozone do kupy daly mu wygrana. Ale zastanawiamy sie jak istotna byla kazda ze skladowych. Skoro mamy narzedzie wyrazajace produkcję w konkretnych kwotach to najprosciej jest je po prostu porownac zamiast zaglebiac sie w metafizyke. Chociazby dlatego, ze nie mamy zielonego pojecia jak wygladalby draft gryby to Sheed kipowal Grangera a Washko Paula. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-21 01:13:47 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 21 Lip, 10:01, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 21 Lip, 09:37, s <s...@krzak.wp.pl> wrote: Pytanie czy to narzedzie dobrze wylicza te kwoty, ihmo nie. |
|
Data: 2009-07-21 01:29:26 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 21 Lip, 10:13, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > Washko tez bral ciekawie z fa, ale nie az tak celnie jak Sheed. Mozna sie z nimi nie zgadzac, ale wszystkie sa wyliczane w ten sam sposob, czyli nawet zakladajac istnienie bledu systematycznego - dane powinny byc porownywalne. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-21 16:15:32 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Washko tez bral ciekawie z fa, ale nie az tak celnie jak Sheed. Dlaczego nie? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-21 10:14:51 | |
Autor: s | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
Ale pamietamy, ze caly czas mowa o konkretnej rywalizacji, z udzialemBo w mojej ocenie Paul oczywiscie byl wazny dla Sheeda, jako franchiseTo zastanowmy sie czy latwiej jest zastapic produkcje Paula, czy moze Mowa to z zalozenia jest o tym, ze Paul to ponoc kiper lata swietlne nad pozostalymi. A ja wlasnie nie jestem co do kilku wyjatkow pewny. Nawet w tym samym przedziale cenowym w ktorym zostali wzieci. Bo moze... Bo ja zmierzam do tego, ze mniejsze znaczenie mialo to, kto kipowal Wierze, ze tak uwazasz :-) Wieksze mialo to, ze Sheed szybko zapchal sobie newralgiczne pozycje Jak rozumiem, Ty probujesz dowiesc, ze kiper Paul byl cenniejszy nizli dwoch cennych FA. I ok. Ja z kolei ide innym tropem, nadal majac na uwadze Wasza teze, ze Paul daje na starcie olbrzymia przewage nad wszystkimi. I ja mam wrazenie, ze nie byloby tej przewagi nad Washkiem, gdyby nie Gordon i Millsap. Pozdr S |
|
Data: 2009-07-21 01:38:34 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 21 Lip, 10:14, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>>>> Bo w mojej ocenie Paul oczywiscie byl wazny dla Sheeda, jako franchise Przy utrzymaniu tej produkcji (mimo wszystko nietypowo wysokiej) teza o latach swietlnych moze byc prawda. Ale oczywiscie pamietajac o tym ze w czasie stosunek produkcji do ceny bedzie sie stawal coraz mniej atrakcyjny. >>> Nawet w tym samym przedziale cenowym w ktorym zostali wzieci. Bo moze Bo tak jest. Nie jestes w stanie odtworzyc hipotetycznego przebiegu draftu w przypadku zamiany miejsc miedzy Rasheedem i Washko. Samo porownanie i podmiana statsow Grangera i Paula oraz proba wyciagania wnioskow na tej podstawie bylaby maksymalną fuszerką. >> Washko tez bral ciekawie z fa, ale nie az tak celnie jak Sheed. Nie tyle dowiesc, co dac argumenty dlaczego tak uwazam. To jednak caly czas moja subietkywna ocena. Ja z kolei ide innym tropem, nadal majac na uwadze Wasza teze, ze Paul Skoro mowa o starcie to chyba trudno wychodzic poza keeperow? Ale caly czas zachecam do porownania zbiorow zawodnikow ktorzy daliby wygrana Rasheeda przy podstawieniu za Paula z analogicznymi zbiorami utwoirzonymi dla Sapa i Bena. Jesli pierwszy bedzie wiekszy niz drugi i trzeci to sie poddam. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-21 11:02:38 | |
Autor: s | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
Mowa to z zalozenia jest o tym, ze Paul to ponoc kiper lata swietlne nad Gdybym byl wiLQiem, dopytalbym jeszcze o definicje lat swietlnych podczas pomiaru wplywu produkcji/ceny kiperow na szanse zespolow w sezonie :-) Wierze, ze tak uwazasz :-)Teza jest nietestowalna, chociaz uwazam, ze to mialo kluczoweNawet w tym samym przedziale cenowym w ktorym zostali wzieci. Bo moze... Bo ja zmierzam do tego, ze mniejsze znaczenie mialo to, kto kipowal Pewnie. Dlatego nie sugeruje, by dokonywac pomiaru poprzez podmiane kiperow. Tym bardziej, ze w gre nie wchodzilaby li tylko podmiana produkcji, ale i takze zwolnienie ladnych kilku baniek na rzecz Washki. No i kto, jak nie ja, mialby wzdrygac sie na mysl o bezladnej zamianie graczy w druzynie (tzn, ok, ja, wszak mimo wiodacej koncepcji stanowiacej odwrotnie, mam udokumentowana liste takich madrych posuniec)? Jak rozumiem, Ty probujesz dowiesc, ze kiper Paul byl cenniejszy nizliWashko tez bral ciekawie z fa, ale nie az tak celnie jak Sheed.Ale przeciez nie wypisujemy tu recepty na sukces (wszak to nie byl Sure. Ja z kolei ide innym tropem, nadal majac na uwadze Wasza teze, ze Paul Klopot w tym, ze kiper to nie tylko produkcja, ale i cena. Jezeli postawisz Paula i przecietnego borderline FA versus Granger i np. Jamison (czy jak tam sie to cenowo ukladalo), to nie mam pewnosci, czy combo pierwsze bedzie miec lata swietlne przewagi. Sek w tym, ze ow FA po stronie Sheeda okazal sie graczem wartym kilka baniek. Ale caly Eee tam, nie poddasz sie :-) A i ja nie zamierzam porownywac kipera do FAs, bo jak pisalem, nie ta droga idzie moja koncepcja. Pozdr S |
|
Data: 2009-07-21 02:12:04 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 21 Lip, 11:02, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Bo tak jest. Nie jestes w stanie odtworzyc hipotetycznego przebiegu W takim razie dlaczego watpisz w nietestowalnosc takiej tezy? Bo tak zrozumialem Twoja reakcje. >> Ja z kolei ide innym tropem, nadal majac na uwadze Wasza teze, ze Paul Tylko widzisz - tu pojawia sie pewien problem. Rozumiem, ze mozna wychodzic z pozycji ceny i szukac sensu w porownaniu Paula z kombinacja Grangera i Jamisona. Tylko, ze skoro tak, to dodajmy do Paula zawodnika pobranego za darmo. I tu wlasnie jest pies pogrzebany, bo za darmo mozna bylo pobrac nie tylko Yi, ale zupelnie ciekawych zawodnikow. Dlatego wzbraniam sie przed pojsciem w tym kierunku. Sek w tym, ze ow FA po stronie Sheeda okazal sie graczem wartym kilka Otoz to. > Ale caly Kiedys musi byc ten pierwszy raz ;-) A i ja nie zamierzam porownywac kipera do FAs, bo jak pisalem, nie ta Skoro chcesz porownywac wplyw elementow ukladanki na efekt koncowy to inaczej sie nie da. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-21 11:25:57 | |
Autor: s | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
Bo tak jest. Nie jestes w stanie odtworzyc hipotetycznego przebieguPewnie. Znowu sie pogubilem. Jakiej tezy? Jedyne, w co do tej pory watpie, to teza, ze wlasciciel Paula ma na starcie lata swietlne przewagi nad wlascicielem Grangera. Tylko widzisz - tu pojawia sie pewien problem. Rozumiem, ze mozna O widzisz. I tu jest pies pogrzebany! Dlatego wzbraniam sie przed pojsciem w tym kierunku. Wzbraniasz sie pojsc w kierunku mojego toku myslenia? No ladnie! Pewnie, lepiej probowac sprowadzic mnie na manowce ;-P A i ja nie zamierzam porownywac kipera do FAs, bo jak pisalem, nie ta No nie, nie chce porownywac na sucho kipera z FA w danym zespole. Trzebaby robic rownania z duzo wieksza iloscia niewiadomych. Tylko tak sobie mysle - po co? Przeca caly urok draftu i ligi polega na tym, ze chadzamy wlasnymi sciezkami :-) I ze ewentualna przewaga na starcie niczego nie przesadza, o czym niedlugo sie przekonasz :-) Pozdr Slawek |
|
Data: 2009-07-21 02:39:09 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 21 Lip, 11:25, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> W takim razie dlaczego watpisz w nietestowalnosc takiej tezy? Bo tak Ze Paul niekoniecznie daje az taka przewage. Jedyne, w co do tej pory watpie, to teza, ze wlasciciel Paula ma na Ma ogromna przewage mimo, ze obaj sa w trojce-czworce najlepszych kiperow ligi. > Dlatego wzbraniam sie przed pojsciem w tym kierunku. A tam - po prostu chce wyeliminowac tyle zmiennych ile tylko sie da. Dlatego nie sadze, ze dobrym wyjsciem jest dokladanie do Paula i Grangera jakichkolwiek innych zawodnikow. >> A i ja nie zamierzam porownywac kipera do FAs, bo jak pisalem, nie ta Ale wlasnie nie trzeba. Popierwsze dlatego, ze dla obu zawodnikow znajdziesz n-kombinacji w ktorych wygrasz lige. I co to da? I ze ewentualna przewaga na starcie niczego nie przesadza, o czym A bo ze mna jest jak z polskimi pilkarzami - nie ma takiej przewagi, ktorej nie bylbym w stanie roztrwonic ;-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-21 11:47:44 | |
Autor: s | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
Jedyne, w co do tej pory watpie, to teza, ze wlasciciel Paula ma na Ooo, to mi sie podoba. A kto oprocz nich? Bo IMO to scisle top 2. Pisalem o Durniu, ze on moze do nich nawiazac, jezeli bedzie nadal taka rozpierduche robic, ale poki co tych dwoch mam jednak wyzej. Dlatego wzbraniam sie przed pojsciem w tym kierunku.Wzbraniasz sie pojsc w kierunku mojego toku myslenia? No ladnie! Pewnie, Wowczas ich kontrakt jest w zasadzie bez znaczenia. Na takiej zasadzie, ok, zgadzam sie. Paul daje wieksza przewage nad Grangerem. Podobnie jak kiper LeBron. No nie, nie chce porownywac na sucho kipera z FA w danym zespole.A i ja nie zamierzam porownywac kipera do FAs, bo jak pisalem, nie taSkoro chcesz porownywac wplyw elementow ukladanki na efekt koncowy to Oo, nie. Bo n kombinacji dla Paula nie musi byc rowne n kombinacji dla Grangera w Twojej tezie :-) I ze ewentualna przewaga na starcie niczego nie przesadza, o czym Na to pozostaje mi liczyc :-( Pozdr S |
|
Data: 2009-07-21 03:07:54 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 21 Lip, 11:47, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Jedyne, w co do tej pory watpie, to teza, ze wlasciciel Paula ma na Patrzac tylko i wylacznie na roznice wartosci produkcji nad cena? Paul- Granger-Dywan. Duren tak, ale faktycznie o ile dalej bedzie sie poprawial (skok miedzy sezonem 1 i 2 byl na tyle duzy, ze IMHO sukcesem bedzie utrzymanie produkcji). >>> Dlatego wzbraniam sie przed pojsciem w tym kierunku. A czy ja mowilem, ze ma? Na takiej zasadzie, ok, zgadzam sie. Paul daje wieksza przewage nad I kiper Dywan. > Ale wlasnie nie trzeba. Popierwsze dlatego, ze dla obu zawodnikow Nie musi byc. I zapewne nie jest. >> I ze ewentualna przewaga na starcie niczego nie przesadza, o czym Juz nie histeryzuj Albercik. Mowiles ze zaufasz bezdusznej i nieomylnej maszynie? Mowiles. To zaufaj i nie bedziesz musial liczyc na to, ze Ci pomoge ;-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-21 06:37:05 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 21 Lip, 12:07, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 21 Lip, 11:47, s <s...@krzak.wp.pl> wrote: A to ciekawe, czemu skok Duranta ma byc jakas podstawa do tego zeby twierdzic ze sukcesem bedzie utrzymanie jego produkcji? Czemu nie slyszalem od Ciebie takich samych zapytan jesli skok w swoim 2 roku robil Wade czy LeBron? Wtedy bylo och ach on bedzie jeszcze lepszy a w przypadku Durnia sukcesem bedzie gra na tym samym poziomie? |
|
Data: 2009-07-21 16:09:14 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Duren tak, ale faktycznie o ile dalej bedzie sie poprawial (skok Przede wszystkim jest to dziwne stwierdzenie gdy w trakcie sezonu nastapila zmiana trenera i przejscie Duranta na SF... takze jego produkcja w sezonie 2009/10 moze sie poprawic tylko na zasadzie grania na tym samym poziomie co po w/w zmianie w 2008/09. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 03:41:47 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 21 Lip, 15:37, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > Ooo, to mi sie podoba. A kto oprocz nich? Moze dlatego, ze Durant nie jest LeBronem. Moze dlatego, ze ma tak dobre statsy, ze jestem sceptyczny czy moga byc wiele lepsze uwzgedniajac jego wiek i miejsce pracy. Jesli chcesz to zakladaj, ze bedzie mial 30+20+15+5+5 co mecz tak jak zakladales dla innego zawodnika z tego samego rocznika. Ani mnie to ziębi, ani grzeje - Durant to keeper i sprawa załatwiona. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 04:52:53 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
> > > Ooo, to mi sie podoba. A kto oprocz nich? Od kiedy miejsce pracy (Clevlans, Oklahoma) ma wplyw na statsy? Poza tym nie wiesz ze Durant nie bedzie tworem jakiego w tej lidze jeszcze nie bylo (mix kg i kobe:P). Nie zakladam ze tak bedzie ale dziwie sie ze nie bierzesz pod uwage tego ze Durant moze byc jeszcze lepszy tylko zakladasz ze sukcesem bedzie jesli zagra taki sam sezon, czyli de fakto zakladasz ze zagra slabiej niz rok temu od kiedy zmienil pozycje. Ciekawe co Cie sklonilo do takiej tezy. Jesli chcesz to zakladaj, ze bedzie mial 30+20+15+5+5 co mecz tak jak Nie zakladam takiej produkcji, zakladam podobna(ze wskazaniem na skok do gory) do tej ktora mial po zmianie pozycji. Ps; To jest dobry przyklad odnosnie rankinkow, Ty zakladasz ze sukcesem Duranta jesli utrzyma produkcje, ja zakladam ze bedzie jeszcze lepszy. Podobne roznice przy n-tu graczach i mamy rozne rankingi. A ze takie roznice sa nie mam do tego watpliwosci:) |
|
Data: 2009-07-22 05:35:34 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 22 Lip, 13:52, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Moze dlatego, ze Durant nie jest LeBronem. Moze dlatego, ze ma tak Ale teraz po prostu sobie stroisz zarty tak? Poza tym nie wiesz ze Durant nie bedzie tworem jakiego w tej lidze jeszcze I majkela! Nie zapominaj o majkelu ;-P Nie zakladam ze tak bedzie ale dziwie sie Opowiadasz. Durant w zeszlym roku gral na swojej docelowej pozycji przez .... 85% swojego czasu. Reszte podzielil miedzy SG (10%) oraz PF (5%). IMO spokojnie mozna patrzec na srednie za sezon i nie przejmowac sie tymi 300 minutami spedzonymi na SG i 150 na PF. Ciekawe co Cie sklonilo do takiej tezy. Zakladam, ze czynienie takich krokow jak w zeszlym sezonie nie zdarza sie co roku. Po pierwsze dlatego, ze to po czesci zasluga wiekszych minut. Per36 oba sezony sa do siebie podobne - za wyjatkiem lepszej skutecznosci z gry i wynikajacych z tego konsekwencji w postaci wyzszego ppg (i to jest drugi kluczowy element poprawy gry Duranta). Obecne statsy ma bardzo dobre i IMVHO jesli bedzie w stanie to utrzymac to juz samo w sobie bedzie sukcesem. > Jesli chcesz to zakladaj, ze bedzie mial 30+20+15+5+5 co mecz tak jak A jakie statsy mial grajac na SF? Jestes pewien, ze nie fiksujesz sie tylko na styczniu i lutym, gdy faktycznie wymiatał? Ps; To jest dobry przyklad odnosnie rankinkow, Ty zakladasz ze Czyli zakladasz, ze Duren bedzie na szczycie rankingow roto w przyszlym sezonie? Bo wtedy faktycznie roznilibysmy sie na tyle duzo, ze byloby to zastanawiajace. Przejscie powiedzmy z Top8 do Top5 to IMO zadna roznica nawet jesli pomnozona przez 30. :-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 14:42:24 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> A to ciekawe, czemu skok Duranta ma byc jakas podstawa do tego zeby Tzn w jaki sposob uwzgledniasz jego wiek, ze zakladasz obsuwe? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 05:47:59 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 22 Lip, 14:42, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Gdzie napisalem, ze zakladam obsuwe? |
|
Data: 2009-07-22 06:29:22 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 22 Lip, 14:47, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 22 Lip, 14:42, wiLQ <N...@spam.com> wrote: Zakladasz bo pomijasz te 300minut czy ile mu tam wyliczyles kiedy gral na sg i gral kaszanke |
|
Data: 2009-07-22 06:35:05 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 22 Lip, 15:29, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 22 Lip, 14:47, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote: ? |
|
Data: 2009-07-22 16:09:06 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Moze dlatego, ze Durant nie jest LeBronem. Moze dlatego, ze ma tak "IMHO sukcesem bedzie utrzymanie produkcji"... czyli wg realistycznego scenariusza zakladasz obsuwe. Przynajmniej wg mojego interpretatora. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-21 12:38:07 | |
Autor: s | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
Ooo, to mi sie podoba. A kto oprocz nich?Jedyne, w co do tej pory watpie, to teza, ze wlasciciel Paula ma naMa ogromna przewage mimo, ze obaj sa w trojce-czworce najlepszych Roznice? Coraz ciekawiej liczysz te wskazniki :D Wowczas ich kontrakt jest w zasadzie bez znaczenia.A tam - po prostu chce wyeliminowac tyle zmiennych ile tylko sie da.Dlatego wzbraniam sie przed pojsciem w tym kierunku.Wzbraniasz sie pojsc w kierunku mojego toku myslenia? No ladnie! Pewnie, Aaa, no to ja sie poddaje. Na to pozostaje mi liczyc :-(I ze ewentualna przewaga na starcie niczego nie przesadza, o czymA bo ze mna jest jak z polskimi pilkarzami - nie ma takiej przewagi, Ciekawe, na co jest wieksza szansa :-) Czy na to, ze ja zaufam, czy tez na to, ze Ty mi pomozesz :D Pozdr S |
|
Data: 2009-07-21 03:47:16 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 21 Lip, 12:38, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>>>> Jedyne, w co do tej pory watpie, to teza, ze wlasciciel Paula ma na Jak to coraz ciekawiej? Przeciez od poczatku dyskusji o kiperach za podstawe porownan bralem wyliczenia monsterowe pomniejszone o cene z draftu. Stad Paul wyszedl na +15M (z cena przekraczajaca 50% salary cap) a Granger i Dywan na +11. Wole uwzgledniac te dane ktore sa dostepne dla wszystkich niz opowiadac mgliscie o swoich tajemniczych wskaznikach i krysztalowej kuli. > Juz nie histeryzuj Albercik. Mowiles ze zaufasz bezdusznej i Powiedzmy tak - na jedno caly czas czekamy, a drugie zdarza sie dosc regularnie. Nie wiem jak Ty, ale ja jestem w kropce ;-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-21 13:05:42 | |
Autor: s | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
Roznice? Czyli jak: - Bierzesz liste cen z draftow (usredniasz?? ostatni sezon??), - sortujesz w dol, - podpinasz jakos pod wskaznik monstera, - obliczasz ceny "rynkowe" na tej podstawie, - odejmujesz od ceny "rynkowej" kontrakt kipera ? Przed chwila pisales o roznicy produkcji i ceny, wiec juz sie zaczalem zastanawiac, czy aby nie liczysz wskaznika wartosci kipera na zasadzie: produkcja gracza - cena gracza :-) Choc pewnie nawet i taka korekta bylaby lepsza niz porownywanie suchych produkcji, lejac na kontrakty. Juz nie histeryzuj Albercik. Mowiles ze zaufasz bezdusznej iCiekawe, na co jest wieksza szansa :-) Czekamy? U Bartka w zasadzie draftowalem w zgodzie z maszyna. Jedynie Jeffersona, Diawa i Marba bralem na czuja, co: - primo - nie rzutowalo jakos mocno na efekt koncowy, bo glownie na lawe byli brani (zreszta, Rychu i Steph zaczeli sezon niezle), - secundo - pokazalo, ze wlasnego "czuja" to ja sobie moge wsadzic i niech lepiej juz skupie sie na tym, co mowi maszyna :-) Nie zrazony moim czujem, a wlasciwie jego brakiem, w owym i nastepnym draftowaniu, w tym roku tez zamierzam sobie zostawic furtke na sleeperow. .... i tego sie najbardziej obawiam :-) Pozdr S |
|
Data: 2009-07-21 04:25:22 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 21 Lip, 13:05, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Jak to coraz ciekawiej? Przeciez od poczatku dyskusji o kiperach za Duzo prosciej. Poniewaz mowa nie o moim kiperze, ktory w dodatku na pewno zostanie zatrzymany, to nie szaleję tylko biore cene ktora wylicza monster za ostatni sezon (uwzgledniajac tylko jaki odsetek zawodnikow u nas idzie za pieniadze), odejmuje od niej cene zaplacona na drafcie, a wyniki sortuję malejaco. Potem biore niewielka poprawke na to, ze jest to ranking zrobiony na srednich et voilla - material do porownan zrobiony. Niedoskonaly? Na pewno, ale nie interesuje mnie znalezienie roznic rzedu 0,001%. Przed chwila pisales o roznicy produkcji i ceny, wiec juz sie zaczalem Niedomowienie z mojej strony. Przepraszam. Ale z tej polki pod tytulem "rzezbienie w kupie" licze (a w zasadzie staram sie liczyc) takie zabawne rzeczy jak na przyklad wplyw hype'u na cene zawodnika :-) Choc pewnie nawet i taka korekta bylaby lepsza niz porownywanie suchych A bo dla porownan zawodnikow straight-up milcząco zalozylem, ze kontrakt sam w sobie nie ma decydujacego znaczenia. Liczy sie to jak zawodnik produkuje w stosunku do niego. Zatem jezeli Murphy kosztujac 2,1M$ produkowal jak zawodnik za 10M$ to uznam go za lepszego keepera niz ziutka, ktory kosztowal 5M$ a produkowal tak jakby kosztowal 12M $. Ale tutaj jest pelne pole do popisu. Mozna rozbic rozklad cen z monstera, mozna walczyc z rozkladem cen licytowanych w lidze w ostatnim sezonie, czy w porpzednich, mozna bawic sie w usrednianie wartosci w kolejnych rundach draftu itp. Ale i tak na nic to sie zdaje, bo kazdy draft jest inny. Dlatego mowile, ze lepiej jest Was nagrywac i obserwowac jak sie zachowujecie :D >> Ciekawe, na co jest wieksza szansa :-) Yup. Na GG pisales chyba kiedys o potrzebie odrzucenia czynnika ludzkiego w procesie decyzyjnym :-) Ale moze to bylo chwilowe zalamanie po jakims trejdzie ;-) U Bartka w zasadzie draftowalem w zgodzie z maszyna. Maszyna bazuje na Twoich zalozeniach i z tego co rozumiem nie do konca patrzy w przyszlosc, co w przeszlosc. Trudno sie w takim razie oprzec pokusie wziecia kilku Morrisonow ;-) Nie zrazony moim czujem, a wlasciwie jego brakiem, w owym i nastepnym A tam. I tak tym calym balaganem rzadzi czyste zrzadzenie losu. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-21 16:02:38 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Duzo prosciej. Poniewaz mowa nie o moim kiperze, ktory w dodatku na Aha, to juz wiem skad sie wzielo +15 dla Paula... Niedomowienie z mojej strony. Przepraszam. A w jaki sposob mierzysz hype? Ale i tak na nic to sie I dlatego nie udostepniles tego nagrania? ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 03:37:16 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 21 Lip, 16:02, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> Niedomowienie z mojej strony. Przepraszam. Po prostu staram sie go policzyc :-) Ale metoda na razie jest testowana na danych z poprzednich draftow i mimo, ze cos chyba faktycznie widac to nie mam pojecia czy zadziala na najblizszym. > Ale i tak na nic to sie Nie udostepnilem go z prostego powodu - nie mam zdrowia ogladac po raz kolejny 5 godzin materialu dowodowego (lub prawie 10 jesli dodamy draft u Bartka), a co dopiero obrobic, zgrać i opublikowac. Ale w tym roku znowu bedziemy nagrywac :-))) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 14:47:12 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> A w jaki sposob mierzysz hype? Ale jak? Liczba ochow i achow na minute dyskusji? ;-) > I dlatego nie udostepniles tego nagrania? ;-) Hmm, a w jakiej to masz formie? DVD? I skoro liczy sie czas to moze moglbys to opublikowac jako samo mp3 tzn sam dzwiek bez obrazu? Ale w tym roku znowu bedziemy nagrywac :-))) ...i nikt nie wie po co skoro tego nie ogladasz ani nie udostepniasz ;-P -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 06:27:41 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
> Nie udostepnilem go z prostego powodu - nie mam zdrowia ogladac po raz Ano wlasnie ja juz ktorys raz z kolei ponawiam prosbe? To moze na draft bys wrzucil to wszystko nieobronione na jakies dvd i porozdawal?:) |
|
Data: 2009-07-22 06:36:19 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 22 Lip, 15:27, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > Nie udostepnilem go z prostego powodu - nie mam zdrowia ogladac po raz Do jakosc DVD to jeszcze trzeba skompresowac. A na zaawansowanej obrobce ruchomego obrazu sie nie znam :-( Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 07:24:29 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 22 Lip, 15:36, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 22 Lip, 15:27, sooobi <soo...@gmail.com> wrote: Ale sadzac po ilosci postow na prsk, czasu na nauke by Ci nie brakowalo:) Leszczku czlowiek uczy sie cale zycie! Mniej na prsk, a wiecej przy obrobce:) |
|
Data: 2009-07-22 09:09:02 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 22 Lip, 16:24, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Do jakosc DVD to jeszcze trzeba skompresowac. A na zaawansowanej A tam. Czlowiek musi miec czas na drobne przyjemnosci. Leszczku czlowiek uczy sie cale zycie! Leszczku???? Poza tym powiedz mi jaka korzysc mam w uczeniu sie czegos co mi jest zupelnie niepotrzebne, a przyda sie mojej konkurencji? Mniej na prsk, a wiecej przy obrobce:) Chciałbys :-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-22 15:47:36 | |
Autor: s | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
Do jakosc DVD to jeszcze trzeba skompresowac. A na zaawansowanej To przywiez na laptoku albo dysku przenosnym :-) I pamietaj o SSOL! Pozdr S |
|
Data: 2009-07-22 15:48:07 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
L'e-szczur pisze:
On 22 Lip, 15:27, sooobi <soo...@gmail.com> wrote: Zaawansowanej? Bierzesz VirtualDuba, określasz rozmiar końcowy, zostawiasz komputer na noc - i już. pzdr TRad |
|
Data: 2009-07-22 17:37:51 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Hmm, a w jakiej to masz formie? DVD? I skoro liczy sie czas to moze Tzn na czym to masz? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 09:10:22 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 22 Lip, 17:37, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Na twardzielu w kamerze, w jakims kretynskim formacie. Raz nawet zrzucilem na nagrywarke, ale nie podobala mi sie jakosc i to wywalilem. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-23 22:24:29 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > > Ano wlasnie ja juz ktorys raz z kolei ponawiam prosbe? A ten kretynski format mozesz przegrac na jakis dysk, ktory to moglbys przyniesc na draft? Bo jesli jedyna przeszkoda, przez ktora tego nie udostepniasz, jest brak czasu/umiejetnosci to przeciez ktos inny to moze zrobic jak podzielisz sie plikiem zrodlowym... No chyba, ze chodzi o ochrone danych to ta dyskusja powinna sie skonczyc juz dawno temu ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-23 22:58:59 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
On 23 Lip, 22:24, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Naprawde mam szczere intencje podzielenia sie materiałem dowodowym. Zwlaszcza w obliczu tego "skandalu", ktory wczoraj odkrywłem. ;-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-21 16:04:21 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla or?ów ;-) | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
U Bartka w zasadzie draftowalem w zgodzie z maszyna. I oby mi to bylo ostatni raz! ;-) Nie zrazony moim czujem, a wlasciwie jego brakiem, w owym i nastepnym draftowaniu, w tym roku tez zamierzam sobie zostawic furtke na sleeperow. Tak ze 30M$? ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-21 16:44:53 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
A widzisz. Mozesz wyjasnic dlaczego Millsapa i Gordona uznajesz za difference makera, a nie Paula? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 08:41:11 | |
Autor: s | |
Tylko dla orłów ;-) | |
A widzisz. No przeca pisalem. Paul IMO nie dawal jakiejs olbrzymiej przewagi Rasheedowi, bo Washko mial Grangera, slabszego, ale i duzo tanszego. Wiec w temacie kiperow obstawiam okolice remisu. Za to w temacie FA, jakkolwiek Washko tez ciekawie bral, uwazam, ze Rasheed brylowal, glownie dzieki wyjeciu Gordona i Millsapa. Pozdr S |
|
Data: 2009-07-22 15:58:53 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Mozesz wyjasnic dlaczego Millsapa i Gordona uznajesz za difference Jakas wybiorcza ta Twoja ocena keeperow... Gdyby celem bylo mistrzostwo w sezonie 2008/09 to wolalbys Paula, Mo i Gaya za 17,4M$ czy Grangera, Biedrinsa i Dalemberta za 14,9M$? Bo ja to pierwsze, nawet jesli zignorujemy roznice w rozegranych meczach... -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-22 16:10:44 | |
Autor: s | |
Tylko dla orłów ;-) | |
Jakas wybiorcza ta Twoja ocena keeperow... Gdyby celem bylo mistrzostwo Wybiorcza, bo i mowimy o konkretnych kiperach, a nie o zatrzymanym zestawie. Oczywiscie wolalbym zestaw Sheeda. Tylko nie wiem, po co to pytanie. Przeca roznice na dwoch pozostalych kiperach Washko zniwelowal biorac kilka swietnych zaciagow z draftu ;-P .... i stad Sheed musial sie sprezyc na FA. Kapewu? Pozdr S |
|
Data: 2009-07-24 18:31:40 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Jakas wybiorcza ta Twoja ocena keeperow... Gdyby celem bylo mistrzostwo Piszesz jakby mozna bylo planowac ilu dobrych zawodnikow wyciagnie sie z FAsow... ale jakos odskoczylismy od glownego tematu. Wciaz nie zgadzam sie, ze to Gordon/Millsap byli difference makerem, a nie Paul, ale coz, zdaje sie, ze po prostu inaczej oceniamy sytuacje. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-20 15:03:19 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Majac Paula za keepera za taka kase, ciezko nie byc faworytem na Hmmm, to ciekawe, nie uwazasz, ze Paul daje jakas przewage? Od kogo bys wolal zaczynac sklad przy ich cenie: Paul czy Granger? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-20 15:15:34 | |
Autor: s | |
Tylko dla orłów ;-) | |
Majac Paula za keepera za taka kase, ciezko nie byc faworytem naA to dlaczego? Pewnie, ze daje. Ale brutto nad manago, ktory nie ma kiperow. I to jest rzecz oczywista. Co do przewagi netto nad innymi managos, ktorzy maja kiperow mocnych - juz takiej pewnosci nie mam. Od kogo bys wolal zaczynac sklad przy ich cenie: Paul czy Granger? Nie wiem. Musialbym policzyc kombinacje :-) Ale Ty wiosna tu oznajmiales, ze Granger ma najlepszy stosunek ceny do produkcji. Pozdr S |
|
Data: 2009-07-20 15:18:02 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Tylko dla orłów ;-) | |
s pisze:
Od kogo bys wolal zaczynac sklad przy ich cenie: Paul czy Granger? Co jest rosztrzygającym argumentem na rzecz tezy przeciwnej. pzdr TRad |
|
Data: 2009-07-20 15:27:12 | |
Autor: s | |
Tylko dla orłów ;-) | |
Od kogo bys wolal zaczynac sklad przy ich cenie: Paul czy Granger? Zamotalem, ale to nic - w podanym przypadku najlepszy, znaczy - jak najnizszy :-) Pozdr S |
|
Data: 2009-07-20 15:41:58 | |
Autor: wiLQ | |
Tylko dla orłów ;-) | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Hmmm, to ciekawe, nie uwazasz, ze Paul daje jakas przewage? Pewnie, ze daje. Ale brutto nad manago, ktory nie ma kiperow. I to jest rzecz oczywista. Tzn ilu widzisz "mocnych keeperow"? Jesli niewielu, tak jak ja, to chociazby stad wynika ta przewaga Paula. > Od kogo bys wolal zaczynac sklad przy ich cenie: Paul czy Granger? Prosze Cie, kiedy jakies moje zdanie zadecydowalo o Twojej opinii? ;-) Poza tym najlepszy stosunek ceny do produkcji [czy co tam miales na mysli] nie jest jednoznacznie z "daje najwieksza przewage przy drafcie". -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-20 06:57:47 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 15:41, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Jezeli "mocny" keeper to taki ktorego mozna spokojnie zatrzymac (przy niezmiennej produkcji) przez nie mniej niz 4 sezony, to takich zawodnikow jest czterech, moze pieciu. > > Od kogo bys wolal zaczynac sklad przy ich cenie: Paul czy Granger? :-) Poza tym najlepszy stosunek ceny do produkcji [czy co tam miales na Dokladnie. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-07-20 07:14:53 | |
Autor: sooobi | |
Tylko dla orłów ;-) | |
> Nie wiem. Musialbym policzyc kombinacje :-) Albo czyjekolwiek inne?:) |
|
Data: 2009-07-20 10:16:47 | |
Autor: L'e-szczur | |
Tylko dla orłów ;-) | |
On 20 Lip, 16:14, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > Nie wiem. Musialbym policzyc kombinacje :-) ROTFL |
|
Data: 2009-07-21 08:26:32 | |
Autor: s | |
Tylko dla orłów ;-) | |
Tzn ilu widzisz "mocnych keeperow"? Bartek zasugerowal, ze Paul daje Sheedowi przewage na starcie nad reszta. A ja stwierdzilem, ze istnieje kilku managos, nad ktorymi, jezeli owa przewaga w ogole jest, to niewielka. Od kogo bys wolal zaczynac sklad przy ich cenie: Paul czy Granger?Nie wiem. Musialbym policzyc kombinacje :-) Oo, ja sie licze z Twoja opinia. I w ogole z opinia innych! Poza tym najlepszy stosunek ceny do produkcji [czy co tam miales na Nieeeee, jednoznaczne pewnie nie. Ale tez i nie taka teze chce forsowac, jak juz pisalem. No i po namysle stwierdzam, ze chyba wolalbym zaczynac z Grangerem. Pozdr S |
|
Data: 2009-07-21 20:18:02 | |
Autor: Rasheed | |
Tylko dla orłów ;-) | |
"s" <s@krzak.wp.pl> wrote in message news:h41k35$fia$1inews.gazeta.pl...
Grunt, ze Rasheed znowu nabierze leszczy, zeby po tygodniu okazalo Dokladnie. Ze niby ogolnie mam latwiej wygrac, bo lige wygrywa sie jednym zawodnikiem, reszty nie da sie spier... Przypomne, ze tego Paula, kiedys wydraftowalem, nie zawsze byl moim keeperem. Rasheed |