Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Tylne hamulce 125p/Polonez

Tylne hamulce 125p/Polonez

Data: 2010-10-08 11:30:32
Autor: kogutek
Tylne hamulce 125p/Polonez
Czy kto� pami�ta jak powinny dzia�a� tylne hamulce tarczowe stosowane w 125p i starych Polonezach?

Tam jest zacisk p�ywaj�cy, ale tak jak patrz� na ten mechanizm to p�ywa� to to nie b�dzie na pewno.

Nie ma şadnych �adnych prowadnic, a po prostu zacisk szoruje sobie po jarzmie w sposób nie daj�cy wielkich szans na p�ynn� prac�.
To si� praktycznie na s�owo honoru trzyma şeby ten zacisk nie wylecia� z jarzma, bo na dobr� spraw� trzyma go tam jedynie wygi�ty, spr�şynuj�cy pa��k i kawa�ek blachy wci�ni�tej mi�dzy zacisk a jarzmo.

Jak si� tym poszarpie, to wszystko ma luzy które powoduj� şe zacisk w jarzmie moşe si� ustawi� krzywo i wida� şe klocki przez to zuşywaj� si� krzywo. Pewnie si� to blokuje w takiej pozycji itp.

Zw�aszcza şe to hamulec w przyczepie z hamulcem najazdowym, wi�c cz�sto pokonuje d�ugie trasy bez uruchomienia hamulców, wtedy to si� jako� tam krzywo poustawia i potem pewnie źle dzia�a.

Tak czytam şe tylne hamulce w tych samochodach to fikcja i şe to raz dzia�a�o, a raz nie, no ale şeby aş tak?

Zdj�cie takiego (nie mojego) hamulca:
http://www.125p.eu/wp-content/uploads/2009/09/hamulce_fiat_125p_2.jpg

Dałeś przykład że nadmiar informacji nic nie wnosi do pytania. jak byś napisał
czy w tej przyczepie hamulce uruchamiane są linką czy hydraulicznie to może by
się odpowiedź znalazła. --


Data: 2010-10-08 22:53:12
Autor: Tomasz Pyra
Tylne hamulce 125p/Polonez
W dniu 2010-10-08 11:30, kogutek pisze:

Dałeś przykład że nadmiar informacji nic nie wnosi do pytania. jak byś napisał
czy w tej przyczepie hamulce uruchamiane są linką czy hydraulicznie to może by
się odpowiedź znalazła.

A jaka jest różnica w kontekście prowadzenia zacisku w jarzmie jeżeli zarówno linka jak i hydraulika działają od środka tłoczka?
Z punktu widzenia zacisku efekt działania hydrauliką i linką jest identyczny.

Co do uruchamianie, to są uruchamiane zarówno linką (hamulec ręczny i awaryjny) jak i hydraulicznie (najazdowy).

Data: 2010-10-09 02:00:58
Autor: kogutek
Tylne hamulce 125p/Polonez
W dniu 2010-10-08 11:30, kogutek pisze:

> Dałeś przykład że nadmiar informacji nic nie wnosi do pytania. jak byś napisał
> czy w tej przyczepie hamulce uruchamiane są linką czy hydraulicznie to może by
> się odpowiedź znalazła.

A jaka jest różnica w kontekście prowadzenia zacisku w jarzmie jeżeli zarówno linka jak i hydraulika działają od środka tłoczka?
Z punktu widzenia zacisku efekt działania hydrauliką i linką jest identyczny.

Co do uruchamianie, to są uruchamiane zarówno linką (hamulec ręczny i awaryjny) jak i hydraulicznie (najazdowy).

Jasne ze i linka i płyn powodują wysunięcie tłoczka i w efekcie hamowanie. Tylko
że siły pochodzące od linki są mniejsze niż od płynu. Ale jak masz hamulec
najazdowy hydrauliczny to małą skuteczność hamowania można tłumaczyć tylko zbyt
małym zaciskiem do ciężaru przyczepy. W samochodach hamują w zasadzie tylko
przednie hamulce. Tam jest z 80% siły hamowania. Tył tylko wspomaga i nie
dopuszcza do niekontrolowanego ruchu pojazdu na boki wskutek dużej siły
hamowania z przodu. Powierzchnia cylinderka z przedniego zacisku jest trzy razy
większa niż z tylnego. To daje trzy razy mniejsza silę hamowania tylnych
zacisków w stosunku do przednich. Masz za małe zaciski do przyczepy. Mechanizm
prowadzenia zacisku w jarzmie nie ma najmniejszego znaczenia. Nawet jak by był
uszkodzony mechanizm współpracujący z linką to i tak za cofanie tłoczka
odpowiada uszczelka. Przy zatartych, zardzewiałych lub zapieczonych elementach w
zacisku lub jego prowadzeniu objawem było by lepsze hamowanie i większe zużycie
klocków od strony zewnętrznej. A próbowałeś sprawdzić czy pompa jest sprawna?
Może wszystko z zaciskami jest w porządku a padła pompa. Przy przyczepie mogą na
nią działać dużo większe siły niż jak jest zamontowana w samochodzie i
uruchamiana nogą. Pewno masz typową pompę od samochodu. W niej niema jakiś super
uszczelek tylko oringopodobne gumki. Przy zbyt dużej sile uszczelki zwyczajnie
mogą nie zapewniać szczelności. One też pracują do pewnego granicznego ciśnienia
a potem puszczają. --


Data: 2010-10-09 10:22:45
Autor: Tomasz Pyra
Tylne hamulce 125p/Polonez
W dniu 2010-10-09 02:00, kogutek pisze:
W dniu 2010-10-08 11:30, kogutek pisze:

Dałeś przykład że nadmiar informacji nic nie wnosi do pytania. jak byś napisał
czy w tej przyczepie hamulce uruchamiane są linką czy hydraulicznie to może by
się odpowiedź znalazła.

A jaka jest różnica w kontekście prowadzenia zacisku w jarzmie jeżeli
zarówno linka jak i hydraulika działają od środka tłoczka?
Z punktu widzenia zacisku efekt działania hydrauliką i linką jest
identyczny.

Co do uruchamianie, to są uruchamiane zarówno linką (hamulec ręczny i
awaryjny) jak i hydraulicznie (najazdowy).

Jasne ze i linka i płyn powodują wysunięcie tłoczka i w efekcie hamowanie. Tylko
że siły pochodzące od linki są mniejsze niż od płynu. Ale jak masz hamulec
najazdowy hydrauliczny to małą skuteczność hamowania można tłumaczyć tylko zbyt
małym zaciskiem do ciężaru przyczepy.

Ale ja nie mam problemu z małą skutecznością hamowania, a z krzywym prowadzeniem zacisku w jarzmie i niepływaniem samego zacisku.
I to też najbardziej tego w którym ktoś kiedyś sam zrobił te kliny trzymające zacisk.

Ale tyle co się póki co zorientowałem to to, że TTTM. Zrobię to teraz raz a porządnie, a potem w zasadzie nie będzie problemem psiknąć na te prowadnice smarem miedziowym przed każdą jazdą, bo mam wszystko na wierzchu.

> W samochodach hamują w zasadzie tylko
przednie hamulce. Tam jest z 80% siły hamowania. Tył tylko wspomaga i nie
dopuszcza do niekontrolowanego ruchu pojazdu na boki wskutek dużej siły
hamowania z przodu. Powierzchnia cylinderka z przedniego zacisku jest trzy razy
większa niż z tylnego. To daje trzy razy mniejsza silę hamowania tylnych
zacisków w stosunku do przednich. Masz za małe zaciski do przyczepy.

Tłoczki dają radę nawet zablokować te koła przy ostrym hamowaniu.
Zresztą to jest hamulec najazdowy - większy tłoczek wiele nie pomoże w samym hamowaniu, a jedynie zmniejszy obciążenie pompy.
Załadowana przyczepa waży ponad 1000kg i ona ma bezwładność wystarczającą do zablokowania kół nawet najmniejszymi tłoczkami.
Pompa daje 10bar na każde 28kG nacisku na hak, więc ciśnienia rzędu 100bar są spokojnie osiągalne.

Data: 2010-10-09 14:23:25
Autor: kogutek
Tylne hamulce 125p/Polonez
W dniu 2010-10-09 02:00, kogutek pisze:
>> W dniu 2010-10-08 11:30, kogutek pisze:
>>
>>> Dałeś przykład że nadmiar informacji nic nie wnosi do pytania. jak byś napisał
>>> czy w tej przyczepie hamulce uruchamiane są linką czy hydraulicznie to może by
>>> się odpowiedź znalazła.
>>
>> A jaka jest różnica w kontekście prowadzenia zacisku w jarzmie jeżeli
>> zarówno linka jak i hydraulika działają od środka tłoczka?
>> Z punktu widzenia zacisku efekt działania hydrauliką i linką jest
>> identyczny.
>>
>> Co do uruchamianie, to są uruchamiane zarówno linką (hamulec ręczny i
>> awaryjny) jak i hydraulicznie (najazdowy).
>>
> Jasne ze i linka i płyn powodują wysunięcie tłoczka i w efekcie hamowanie. Tylko
> że siły pochodzące od linki są mniejsze niż od płynu. Ale jak masz hamulec
> najazdowy hydrauliczny to małą skuteczność hamowania można tłumaczyć tylko zbyt
> małym zaciskiem do ciężaru przyczepy.

Ale ja nie mam problemu z małą skutecznością hamowania, a z krzywym prowadzeniem zacisku w jarzmie i niepływaniem samego zacisku.
I to też najbardziej tego w którym ktoś kiedyś sam zrobił te kliny trzymające zacisk.

Ale tyle co się póki co zorientowałem to to, że TTTM. Zrobię to teraz raz a porządnie, a potem w zasadzie nie będzie problemem psiknąć na te prowadnice smarem miedziowym przed każdą jazdą, bo mam wszystko na wierzchu.

 > W samochodach hamują w zasadzie tylko
> przednie hamulce. Tam jest z 80% siły hamowania. Tył tylko wspomaga i nie
> dopuszcza do niekontrolowanego ruchu pojazdu na boki wskutek dużej siły
> hamowania z przodu. Powierzchnia cylinderka z przedniego zacisku jest trzy razy
> większa niż z tylnego. To daje trzy razy mniejsza silę hamowania tylnych
> zacisków w stosunku do przednich. Masz za małe zaciski do przyczepy.

Tłoczki dają radę nawet zablokować te koła przy ostrym hamowaniu.
Zresztą to jest hamulec najazdowy - większy tłoczek wiele nie pomoże w samym hamowaniu, a jedynie zmniejszy obciążenie pompy.
Załadowana przyczepa waży ponad 1000kg i ona ma bezwładność wystarczającą do zablokowania kół nawet najmniejszymi tłoczkami.
Pompa daje 10bar na każde 28kG nacisku na hak, więc ciśnienia rzędu 100bar są spokojnie osiągalne.
mocowanie pancerza linki i wężyka masz dokładnie w tych samych miejscach co były
w kredensie? I tak samo jest puszczona linka po resorze? Czy tak jak pasowało w
przyczepie. I czy elementy zacisku, jarzma, kliny sprężyny nie są za bardzo
zużyte? Pływanie zacisku w kredensie jest raczej iluzoryczne. Pod naciskiem ręki
on nie daje się przesuwać w jarzmie. Jak złapiesz za korpus zacisku ręką o dasz
radę nim poruszać to możesz szukać nowego kompletu. --


Tylne hamulce 125p/Polonez

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona