Data: 2010-02-18 16:09:29 | |
Autor: cyc | |
Tymczasowy palikot | |
Użytkownik "Hans Kloss" <necr0c0w.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hliu5o$1u0$1inews.gazeta.pl... ..czyli jak peło wyrósł nowy członek z ramienia: ......................< Całość na: dzierzba.salon24.pl/157912,dobry-romek-dobry Nikt rozsadny nie ma watliwosci co do tego , ze Giertych sie " szmaci " , jak to sprytnie okresliles . Tak juz ma , bo czlowiek jak szybko stal sie gwiazda polityki , tak szybko spadl z firmamentu i zadzialaly bo musialy najzwyczajniejsze uczucia niespelnienia , goryczy i zalu . Czlowiek ten , dla swoich faszyzujacych inklinacji nie byl i dalej nie jest moim idolem , to raczej antentkowy bohater , jako ze ta ostatnia slini sie i moczy na sama mysl o "koniu " ale to , ze szef faszyzujacej partii stal sie ulubiencem konusa a pozniej jego koalicjantem , nie jest przypadkiem . Trudno , co prawda , mowic o zbieznosci programow obu furerow bo ani jeden , ani drugi takiego nie posiada , ani nie posiadali a to co oni nazywaja "programem " to tylko luzny zlepek doraznych celow , nie mniej zblizyly ich do siebie te same cechy charakteru i "furerowski "styl sprawowania wladzy . Przepelnieni nienawiscia do wszystkiego co nie z nimi , zamknieci w okowach wlasnych , osobistych fobii z ambicjami przekraczajacymi ich intelektualne mozliwosci , przy rownoczesnym poczuciu misji i wlasnej nieomylnosci splodzilo koalicje , ktora Polsce wyszla bo musiala wyjsc , bokiem . Do kompanii wzieli sobie jeszcze jednego politycznego ekstentryka jakim niewatpliwie byl Lepper . Nie trwala ta koalicja dlugo bo trwac nie mogla a zdecydowaly o tym wspomniane wyzej " zalety " charakteru . Te u konusa widoczne byly od pierwszej chwili a u jego alter ego , nieco pozniej , przy apogeum jakie ogladamy dzisiaj . No coz , zdrada doczekala sie u nas po slynnej juz sprawie kuklinowskiego nobilitacji i poki co w kaczej i postkaczej Polsce , przynosi zaszczyt , stad i u Giertycha brak wahan przy przyjmowaniu jej do arsealu swoich dzialan . Czy jednak fakt pogardy , jaki mam dla zdrajcy i brak dla niego szacunku dezawuuje wartosc zdradzanych przez zdrajce tajemnic ? Nic podobnego . Przez to , ze np. ksiadz popelnil zbrodnie niedochowania tajemnicy spowiedzi zmyje ze spowiadajacego sie odium mordercy !. Podobnie mamy do czynienia ze sprawa giertychowo-kaczej wojny . Giertych to najzwyklejszy polityczny lachudra i bankrut ale nie dowodzi tego , ze to co mowi o konusie jest nieprawda i ze konus w zwiazku z tym nie ma "przechlapane" , ze posluze sie takim samym colokwializmem , jakim posluzyli sie dziennikarze nazywajac to co robil konus , " hakami " . cyc cyc |
|