Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Tytanowe naczynia

Tytanowe naczynia

Data: 2009-07-04 09:19:02
Autor: mateusz.tomczyk
Tytanowe naczynia
Witam
Niedawno dostałem coś takiego:
http://8a.pl/page,produkt,id,4764.html
Pisze że to tytanowy kubek. Pytanie czy faktycznie jest tytanowy czy
wykonany tylko ze stopu tytanu pozostawiam w spokoju.
Czy ktos z forumowiczów miał do czynienia z czymś podobnym i wie jak
to się sprawuje na szlaku?
Krótko mówiąc :) Sprzedać czy zostawić?

Data: 2009-07-04 20:41:18
Autor: gautama
Tytanowe naczynia
mateusz.tomczyk pisze:

to się sprawuje na szlaku?
Krótko mówiąc :) Sprzedać czy zostawić?

mam tytanowy komplecik Snowpeak (2 kubki) - jak dla mnie rewelacja. Lekkie jak nic innego, choć dla mnie ważne były zwł. wymiary i unikalna pojemność. Ja osobiście jestem b.zadowolony. Inna sprawa, że podatność na przywieranie trochę wyższa niż stali, ale nadal jestem b.zadowolony.

Data: 2009-07-05 11:40:30
Autor: Hektor
Tytanowe naczynia
Użytkownik "mateusz.tomczyk" <mateusz.tomczyk@wp.pl> napisał

Krótko mówiąc :) Sprzedać czy zostawić?

Zostaw sobie lepiej, bo jeszcze będziesz znowu zaśmiecał grupę ogłoszeniami. Przecież nie wiesz, że na grupach nie wystawia się ogłoszeń, prawda?

Zbigniew Kordan

Data: 2009-07-05 16:19:42
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Tytanowe naczynia

Niedawno dostałem coś takiego:
http://8a.pl/page,produkt,id,4764.html
Pisze że to tytanowy kubek. Pytanie czy faktycznie jest tytanowy czy
wykonany tylko ze stopu tytanu pozostawiam w spokoju.
Czy ktos z forumowiczów miał do czynienia z czymś podobnym i wie jak
to się sprawuje na szlaku?
Krótko mówiąc :) Sprzedać czy zostawić?

Ludzie kupią każde gówno.

Z ciekawości zważyłem ile waży turystyczne naczynie aluminiowe ze stalowym, skłądanym wygodnym uchwytem, o pojemności 1l - 158g.
Za cenę tego tytanowego mam 5 kompletów aluminiowych (2 naczynia + pokrywka) lub jeden komplet i 135zł zostaje na coś innego.

zyga

Data: 2009-07-05 16:54:18
Autor: live_evil
Tytanowe naczynia
Zygmunt M. Zarzecki pisze:

Z ciekawości zważyłem ile waży turystyczne naczynie aluminiowe ze stalowym, skłądanym wygodnym uchwytem, o pojemności 1l - 158g.
Za cenę tego tytanowego mam 5 kompletów aluminiowych (2 naczynia + pokrywka) lub jeden komplet i 135zł zostaje na coś innego.


Liczy się lans, jak tytanowe i drogie, to jest pro, tylko napis "titanium" musi być duży i walący po oczach :-)


--

  My homebuilt FWD recumbent, a welder's prank :-)
   -- > http://piotrowiak.info/poziom
    jid:live_evil[]jabber.ru  gg:6373907

Data: 2009-07-05 17:14:48
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Tytanowe naczynia

Z ciekawości zważyłem ile waży turystyczne naczynie aluminiowe ze stalowym, skłądanym wygodnym uchwytem, o pojemności 1l - 158g.
Za cenę tego tytanowego mam 5 kompletów aluminiowych (2 naczynia + pokrywka) lub jeden komplet i 135zł zostaje na coś innego.


Liczy się lans, jak tytanowe i drogie, to jest pro, tylko napis "titanium" musi być duży i walący po oczach :-)

I wygrawerowany laserem.

zyga

Data: 2009-07-05 11:43:56
Autor: mateusz.tomczyk
Tytanowe naczynia
Panowie... ja tego nie kupiłem tylko dostałem. Darowanemu koniowi w
zęby się nie zagląda.
Poza tym, taki "lans" ma też swoje zalety, a mianowicie posiłki w nim
przyrządzone nie mają posmaku aluminium (moja stara menażka tak
miała).

pozdrawiam

Data: 2009-07-05 22:46:15
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Tytanowe naczynia

Panowie... ja tego nie kupiłem tylko dostałem. Darowanemu koniowi w
zęby się nie zagląda.

Ja zaglądam, ale tylko używanym.

Poza tym, taki "lans" ma też swoje zalety, a mianowicie posiłki w nim
przyrządzone nie mają posmaku aluminium (moja stara menażka tak
miała).

Ja nie neguję tego, że dostałeś.
Co to za posmak?

zyga

Data: 2009-07-07 07:37:53
Autor: Doczu
Tytanowe naczynia
Zygmunt M. Zarzecki <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał(a):

> Panowie... ja tego nie kupiłem tylko dostałem. Darowanemu koniowi w
> zęby się nie zagląda.

Co to za posmak?

Także bardzo chetnie się dowiem, bo juz niejednokrotnie czytałem że z naczyń alu posiłki mają "alu posmak". Sam uzywam naczyń alu także, i nigdy jakoś nie wyczułem tego posmaku. Widać nie mam dośc wyrafinowanego podniebienia ;D

A inna sprawa, że nie ma się też co zżymac że ktoś ma to czy tamto. Dostał, to niech się cieszy. ja bym tam nie płakał. Zwłaszcza jeśliby kubek miał 9 cm średnicy wew. i miał pokrywkę. Niestety cięzko jest dostać właśnie coś z pokrywką i jeszcze w sprzyjającej średnicy.

--


Data: 2009-07-07 04:46:22
Autor: Bartek Jablonski
Tytanowe naczynia
On 7 Lip, 09:37, " Doczu" <do...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:
Zwłaszcza jeśliby kubek miał 9 cm średnicy wew. i miał pokrywkę. Niestety
cięzko jest dostać właśnie coś z pokrywką i jeszcze w sprzyjającej średnicy.

Ja uzywam "czajniczka" jako kubka (MST Kettle) - ma 11cm srednicy :)
http://www.backpackgeartest.org/reviews/Cook%20Gear/Cook%20Sets/MSR%20Titan%20Kettle/Owner%20Review%20by%20Ray%20Estrella/

BJ

Data: 2009-07-07 14:26:58
Autor: Tomasz Sójka
Tytanowe naczynia
Dnia Tue, 7 Jul 2009 07:37:53 +0000 (UTC), Doczu napisał(a):

Co to za posmak?

Także bardzo chetnie się dowiem, bo juz niejednokrotnie czytałem że z naczyń alu posiłki mają "alu posmak". Sam uzywam naczyń alu także, i nigdy jakoś nie wyczułem tego posmaku. Widać nie mam dośc wyrafinowanego podniebienia ;D


Witam!
AFAIR z młodych harcersko/turystycznych czasów faktycznie coś było, ale
może tylko jak się za dokładnie "wyskrobywało" menachę? ;)
Pozdrawiam Tomek

Data: 2009-07-07 12:59:02
Autor: Doczu
Tytanowe naczynia
Tomasz Sójka <nobody@email.com> napisał(a):
Witam!
AFAIR z młodych harcersko/turystycznych czasów faktycznie coś było, ale
może tylko jak się za dokładnie "wyskrobywało" menachę? ;)

hmmm... ja na obozie harcerskim szorowałem menachę do połysku "Jawoxem" i jakoś nie zaobserwowałem posmaku alu. Ale też nikt wówczas nie przejmował się faktem że alu może mieć jakiś negatywny wpływ na organizm człowieka.
Obecnie także nie mam większych oporów aby zrobić sobie chińską-ogórkową, w menażce alu. Przestałem się tym przejmować. Za kilka=naście lat może się okazać, że "tytanowe" naczynia wydzielały gorsze substancje, albo że jedzenie ze stalowych naczyń powoduje brak wzwodu czy inne dolegliwości.
Pozdrawiam.

--


Data: 2009-07-07 16:09:08
Autor: JKK
Tytanowe naczynia

Użytkownik " Doczu" <doczu@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h2vgqm$dn9$1inews.gazeta.pl...
jakoś nie zaobserwowałem posmaku alu. Ale też nikt wówczas nie przejmował
się faktem że alu może mieć jakiś negatywny wpływ na organizm człowieka.

W każdym razie, po jedzeniu z aluminiowych nie powinno być zgagi ;-)

Pzdr

JKK

Data: 2009-07-07 09:59:29
Autor: Kuba D
Tytanowe naczynia
On 7 Lip, 16:09, "JKK" <j_k_kwytni...@itotezpoczta.fm> wrote:
Użytkownik " Doczu" <do...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomościnews:h2vgqm$dn9$1inews.gazeta.pl...

> jakoś nie zaobserwowałem posmaku alu. Ale też nikt wówczas nie przejmował
> się faktem że alu może mieć jakiś negatywny wpływ na organizm człowieka.

W każdym razie, po jedzeniu z aluminiowych nie powinno być zgagi ;-)

Pzdr

JKK

Zaraz, zaraz...

ale czy nikt z Was nie woli z podobnych powodów piwa w butelce od piwa
w konserwie?

Pozdrawiam,

Kuba

Data: 2009-07-07 18:18:26
Autor: wobo1704
Tytanowe naczynia
Kuba D <-- kuba_usenet-at-go2-pl@thisisnotmyrealemail.com> napisał(a):
Zaraz, zaraz...

ale czy nikt z Was nie woli z podobnych powod=F3w piwa w butelce od piwa
w konserwie?

Pozdrawiam,

Kuba
 Aluminiowe puszki są wewnątrz pokryte izolującym zawartość od reakcji z aluminium.

--


Data: 2009-07-08 00:02:28
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Tytanowe naczynia

Zaraz, zaraz...
ale czy nikt z Was nie woli z podobnych powod=F3w piwa w butelce od piwa
w konserwie?

Pozdrawiam,

 Aluminiowe puszki są wewnątrz pokryte izolującym zawartość od reakcji z aluminium.

Piwo znacznie dłużej leżakuje w puszce niż pomidorowa z torebki.
;-)

zyga

Data: 2009-07-09 00:51:57
Autor: Dariusz K. Ładziak
Tytanowe naczynia
Użytkownik wobo1704 napisał:

Aluminiowe puszki są wewnątrz pokryte izolującym zawartość od reakcji z aluminium.

Ale sporo puszek zostaje obitych w transporcie - i piwo z tych obitych czasami bywa paskudne jak lakier pęknie i piwo ma czas z metalem przereagować. Ja tam zawsze sprawdzam czy puszka nieobita.

--
Darek

Data: 2009-07-09 02:46:44
Autor: Doczu
Tytanowe naczynia
Dariusz K. Ładziak <ladzk@waw.pdi.net> napisał(a):
Ale sporo puszek zostaje obitych w transporcie - i piwo z tych obitych=20
czasami bywa paskudne jak lakier p=EAknie i piwo ma czas z metalem=20
przereagowa=E6. Ja tam zawsze sprawdzam czy puszka nieobita.

A te, które obiją Ci się w transporcie/w plecaku, oczywiście konsekwentnie wyrzucasz.

--


Data: 2009-07-07 20:04:28
Autor: JKK
Tytanowe naczynia

Użytkownik "Kuba D" <-- kuba_usenet-at-go2-pl@thisisnotmyrealemail.com> napisał w wiadomości news:03c38450-f713-4d25-9454-757aae494666x5g2000yqk.googlegroups.com...
ale czy nikt z Was nie woli z podobnych powodów piwa w butelce od piwa
w konserwie?
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Zapewne wszyscy wolą,
aczkolwiek ze względu na ciągle nierozwiązany
problem skupu butelek, większość piwa w tym kraju
sprzedaje się w puszkach.

Pzdr

JKK

Data: 2009-07-08 11:27:00
Autor: Olin
Tytanowe naczynia
Dnia Tue, 7 Jul 2009 20:04:28 +0200, JKK napisał(a):

ze względu na ciągle nierozwiązany
problem skupu butelek, większość piwa w tym kraju
sprzedaje się w puszkach.

Idzie nowe:
http://www.emetro.pl/emetro/1,85648,6794928,Duze_z_pianka_w_plastiku.html

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Najlepiej ze wszystkich mają lekarze; ich sukcesy biegają po świecie, zaś
niepowodzenia zakopuje się w ziemi."
 Jacques Tati

Data: 2009-07-08 21:55:20
Autor: JKK
Tytanowe naczynia

Użytkownik "Olin" <kuku@adres.w.stopce> napisał w wiadomości news:105fqp57ekl64.q0bsxfk0im5b$.dlg40tude.net...
Idzie nowe:
http://www.emetro.pl/emetro/1,85648,6794928,Duze_z_pianka_w_plastiku.html

Wyczuwalnie jest to twardszy plastik niż na napoje,
aczkolwiek nie wiadomo, czy to ten 7-warstwowy,
którym swego czasu się chwalono.

Rozlewane na Słowacji, ale piwo z Polski.
MSZ, ma trochę mniej gazu (w górnych partiach ;-)
niż w mniejszych opakowaniach.

Zresztą  amerykańce juz dawno stosują plastikowe korki
do whiskey & bourbon (a nasi takież zabezpieczenia
do droższej gorzały).

Pzdr

JKK

Data: 2009-07-09 09:20:09
Autor: Olin
Tytanowe naczynia
Dnia Wed, 8 Jul 2009 21:55:20 +0200, JKK napisał(a):

amerykańce juz dawno stosują plastikowe korki
do whiskey & bourbon (a nasi takież zabezpieczenia
do droższej gorzały).

Kosztowałem piwo z plastikowych butelek na Ukrainie tudzież w Bułgarii i
muszę przyznać, że nie wyczułem żadnego absmaku, ale może jestem mało
wyrafinowanym smakoszem.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Ludzie stanu dziewiczego otrzymają sto procent nagrody w niebiesiech,
owdowiali sześćdziesiąt procent, a żonaci trzydzieści procent."
św. Tomasz z Akwinu
(Summa Theologiae 2-2 q.152)

Data: 2009-07-07 20:41:58
Autor: Doczu
Tytanowe naczynia
JKK pisze:
Użytkownik " Doczu" <doczu@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h2vgqm$dn9$1inews.gazeta.pl...
jakoś nie zaobserwowałem posmaku alu. Ale też nikt wówczas nie przejmował
się faktem że alu może mieć jakiś negatywny wpływ na organizm człowieka.

W każdym razie, po jedzeniu z aluminiowych nie powinno być zgagi ;-)

I ten argument zupełnie mnie przekonuje, ponieważ często cierpię na tę przykrą dolegliwość :-)

--
Pozdrawiam Doczu
http://doczu.cba.pl
http://picasaweb.google.co.uk/doczu30
Adres do korespondencji doczu_małpa_interia.pl

Data: 2009-07-08 07:17:04
Autor: Wojciech Wierba
Tytanowe naczynia
Doczu pisze:
JKK pisze:
Użytkownik " Doczu" <doczu@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h2vgqm$dn9$1inews.gazeta.pl...
jakoś nie zaobserwowałem posmaku alu. Ale też nikt wówczas nie przejmował
się faktem że alu może mieć jakiś negatywny wpływ na organizm człowieka.

W każdym razie, po jedzeniu z aluminiowych nie powinno być zgagi ;-)

I ten argument zupełnie mnie przekonuje, ponieważ często cierpię na tę przykrą dolegliwość :-)

Mój ulubiony Autor Zygmunt Skibicki w swojej fundamentalnej książce
"Szkoła turystyki górskiej" podaje przepis, jak należy postępować z menażkami
i sztućcami aluminiowymi. Wybaczcie, że tym razem zostawiłem książkę w domu
na honorowym miejscu i dlatego cytuję nieudolnie z pamięci:
"nową menażkę należy przetrzeć kwaczem zanużonym wcześniej w stężonym kwasie
azotowym, natomiast sztućce w całości zanurzamy w stężonym kwasie azotowym"
Poleca rówież powtórzyć operację co jakiś czas.
Czyli: "Z kwachem w góry" :-)

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2009-07-08 09:32:05
Autor: Doczu
Tytanowe naczynia
Wojciech Wierba pisze:
Mój ulubiony Autor Zygmunt Skibicki w swojej fundamentalnej książce
"Szkoła turystyki górskiej" podaje przepis, jak należy postępować z menażkami
i sztućcami aluminiowymi. Wybaczcie, że tym razem zostawiłem książkę w domu
na honorowym miejscu i dlatego cytuję nieudolnie z pamięci:
"nową menażkę należy przetrzeć kwaczem zanużonym wcześniej w stężonym kwasie
azotowym, natomiast sztućce w całości zanurzamy w stężonym kwasie azotowym"
Poleca rówież powtórzyć operację co jakiś czas.
Czyli: "Z kwachem w góry" :-)

Wprawdzie nie słowo w słowo, ale clou zostało ujęte :-) Sprawdzilem ;)
Natomiast mnie zastanawia na ile to jest właściwy sposób postepowania.
Wprawdzie nie zamierzam go stosować, bo jak już wczesniej pisałem nie przeszkadza mi aluminuim, ale ciekaw jestem czy w istocie jest jak pisze ZS.
Tzn wiem że powloka się tworzy po kilku zagodowaniach jakiejś potrawy, ale na ile skuteczne jest potraktowanie menazki kwasem.
Swoją drogą od lat gotuję mleko w alu garnku takim specjalnie do gotowania mleka przeznaczonym, i żyję jeszcze, oraz uzebienie mam w nienajgorszym stanie ;-)

--
Pozdrawiam Doczu
http://doczu.cba.pl
http://picasaweb.google.co.uk/doczu30
Adres do korespondencji doczu_małpa_interia.pl

Data: 2009-07-08 09:54:29
Autor: Wojciech Wierba
Tytanowe naczynia
Doczu pisze:

Natomiast mnie zastanawia na ile to jest właściwy sposób postepowania.
Wprawdzie nie zamierzam go stosować, bo jak już wczesniej pisałem nie przeszkadza mi aluminuim, ale ciekaw jestem czy w istocie jest jak pisze ZS.

Po pierwsze, od co najmniej ~40 lat wszystkie menażki (i garnki) sa anodyzowane
w procesie produkcji (nie potrzeba ich oksydować kwasem a nawet sie nie da
lub jest to mało skuteczne).

Zreszta ta szkodliwość aluminium jest mocno przesadzona.
Objawy stwierdzono u więźniów skazanych na 25 lat lub dożywocie gdy przez cały czas jedli
z aluminiowych misek - codziennie trzy razy.
Nawet 100 zupek chińskich rocznie nie spowoduje żadnego uszczerbku na zdrowiu.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2009-07-08 01:20:53
Autor: Slawomir Gorniak
Tytanowe naczynia
On Jul 8, 10:54 am, Wojciech Wierba <wie...@mail.desy.de> wrote:
Nawet 100 zupek chińskich rocznie nie spowoduje żadnego uszczerbku na
zdrowiu.

Oj.. to stwierdzenie jest troche kontrowersyjne ;-)

S.

Data: 2009-07-08 12:59:23
Autor: Tomasz Sójka
Tytanowe naczynia
Dnia Wed, 08 Jul 2009 09:54:29 +0200, Wojciech Wierba napisał(a):

Nawet 100 zupek chińskich rocznie nie spowoduje żadnego uszczerbku na zdrowiu.

Pozdrawiam
Wojtek

Witam!
No nie wiem, w czasach kiedy one się pojawiły, i robiły wtedy swego rodzaju
furorę, jakiś napotkany przez mojego kolegę turysta relacjonował (chwaląc!)
że to super sprawa, i że dopiero po dwóch tygodniach bieleją paznokcie...
:)
Pozdrawiam Tomek

Data: 2009-07-08 14:00:41
Autor: Wojciech Wierba
Tytanowe naczynia
Tomasz Sójka pisze:
Dnia Wed, 08 Jul 2009 09:54:29 +0200, Wojciech Wierba napisał(a):

Nawet 100 zupek chińskich rocznie nie spowoduje żadnego uszczerbku na zdrowiu.

Pozdrawiam
Wojtek

Witam!
No nie wiem, w czasach kiedy one się pojawiły, i robiły wtedy swego rodzaju
furorę, jakiś napotkany przez mojego kolegę turysta relacjonował (chwaląc!)
że to super sprawa, i że dopiero po dwóch tygodniach bieleją paznokcie...

A oczy robią się skośne w trzecim tygodniu.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2009-07-08 11:18:54
Autor: Zbynek Ltd.
Tytanowe naczynia
Cześć

Wojciech Wierba napisał(a) :
Czyli: "Z kwachem w góry" :-)

A jak niedźwiedź podskoczy, to kwasem po oczach :-)

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

Data: 2009-07-08 07:30:30
Autor: Tomasz Sójka
Tytanowe naczynia
Dnia Tue, 7 Jul 2009 12:59:02 +0000 (UTC), Doczu napisał(a):

Tomasz Sójka <nobody@email.com> napisał(a):
Witam!
AFAIR z młodych harcersko/turystycznych czasów faktycznie coś było, ale
może tylko jak się za dokładnie "wyskrobywało" menachę? ;)

hmmm... ja na obozie harcerskim szorowałem menachę do połysku "Jawoxem" i jakoś nie zaobserwowałem posmaku alu. Ale też nikt wówczas nie przejmował się faktem że alu może mieć jakiś negatywny wpływ na organizm człowieka.
Obecnie także nie mam większych oporów aby zrobić sobie chińską-ogórkową, w menażce alu. Przestałem się tym przejmować. Za kilka=naście lat może się okazać, że "tytanowe" naczynia wydzielały gorsze substancje, albo że jedzenie ze stalowych naczyń powoduje brak wzwodu czy inne dolegliwości.
Pozdrawiam.

Chodziło mi o wyskrobywanie jedzenia łyżką czy innym niezbędnikiem :))
Pzdr. Tomek

Data: 2009-07-05 23:12:54
Autor: Hektor
Tytanowe naczynia
Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał

Ludzie kupią każde gówno.

Za cenę tego tytanowego mam 5 kompletów aluminiowych (2 naczynia + pokrywka) lub jeden komplet i 135zł zostaje na coś innego.

Np. na brzozowe łapcie, kij leszczynowy, ciepłe walonki, mocny tobołek czy onuce. Radziecka kostka-samobójka to już lekka rozrzutność, ale też się można szarpnąć. Najlepiej zestawiona z 5 kompletami aluminiowych misek, pozwoli cieszyć się obcowaniem z ubustwem pionierów turystyki, a zarazem da do zrozumienia, że ich posiadacz to człowiek majętny, aczkolwiek dobrowolnie wybierający swój los.

Zbigniew Kordan

Data: 2009-07-05 23:27:41
Autor: any
Tytanowe naczynia
Zygmunt M. Zarzecki pisze:

Ludzie kupią każde gówno.

Zawsze mnie zastanawia, dlaczego tak jest, że tym kolejnym "każdym gównem" jest produkt, którego dziwnym trafem krytyk akurat nie używa?

I czemu kolejnym, dziwnym zrządzeniem losu okazuje się, że taki krytyk ma najwięcej do powiedzenia na temat przedmiotu, którego wcale nie zna?

Data: 2009-07-06 07:45:38
Autor: bans
Tytanowe naczynia
any pisze:

I czemu kolejnym, dziwnym zrządzeniem losu okazuje się, że taki krytyk ma najwięcej do powiedzenia na temat przedmiotu, którego wcale nie zna?

Daj spokój, to jest inwazja świrusów z pl.pregierz. Nawet niemal jestem pewien, za kim tu przyleźli...



--
bans

Data: 2009-07-06 23:19:19
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Tytanowe naczynia

I czemu kolejnym, dziwnym zrządzeniem losu okazuje się, że taki krytyk ma najwięcej do powiedzenia na temat przedmiotu, którego wcale nie zna?

Daj spokój, to jest inwazja świrusów z pl.pregierz. Nawet niemal jestem pewien, za kim tu przyleźli...

Głupiś.

zyga

Data: 2009-07-06 23:21:47
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Tytanowe naczynia

Ludzie kupią każde gówno.

Zawsze mnie zastanawia, dlaczego tak jest, że tym kolejnym "każdym gównem" jest produkt, którego dziwnym trafem krytyk akurat nie używa?

I czemu kolejnym, dziwnym zrządzeniem losu okazuje się, że taki krytyk ma najwięcej do powiedzenia na temat przedmiotu, którego wcale nie zna?

Szanowny interlokutorze.
Nie trzeba być mędrcem, by nie wchodzić w błoto.
Za tytanem przemawia tylko lans.
Tylko.
Al jest lżejsze, ma lepszą przewodność cieplną.

zyga

Data: 2009-07-09 01:00:02
Autor: Dariusz K. Ładziak
Tytanowe naczynia
Użytkownik Zygmunt M. Zarzecki napisał:

Al jest lżejsze, ma lepszą przewodność cieplną.

Metal jest lżejszy. Naczynia są cięższe - aluminium (a naczynia muszą być wykonywane z tzw. aluminium garnkowego - całkowicie czystego, bez dodatków stopowych typu miedź czy mangan) ma znacznie gorsze parametry mechaniczne od tytanu i jego stopów - w efekcie trzeba dać go znacznie grubiej. Naczynia tytanowe maja ścianki grubości kartki papieru.

Tyle że ta minimalna grubość w połączeniu ze wspomnianym gorszym przewodnictwem cieplnym rodzi kolejne problemy - naczynia tytanowe łatwo przypalają potrawy przy grzaniu na małym a mocnym palniku.

A zysk z tytanu? Jak się nie idzie w Himalaje to różnica rzędu50 G na całym wyposażeniu nie jest moim zdaniem warta takich pieniędzy.

--
Darek

Data: 2009-07-06 07:07:09
Autor: Bartek Jablonski
Tytanowe naczynia
On 5 Lip, 16:19, "Zygmunt M. Zarzecki"
<zygm...@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> wrote:
Za cenę tego tytanowego mam 5 kompletów aluminiowych (2 naczynia +
pokrywka) lub jeden komplet i 135zł zostaje na coś innego.

i chorobe Alzheimera do kompletu.

Bartek Jablonski

Data: 2009-07-06 23:21:11
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Tytanowe naczynia

Za cenę tego tytanowego mam 5 kompletów aluminiowych (2 naczynia +
pokrywka) lub jeden komplet i 135zł zostaje na coś innego.

i chorobe Alzheimera do kompletu.

Zdaje się, że dopiero powyżej 160 stopni uwalnia się Al, czyli podczas smażenia.
Popraw, jeśli błądzę.

zyga

Data: 2009-07-07 04:42:53
Autor: Bartek Jablonski
Tytanowe naczynia
On 6 Lip, 23:21, "Zygmunt M. Zarzecki"
<zygm...@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> wrote:
>> Za cenę tego tytanowego mam 5 kompletów aluminiowych (2 naczynia +
>> pokrywka) lub jeden komplet i 135zł zostaje na coś innego.
> i chorobe Alzheimera do kompletu.
Zdaje się, że dopiero powyżej 160 stopni uwalnia się Al, czyli podczas
smażenia.
Popraw, jeśli błądzę.

Tak szczerze, to nie wiem od ilu stopni - samo niebezpieczenstwo
takiego uwalniania juz wystarczy. Od jakiegos czasu stosuje garnki
tytanowe (MSRa) i nie narzekam. Ja to przeliczalem inaczej niz ty -
roznica w wadze pomiedzy zestawem tytanowym a aluminiowym to jest waga
jednego obiadu.

BJ

Data: 2009-07-08 06:57:19
Autor: Wojciech Wierba
Tytanowe naczynia
Bartek Jablonski pisze:

Ja to przeliczalem inaczej niz ty -
roznica w wadze pomiedzy zestawem tytanowym a aluminiowym to jest waga
jednego obiadu.

Chciałbym obalić flaszkę... oooo przepraszam, mity
o lekkości menażek tytanowych.
Właśnie zrobiłem sobie takie porównanie bazując tylko na katalogu jednego,
ale za to dobrego sklepu ze sprzetem = globetrotter.de
Menażki tytanowe Snow Peak z pokrywką:
YL02052 0.9 l 160g => 178 g/l  cena 50€
YL02051 1.4 l 193g => 138 g/l cena 55€

MenaĹźki aluminiowe Tatonka + pokrywka uniwersalna Trangia SO02075 (75g)
SO01112 1.0 l 95g + 75g = 170 g =>170 g/l  cena 18€
SO01102 1.5 l 110g + 75g = 185 g => 123 g/l  cena 21€

MenaĹźki stalowe Tatonka + pokrywka uniwersalna Trangia SO02075 (75g)
MS01021 1.0 l 160g + 75g = 235 g => 235 g/l cena 18€

Dla tak małych różnic pojemności < 10% uzasadniona jest liniowa interpolacja wagi na litr.
Czyżby jednak menażki tytanowe były nieznacznie cięższe od aluminiowych?
I ponad 2 razy droĹźsze.

Prawdopodobnie można znaleźć menażki tytanowe innych firm, może nieznacznie lżejsze,
ale będą to różnice na poziomie ~10 g dla menażki o pojemności 1 l.

Czyżby obiad Bartka składał sie z produktów o ujemnej wadze? :-)

Pozdrawiam
Wojtek
PS. Zakładam, że menażki tytanowe należą do produktów hi-end, natomiast do porównania
wybrałem standardowe menażki aluminiowe Tatonki (co prawda z serii Ultralight, które są najtańsze).
PS2. Symbole podane w poscie pozwolą łatwo odnaleźć konkretny produkt na stronie
www.globetrotter.de

Data: 2009-07-08 12:43:23
Autor: Krzysztof Halasa
Tytanowe naczynia
Wojciech Wierba <wierba@mail.desy.de> writes:

Czyżby jednak menażki tytanowe były nieznacznie cięższe od aluminiowych?
I ponad 2 razy droższe.

Obawiam sie ze to kwestia po prostu grubosci scianki naczyn.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-07-24 12:00:02
Autor: Bartek Jablonski
Tytanowe naczynia
On Jul 8, 6:57 am, Wojciech Wierba <wie...@mail.desy.de> wrote:
Prawdopodobnie można znaleźć menażki tytanowe innych firm, może
nieznacznie lżejsze,
ale będą to różnice na poziomie ~10 g dla menażki o pojemności 1 l.

Hmm, chyba cos poklamalem. Coz, pamiec zawodna jest :) Pewnie
aluminium z miejsca odrzucilem i porownywalem z najlzejszymi
stalowymi,a  teraz dorabiam teorie.

Czyżby obiad Bartka składał sie z produktów o ujemnej wadze? :-)
PS. Zakładam, że menażki tytanowe należą do produktów hi-end, natomiast
do porównania
wybrałem standardowe menażki aluminiowe Tatonki (co prawda z serii
Ultralight, które są najtańsze).

Dla potwierdzenia Twojej teorii :) zestaw MSR:
http://cascadedesigns.com/MSR/Cookware/Fast-And-Light-Cookware/Quick-2-Pot-Set/product
Includes: (1)1.5L nonstick DuraLite(tm) DX pot, (1) 2.5L hard-anodized
pot, (1) Strainer lid, (1) Talon(tm) pot handle.
Weight 445 g

czyli wychodzi ok 100g/l, podobnie jak tytan.

No coz, wypada przyznac sie do bledu, ale narzekac na menazki nie
zamierzam - sprawdzaja sie znakomicie.

B.

Data: 2009-08-09 10:34:09
Autor: Jan Werbiński
Tytanowe naczynia
Użytkownik "Wojciech Wierba" <wierba@mail.desy.de> napisał w wiadomości news:h318vg$udl$1it-news01.desy.de...
Chciałbym obalić flaszkę... oooo przepraszam, mity
o lekkości menażek tytanowych.
Właśnie zrobiłem sobie takie porównanie bazując tylko na katalogu jednego,

Dzięki za porównanie.
A jak wygląda oszczędność wagi używając innych akcesoriów?

Np śruby lodowe, szpilki namiotowe, osprzęt linowy, czekan, raki?

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-07-07 07:20:18
Autor: wobo1704
Tytanowe naczynia
Zygmunt M. Zarzecki ...
Zdaje się, że dopiero powyżej 160 stopni uwalnia się Al, czyli podczas smażenia.
...

Dopóki nie gotujesz w naczyniach aluminiowych kiszonej kapusty, zupy ogórkowej, owoców itp. produktów, nie musisz się martwić o ratalne zjadanie menażki.

Ps. Wzgląd na oszczędność paliwa także przemawia przeciwko 'tytanowym' naczyniom. --


Data: 2009-07-06 06:14:08
Autor: Dariusz K. Ładziak
Tytanowe naczynia
Użytkownik mateusz.tomczyk napisał:
Witam
Niedawno dostałem coś takiego:
http://8a.pl/page,produkt,id,4764.html
Pisze że to tytanowy kubek. Pytanie czy faktycznie jest tytanowy czy
wykonany tylko ze stopu tytanu pozostawiam w spokoju.

Z czystego tytanu to się robi implanty stomatologiczne i ortopedyczne. kubek z czystego tytanu połamał by ci się po dwóch tygodniach używania na gorąco - tytan łapie potężną korozję międzyziarnową już w okolicach stu stopni Celsjusza. I dlatego wszystkie garnki "tytanowe" są robione ze stopów - tytan jest głównym składnikiem ale parę innych metali (np. żelazo) też zawierają.

--
Darek

Data: 2009-07-06 07:10:17
Autor: Wojciech Wierba
Tytanowe naczynia
Dariusz K. Ładziak pisze:

  - tytan łapie potężną korozję międzyziarnową już w okolicach
stu stopni Celsjusza.

ZTCP, to tytan (czysty ponad 99%) ma odporność na korozję porównywalną
z platyną. Nigdy tez nie słyszałem, żeby juz w 100 C silnie korodował.
Możesz podać źródła?

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2009-07-05 23:34:04
Autor: mateusz.tomczyk
Tytanowe naczynia
On 6 Lip, 07:10, Wojciech Wierba <wie...@mail.desy.de> wrote:
Dariusz K. Ładziak pisze:

  - tytan łapie potężną korozję międzyziarnową już w okolicach

> stu stopni Celsjusza.

ZTCP, to tytan (czysty ponad 99%) ma odporność na korozję porównywalną
z platyną. Nigdy tez nie słyszałem, żeby juz w 100 C silnie korodował.
Możesz podać źródła?

Pozdrawiam
Wojtek

O korozji mikrokrystalicznej (międzyziarnowa) stali chromowo-cynkowej
czytałem, ale o tytanie nic nie wiem. Z tego co wszędzie piszą to jest
on odporny na korozję... ale rodzajów korozji jest wiele więc może to
prawda. Ciekawy temat choć bardziej dla grupy pl.sci.chemia.
Pozdrawiam.

Tytanowe naczynia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona