Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Tytanowy nap?d

Tytanowy nap?d

Data: 2011-02-25 12:51:58
Autor: ToMasz
Tytanowy nap?d
W dniu 20.02.2011 13:07, Michał Wolff pisze:
Ciekaw jestem czy ktoś ma dłuższe doświadczenia z elementami napędu z
tytanu (tarcze korby, kasety)? Jak wiadomo - są sporo droższe od
aluminium, ale istotne jest jak cenowo się kalkują w stosunku do
żywotności.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
Witam.
Ciemnota w narodzie pokutuje. Jedyną, acz wielką, zaletą tytanu jest
jego STOSUNEK masy do wytrzymałości. czyli mając do "udźwignięcia"
100kg, możemy zrobić "uchwyt" z tytanu lub ze stali, ale ten tytanowy
będzie lżejszy. tak wiec korby z tytany - jasne, zębatki przednie - jak
najbardziej(skoro aluminiowe sie spisują) zębatki tylne? jasne że można,
ale ich trwałość będzie mniejsza, wiec po co? ano po to żeby rower był
lżejszy, a nie trwalszy.
Tak wiec zanim -autorze wątku- napiszesz ze mam sie nie odzywać nie
mając praktycznych doświadczeń, pomyśl czy nie zrobić zębatek z gumy do
żucia
ToMasz

PS w czasach kiedy nie było jeszcze internetu, a nawet panował
socjalizm, pewien pan z politechniki, naniósł na rozrząd malucha (2 koła
zębate i klasyczny łańcuch) powłokę z azotku tytanu. Podobno wydłużyło
to jego trwałość conajmniej 3 krotnie. Tak sie stało bo azotek tytanu,
ma dobry poślizg. W dzisiejszych czasach, w supermarketach mozna znaleść
takie złote "tytanowe" wiertła. One właśnie są pokryte azotkiem tytanu.
Niestety proces jest drogi, i w npędach rowerowych nie będzie stosowany
powszechnie.

Data: 2011-02-25 05:16:44
Autor: Rowerex
Tytanowy nap?d
On 25 Lut, 12:51, ToMasz <twit...@nospam.gazeta.pl> wrote:

One właśnie są pokryte azotkiem tytanu.
Niestety proces jest drogi, i w np dach rowerowych nie będzie stosowany
powszechnie.

A w sklepach rowerowych można kupić tarcze hamulcowe Alligatora (vel
Accenta) i łańcuchy KMC pokryte azotkiem tytanu. W tarczach to chyba
bezsens ze względu na większy poślizg. W przypadku łańcuchów sens niby
jest, ale czytałem opinie mówiące, że ów azotek z łańcuchów szybko
odpada w postaci żółtych płatków lub proszku - ot kiepsko trzymająca
się powłoka.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2011-02-25 14:54:01
Autor: ...::QRT::...
Tytanowy nap?d
Dnia Fri, 25 Feb 2011 05:16:44 -0800 (PST), Rowerex napisał(a):

On 25 Lut, 12:51, ToMasz <twit...@nospam.gazeta.pl> wrote:

One właśnie są pokryte azotkiem tytanu.
Niestety proces jest drogi, i w np dach rowerowych nie będzie stosowany
powszechnie.

A w sklepach rowerowych można kupić tarcze hamulcowe Alligatora (vel
Accenta) i łańcuchy KMC pokryte azotkiem tytanu. W tarczach to chyba
bezsens ze względu na większy poślizg. W przypadku łańcuchów sens niby
jest, ale czytałem opinie mówiące, że ów azotek z łańcuchów szybko
odpada w postaci żółtych płatków lub proszku - ot kiepsko trzymająca
się powłoka.

ogólnie to kompletnie bez sensu koncepcja - aby łańcuch był trwały
wystarczą trwałe odporne na ścieranie sworznie - nie ma sensu pokrywanie
czymkolwiek płytek łańcucha. Złoty łańcuch to tylko estetyczny bajer.

Data: 2011-02-25 13:56:29
Autor: Kamil
Tytanowy nap?d
On 25/02/2011 13:54, ...::QRT::... wrote:
Dnia Fri, 25 Feb 2011 05:16:44 -0800 (PST), Rowerex napisał(a):

On 25 Lut, 12:51, ToMasz<twit...@nospam.gazeta.pl>  wrote:

One właśnie są pokryte azotkiem tytanu.
Niestety proces jest drogi, i w np dach rowerowych nie będzie stosowany
powszechnie.

A w sklepach rowerowych można kupić tarcze hamulcowe Alligatora (vel
Accenta) i łańcuchy KMC pokryte azotkiem tytanu. W tarczach to chyba
bezsens ze względu na większy poślizg. W przypadku łańcuchów sens niby
jest, ale czytałem opinie mówiące, że ów azotek z łańcuchów szybko
odpada w postaci żółtych płatków lub proszku - ot kiepsko trzymająca
się powłoka.

ogólnie to kompletnie bez sensu koncepcja - aby łańcuch był trwały
wystarczą trwałe odporne na ścieranie sworznie - nie ma sensu pokrywanie
czymkolwiek płytek łańcucha. Złoty łańcuch to tylko estetyczny bajer.


W sumie ciekawe jest, ze prawie 30 lat temu moj komunijny skladak rower przez 10 lat jezdzil, szorowal po asfalcie, spadal ze schodow do piwnicy, lezal w blocie i kaluzach pod domem i nadal po tym jezdzil. A tlenku tytanu i kol ze stopow kosmicznych nie mial.



--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-02-25 16:07:10
Autor: Fabian
Tytanowy nap?d
W dniu 25.02.2011 14:56, Kamil pisze:
W sumie ciekawe jest, ze prawie 30 lat temu moj komunijny skladak rower
przez 10 lat jezdzil, szorowal po asfalcie, spadal ze schodow do
piwnicy, lezal w blocie i kaluzach pod domem i nadal po tym jezdzil. A
tlenku tytanu i kol ze stopow kosmicznych nie mial.

Mój składak (chociaż nie komunijny) podobnie, ale wtedy wycieczka 20km w
jedną stronę nad jezioro to była wyprawa. Teraz robię tyle codziennie do
pracy ;)

Fabian.

ps. no, ze 2 razy rama była spawana, bo jednak po schodach słabo dawał
radę ;)

Data: 2011-02-25 15:20:57
Autor: Kamil
Tytanowy nap?d
On 25/02/2011 15:07, Fabian wrote:
W dniu 25.02.2011 14:56, Kamil pisze:
W sumie ciekawe jest, ze prawie 30 lat temu moj komunijny skladak rower
przez 10 lat jezdzil, szorowal po asfalcie, spadal ze schodow do
piwnicy, lezal w blocie i kaluzach pod domem i nadal po tym jezdzil. A
tlenku tytanu i kol ze stopow kosmicznych nie mial.

Mój składak (chociaż nie komunijny) podobnie, ale wtedy wycieczka 20km w
jedną stronę nad jezioro to była wyprawa. Teraz robię tyle codziennie do
pracy ;)

Fabian.

ps. no, ze 2 razy rama była spawana, bo jednak po schodach słabo dawał
radę ;)

To fakt, ze wymagania kiedys tez byly mniejsze, ale to juz taka troche brandzlotechnika jak z aparatami cyfrowymi. Kiedys czlowiek bral Zenita i robil niezle zdjecia, teraz cale dnie przeglada tablice testowe i porownuje szumy na niebieskim kanale przy ISO 64000. :)



--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-02-25 16:27:00
Autor: ...::QRT::...
Tytanowy nap?d
Dnia Fri, 25 Feb 2011 15:20:57 +0000, Kamil napisał(a):

On 25/02/2011 15:07, Fabian wrote:
W dniu 25.02.2011 14:56, Kamil pisze:
W sumie ciekawe jest, ze prawie 30 lat temu moj komunijny skladak rower
przez 10 lat jezdzil, szorowal po asfalcie, spadal ze schodow do
piwnicy, lezal w blocie i kaluzach pod domem i nadal po tym jezdzil. A
tlenku tytanu i kol ze stopow kosmicznych nie mial.

Mój składak (chociaż nie komunijny) podobnie, ale wtedy wycieczka 20km w
jedną stronę nad jezioro to była wyprawa. Teraz robię tyle codziennie do
pracy ;)

Fabian.

ps. no, ze 2 razy rama była spawana, bo jednak po schodach słabo dawał
radę ;)

To fakt, ze wymagania kiedys tez byly mniejsze, ale to juz taka troche brandzlotechnika jak z aparatami cyfrowymi. Kiedys czlowiek bral Zenita i robil niezle zdjecia, teraz cale dnie przeglada tablice testowe i porownuje szumy na niebieskim kanale przy ISO 64000. :)

jeden przegląda a inny w tym czasie fotki pstryka:) Choć kontynuując offtopa to drugiej strony cyfrze ciagle jescze jakości
brakuje i taki aparat bardziej jednak ogranicza niż zenit z dobrą kliszą.

Data: 2011-02-25 15:52:00
Autor: Kamil
Tytanowy nap?d
On 25/02/2011 15:27, ...::QRT::... wrote:
Dnia Fri, 25 Feb 2011 15:20:57 +0000, Kamil napisał(a):

On 25/02/2011 15:07, Fabian wrote:
W dniu 25.02.2011 14:56, Kamil pisze:
W sumie ciekawe jest, ze prawie 30 lat temu moj komunijny skladak rower
przez 10 lat jezdzil, szorowal po asfalcie, spadal ze schodow do
piwnicy, lezal w blocie i kaluzach pod domem i nadal po tym jezdzil. A
tlenku tytanu i kol ze stopow kosmicznych nie mial.

Mój składak (chociaż nie komunijny) podobnie, ale wtedy wycieczka 20km w
jedną stronę nad jezioro to była wyprawa. Teraz robię tyle codziennie do
pracy ;)

Fabian.

ps. no, ze 2 razy rama była spawana, bo jednak po schodach słabo dawał
radę ;)

To fakt, ze wymagania kiedys tez byly mniejsze, ale to juz taka troche
brandzlotechnika jak z aparatami cyfrowymi. Kiedys czlowiek bral Zenita
i robil niezle zdjecia, teraz cale dnie przeglada tablice testowe i
porownuje szumy na niebieskim kanale przy ISO 64000. :)

jeden przegląda a inny w tym czasie fotki pstryka:)
Choć kontynuując offtopa to drugiej strony cyfrze ciagle jescze jakości
brakuje i taki aparat bardziej jednak ogranicza niż zenit z dobrą kliszą.


No to wracajac do tematu, dobry zawodnik z lancuchem stalowym i tak objedzie mnie na tytanowo-poliweglowym wloknie rodem z NASA. :)



--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-02-28 14:32:43
Autor: cytawa
Tytanowy nap?d
QRT::... pisze:

Choć kontynuując offtopa to drugiej strony cyfrze ciagle jescze jakości
brakuje i taki aparat bardziej jednak ogranicza niż zenit z dobrą kliszą.

Jak porownuje wszystkie swoje zdjecia to najgorsze cyfraki robia teraz lepsze duzo zdjecia niz ja robilem kiedys. I to duzo to jest naprawde duzo.
Od razu uprzedze glosy innych i powiem, ze fotograf ze  mnie d.d.
Ale co to mnie obchodzi, chce miec zdjecia ciekawe, pamiatkowe i jak najprosciej i do tego celu cyfraki mi calkowicie wystarczaja. W odroznieniu od zenita + 3 wozonych obiektywow.

Jan Cytawa

Data: 2011-02-28 15:52:48
Autor: ...::QRT::...
Tytanowy nap?d
Dnia Mon, 28 Feb 2011 14:32:43 +0100, cytawa napisał(a):

QRT::... pisze:

Choć kontynuując offtopa to drugiej strony cyfrze ciagle jescze jakości
brakuje i taki aparat bardziej jednak ogranicza niż zenit z dobrą kliszą.

Jak porownuje wszystkie swoje zdjecia to najgorsze cyfraki robia teraz lepsze duzo zdjecia niz ja robilem kiedys.

trening czyni mistrza :)

I to duzo to jest naprawde duzo.
Od razu uprzedze glosy innych i powiem, ze fotograf ze  mnie d.d.
Ale co to mnie obchodzi, chce miec zdjecia ciekawe, pamiatkowe i jak najprosciej i do tego celu cyfraki mi calkowicie wystarczaja. W odroznieniu od zenita + 3 wozonych obiektywow.

gdybyś w czasach analogowych miał jakiś dobry kompakcik (jak np olympus
mju) to też by bardzo ładne by Ci zdjęcia wychodziły przy minimalnej
obsłudze.

Data: 2011-03-01 08:59:07
Autor: cytawa
Tytanowy nap?d
QRT::... pisze:

gdybyś w czasach analogowych miał jakiś dobry kompakcik (jak np olympus
mju) to też by bardzo ładne by Ci zdjęcia wychodziły przy minimalnej
obsłudze.


W koncowce juz mialem jakiegos Olympusa. Moze uzywalem zlych materialow. Nie wiem. Teraz tez niewiele wiem ale zdjecia mam duzo lepsze.

Jan Cytawa

Data: 2011-03-06 14:09:59
Autor: Marek
Tytanowy nap?d
Zaciekawiło mnie to, co piszecie o odkształceniach plastycznych na
zębach koronek. Kiedy dziś przy sprzątaniu natknąłem się na skrzynkę z
rowerowym złomem, wygrzebałem kilka kaset i przyjrzałem się ich zębom.
Wygląda na to, że tytan się ściera, a nawet wykrusza, ale nie
odkształca plastycznie pod naciskiem łańcucha. A stal odkształca się
różnie, zależnie od jakości stopu - jeśli słuszne jest założenie, że
ta jakość rośnie wraz z grupą osprzętu :).
To oczywiście tylko subiektywne wrażenie po obejrzeniu kilku kawałków
metalu. Ale żeby to w miarę możliwości zobiektywizować, zwróciłem
uwagę głównie na koronki 28T.
Tu jest materiał poglądowy: http://tiny.pl/hdtlk

--
Marek

Tytanowy nap?d

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona