Data: 2014-12-24 10:45:30 | |
Autor: Liwiusz | |
Użytek własny | |
W dniu 2014-12-24 o 10:41, mz pisze:
Witam Istnieje coś takiego jak użytek własny (use google), ale nie ma nic wspólnego z piraceniem na chomiku. -- Liwiusz |
|
Data: 2014-12-24 10:50:53 | |
Autor: mz | |
Użytek własny | |
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m7e1vv$mdl$1@node1.news.atman.pl... Istnieje coś takiego jak użytek własny (use google), ale nie ma nic wspólnego z piraceniem na chomiku. -- -- -- -- -- -- -- -- -- Czyli jak pobiorę książkę na chomiku i ją przeczytam to złamie prawo ? |
|
Data: 2014-12-24 10:52:20 | |
Autor: Liwiusz | |
Użytek własny | |
W dniu 2014-12-24 o 10:50, mz pisze:
Pobieranie (książek, muzyki, filmów) nie jest karalne, karalne jest udostępniane. -- Liwiusz |
|
Data: 2014-12-24 10:54:26 | |
Autor: mz | |
Użytek własny | |
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m7e2cp$n1f$1@node1.news.atman.pl... W dniu 2014-12-24 o 10:50, mz pisze:
-- -- -- -- -- -- -- -- -- Pobieranie (książek, muzyki, filmów) nie jest karalne, karalne jest udostępniane. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Czyli mogę pobrać. Nie udostępniając jej jednocześnie. |
|
Data: 2014-12-24 13:36:18 | |
Autor: Maciek | |
Użytek własny | |
begin o nicku mz napisał(a) na pl.soc.prawo następujące bzdety:
Pobieranie (książek, muzyki, filmów) nie jest karalne, karalne jestMożesz. Za pobranie większych plików musisz zapłacić. Płacisz złodziejowi. ;) M. |
|
Data: 2014-12-24 22:37:41 | |
Autor: Marek | |
Użytek własny | |
On Wed, 24 Dec 2014 10:52:20 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Pobieranie (książek, muzyki, filmów) nie jest karalne, karalne jest Ale, zadaje się, są w Polsce prawicy, którzy interpretują to zupełnie inaczej? W mediach jakoś nie mówi się głośno, że na własny użytek można a nawet trzeba. Kilka miesięcy temu policja się wypowiedziała, że można na własny użytek pod warunkiem, że nieudpostępniając. Ale coś szybko się z tego oświadczenia wycofała. Dlaczego? -- Marek |
|
Data: 2014-12-24 23:13:47 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Użytek własny | |
Użytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisał w wiadomości news:almarsoft.8299031201593474967news.icm.edu.pl...
On Wed, 24 Dec 2014 10:52:20 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: A w jaki sposób sie wycofała? Zakaz oglądania tego, co udostępnione w sieci prowadziłby do absurdu. |
|
Data: 2014-12-25 00:02:31 | |
Autor: Marek | |
Użytek własny | |
On Wed, 24 Dec 2014 23:13:47 +0100, "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
A w jaki sposób sie wycofała? O ile pamiętam komunikat był na stronie lokalnej policji (nie pamiętam już jakiego regionu). Media się na to rzuciły z zmanipulowanym komentarzem "policja pozwala ściągać filmy". Po zamieszaniu jakie zrobiły media komunikat ze strony policji zdjęto. -- Marek |
|
Data: 2014-12-25 00:09:35 | |
Autor: Liwiusz | |
Użytek własny | |
W dniu 2014-12-25 o 00:02, Marek pisze:
On Wed, 24 Dec 2014 23:13:47 +0100, "Robert Tomasik" Ale komunikat nadal jest poprawny. -- Liwiusz |
|
Data: 2014-12-25 00:20:01 | |
Autor: Marek | |
Użytek własny | |
On Thu, 25 Dec 2014 00:09:35 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Ale komunikat nadal jest poprawny. No właśnie. To dlaczego w mediach był szum a po tym policja go zdjęła? -- Marek |
|
Data: 2014-12-25 01:03:03 | |
Autor: Liwiusz | |
Użytek własny | |
W dniu 2014-12-25 o 00:20, Marek pisze:
On Thu, 25 Dec 2014 00:09:35 +0100, Liwiusz A jakie to ma w ogóle znaczenie? -- Liwiusz |
|
Data: 2014-12-25 02:03:47 | |
Autor: Marek | |
Użytek własny | |
On Thu, 25 Dec 2014 01:03:03 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
A jakie to ma w ogóle znaczenie? Ano takie, że takie sutuacje kreują mylne mniemanie społeczeństwa do faktycznego stanu przepisów w tej kwestii. Ludzie ciągle pytają czy mogą ściągać na własny użytek nie udostępniając. Wydać ciągle to nie jest jasne lub przekonywujące. Są niepewni dlatego, że media kreują wrażenie, a czasami twierdzą wprost, że każde ściąganie jest nielegalne. Co mają sobie myśleć ci biedni ludzie, kiedy to policja pod naporem szumu medialnego wycofuje zgodny z prawem komunikat? Media jak ognia boją się komunikowania tego wprost bo to narusza ich interesy. Stąd na rękę im niepewność, bo cześć z tego powodu być może (wg ich minemania) się wycofa ze ściągania w obawie przed konsekwencjami. -- Marek |
|
Data: 2014-12-25 17:18:07 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uytek wasny | |
W dniu 25.12.2014 o 00:20, Marek pisze:
On Thu, 25 Dec 2014 00:09:35 +0100, LiwiuszBo media (zwaszcza te tandetne) kochaj szum, a urzdasy szumu si boj i maj odruch dupochronny. -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przesta si martwi i raduj si yciem! |
|
Data: 2014-12-25 02:00:01 | |
Autor: the_foe | |
Użytek własny | |
W dniu 2014-12-25 o 00:09, Liwiusz pisze:
W dniu 2014-12-25 o 00:02, Marek pisze: no nie, poprawny komunikat powinen brzmieć, ze Policja nie ma podstaw prawnych do scigania, czy to z urzedu, czy z zawiadomienia, osób które uzyskują utwory, artystyczne wykonania, fonogramy lub wideogramy na własny użytek. -- @foe_pl |
|
Data: 2014-12-25 02:23:11 | |
Autor: Marek | |
Użytek własny | |
On Thu, 25 Dec 2014 02:00:01 +0100, the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
no nie, poprawny komunikat powinen brzmieć, ze Policja nie mapodstaw prawnych do scigania, czy to z urzedu, czy z zawiadomienia, osóbktóre uzyskują utwory, artystyczne wykonania, fonogramy lub wideogramy na O ile mnie pamięć nie myli komunikat właśnie miał taką formę: uwzględniał brak podstawy ścigania w obrębie użytku własnego określonego w ustawie. -- Marek |
|
Data: 2014-12-25 02:08:54 | |
Autor: Wielebny | |
Użytek własny | |
W dniu 25.12.2014 o 00:02, Marek pisze:
On Wed, 24 Dec 2014 23:13:47 +0100, "Robert Tomasik" Organizacje walczące z piractwem ściśle współpracują z policją i starają się w mediach kreować świadomość 'pobieranie z internetu = piractwo'. Czy ktoś pamięta jeszcze słynne 'naloty na akademiki' w których policja dobierała sobie jako biegłych/ekspertów ludzi z organizacji antypirackich, po których to zaraz w mediach pojawiły się informacje typu 'studenci zapłacili po 3zł za każdą pobraną mp3', sformułowane w taki sposób, aby każdy pomyślał: pobieram - mogą żądać ode mnie zapłaty. To czysta propaganda. |
|
Data: 2014-12-25 02:19:07 | |
Autor: Marek | |
Użytek własny | |
On Thu, 25 Dec 2014 02:08:54 +0100, Wielebny <w@wp.pl.invalid> wrote:
Czy ktoś pamięta jeszcze słynne 'naloty na akademiki' w którychpolicja dobierała sobie jako biegłych/ekspertów ludzi z organizacji antypirackich, po których to zaraz w mediach pojawiły się informacje Czy te naloty faktycznie były czy to też jedynie był element propagandy medialnej? -- Marek |
|
Data: 2014-12-25 17:54:40 | |
Autor: RadoslawF | |
Użytek własny | |
W dniu 2014-12-25 o 02:19, Marek pisze:
Naloty były.Czy ktoś pamięta jeszcze słynne 'naloty na akademiki' w którychpolicja Ale dotyczyły osób które ściągały programy wymuszającymi równoczesne udostępnianie co już jest karalne. Pozdrawiam |
|
Data: 2014-12-26 11:38:40 | |
Autor: poszukiwacz | |
Użytek własny | |
RadoslawF wrote:
Ale dotyczyły osób które ściągały programy wymuszającymiApropo. Może znasz klienta sieci torrent takiego który nie dawałby dowodów rozpowszechniania tego co się jednocześnie pobiera? |
|
Data: 2014-12-26 11:50:38 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Użytek własny | |
Użytkownik "poszukiwacz" <od.bioroso.bisty@gmail.com> napisał w wiadomości news:m7jdqp$55l$1dont-email.me...
RadoslawF wrote: A najlepiej, żeby nie rozpowszechniał :-) |
|
Data: 2014-12-26 13:42:22 | |
Autor: the_foe | |
Użytek własny | |
W dniu 2014-12-26 o 11:38, poszukiwacz pisze:
RadoslawF wrote: kazdy z włączonym proxy -- @foe_pl |
|
Data: 2014-12-26 23:23:44 | |
Autor: RadoslawF | |
Użytek własny | |
W dniu 2014-12-26 o 11:38, poszukiwacz pisze:
Ale dotyczyły osób które ściągały programy wymuszającymiApropo. Może znasz klienta sieci torrent takiego który nie dawałby Nic nie wiem aby taki istniał, kiedyś uważano że gwarantuje to każdy klient. Tylko serwery FTP lub www jak omawiany to już chomik. Pozdrawiam |
|
Data: 2014-12-25 01:55:04 | |
Autor: the_foe | |
Użytek własny | |
W dniu 2014-12-24 o 23:13, Robert Tomasik pisze:
Użytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisał w wiadomości Dokładnie. Wtedy policja musiałaby scigać tych co oglądali materiały, umieszczone wbrew twórcom na YT, zanim administratorzy by je usunęli. -- @foe_pl |
|
Data: 2014-12-25 01:42:54 | |
Autor: the_foe | |
Użytek własny | |
W dniu 2014-12-24 o 10:50, mz pisze:
Łamiesz art 35 ustawy "Dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy." Nie jest to jednak przestępstwo i jedynie co mogłoby ci grozić do powództwo cywilne ze strony autora/właściciela. Co jest kosmicznie nieprawdopodobne bo musieliby ci udowodnić, ze tę książkę przeczytałeś. Inna sprawa jesli takową książkę, spiraconą, kupisz. Wtedy, jesli złapią "sprzedawcę" to pociąga to do ospowiedzialności karnej takze "klienta". -- @foe_pl |
|
Data: 2014-12-25 02:07:46 | |
Autor: Marek | |
Użytek własny | |
On Thu, 25 Dec 2014 01:42:54 +0100, the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
Łamiesz art 35 ustawy "Dozwolony użytek nie może naruszaćnormalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy." To teraz wykaż jak w omawianym przypadku narusza się normalne korzystanie z utworu lub jak ugodzono w słuszne interesy twórcy (z naciskiem na słuszne"). -- Marek |
|
Data: 2014-12-25 11:01:20 | |
Autor: the_foe | |
Użytek własny | |
W dniu 2014-12-25 o 02:07, Marek pisze:
On Thu, 25 Dec 2014 01:42:54 +0100, the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: W przypadku ksiązki, jego normalnym korzystaniem jest jej przeczytanie z fizycznej postaci. Jak przelecisz ja OCRem i dasz koledze to juz nie jest normalne korzystanie z utworu bo to autor/własciciel definiuje sposob korzystania ze swojego dzieła. Słusznym interesem twórcy jest to, ze ma zarabiać na tym, ze przeczytasz książke, jak zrobisz to na drodze innej eksploatacji niz to zostało przewidziane to jak najbardziej interesy twórcy zostały "ugodzone". Zresztą sciaganie z chomika wykracza daleko poza dozwolony użytek. I jest to jasne dla kazdego. Bo ustawa łączy DU z konkretnie rozpowszechnionym utworem (w sposob przewidziany przez tworce) i z konkretnymi podmiotami (krewni, znajomi w klasycznym pojeciu tego słowa) Tyle, ze nie ma przepisów karnych dot. łamania art 35, nie oznacza to jednak ze nie ma deliktu. -- @foe_pl |
|
Data: 2014-12-25 14:25:38 | |
Autor: Marek | |
Użytek własny | |
On Thu, 25 Dec 2014 11:01:20 +0100, the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
jest normalne korzystanie z utworu bo to autor/własciciel definiuje sposob korzystania ze swojego dzieła. Gdzie? Autor/wydawca książki tylko (czasami) definiuje jak _nie_ można korzystać. Jak można korzystać - nie spotkałem się. Masz jakiś konkretny przykład? -- Marek |
|
Data: 2014-12-25 15:19:51 | |
Autor: the_foe | |
Użytek własny | |
W dniu 2014-12-25 o 14:25, Marek pisze:
On Thu, 25 Dec 2014 11:01:20 +0100, the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: jest dopisek "wszystkie prawa zastrzeżone". -- @foe_pl |
|
Data: 2014-12-25 17:24:23 | |
Autor: Marek | |
Użytek własny | |
On Thu, 25 Dec 2014 15:19:51 +0100, the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
jest dopisek "wszystkie prawa zastrzeżone". Nie przekonuje mnie, że to zawiera definicję dopuszczonego sposobu korzystania a jedynie praw dystrybucji. Autorowi, a tym bardziej dystrybutorowi nie zależy na tym, aby nabywca przeczytał (korzystał), on ma jedynie zapłacić i nie rozpowszechniać. -- Marek |
|
Data: 2014-12-25 17:56:18 | |
Autor: RadoslawF | |
Użytek własny | |
W dniu 2014-12-25 o 15:19, the_foe pisze:
I uważasz że dotyczy to sposobu czytania danego dzieła ?jest normalne korzystanie z utworu bo to autor/własciciel definiuje Pozdrawiam |
|
Data: 2014-12-25 14:43:42 | |
Autor: Marek | |
Użytek własny | |
On Thu, 25 Dec 2014 11:01:20 +0100, the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
Zresztą sciaganie z chomika wykracza daleko poza dozwolony użytek. "Ściąganie" nie determinuje jeszcze użytku, bo np. po ściągnięciu można od razu usunąć, więc użytku nie było. jest to jasne dla kazdego. Nie słyszałem u nas o postępowaniu przeciwko komuś, co tylko ściągał i nie udostępniał. Postępowanie zawsze było gdy było udostępnienie lub łączone przy okazji innych grzechów oskarżonego. Zresztą niedawno była w mediach dyskusja stron sporu wydawcy książek-chomikuj. Przedstawiciele interesów wydawców wyraźnie zaznaczyli, że nie chcą ścigać pobierających tylko udostępniających. -- Marek |
|
Data: 2014-12-25 15:37:02 | |
Autor: the_foe | |
Użytek własny | |
W dniu 2014-12-25 o 14:43, Marek pisze:
On Thu, 25 Dec 2014 11:01:20 +0100, the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: ale co to ma do rzeczy, skoro łamanie zasad dozwolonego uzytku nie jest karalne? Za to, potencjalnie, posiadanie plików, jest przestepstwem paserstwa (art 118) jest to jasne dla kazdego. ale to jest kon trojanski do zmian w praktyce stosowania art 118. Jak pisałem, obecnie stosuje sie go łącznie: jest osoba rozpowszechniajaca dla korzysci majatkowej i jest osoba, paser, która te korzyść umożliwia mu odnieść. Wydawcy próbują zredefiniować pojecie rozpowszechniania, ma ono przejsc z charakteru realnego (czyli ktoś uzskał utwór) na potencjalny (mógł uzyskać) . To jest podobny spór, sprzed dekady, w USA, czy podanie linku do materiału nielegalnie rozpowszechnianego jest rownież niezgodne z prawem. -- @foe_pl |
|
Data: 2014-12-25 17:29:01 | |
Autor: Marek | |
Użytek własny | |
On Thu, 25 Dec 2014 15:37:02 +0100, the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
ale to jest kon trojanski do zmian w praktyce stosowania art 118.Jak pisałem, obecnie stosuje sie go łącznie: jest osobarozpowszechniajaca dla korzysci majatkowej i jest osoba, paser, która te korzyśćumożliwia mu odnieść. Wydawcy próbują zredefiniować pojecierozpowszechniania, ma ono przejsc z charakteru realnego (czyli ktoś uzskał utwór) na potencjalny (mógł uzyskać) . To jest podobny spór, sprzed dekady, wUSA, czy podanie linku do materiału nielegalnie rozpowszechnianego jest rownież niezgodne z prawem. Na ile jest realne w najbliższej przyszlości przeforsowania u nas zmian usuwających w ogóle "użytek własny"? Tak aby prawnicy mieli już czyste pole, aby ścigać nawet przekazanie linka? -- Marek |
|
Data: 2014-12-30 00:22:31 | |
Autor: nkab | |
Uytek wasny | |
W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 11:01:20 UTC+1 uytkownik the_foe napisa:
W dniu 2014-12-25 o 02:07, Marek pisze: Susznym interesem twrcy jest to, ze ma zarabia na tym, ze przeczytasz ksike, ... Chyba jednak praktyka jest inna. Zarobek jest ze sprzeday i na tej sprzeday zarabia wydawca. Autor dostaje wynagrodzenie za wydrukowany nakad (ale mog si myli) i zasadzie zaley mu na nastpnym nakadzie, ktry czsto jest przez wydawc ukrywany przed autorem eby mu nie paci. Tu oglnie. W kwestii internetu to przegldarki s tak skonstruowane, e wchodzc na dowoln stron to aby j obejrze cigane s pliki. A wic nie mona ukara za ciganie treci bo to jest niezalene od korzystajcego z internetu, ktry klika DOWNLOAD ze zwykej ciekawoci. Czy mona/naley kara za ciekawo? Andrzej. |
|
Data: 2014-12-30 09:26:02 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Uytek wasny | |
W dniu 2014-12-30 09:22, nkab@toya.net.pl pisze:
W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 11:01:20 UTC+1 uytkownik the_foe napisa: Pewnie jest ronie, ja si spotkaem jednak z wynagrodzeniami od sprzeday... -- Kaczus http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2014-12-30 06:42:23 | |
Autor: radoslaw | |
Uytek wasny | |
W dniu wtorek, 30 grudnia 2014 09:26:00 UTC+1 uytkownik Tomasz Kaczanowski napisa:
>> Susznym interesem twrcy jest to, ze ma zarabia na tym, ze przeczytasz Czyli jednak nie od przeczytania - pomijajc czytania publiczne. :) Zawsze moe si zdarzy, e zakupi ksik ale jej nie przeczytam lub przeczytam sobie kilkukrotnie. Autor otrzymuje tylko jedno wynagrodzenie - za sprzedany egzemplarz. |
|
Data: 2014-12-25 02:15:08 | |
Autor: Marek | |
Użytek własny | |
On Thu, 25 Dec 2014 01:42:54 +0100, the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
Inna sprawa jesli takową książkę, spiraconą, kupisz. Wtedy, jeslizłapią "sprzedawcę" to pociąga to do ospowiedzialności karnej takze"klienta". Ależ zapłata abonamentu chomika jest formą zapłaty za pobraną piraconą treść. Bardzo łatwo wykazać związek między koniecznością zapłaty (wykupu transferu) a możliwością pobrania zpiraconej treści. Jakoś nie widać setki tysięcy pozwów za kupowanie zpiraconej treści np. z chomika. -- Marek |
|
Data: 2014-12-25 11:06:42 | |
Autor: the_foe | |
Użytek własny | |
W dniu 2014-12-25 o 02:15, Marek pisze:
Ależ zapłata abonamentu chomika jest formą zapłaty za pobraną piraconą Niektórzy prawnicy, ale mniejszosc, dozwalaja takiej interpretacji. Dominujaca wiekszosc jednak jest zdania, ze przestepstwo paserstwa (art 118 ustawy) ma miejsce tylko w przypadku swiadomego działania obu stron. Praktyka prokuratury to poywierdza, oskarza i skazuje sie tu wyłącznie łącznie. Tak wiec jak nie postawi sie włascicieli chomika to klientów tez nie mozna. Jednak niejasnosc art 118 pozwala na kierowanie nacisków na organy scigania by postępowanie rozłączać i nie mozna wykluczyć ze dla "zlotych blach" zrobia w koncu akcję taka jak z napisy.org -- @foe_pl |
|