Data: 2009-11-16 08:04:38 | |
Autor: mkarwan | |
UE czy RWPG? | |
Polska jest członkiem Unii Europejskiej.
Pojawia się wrażenie - znane w Polsce z czasów minionych - że im więcej mówi się o wolności, demokracji i prawach człowieka, tym bardziej są one traktowane instrumentalnie i reglamentowane. W czasach PRL byliśmy członkami Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej. Wówczas obowiązywała socjalistyczna doktryna gospodarki scentralizowanej i planowej, a państwo handlowało nawet pietruszką. W przestrzeni publicznej na skalę masową uprawiano propagandę przy pomocy frazesów o demokracji socjalistycznej, wyzwoleniu ludu pracującego miast i wsi. Całokształt życia społecznego, politycznego i gospodarczego był przepojony wszechobecną ideologią marksizmu-leninizmu. Z ZSRS, "światową ojczyzną proletariatu", łączyły nas "braterskie stosunki", które miały osłodzić istotę sprawy, czyli zwasalizowanie Polski. Istotę ówczesnych realiów ekonomicznych dobrze oddaje kawał z tamtych czasów: " Jakie czerpiemy korzyści z przynależności do RWPG? Ogromne, bo na przykład Polska wytwarza gliniane kogutki, które potem wymienia z Czechosłowacją na małe kurczaki. Z kurczaków wyrastają dorosłe kury, które wyjeżdżają do NRD. W zamian za to Polska dostaje malutkie świnki. Ze świnek wyrastają dorodne wieprze, a potem wywozi się je do Związku Radzieckiego. Wtedy zaś w zamian za te wieprze do Polski nadchodzi transport pierwszej jakości radzieckiej gliny, potrzebnej do wyrabiania kogutków...". (...)Paradoksem jest, że dzisiejsza Unia Europejska, choć odwołuje się do haseł gospodarki rynkowej, jest również rynkiem regulowanym, zcentralizowanym i odgórnie planowanym. Komisja Europejska również narzuca krajom członkowskim obowiązujące rozwiązania w obszarze społeczno-gospodarczym. Blisko 80 proc. prawa gospodarczego obowiązującego w Unii Europejskiej to prawo wspólnotowe. Przeciętnie co druga ustawa uchwalana przez parlamenty narodowe bierze swój początek w Brukseli, która decyduje o przepisach, normach, koncesjach, procedurach, regulacjach, ograniczeniach. Wewnątrz UE obowiązuje ponad 100 tys. różnego rodzaju przepisów, uregulowań, norm i standardów. Nie dziwi zatem, że dla coraz większej rzeszy Europejczyków Unia Europejska jest synonimem antydemokratycznej i antyrynkowej struktury opartej na quasi-socjalistycznych założeniach. W przeciwieństwie do RWPG informatyzacja, rozwój technologiczny i wyrafinowane techniki zarządzania spowodowały, że Unia Europejska ma znakomite instrumenty kontroli, łącznie z satelitarną kontrolą obsianych powierzchni rolniczych. Dlatego brukselska pętla zaciska się wyjątkowo bezwzględnie i skutecznie. Różnica polega na tym, że w realiach księżycowej gospodarki w krajach RWPG notoryczny brak towarów i usług stwarzał państwowym przedsiębiorstwom znakomite warunki do trwania. To, co wyprodukowały, znajdowało zbyt bez względu na jakość. W RWPG obowiązywała specjalizacja z gwarantowaną sprzedażą na eksport. Odgórnie ustalano, że np. polskie firmy będą się specjalizowały w inwestycjach energetycznych czy drogowych i dzięki temu nasze przedsiębiorstwa przebiły się na rynkach międzynarodowych, głównie w krajach rozwijających się i tzw. Trzeciego Świata. W UE filozofia jest odmienna, ale efekt w pewnym sensie podobny, bo również tworzą się monopole. Problem nadprodukcji towarów i usług zamiast rozwiązania poprzez zasadę konkurencji, co jest cechą wolnej gospodarki, skłania kraje członkowskie i silne firmy do lobbowania limitów, kwot produkcyjnych, koncesji, wyśrubowanych norm, a także kontrolowania kanałów dystrybucyjnych. Wprowadzone 1 września br. rozwiązanie odnośnie do oświetlenia jest wręcz modelowym tego przykładem. Zakaz sprzedaży tradycyjnego oświetlenia i zastępowania go drogimi świetlówkami z zawartością stanowiącej zagrożenie rtęci ewidentnie sprzyja firmom Philips i Osram, które obecnie kontrolują 60 proc. rynku w Unii Europejskiej. Sprawa żarówek poruszyła Janusza Kochanowskiego, rzecznika praw obywatelskich, który skierował do ministra Mikołaja Dowgielewicza, sekretarza Komitetu Integracji Europejskiej, specjalne pismo. Uznał odgórnie wprowadzony przez Brukselę zakaz sprzedaży zwykłych żarówek za decyzję, której skutki uderzają po kieszeni konsumenta. A to jest z kolei sprzeczne z dyrektywą UE nr 2005/32/WE, w której w art. 15 ust. 5 lit. c zapisano, że środki wykonawcze (zrealizowania ekoprojektu, czyli wprowadzenia tzw. energooszczędnego oświetlenia) nie mogą mieć znacznego negatywnego wpływu na konsumentów, a w szczególności co do dostępności cenowej i kosztu zużycia produktu. Jak wiadomo, szkodliwe dla oczu i wcale nie takie energooszczędne żarówki są wielokrotnie droższe niż żarówki tradycyjne. Rzecznik, który o piśmie do ministra Dowgielewicza poinformował na swoim blogu, napisał: "wysłałem do Pana Ministra Mikołaja Dowgielewicza, sekretarza Komitetu Integracji Europejskiej, uprzejmą prośbę o rozwianie lub potwierdzenie moich wątpliwości. Być może jednak po analizie tej sprawy, która wydaje mi się precedensowa - przyjdzie czas na pytania znacznie poważniejsze. Na dyskusję o relacji między prawem krajowym i unijnym, o orzeczeniu niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie Traktatu Lizbońskiego, czyli o tym, czy musimy w Polsce wdrażać każdy unijny przepis, nawet jeśli wydaje się sprzeczny z interesem narodowym, z prawami obywatelskimi lub po prostu ze zdrowym rozsądkiem - gdy Niemcy uznali, że nie muszą". więcej w http://newworldorder.com.pl/artykul.php?id=1635&tytul=Ignorancja+i+ucisk |
|
Data: 2009-11-16 07:29:58 | |
Autor: BarnabaRudge | |
UE czy RWPG? | |
Użytkownik "mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hdqu6a$qo5$1nemesis.news.neostrada.pl... Polska jest członkiem Unii Europejskiej.mówi się o wolności, demokracji i prawach człowieka, tym bardziej są onestosunki", które miały osłodzić istotę sprawy, czyli zwasalizowanie Polski.swój początek w Brukseli, która decyduje o przepisach, normach, koncesjach,uregulowań, norm i standardów.Europejska jest synonimem antydemokratycznej i antyrynkowej struktury opartej nakrajach rozwijających się i tzw. Trzeciego Świata.również tworzą się monopole.15 ust. 5 lit. c zapisano, że środki wykonawcze (zrealizowania ekoprojektu,są wielokrotnie droższe niż żarówki tradycyjne.lub potwierdzenie moich wątpliwości. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Muszę przyznać, że mam podobne myśli i zdanie odnośnie UE co zawarto w tym artkule. Boje sie, ze to jest dopiero poczatek szkodliwej działalnosci biurokratycznej wewnatrz UE. Zacznie sie na dobre gdy UE stanie sie czyms w rodzaju panstwa: skorumpowanego i lobbistycznego. Mysle ze pewnego pieknego dnia wszyscy beda miec tego tworu szczerze dość i byc moze (oby nie) zdarzy sie to co stało sie w Jugosławii? sofu |
|
Data: 2009-11-16 12:59:27 | |
Autor: mkarwan | |
UE czy RWPG? | |
Użytkownik "BarnabaRudge" <BarnabaRudge@o2.pl> napisał w wiadomości news:hdr6r6$o04$1node2.news.atman.pl...
Muszę przyznać, że mam podobne myśli i zdanie odnośnie UE co zawarto w tym Państwa komunistyczne były państwami biurokratycznymi, rządziła w nich biurokracja rządowa i partyjna. Przenikały Sie one wzajemnie. |
|
Data: 2009-11-16 08:37:57 | |
Autor: Prawusek | |
UE czy RWPG? | |
"mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl> wrote in message
news:hdqu6a$qo5$1nemesis.news.neostrada.pl... Tak jak w Sojuzie tak i w Neo-Sojuzie były, są i będą łamane wszelkie prawa ustanawiane przez żydokomunę w pełnym zakresie przez wszelkie władze i trybunały. |