|
Data: 2013-04-14 18:15:42 |
Autor: Andrzej Adam Filip |
UJAWNIAMY! Protokół
-7'!^8F |
"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:
"(...) Zadzwoniłem o 10.43 do Dyrektora Bratkiewicza i powiedziałem mu
że samolot się rozbił i że jest rozbity na kawałki. Następnie
zadzwoniłem do Tadeusza Stachelskiego do Katynia i do dziennikarza
Wiktora Batera, który był w Moskwie. Było ogromne zamieszanie,
momentalnie w ciągu 5, może 10 minut pojawiła się milicja, straż i
służby ratownicze. Po około godzinie ktoś ze służb ratunkowych
powiedział, że niestety nikt nie przeżył. O ile dobrze pamiętam,
ambasador [Tomasz] Turowski około godz. 12 przekazał mi, że otrzymał
informację od funkcjonariusza FSO, że trzy osoby przeżyły i w ciężkim
stanie zostały przewiezione do szpitala. Ja spytałem o to Pawła
Kozłowa [oficera FSO], który stwierdził, że nic o tym nie wie, ale
polecił sprawdzić wszystkie szpitale. Informacja ta się nie
potwierdziła. (...)" - zeznał Górczyński. Nikt z polskich urzędników oraz prokuraortów ani
10.042010 ani później nie sprawdził informacji o rannych, którzy
przeżyli katatsrofę.
więcej:
http://niezalezna.pl/40356-ujawniamy-protokol-o-trzech-rannych-ze-smolenska-takze-rosyjskie-media-mowily-o-rannych-100420
=======================
Nie mam pojęcia dlaczego wyznawcy zamachu smoleńskiego starają się za
wszelką cenę bronić oczywistej wpadki Macierewicza, która jest nie do
obrony.
Nawet w tej notatce jest, że "(...) Informacja ta się nie
potwierdziła. (...)”. Czyli, że była plotką, jakich wiele w owym
czasie się pojawiało.
I powinni zamilczeć, a nie pogłębiać wpadkę! To zaczyna być groteskowe.
stypendysta ZUS
A jak współgra wiarygodne obalanie hipotezy "możliwości zamachu" z tym
cytatem powyżej który można sprowadzić do tego że "strona Rosyjska
stwierdziła (ustnie) że sprawdziła że do szpitala żadnej ofiary nie
dowieziono" a "my uwierzyliśmy i wierzymy na (nieformalne) słowo"?
Znasz sowiecką/ruską zasadę "wierz *i sprawdzaj*"?
Bo twoja "ufna" interpretacja sprowadza się do tego że nie kłujące w
oczy dowody ewentualnego zamachu to tyś ochoczo zignorował *z pewnością*.
--
A. Filip
Oliwa sprawiedliwa, zawsze na wierzch wypływa.
-- Przysłowie polskie
|
|
|
Data: 2013-04-14 19:19:15 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
UJAWNIAMY! Protokół o trzech rannych ze Smoleńska |
Użytkownik "Andrzej Adam Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisał w wiadomości news:9jo4rygi6fd4e0.huge.strangled.net...
"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:
"(...) Zadzwoniłem o 10.43 do Dyrektora Bratkiewicza i powiedziałem mu
że samolot się rozbił i że jest rozbity na kawałki. Następnie
zadzwoniłem do Tadeusza Stachelskiego do Katynia i do dziennikarza
Wiktora Batera, który był w Moskwie. Było ogromne zamieszanie,
momentalnie w ciągu 5, może 10 minut pojawiła się milicja, straż i
służby ratownicze. Po około godzinie ktoś ze służb ratunkowych
powiedział, że niestety nikt nie przeżył. O ile dobrze pamiętam,
ambasador [Tomasz] Turowski około godz. 12 przekazał mi, że otrzymał
informację od funkcjonariusza FSO, że trzy osoby przeżyły i w ciężkim
stanie zostały przewiezione do szpitala. Ja spytałem o to Pawła
Kozłowa [oficera FSO], który stwierdził, że nic o tym nie wie, ale
polecił sprawdzić wszystkie szpitale. Informacja ta się nie
potwierdziła. (...)" -
zeznał Górczyński. Nikt z polskich urzędników oraz prokuraortów ani
10.042010 ani później nie sprawdził informacji o rannych, którzy
przeżyli katatsrofę.
więcej:
http://niezalezna.pl/40356-ujawniamy-protokol-o-trzech-rannych-ze-smolenska-takze-rosyjskie-media-mowily-o-rannych-100420
=======================
Nie mam pojęcia dlaczego wyznawcy zamachu smoleńskiego starają się za
wszelką cenę bronić oczywistej wpadki Macierewicza, która jest nie do
obrony.
Nawet w tej notatce jest, że "(...) Informacja ta się nie
potwierdziła. (...)”. Czyli, że była plotką, jakich wiele w owym
czasie się pojawiało.
I powinni zamilczeć, a nie pogłębiać wpadkę! To zaczyna być groteskowe.
stypendysta ZUS
A jak współgra wiarygodne obalanie hipotezy "możliwości zamachu" z tym
cytatem powyżej który można sprowadzić do tego że "strona Rosyjska
stwierdziła (ustnie) że sprawdziła że do szpitala żadnej ofiary nie
dowieziono" a "my uwierzyliśmy i wierzymy na (nieformalne) słowo"?
Znasz sowiecką/ruską zasadę "wierz *i sprawdzaj*"?
Bo twoja "ufna" interpretacja sprowadza się do tego że nie kłujące w
oczy dowody ewentualnego zamachu to tyś ochoczo zignorował *z pewnością*.
Ty geniuszu. O jakich dowodach zamachu ty mówisz? Przecież hipoteza o 3 uratowanych jest zaprzeczeniem zamachu. Wy już w piętkę gonicie. Mówicie, że jeśli jechały trzy karetki z powrotem to wiozły uratowanych. Ponoć było ich cztery. Czterech uratowanych? A gdyby ich było 20? 20 uratowanych? Ruskim nie wierzycie, bo jesteście rosofobami i twierdzicie, że oni kłamią nawet jeśli nic nie mówią. Ale jeśli ruski powie, że w szpitalu leżą uratowani, to im wierzycie. Jeśli ruski powie, że to nieprawda, to nie wierzycie. Macie coś z głowami.
Macierewisz dowodzi, że były dwa wybuchy w powietrzu, tylko nie może się zdecydować gdzie, a następnie pokazuje jakiś rysunek, na którym są oznaczone dwa koła na ziemi o średnicy 9 i 15 metrów i mówi, że tam były wybuchy. Leczcie się wszyscy! Do Tworek się nadajecie
A inormacja ruskich, że było na pokładzie 135 pasażerów też jest dowodem zamachu?
setnie ubawiony
--
Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.
|
|
|
Data: 2013-04-15 03:13:12 |
Autor: the_foe |
UJAWNIAMY! Protokół o trzech rannych ze Smoleńska |
W dniu 2013-04-14 19:19, Bogdan Idzikowski pisze:
A inormacja ruskich, że było na pokładzie 135 pasażerów też jest dowodem
zamachu?
39 żolnierzy specnazu zrobiło abordaż... ;)
--
@foe_pl
|
|
|
Data: 2013-04-16 09:14:29 |
Autor: stevep |
UJAWNIAMY! Protokół o trzech rannych ze Sm oleńska |
Dnia 14-04-2013 o 18:15:42 Andrzej Adam Filip <anfi@xl.wp.pl> napisał(a):
"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:
"(...) Zadzwoniłem o 10.43 do Dyrektora Bratkiewicza i powiedziałem mu
że samolot się rozbił i że jest rozbity na kawałki. Następnie
zadzwoniłem do Tadeusza Stachelskiego do Katynia i do dziennikarza
Wiktora Batera, który był w Moskwie. Było ogromne zamieszanie,
momentalnie w ciągu 5, może 10 minut pojawiła się milicja, straż i
służby ratownicze. Po około godzinie ktoś ze służb ratunkowych
powiedział, że niestety nikt nie przeżył. O ile dobrze pamiętam,
ambasador [Tomasz] Turowski około godz. 12 przekazał mi, że otrzymał
informację od funkcjonariusza FSO, że trzy osoby przeżyły i w ciężkim
stanie zostały przewiezione do szpitala. Ja spytałem o to Pawła
Kozłowa [oficera FSO], który stwierdził, że nic o tym nie wie, ale
polecił sprawdzić wszystkie szpitale. Informacja ta się nie
potwierdziła. (...)" -
zeznał Górczyński. Nikt z polskich urzędników oraz prokuraortów ani
10.042010 ani później nie sprawdził informacji o rannych, którzy
przeżyli katatsrofę.
więcej:
http://niezalezna.pl/40356-ujawniamy-protokol-o-trzech-rannych-ze-smolenska-takze-rosyjskie-media-mowily-o-rannych-100420
======================>>
Nie mam pojęcia dlaczego wyznawcy zamachu smoleńskiego starają się za
wszelką cenę bronić oczywistej wpadki Macierewicza, która jest nie do
obrony.
Nawet w tej notatce jest, że "(...) Informacja ta się nie
potwierdziła. (...)”. Czyli, że była plotką, jakich wiele w owym
czasie się pojawiało.
I powinni zamilczeć, a nie pogłębiać wpadkę! To zaczyna być groteskowe.
stypendysta ZUS
A jak współgra wiarygodne obalanie hipotezy "możliwości zamachu" z tym
cytatem powyżej który można sprowadzić do tego że "strona Rosyjska
stwierdziła (ustnie) że sprawdziła że do szpitala żadnej ofiary nie
dowieziono" a "my uwierzyliśmy i wierzymy na (nieformalne) słowo"?
Znasz sowiecką/ruską zasadę "wierz *i sprawdzaj*"?
Bo twoja "ufna" interpretacja sprowadza się do tego że nie kłujące w
oczy dowody ewentualnego zamachu to tyś ochoczo zignorował *z pewnością*.
I jak wypadło twoje sprawdzenie?
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
|
|
Data: 2013-04-16 09:25:03 |
Autor: A. Filip |
UJAWNIAMY! Protokół
-7'!^8F |
stevep <stevep011@invalid.tkdami.net> pisze:
Dnia 14-04-2013 o 18:15:42 Andrzej Adam Filip <anfi@xl.wp.pl> napisał(a):
"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:
"(...) Zadzwoniłem o 10.43 do Dyrektora Bratkiewicza i powiedziałem mu
że samolot się rozbił i że jest rozbity na kawałki. Następnie
zadzwoniłem do Tadeusza Stachelskiego do Katynia i do dziennikarza
Wiktora Batera, który był w Moskwie. Było ogromne zamieszanie,
momentalnie w ciągu 5, może 10 minut pojawiła się milicja, straż i
służby ratownicze. Po około godzinie ktoś ze służb ratunkowych
powiedział, że niestety nikt nie przeżył. O ile dobrze pamiętam,
ambasador [Tomasz] Turowski około godz. 12 przekazał mi, że otrzymał
informację od funkcjonariusza FSO, że trzy osoby przeżyły i w ciężkim
stanie zostały przewiezione do szpitala. Ja spytałem o to Pawła
Kozłowa [oficera FSO], który stwierdził, że nic o tym nie wie, ale
polecił sprawdzić wszystkie szpitale. Informacja ta się nie
potwierdziła. (...)" -
zeznał Górczyński. Nikt z polskich urzędników oraz prokuraortów ani
10.042010 ani później nie sprawdził informacji o rannych, którzy
przeżyli katatsrofę.
więcej:
http://niezalezna.pl/40356-ujawniamy-protokol-o-trzech-rannych-ze-smolenska-takze-rosyjskie-media-mowily-o-rannych-100420
=======================
Nie mam pojęcia dlaczego wyznawcy zamachu smoleńskiego starają się za
wszelką cenę bronić oczywistej wpadki Macierewicza, która jest nie do
obrony.
Nawet w tej notatce jest, że "(...) Informacja ta się nie
potwierdziła. (...)”. Czyli, że była plotką, jakich wiele w owym
czasie się pojawiało.
I powinni zamilczeć, a nie pogłębiać wpadkę! To zaczyna być groteskowe.
stypendysta ZUS
A jak współgra wiarygodne obalanie hipotezy "możliwości zamachu" z tym
cytatem powyżej który można sprowadzić do tego że "strona Rosyjska
stwierdziła (ustnie) że sprawdziła że do szpitala żadnej ofiary nie
dowieziono" a "my uwierzyliśmy i wierzymy na (nieformalne) słowo"?
Znasz sowiecką/ruską zasadę "wierz *i sprawdzaj*"?
Bo twoja "ufna" interpretacja sprowadza się do tego że nie kłujące w
oczy dowody ewentualnego zamachu to tyś ochoczo zignorował *z pewnością*.
I jak wypadło twoje sprawdzenie?
A ile pieniędzy RP3 mi dało za sprawdzanie?
Mam prokuratorom pracę/chleb w ciężkim kryzysie odbierać?! :-)
Na razie z mojego sprawdzenie sprawdzenia wypadło że prokuratura i rzund
"przekonuje _tylko_ przekonanych", a nawet z tymi co dopiero zaczynają mieć
poważniejsze wątpliwości traci kontakt bo olewa argumentacje pod nich.
--
A. Filip
Przetrząśnij swoje mieszkanie siedem razy, zanim posądzisz sąsiada o złodziejstwo.
-- Przysłowie arabskie
|
|
|
Data: 2013-04-17 09:05:30 |
Autor: stevep |
UJAWNIAMY! Protokół o trzech rannych ze Sm oleńska |
Dnia 16-04-2013 o 09:25:03 A. Filip <anfi@xl.wp.pl> napisał(a):
stevep <stevep011@invalid.tkdami.net> pisze:
Dnia 14-04-2013 o 18:15:42 Andrzej Adam Filip <anfi@xl.wp.pl> napisał(a):
"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:
"(...) Zadzwoniłem o 10.43 do Dyrektora Bratkiewicza i powiedziałem mu
że samolot się rozbił i że jest rozbity na kawałki. Następnie
zadzwoniłem do Tadeusza Stachelskiego do Katynia i do dziennikarza
Wiktora Batera, który był w Moskwie. Było ogromne zamieszanie,
momentalnie w ciągu 5, może 10 minut pojawiła się milicja, straż i
służby ratownicze. Po około godzinie ktoś ze służb ratunkowych
powiedział, że niestety nikt nie przeżył. O ile dobrze pamiętam,
ambasador [Tomasz] Turowski około godz. 12 przekazał mi, że otrzymał
informację od funkcjonariusza FSO, że trzy osoby przeżyły i w ciężkim
stanie zostały przewiezione do szpitala. Ja spytałem o to Pawła
Kozłowa [oficera FSO], który stwierdził, że nic o tym nie wie, ale
polecił sprawdzić wszystkie szpitale. Informacja ta się nie
potwierdziła. (...)" -
zeznał Górczyński. Nikt z polskich urzędników oraz prokuraortów ani
10.042010 ani później nie sprawdził informacji o rannych, którzy
przeżyli katatsrofę.
więcej:
http://niezalezna.pl/40356-ujawniamy-protokol-o-trzech-rannych-ze-smolenska-takze-rosyjskie-media-mowily-o-rannych-100420
======================>>>>
Nie mam pojęcia dlaczego wyznawcy zamachu smoleńskiego starają się za
wszelką cenę bronić oczywistej wpadki Macierewicza, która jest nie do
obrony.
Nawet w tej notatce jest, że "(...) Informacja ta się nie
potwierdziła. (...)”. Czyli, że była plotką, jakich wiele w owym
czasie się pojawiało.
I powinni zamilczeć, a nie pogłębiać wpadkę! To zaczyna być groteskowe.
stypendysta ZUS
A jak współgra wiarygodne obalanie hipotezy "możliwości zamachu" z tym
cytatem powyżej który można sprowadzić do tego że "strona Rosyjska
stwierdziła (ustnie) że sprawdziła że do szpitala żadnej ofiary nie
dowieziono" a "my uwierzyliśmy i wierzymy na (nieformalne) słowo"?
Znasz sowiecką/ruską zasadę "wierz *i sprawdzaj*"?
Bo twoja "ufna" interpretacja sprowadza się do tego że nie kłujące w
oczy dowody ewentualnego zamachu to tyś ochoczo zignorował *z pewnością*.
I jak wypadło twoje sprawdzenie?
A ile pieniędzy RP3 mi dało za sprawdzanie?
Mam prokuratorom pracę/chleb w ciężkim kryzysie odbierać?! :-)
Na razie z mojego sprawdzenie sprawdzenia wypadło że prokuratura i rzund
"przekonuje _tylko_ przekonanych", a nawet z tymi co dopiero zaczynają mieć
poważniejsze wątpliwości traci kontakt bo olewa argumentacje pod nich.
Podobnych tobie kretynów żadne racjonalne argumenty nie przekonają więc szkoda czasu.
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
|
|
|
Data: 2013-04-17 09:46:06 |
Autor: A. Filip |
UJAWNIAMY! Protokół
-7'!^8F |
stevep <stevep011@invalid.tkdami.net> pisze:
Dnia 16-04-2013 o 09:25:03 A. Filip <anfi@xl.wp.pl> napisał(a):
stevep <stevep011@invalid.tkdami.net> pisze:
Dnia 14-04-2013 o 18:15:42 Andrzej Adam Filip <anfi@xl.wp.pl>
napisał(a):
"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:
"(...) Zadzwoniłem o 10.43 do Dyrektora Bratkiewicza i powiedziałem mu
że samolot się rozbił i że jest rozbity na kawałki. Następnie
zadzwoniłem do Tadeusza Stachelskiego do Katynia i do dziennikarza
Wiktora Batera, który był w Moskwie. Było ogromne zamieszanie,
momentalnie w ciągu 5, może 10 minut pojawiła się milicja, straż i
służby ratownicze. Po około godzinie ktoś ze służb ratunkowych
powiedział, że niestety nikt nie przeżył. O ile dobrze pamiętam,
ambasador [Tomasz] Turowski około godz. 12 przekazał mi, że otrzymał
informację od funkcjonariusza FSO, że trzy osoby przeżyły i w ciężkim
stanie zostały przewiezione do szpitala. Ja spytałem o to Pawła
Kozłowa [oficera FSO], który stwierdził, że nic o tym nie wie, ale
polecił sprawdzić wszystkie szpitale. Informacja ta się nie
potwierdziła. (...)" -
zeznał Górczyński. Nikt z polskich urzędników oraz prokuraortów ani
10.042010 ani później nie sprawdził informacji o rannych, którzy
przeżyli katatsrofę.
więcej:
http://niezalezna.pl/40356-ujawniamy-protokol-o-trzech-rannych-ze-smolenska-takze-rosyjskie-media-mowily-o-rannych-100420
=======================
Nie mam pojęcia dlaczego wyznawcy zamachu smoleńskiego starają się za
wszelką cenę bronić oczywistej wpadki Macierewicza, która jest nie do
obrony.
Nawet w tej notatce jest, że "(...) Informacja ta się nie
potwierdziła. (...)”. Czyli, że była plotką, jakich wiele w owym
czasie się pojawiało.
I powinni zamilczeć, a nie pogłębiać wpadkę! To zaczyna być
groteskowe.
stypendysta ZUS
A jak współgra wiarygodne obalanie hipotezy "możliwości zamachu" z tym
cytatem powyżej który można sprowadzić do tego że "strona Rosyjska
stwierdziła (ustnie) że sprawdziła że do szpitala żadnej ofiary nie
dowieziono" a "my uwierzyliśmy i wierzymy na (nieformalne) słowo"?
Znasz sowiecką/ruską zasadę "wierz *i sprawdzaj*"?
Bo twoja "ufna" interpretacja sprowadza się do tego że nie kłujące w
oczy dowody ewentualnego zamachu to tyś ochoczo zignorował *z
pewnością*.
I jak wypadło twoje sprawdzenie?
A ile pieniędzy RP3 mi dało za sprawdzanie?
Mam prokuratorom pracę/chleb w ciężkim kryzysie odbierać?! :-)
Na razie z mojego sprawdzenie sprawdzenia wypadło że prokuratura i rzund
"przekonuje _tylko_ przekonanych", a nawet z tymi co dopiero
zaczynają mieć
poważniejsze wątpliwości traci kontakt bo olewa argumentacje pod nich.
Podobnych tobie kretynów żadne racjonalne argumenty nie przekonają
więc szkoda czasu.
To jest grupa *.polityka a RP3 jest ponoć w miarę przyzwoitą demokracją.
Promile _wyborców_ można całkiem olać, pojedyncze procenty też.
Tylko że trendy preferencji _wyborców_ to się olewa całkiem wyłącznie w
krajach gdzie liczy się nie kto głosuje ale kto liczy głosy (np. Afganistan).
Ty byś rozwiązał Naród i wybrał nowy? :-)
--
A. Filip
Na Nowy Rok przybywa dnia na barani skok.
-- Przysłowie polskie
|
|
|
Data: 2013-04-18 13:43:14 |
Autor: stevep |
UJAWNIAMY! Protokół o trzech rannych ze Sm oleńska |
Dnia 17-04-2013 o 09:46:06 A. Filip <anfi@xl.wp.pl> napisał(a):
stevep <stevep011@invalid.tkdami.net> pisze:
Dnia 16-04-2013 o 09:25:03 A. Filip <anfi@xl.wp.pl> napisał(a):
stevep <stevep011@invalid.tkdami.net> pisze:
Dnia 14-04-2013 o 18:15:42 Andrzej Adam Filip <anfi@xl.wp.pl>
napisał(a):
"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:
"(...) Zadzwoniłem o 10.43 do Dyrektora Bratkiewicza i powiedziałem mu
że samolot się rozbił i że jest rozbity na kawałki. Następnie
zadzwoniłem do Tadeusza Stachelskiego do Katynia i do dziennikarza
Wiktora Batera, który był w Moskwie. Było ogromne zamieszanie,
momentalnie w ciągu 5, może 10 minut pojawiła się milicja, straż i
służby ratownicze. Po około godzinie ktoś ze służb ratunkowych
powiedział, że niestety nikt nie przeżył. O ile dobrze pamiętam,
ambasador [Tomasz] Turowski około godz. 12 przekazał mi, że otrzymał
informację od funkcjonariusza FSO, że trzy osoby przeżyły i w ciężkim
stanie zostały przewiezione do szpitala. Ja spytałem o to Pawła
Kozłowa [oficera FSO], który stwierdził, że nic o tym nie wie, ale
polecił sprawdzić wszystkie szpitale. Informacja ta się nie
potwierdziła. (...)" -
zeznał Górczyński. Nikt z polskich urzędników oraz prokuraortów ani
10.042010 ani później nie sprawdził informacji o rannych, którzy
przeżyli katatsrofę.
więcej:
http://niezalezna.pl/40356-ujawniamy-protokol-o-trzech-rannych-ze-smolenska-takze-rosyjskie-media-mowily-o-rannych-100420
======================>>>>>>
Nie mam pojęcia dlaczego wyznawcy zamachu smoleńskiego starają się za
wszelką cenę bronić oczywistej wpadki Macierewicza, która jest nie do
obrony.
Nawet w tej notatce jest, że "(...) Informacja ta się nie
potwierdziła. (...)”. Czyli, że była plotką, jakich wiele w owym
czasie się pojawiało.
I powinni zamilczeć, a nie pogłębiać wpadkę! To zaczyna być
groteskowe.
stypendysta ZUS
A jak współgra wiarygodne obalanie hipotezy "możliwości zamachu" z tym
cytatem powyżej który można sprowadzić do tego że "strona Rosyjska
stwierdziła (ustnie) że sprawdziła że do szpitala żadnej ofiary nie
dowieziono" a "my uwierzyliśmy i wierzymy na (nieformalne) słowo"?
Znasz sowiecką/ruską zasadę "wierz *i sprawdzaj*"?
Bo twoja "ufna" interpretacja sprowadza się do tego że nie kłujące w
oczy dowody ewentualnego zamachu to tyś ochoczo zignorował *z
pewnością*.
I jak wypadło twoje sprawdzenie?
A ile pieniędzy RP3 mi dało za sprawdzanie?
Mam prokuratorom pracę/chleb w ciężkim kryzysie odbierać?! :-)
Na razie z mojego sprawdzenie sprawdzenia wypadło że prokuratura i rzund
"przekonuje _tylko_ przekonanych", a nawet z tymi co dopiero
zaczynają mieć
poważniejsze wątpliwości traci kontakt bo olewa argumentacje pod nich.
Podobnych tobie kretynów żadne racjonalne argumenty nie przekonają
więc szkoda czasu.
To jest grupa *.polityka a RP3 jest ponoć w miarę przyzwoitą demokracją.
Promile _wyborców_ można całkiem olać, pojedyncze procenty też.
Tylko że trendy preferencji _wyborców_ to się olewa całkiem wyłącznie w
krajach gdzie liczy się nie kto głosuje ale kto liczy głosy (np. Afganistan).
Ty byś rozwiązał Naród i wybrał nowy? :-)
Mam wrażenie, że to tobie Naród przeszkadza, no chyba, że byłby to Naród Smoleński, a sondaże każdego dnia są inne.
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
|
|