Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   UJM poszukiwany

UJM poszukiwany

Data: 2010-03-29 11:45:39
Autor: Arni
UJM poszukiwany
dla kolegi zaczynajacego poszukuje czegos na pierwszy własny motocykl, po dlugiej rozmowie uznalem, ze niesmiertelny GS500 jest za mały, celujemy bardziej w XJ albo CB 600. Chciałbym sie zmiescic w 10 tys z osprzetem kierowcy wiec moto wychodzi mi za 6-7 koła.
--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

Data: 2010-03-29 12:18:11
Autor: Jarek Pudelko
UJM poszukiwany
W dniu 2010-03-29 11:45, Arni pisze:
dla kolegi zaczynajacego poszukuje czegos na pierwszy własny motocykl,
po dlugiej rozmowie uznalem, ze niesmiertelny GS500 jest za mały,
celujemy bardziej w XJ albo CB 600. Chciałbym sie zmiescic w 10 tys z
osprzetem kierowcy wiec moto wychodzi mi za 6-7 koła.

A kolega ile ma lat? Bo jesli nie 20 i pstro w glowie to ja uczciwie polece Hornetke na pierwsze moto. Wygodna, zwrotna, moze troche nie turystyczna ale nie pisales czy do jazdy miejskiej czy raczej tour the pologne :)
Jak tylko nie ma sie pstro w glowie to spokojnie mozna nad nia zapanowac. Pazurki pokazuje dopiero od 9tys rpm i ja tej wartosci jeszcze nie osiagnalem ale zrobilem dopiero 3tys km :)

--
jarek

Data: 2010-03-29 04:37:21
Autor: Nikanor
UJM poszukiwany
On 29 Mar, 12:18, Jarek Pudelko
Jak tylko nie ma sie pstro w glowie to spokojnie mozna nad nia
zapanowac. Pazurki pokazuje dopiero od 9tys rpm i ja tej wartosci
jeszcze nie osiagnalem ale zrobilem dopiero 3tys km :)

To b±dĽ czujny. Bo wła¶nie wchodzisz w dobry przebieg na pierwszy
unfall, a motocykl masz taki, że ci zapewni możliwo¶ci.
--
Nikanor [DL650, DR360, Agility 125]

Data: 2010-03-29 12:06:45
Autor: AZ
UJM poszukiwany
On 2010-03-29, Nikanor <pawel.dondzillo@gmail.com> wrote:
Jak tylko nie ma sie pstro w glowie to spokojnie mozna nad nia
zapanowac. Pazurki pokazuje dopiero od 9tys rpm i ja tej wartosci
jeszcze nie osiagnalem ale zrobilem dopiero 3tys km :)

To bądź czujny. Bo właśnie wchodzisz w dobry przebieg na pierwszy
unfall, a motocykl masz taki, że ci zapewni możliwości.
Nie demonizuj. Widac kolega wie o czym pisze wiec powinien spokojnie
przetrwac. Grunt to nie mierzyc swojego doswiadczenia i obycia z maszyna iloscia zrobionych kkilometrow bo to wcale nie jest takie proste rownanie.

Ja zrobilem 24 kkm ale respekt wciaz czuje chociaz wiele sie nauczylem
- przy uslizgach, przypadkowych wheelie itp. nie robi mi sie juz przynajmniej goraco ;-)

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2010-03-29 15:26:51
Autor: (pj)
UJM poszukiwany
W dniu 2010-03-29 14:06, AZ pisze:
On 2010-03-29, Nikanor<pawel.dondzillo@gmail.com>  wrote:
[...]
To bądź czujny. Bo właśnie wchodzisz w dobry przebieg na pierwszy
unfall, a motocykl masz taki, że ci zapewni możliwości.
Nie demonizuj. Widac kolega wie o czym pisze wiec powinien spokojnie
przetrwac.


OK, ale czy Ty i "kolega" napiszecie uczciwie po pierwszym mocniejszym pierdyknieciu (czego oczywiscie nie zyczymy) - TAK, RZECZYWISCIE MIELISCIE RACJE... ?

Szczerze watpie...

--
pozdr
pj
gsx1300r
K-coś tam więcej niż większość

Data: 2010-03-29 14:05:03
Autor: AZ
UJM poszukiwany
On 2010-03-29, (pj) <jd15c27@gmail.com> wrote:

OK, ale czy Ty i "kolega" napiszecie uczciwie po pierwszym mocniejszym pierdyknieciu (czego oczywiscie nie zyczymy) - TAK, RZECZYWISCIE MIELISCIE RACJE... ?

Szczerze watpie...

Ale ja nie mowie ze ktos tu nie ma racji. Chodzi mi jedynie wlasnie o
demonizowanie typu "zobaczysz jak cie sponiewiera" albo wlasnie
"zobaczymy co powiesz jak sie rozjebiesz". Fakt ze trzeba klasc na to nacisk ale nie w taki sposob bo to jedynie powoduje u rozmowcy reakcje typu "a ja wam pokaze ze sie da". Za kazdym razem gdy czytam w FAQ "R1 na pierwsze moto?" przechodza mnie ciarki i wlasnie to to najbardziej hamuje zapedy a nie takie pisanie
jak wyzej...

Oczywiscie to wszystko wyzej to IMHO i opisane z tej drugiej strony...

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2010-03-29 16:35:28
Autor: (pj)
UJM poszukiwany
W dniu 2010-03-29 16:05, AZ pisze:
On 2010-03-29, (pj)<jd15c27@gmail.com>  wrote:
Szczerze watpie...

Ale ja nie mowie ze ktos tu nie ma racji.

no wlasnie, ale kto? ;-)

p.s. ja oczywiscie z klasycznej polskiej zawisci / zazdrosci, ze ktos na "byle" zygzaku robi wheelie, a ja tu na na jakims pedalskim rowerku, mimo najszczerszych checi - nie daje rady.... ;-)

--
pozdr
pj
gsx1300r
K-coś tam więcej niż większość

Data: 2010-03-29 14:51:33
Autor: AZ
UJM poszukiwany
On 2010-03-29, (pj) <jd15c27@gmail.com> wrote:

no wlasnie, ale kto? ;-)

Dyskutowac mozna ale wydaje mi sie ze zwyciezcow w tej dyskusji nie bedzie.
p.s. ja oczywiscie z klasycznej polskiej zawisci / zazdrosci, ze ktos na "byle" zygzaku robi wheelie, a ja tu na na jakims pedalskim rowerku, mimo najszczerszych checi - nie daje rady.... ;-)

Masz popsuty motur i tyle w tym temacie.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2010-03-29 21:12:33
Autor: (pj)
UJM poszukiwany
W dniu 2010-03-29 16:51, AZ pisze:

Masz popsuty motur i tyle w tym temacie.


tak myslalem - dziekuje ci "Bravo" / "Przyjaciolko"

--
pozdr
pj
gsx1300r
K-coś tam więcej niż większość

Data: 2010-03-29 16:01:49
Autor: KJ Siła Słów
UJM poszukiwany
AZ pisze:

Ja zrobilem 24 kkm ale respekt wciaz czuje chociaz wiele sie nauczylem
 przypadkowych wheelie 

Po 24 kkm powinienes wiedziec ze nie opowiada sie o przypadkowych wheelie. Wszystkie sa zaplanowane, pod pelna kontrola i zawsze tak mialy wygladac jak wygladaly.
;-)

KJ
PS. Taki duzy a trzeba mu mowic co ma mowic

Data: 2010-03-29 14:19:27
Autor: AZ
UJM poszukiwany
On 2010-03-29, KJ Siła Słów <KJ@noway.com> wrote:

Po 24 kkm powinienes wiedziec ze nie opowiada sie o przypadkowych wheelie. Wszystkie sa zaplanowane, pod pelna kontrola i zawsze tak mialy wygladac jak wygladaly.
;-)

Sek w tym ze na naszych drogach to sie wlasnie dzieje przypadkowo. Czasami
tez mozna polatac w powietrzu jak na obwodnicy Lublina.
PS. Taki duzy a trzeba mu mowic co ma mowic
Ja czy Zygzak?

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2010-03-29 16:11:36
Autor: KJ Siła Słów
UJM poszukiwany
AZ pisze:

Sek w tym ze na naszych drogach to sie wlasnie dzieje przypadkowo.

Nie mowie o tym co sie dzieje tylko o tym jak masz o tym mowic :-)


PS. Taki duzy a trzeba mu mowic co ma mowic
Ja czy Zygzak?

A to nie wiem, zygzaka nie widzialem.

KJ

Data: 2010-03-29 14:59:53
Autor: Jarek Pudelko
UJM poszukiwany
W dniu 2010-03-29 13:37, Nikanor pisze:

To b±dĽ czujny. Bo wła¶nie wchodzisz w dobry przebieg na pierwszy
unfall, a motocykl masz taki, że ci zapewni możliwo¶ci.

Uwazam uwazam. Szczegolnie, ze po zimie to jakos mi sie gorzej jezdzi. Ja swoje, Hornetka swoje... no nic. Jedno z nas bedzie sie musialo dostosowac. Pocieszam sie, ze ona ma mniej KM niz ja IQ :)

--
jarek

Data: 2010-03-29 12:24:51
Autor: Arni
UJM poszukiwany
W dniu 2010-03-29 12:18, Jarek Pudelko pisze:
A kolega ile ma lat? Bo jesli nie 20 i pstro w glowie to ja uczciwie
polece Hornetke na pierwsze moto. Wygodna, zwrotna, moze troche nie
turystyczna ale nie pisales czy do jazdy miejskiej czy raczej tour the
pologne :)

raczej po miescie, kolega to dosc wysoki facet, spokojny i z respektem podchodzacy do motocykla. I hornet tez mu sie podoba, zreszta sam mu wytlumaczylem ze na poczatek musi miec motocykl neutralny swiatopogl±dowo :) a potem sam zdecyduje na czym chce jezdzic.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

Data: 2010-03-29 16:05:29
Autor: Leszek Karlik
UJM poszukiwany
On Mon, 29 Mar 2010 13:18:11 +0300, Jarek Pudelko  <jarek.pudelkoWYTNIJ.TO@boxnet.ceti.pl> wrote:

[Hornet na pierwsze moto]
Jak tylko nie ma sie pstro w glowie to spokojnie mozna nad nia  zapanowac. Pazurki pokazuje dopiero od 9tys rpm i ja tej wartosci  jeszcze nie osiagnalem ale zrobilem dopiero 3tys km :)

No wie,sz ja po 3 kkm to bym się na pewno nie wypowiadał czy coś
się nadaje na pierwszy motocykl czy nie. ;-) Jak będziesz miał te dwa
sezony i trochÄ™ porĂłwnania z innymi motocyklami to juĹĽ sensowniej,
na razie to możesz najwyżej powiedzieć "jestem początkujący, wydaje
mi się że jest OK, ale nie miałem specjalnie porównania".

No i jak ktoś już napisał uważaj na siebie, bo w tym okresie jaki
jesteś pewność siebie może być niebezpieczna :-)

--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

Data: 2010-03-29 16:24:54
Autor: Jarek Pudelko
UJM poszukiwany
W dniu 2010-03-29 15:05, Leszek Karlik pisze:

No wie,sz ja po 3 kkm to bym się na pewno nie wypowiadał czy coś
się nadaje na pierwszy motocykl czy nie. ;-) Jak będziesz miał te dwa
sezony i trochÄ™ porĂłwnania z innymi motocyklami to juĹĽ sensowniej,
na razie to możesz najwyżej powiedzieć "jestem początkujący, wydaje
mi się że jest OK, ale nie miałem specjalnie porównania".

Wczesniej tylko dwa sezony na enduro + jedna pierdziawka supermoto wiec Hornetka to moja pierwsza szosowka. To fakt i absolutnie nie poczuwam sie do bycia ekspertem o pierwszych moto :)
Teoria pewnie mowi, ze Hornetka na owe (pierwsze moto) sie nie nadaje ale IMHO sporo zalezy od kierownika. Jasne, ze szkoda wsiadac od razu na 1200ccm wazace250kg z okladem i potem sie dziwic, ze sie na parkingu nie udalo opanowac przy predkosci 2kmh ale Hornetka jest moim zdaniem wystarczajaco zwrotna i "poreczna" na miasto byleby tylko na kawalku prostej nie dac jej pokazac co umie :)
A poza tym jest sliczna :)


> No i jak ktoś już napisał uważaj na siebie, bo w tym okresie jaki
> jesteś pewność siebie może być niebezpieczna :-)

Staram sie jak moge szczegolnie, ze mam do kogo wracac :)


--
jarek

Data: 2010-03-29 14:47:29
Autor: AZ
UJM poszukiwany
On 2010-03-29, Jarek Pudelko <jarek.pudelkoWYTNIJ.TO@boxnet.ceti.pl> wrote:

Jasne, ze szkoda wsiadac od razu na 1200ccm wazace250kg z okladem i potem sie dziwic, ze sie na parkingu nie udalo opanowac przy predkosci 2kmh

Grozisz mi?!

;-)
--
Artur
ZZR 1200

Data: 2010-03-29 16:39:57
Autor: Jarek Pudelko
UJM poszukiwany
W dniu 2010-03-29 16:47, AZ pisze:

Grozisz mi?!

;-)

Eee.... nie. A jaki masz promien skretu? :)
Bo przyznam sie, ze jak wsiadlem na SV650S to mialem problem ze zrobieniem "egzaminacyjnej" osemki i troche mi sie najezdzalo na linie zewnetrzne. Albo jakis nieskretny byl albo sie balem bo nie moj :)
Pewnie na ZZR1200 bym wymiekl :)

--
jarek

Data: 2010-03-29 15:01:34
Autor: AZ
UJM poszukiwany
On 2010-03-29, Jarek Pudelko <jarek.pudelkoWYTNIJ.TO@boxnet.ceti.pl> wrote:

Eee.... nie. A jaki masz promien skretu? :)
Nie mam pojecia, trzeba by zobaczyc na to jaki mial Titanic to bedzie
cos mniej wiecej kolo tego ;-)
Bo przyznam sie, ze jak wsiadlem na SV650S to mialem problem ze zrobieniem "egzaminacyjnej" osemki i troche mi sie najezdzalo na linie zewnetrzne. Albo jakis nieskretny byl albo sie balem bo nie moj :)
Pewnie na ZZR1200 bym wymiekl :)

Chcialem poprobowac ale nie namierzylem zadnej na ktorej by mozna sobie
ot tak pojezdzic. Ale na mniejszej drodze trzeba zawracac na trzy...

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2010-03-30 08:50:01
Autor: marcinu
UJM poszukiwany

Użytkownik "Jarek Pudelko" <jarek.pudelkoWYTNIJ.TO@boxnet.ceti.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hoqd7j$1ivu$1alfa.ceti.pl...
Hornetka jest moim zdaniem wystarczajaco zwrotna i "poreczna" na miasto byleby tylko na kawalku prostej nie dac jej pokazac co umie :)
A poza tym jest sliczna :)

Siemka
No to ja zaproponuję młodsz± siostrę Horneta czyli CBF600 w wersji naked. Zaczynam już tym motocyklem czwarty sezon i ci±gle odczuwam olbrzymi± przyjemno¶ć z jazdy. My¶lałem, że szybko mnie znudzi ale nie, na razie jestem na prawdę zadowolony z tego motocykla.

--
Pozdrawiam
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Marcin/CBF600N
Wawa-Bielany zone

Data: 2010-03-31 10:25:55
Autor: Marcin N
UJM poszukiwany

Użytkownik "Jarek Pudelko" <jarek.pudelkoWYTNIJ.TO@boxnet.ceti.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:hopup0$185q$1@alfa.ceti.pl...
W dniu 2010-03-29 11:45, Arni pisze:
dla kolegi zaczynajacego poszukuje czegos na pierwszy własny motocykl,
po dlugiej rozmowie uznalem, ze niesmiertelny GS500 jest za mały,
celujemy bardziej w XJ albo CB 600. Chciałbym sie zmiescic w 10 tys z
osprzetem kierowcy wiec moto wychodzi mi za 6-7 koła.

A kolega ile ma lat? Bo jesli nie 20 i pstro w glowie to ja uczciwie polece Hornetke na pierwsze moto.

A ja uczciwie odradzę. Miałem jeden sezon GS-500. Wła¶nie zmieniłem na Fazera 600 (taki odpowiednik Horneta) i szczerze mówi±c bałbym się tym jechać bez żadnego do¶wiadczenia. Byle przypadkowe poruszenie manetk± gazu na zakręcie może się skończyć wywrotk±, a nowicjuszowi takie rzeczy się zdarzaj±.

GS-500 ma może i swoje wady, ale z cał± pewno¶ci± nie przysłaniaj± one licznych zalet tego motocykla. Zwłaszcza na pocz±tek.

Data: 2010-03-31 08:29:54
Autor: AZ
UJM poszukiwany
On 2010-03-31, Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:

A ja uczciwie odradzę. Miałem jeden sezon GS-500. Właśnie zmieniłem na Fazera 600 (taki odpowiednik Horneta) i szczerze mówiąc bałbym się tym jechać bez żadnego doświadczenia. Byle przypadkowe poruszenie manetką gazu na zakręcie może się skończyć wywrotką, a nowicjuszowi takie rzeczy się zdarzają.

No ale jak Ty mozesz o tym mowic skoro idziesz "sluszna droga po schodach"?
A z ta manetka tak tak... Na 600 ccm ruszysz 1-2 mm i juz jedziesz na jednym kole...
GS-500 ma może i swoje wady, ale z całą pewnością nie przysłaniają one licznych zalet tego motocykla. Zwłaszcza na początek.
A on ma jakies zalety? Bo dla mnie to taka Japonska MZ ETZ 251...

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2010-03-31 09:50:33
Autor: Jasio
UJM poszukiwany
Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomości news:hov162$gvs$1node1.news.atman.pl...
On 2010-03-31, Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:

GS-500 ma może i swoje wady, ale z całą pewnością nie przysłaniają one
licznych zalet tego motocykla. Zwłaszcza na początek.

A on ma jakies zalety? Bo dla mnie to taka Japonska MZ ETZ 251...

I to jest zaleta.
Można z pozycji właściciela litra ją krytykować.

Ale tu GS500 już na początku został przez Arniego określony jako zbyt mały.
Więc zbaczacie z tematu.


--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2010-03-31 08:52:36
Autor: AZ
UJM poszukiwany
On 2010-03-31, Jasio <bylystudent@gazeta.pl> wrote:

I to jest zaleta.
Można z pozycji właściciela litra ją krytykować.

Ja nie krytykuje tylko dla mnie ten motocykl nadaje sie jedynie na miasto
a jechanie tym dalej to meka. Owszem mozna, wszystko mozna tylko pytanie
po co?
Ale tu GS500 już na początku został przez Arniego określony jako zbyt mały.
Więc zbaczacie z tematu.

No wlasnie w tym sek. Wciskanie kazdemu GS500 nie patrzac na gabaryty
jezdzca jest troche slabe, ja przy wyborze moto chcialem tez na poczatku
jakas 600 ale szybko stwierdzilem ze tym w dwie osoby + bagaz sobie
komfortowo gdzies dalej nie pojade... No i padlo na co padlo...

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2010-03-31 12:26:54
Autor: Seba
UJM poszukiwany
Dnia Wed, 31 Mar 2010 10:25:55 +0200, Marcin N napisał(a):

A ja uczciwie odradzę. Miałem jeden sezon GS-500. Wła¶nie zmieniłem na Fazera 600 (taki odpowiednik Horneta) i szczerze mówi±c bałbym się tym jechać bez żadnego do¶wiadczenia.

Ja kupiłem FZS 600 jako swój pierwszy motocykl - zreszt± za namow±
znajomego. Jeżdżę nim 3 sezon i się naprawdę cieszę, że nie poszedłem
drog± pt. "GS 500 na pocz±tek". FZS jest dużym i wygodnym motocyklem, którego moc i jej charakterystyka
w zupełno¶ci wystarcza do przyjemnej jazdy. Fakt faktem, iż nieraz
wydaje mi się iż mógłby być trochę lżejszy (bo mniejszy nie - dla mojej
kubatury np. Hornet jest lekko przymały), jednakze nie stanowi to
większego kłopotu.

Byle przypadkowe poruszenie manetk± gazu na zakręcie może się skończyć wywrotk±, a nowicjuszowi takie rzeczy się zdarzaj±.

A z tym przypadkowym ruszeniem manetk± i dramatem z tym zwi±zanym to
przesadzasz - toć to nie jest pojazd rakietowy z Bóg wie jakim
przyspieszeniem i moc±. Oczywi¶cie, że można przedawkować - ale to już
bardziej kwestia kierownika, a nie maszyny.

  --
Pozdrawiam,
Sebastian S.
FZS 600

Data: 2010-04-01 21:34:52
Autor: Ivam
UJM poszukiwany
Użytkownik "Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:1el1leg0go14i.1fq9juchnsfs6.dlg@40tude.net...
FZS jest dużym i wygodnym motocyklem, którego moc i jej charakterystyka
w zupełno¶ci wystarcza do przyjemnej jazdy. Fakt faktem, iż nieraz
wydaje mi się iż mógłby być trochę lżejszy (bo mniejszy nie - dla mojej
kubatury np. Hornet jest lekko przymały), jednakze nie stanowi to
większego kłopotu.

??? Powaznie? Mnie waga (po przesiadce z bandziora 600) fazera pozytywnie zaskoczyla. Prowadzi sie dziecinnie latwo, bez silowania sie z maszyna (mimo szerszych niz fabryka zaleca opon). Waga stanowi jedynie problem w garazu, kiedy musze troche podniesc tyl maszyny, zeby ustawic tak, zeby auto sie zmiescilo.

Byle przypadkowe poruszenie manetk± gazu
na zakręcie może się skończyć wywrotk±, a nowicjuszowi takie rzeczy się
zdarzaj±.

Chyba masz manetke zepsuta;)

Tak na serio - jesli reakcja na gaz jest jakas dziwnie nerwowa, to moze sie okazac, ze masz zle wyregulowany luz na manetce (ma byc 3-5mm). Sprawdz to.

A z tym przypadkowym ruszeniem manetk± i dramatem z tym zwi±zanym to
przesadzasz - toć to nie jest pojazd rakietowy z Bóg wie jakim
przyspieszeniem i moc±. Oczywi¶cie, że można przedawkować - ale to już
bardziej kwestia kierownika, a nie maszyny.

Zdecydowanie sie zgadzam:)

--
pzdr:
Ivam

Data: 2010-04-02 08:45:37
Autor: Seba
UJM poszukiwany
Dnia Thu, 1 Apr 2010 21:34:52 +0200, Ivam napisał(a):

Byle przypadkowe poruszenie manetk± gazu
na zakręcie może się skończyć wywrotk±, a nowicjuszowi takie rzeczy się
zdarzaj±.

Chyba masz manetke zepsuta;)

Tak na serio - jesli reakcja na gaz jest jakas dziwnie nerwowa, to moze sie okazac, ze masz zle wyregulowany luz na manetce (ma byc 3-5mm). Sprawdz to.

Ty to Marcinowi napisz, a nie mi :)


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
FZS 600

Data: 2010-04-02 09:18:16
Autor: Ivam
UJM poszukiwany
Użytkownik "Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:f0r8wbsl4gqx.p8tyhpzlcj06.dlg@40tude.net...
Ty to Marcinowi napisz, a nie mi :)

Dalem dwa razy znaczek (ostry nawias zamkniety), zeby bylo wiadomo, ze to nie Twoja wypowiedz, a juz mi sie nie chcialo tego na 2 posty rozbijac:)

--
pzdr:
Ivam

Data: 2010-04-03 21:57:46
Autor: Marcin N
UJM poszukiwany

Użytkownik "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:hp45sk$dfv$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:f0r8wbsl4gqx.p8tyhpzlcj06.dlg@40tude.net...
Ty to Marcinowi napisz, a nie mi :)

Dalem dwa razy znaczek (ostry nawias zamkniety), zeby bylo wiadomo, ze to nie Twoja wypowiedz, a juz mi sie nie chcialo tego na 2 posty rozbijac:)

Manetka ma prawidłowy luz. Ostatnio zmieniłem manetki na podgrzewane - i maj± chyba minimalnie inn± od starych przyczepno¶ć lub ¶rednicę. Kilka razy zdarzyło mi się niechc±cy szarpn±ć za manetkę gazu. Wkurzam się na siebie, bo dzieje się to w sytuacjach, gdy nie powinno. W każdym razie takie sytuacje mog± się zdarzać i lepiej nie mieć za dużo mocy, póki nie podłapie się chociaż trochę do¶wiadczenia.

Data: 2010-04-03 22:06:00
Autor: Ivam
UJM poszukiwany
Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:hp86jl$7qe$1@news.onet.pl...
Kilka razy zdarzyło mi się niechc±cy szarpn±ć za manetkę gazu. Wkurzam się na siebie, bo dzieje się to w sytuacjach, gdy nie powinno. W każdym razie takie sytuacje mog± się zdarzać i lepiej nie mieć za dużo mocy, póki nie podłapie się chociaż trochę do¶wiadczenia.

Dwa biegi w gore. Do 5tys. obr. fazer w ogole nie idze i nie szarpie przy "przypadkowym" dodaniu gazu. A prawdziwa zabawa zaczyna sie dopiero po 7, ew. 9tys. i wtedy trzeba uwazac, ale tez nie jest zle.

Od razu odpowiadam - nie, moj nie jest zepsuty. Jezdzilem kilkoma (min. jak szukalem jakiegos zeby kupic) i wszystkie tak mialy;)

--
pzdr:
Ivam

UJM poszukiwany

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona