Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   UODO krytykuje "Wiadomości" w liście do KRRiT

UODO krytykuje "Wiadomości" w liście do KRRiT

Data: 2019-02-06 16:18:57
Autor: u2
UODO krytykuje "Wiadomości" w liście do KRRiT
dlatego ja zwykle zmieniam nicki moich adwersarzy, bo zwykle to zwykłe lumpy są:)

https://wpolityce.pl/media/432627-uodo-krytykuje-wiadomosci-w-liscie-do-krrit

Media, relacjonując wydarzenia, powinny dbać o prywatność osób, szczególnie tych nie pełniących żadnych funkcji publicznych - pisze prezes UODO do szefa KRRiT. Pismo ma związek z materiałem ,,Wiadomości" TVP, w którym ujawniono wizerunek uczestników protestu przed gmachem TVP Info.

W związku z licznymi zgłoszeniami naruszeń ochrony danych osobowych protestujących pod siedzibą TVP w Warszawie, w wyemitowanym w dniu 4 lutego 2019 roku materiale +Wiadomości+ TVP, UODO konsekwentne powtarza, że media, relacjonując wydarzenia, powinny dbać o prywatność osób, szczególnie tych nie pełniących żadnych funkcji publicznych

-- czytamy w piśmie prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO) dr Edyty Bielak-Jomaa do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) Witolda Kołodziejskiego.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kto zaatakował Magdalenę Ogórek? ,,Wiadomości" pokazują ich twarze i nazwiska. Histeryczna odpowiedź totalnej opozycji

Podczas sobotniego protestu przed siedzibą TVP Info przy pl. Powstańców w Warszawie grupa kilkunastu osób utrudniała odjechanie samochodem dziennikarce tej stacji Magdalenie Ogórek. W sieci pojawił się film, na którym słychać okrzyki kierowane w stronę Ogórek: ,,wstyd", ,,sprzedajna kłamczucha", ,,zatrudnijcie dziennikarzy". Widać też, jak do szyb auta Ogórek protestujący przyklejają zapisane kartki papieru. Ostatecznie dziennikarce udało się odjechać z pl. Powstańców po interwencji policji.

W poniedziałek ,,Wiadomości" TVP w jednym z materiałów opublikowały zdjęcia i nazwiska dziesięciu osób, które - według stacji - brały udział w zdarzeniu.

Dr Bielak-Jomaa przypomina w swym piśmie, że media muszą w swej pracy przestrzegać przepisów konstytucji, Prawa prasowego oraz Kodeksu cywilnego. Zdaniem prezes UODO jest to istotne tym bardziej, że do działalności polegającej na redagowaniu, przygotowywaniu, tworzeniu lub publikowaniu materiałów prasowych w rozumieniu Prawa prasowego nie stosuje się niektórych przepisów ogólnego rozporządzenia o ochronie danych (RODO).

Wynika to - jak podkreśla Bielak-Jomaa - z art. 2 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych (w szczególności chodzi o przepisy dotyczące zasad przetwarzania danych, podstaw ich przetwarzania, spełnienia obowiązku informacyjnego).

Wyłączenie stosowania niektórych przepisów RODO nie oznacza, że dziennikarze nie mają obowiązku chronić osoby, których dane przetwarzają. Są do tego zobowiązani przez Prawo prasowe

-- przypomina szefowa UODO.

CZYTAJ WIĘCEJ: Czy ,,Wiadomości" ujawniły coś, o czym nie wiedzieliśmy? Osoby sprzed TVP znamy od dawna. Ich nazwiska ujawnił m.in. portal Lisa

Podkreśla przy tym, że zgodnie z tą ustawą (art. 12) dziennikarz jest zobowiązany m.in. do zachowania szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, a także do ochrony dóbr osobistych.

Co więcej, nie wolno bez zgody osoby zainteresowanej publikować informacji oraz danych dotyczących prywatnej sfery życia, chyba że wiąże się to bezpośrednio z działalnością publiczną danej osoby (art. 14. ust. 6)

-- zaznacza dr Bielak-Jomaa.

Jak dodaje, publikacja posiadanych informacji, z naruszeniem zasad przewidzianych w tej ustawie, wiąże się z odpowiedzialnością prawną. O tym, czy w konkretnym przypadku opublikowanie materiału prasowego nastąpiło z naruszeniem prawa - przypomina Bielak-Jomaa - orzekają sądy powszechne.

UODO przypomina ponadto, iż niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach, informacje na temat życia danej osoby pozostają pod ochroną prawa cywilnego.

Zgodnie bowiem z art. 23 Kodeksu cywilnego, dobra osobiste człowieka m.in. takie jak: nazwisko, pseudonim, wizerunek, nietykalność mieszkania pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach

-- czytamy w piśmie do przewodniczącego KRRiT.

Dr Bielak-Jomaa przypomina, że zgodnie z art. 24 Kodeksu cywilnego ,,ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne".

W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, aby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności aby złożyła oświadczenie w odpowiedniej treści i formie

-- dodaje prezes UODO.

Na zasadach przewidzianych w kodeksie - czytamy dalej - osoba ta może również ,,żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny".

Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych (...). Ewentualnych roszczeń z tytułu naruszenia dóbr osobistych można dochodzić na drodze sądowej

-- przypomina prezes UODO.

CZYTAJ WIĘCEJ: Skąd to oburzenie? Zaatakowali dziennikarkę, a teraz płaczą, że nie są anonimowi. Politycy i dziennikarze krytykują materiał ,,Wiadomości"

Bielak-Jomaa pisze ponadto, iż co do kwestii publikacji wizerunku osoby, należy ją rozpatrywać również na gruncie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Biorąc pod uwagę jej art. 81 ust. 1 stwierdzić należy, że rozpowszechnianie wizerunku wymaga zgody osoby na nim przedstawionej. Zgoda może być udzielona w dowolnej formie, lecz jak wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego, a także poglądów doktryny, wydaje się, że zgody tej nie można domniemywać

-- podkreśla szefowa UODO.

Dodaje, że przepisy tej ustawy przewidują tylko trzy przypadki, w których można rozpowszechniać wizerunek, mimo braku zgody osoby na nim przedstawionej. Są to sytuacje gdy: za wykorzystanie wizerunku osoba otrzymała zapłatę, jak np. modele czy modelki; wizerunek dotyczy osoby powszechnie znanej, z zastrzeżeniem, że wykonano go w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, np. politycznych, społecznych, czy zawodowych; gdy osoba, której wizerunek jest uwidoczniony, stanowi jedynie fragment większej całości np. krajobrazu, zgromadzenia czy publicznej imprezy.

W piśmie prezes UODO znalazła się także sugestia, że potrzebne jest opracowanie dziennikarskiego kodeksu postępowania.

Jest to narzędzie przewidziane w ogólnym rozporządzeniu o ochronie danych, które może wprowadzić właściwe standardy postępowania z danymi osobowymi przez dziennikarzy

-- przypomina dr Bielak-Jomaa.

kk/PAP


--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

UODO krytykuje "Wiadomości" w liście do KRRiT

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona