W dniu 2012-01-13 18:56, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

a dokładnie z 5 baniek ;)

Grubszego strzała dostali złodzieje z Warty ;)

Taaa, dostali - czytasz czasem co linkujesz?

http://www.tvn24.pl/0,1731351,0,1,prawie-5-mln-kar-za-zanizanie-odszkodowan-oc,wiadomosc.html


Nie ukrywam, że cieszę się iż hujki z Warty, które okradły mnie
kilkukrotnie oberwały w końcu :)

Mnie (osobiście) oskubały "chujki" z PZU, a nie z Warty. Zresztą jak w
materiale napisano - Warta dostała za stare grzechy i się odwołała.

Poczekaj trochę...

begin Artur Maśląg

Mnie (osobiście) oskubały "chujki" z PZU, a nie z Warty. Zresztą jak w
materiale napisano - Warta dostała za stare grzechy i się odwołała.

A mi w PZU z wyceny na 1000 zł zrobiły się finalnie 3000 zł. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 2012-01-13, to <to_usenet@interia.pl> wrote:

Mnie (osobiście) oskubały "chujki" z PZU, a nie z Warty. Zresztą jak w
materiale napisano - Warta dostała za stare grzechy i się odwołała.

A mi w PZU z wyceny na 1000 zł zrobiły się finalnie 3000 zł. :>

U mnie w Warcie zrobilo sie z 2400 na koniec 6800 i juz nie chcialo mi
sie sadzic z burakami bo po drugim odwolaniu zrobili calke. Moto
zrobilem w garazu a za reszte pojechalem na wakacje :-)

Dla swietojebliwych co uwazaja, ze orznalem ubezpieczyciela - zostala mi
wgieta rama.

--
Artur
ZZR 1200

begin AZ

A mi w PZU z wyceny na 1000 zł zrobiły się finalnie 3000 zł. :>

U mnie w Warcie zrobilo sie z 2400 na koniec 6800 i juz nie chcialo mi
sie sadzic z burakami bo po drugim odwolaniu zrobili calke. Moto
zrobilem w garazu a za reszte pojechalem na wakacje :-)

Moja szkoda była tak gigantyczna, że trzeba było komuś pokazać, żeby zauważył + dodatkowo musiał się niemal położyć na ziemi.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 2012-01-13, to <to_usenet@interia.pl> wrote:

U mnie w Warcie zrobilo sie z 2400 na koniec 6800 i juz nie chcialo mi
sie sadzic z burakami bo po drugim odwolaniu zrobili calke. Moto
zrobilem w garazu a za reszte pojechalem na wakacje :-)

Moja szkoda była tak gigantyczna, że trzeba było komuś pokazać, żeby zauważył + dodatkowo musiał się niemal położyć na ziemi.

U mnie idiota rzeczoznawca chcial zeby polozyc motocykl na boku bo nie
wierzy zeby sie rama mogla wgiac no bo jak? Nic tam, ze owiewka w tym
miejscu wyszlifowana od asfaltu... No ale czego chciec od RZECZOznawcy
ktory w motocyklu ma oslone kolumny kierowniczej...

--
Artur
ZZR 1200

On 01/13/2012 10:20 PM, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2012-01-13 18:56, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

a dokładnie z 5 baniek ;)

Grubszego strzała dostali złodzieje z Warty ;)

Taaa, dostali - czytasz czasem co linkujesz?

http://www.tvn24.pl/0,1731351,0,1,prawie-5-mln-kar-za-zanizanie-odszkodowan-oc,wiadomosc.html



Nie ukrywam, że cieszę się iż hujki z Warty, które okradły mnie
kilkukrotnie oberwały w końcu :)

Mnie (osobiście) oskubały "chujki" z PZU, a nie z Warty. Zresztą jak w
materiale napisano - Warta dostała za stare grzechy i się odwołała.

Poczekaj trochę...

Życie jest tak skonstruowane, że jak człowiek sam o siebie nie zadba,
to nikt o niego nie zadba. I jak się tylko kogoś da wychujać, to się
go wychuja. I Chuj!

W dniu 2012-01-13 22:28, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:
(...)

Nie ukrywam, że cieszę się iż hujki z Warty, które okradły mnie
kilkukrotnie oberwały w końcu :)

Mnie (osobiście) oskubały "chujki" z PZU, a nie z Warty. Zresztą jak w
materiale napisano - Warta dostała za stare grzechy i się odwołała.

Poczekaj trochę...

Życie jest tak skonstruowane, że jak człowiek sam o siebie nie zadba,
to nikt o niego nie zadba.

Powyższe nie jest prawdą.

I jak się tylko kogoś da wychujać, to się
go wychuja. I Chuj!

Współczuję ludziom, którzy tylko w ten sposób patrzą na świat
- to nie jest tak, że wszyscy są nieuczciwi i tylko czekają
na potknięcie/słabość innej osoby.

On 01/14/2012 08:53 PM, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2012-01-13 22:28, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:
(...)

Nie ukrywam, że cieszę się iż hujki z Warty, które okradły mnie
kilkukrotnie oberwały w końcu :)

Mnie (osobiście) oskubały "chujki" z PZU, a nie z Warty. Zresztą jak w
materiale napisano - Warta dostała za stare grzechy i się odwołała.

Poczekaj trochę...

Życie jest tak skonstruowane, że jak człowiek sam o siebie nie zadba,
to nikt o niego nie zadba.

Powyższe nie jest prawdą.

Oczywiście, że nie. Ale ostrożności nigdy nie za wiele.

I jak się tylko kogoś da wychujać, to się
go wychuja. I Chuj!

Współczuję ludziom, którzy tylko w ten sposób patrzą na świat
- to nie jest tak, że wszyscy są nieuczciwi i tylko czekają
na potknięcie/słabość innej osoby.

Mi nie ma co współczuć.

W dniu 2012-01-14 21:04, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:

On 01/14/2012 08:53 PM, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2012-01-13 22:28, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:
(...)

Nie ukrywam, że cieszę się iż hujki z Warty, które okradły mnie
kilkukrotnie oberwały w końcu :)

Mnie (osobiście) oskubały "chujki" z PZU, a nie z Warty. Zresztą jak w
materiale napisano - Warta dostała za stare grzechy i się odwołała.

Poczekaj trochę...

Życie jest tak skonstruowane, że jak człowiek sam o siebie nie zadba,
to nikt o niego nie zadba.

Powyższe nie jest prawdą.

Oczywiście, że nie. Ale ostrożności nigdy nie za wiele.

To zależy co masz na myśli, pisząc "ostrożność" w kontekście
wcześniejszej wypowiedzi.

I jak się tylko kogoś da wychujać, to się
go wychuja. I Chuj!

Współczuję ludziom, którzy tylko w ten sposób patrzą na świat
- to nie jest tak, że wszyscy są nieuczciwi i tylko czekają
na potknięcie/słabość innej osoby.

Mi nie ma co współczuć.

A gdzie ja napisałem, że Tobie trzeba współczuć? Paranoję podobno
się leczy, a życie w ciągłym stresie, że wszyscy dookoła tylko
czyhają na chwilowy brak ostrożności jest zwyczajnie chore.