Data: 2009-11-28 00:34:14 | |
Autor: witek | |
US upomial sie o podatek od sprzedazy mieszkania. | |
majer wrote:
Co wogole ma do rzeczy to ile za dzialke zaplacilem z kredytu a ile z gotowki? ma, bo kredyt to nie wydanie kasy ze sprzedazy mieszkania. bylo potem od razu spalcic 30 tys kredytu i juz mialbys uzbierane 50 tys. Czy postepowanie US jest prawidlowe - da sie cos w tej sprawie zrobic? Na razie chca mi naliczyc podatek od pozostalych 30 tys wraz z odsetkami ;-( i nic juz nie zmienisz. |
|
Data: 2009-11-28 13:53:22 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
US upomial sie o podatek od sprzedazy mieszkania. | |
On Sat, 28 Nov 2009, witek wrote:
majer wrote: Ale on tych pieniędzy nie miał, fizycznie zapłacił *za* żonę :) IMVHO błędem był zakup "wspólny", faktycznie dokonany z majątku odrębnego a nie wprowadzony formalnie i prawidłowo do majątku wspólnego. Skoro miał te 40 kzł *swoich* pieniędzy, to (IMO) powinien był - albo wydać je na zakup ze swoich odrębnych pieniedzy do majątku odrębnego - albo wprowadzić intercyzą do majątku wspólnego. Być może ta druga wersja również spowodowałaby "wylot z ulgi", bo sprawdzać mi się nie chce, ale prawie na pewno sformułowania w przepisach były takie że "przypisywały" zwolnienie z podatku i do pieniędzy i do osoby (więc nie dałoby się "wciągnąć do spółki z ulgą" żony). Wniosek: powinien był "kupić na siebie" (wtedy całe 40 kzł płaciłby *on*) i zastosować wersję trzecią: - przekazać intercyzą już wykupioną i opłaconą działkę. Nijak nie wątpię, że to klasyczny przypadek kiedy łatwo być "mądrym po fakcie" :( pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-11-28 07:05:30 | |
Autor: witek | |
US upomial sie o podatek od sprzedazy mieszkania. | |
Gotfryd Smolik news wrote:
mógł wziąć kredyt :) |
|