Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Ubeckie metody CBA.

Ubeckie metody CBA.

Data: 2009-10-13 16:29:09
Autor: cirrus
Ubeckie metody CBA.

# Czy w Polsce można tak po prostu podsłuchiwać? Byle kogo, byle jak i  byle gdzie? Zawsze? I nagrywać, to co się podsłuchało? A następnie to co  się podsłuchało, dać swoim ludziom spisać i w formie stenogramu przekazać  raz jednemu tytułowi prasowemu, a raz drugiemu ... I tego nikt nie  kontroluje, nie nadzoruje? Wymiar sprawiedliwości w Polsce już nie  istnieje.
Czyw Polsce w prasie nie pracują już ludzie, którzy wiedzieć powinni, że  dokumentacja przekazana tą, lub inną drogą i to od służb specjalnych nie  powinna się wogóle ukazywać w mediach. Gdzie jest nasze poczucie porządku  prawnego i podstawowych zasad demokracji ... Gdzie poszanowanie prawa i  zasady, że to winę trzeba udowodnić, a za pomówienie trzeba będzie ponieść  karne konsekwencje.
Czemu jakiś agent Tomasz może wrabiać bezkarnie raz tą, raz inną osobę ...  Kto mu na to pozwala jakimi przesłankami kieruje się kierownictwo służby  specjalnej. Po co wogóle istnieje ta służba i komu jest potrzebna .... Kto  ją wogóle kontroluje, nikt?
Po co w Polsce CBA. Czy nie mamy policji CBŚ, ABW, NIK i wielu innych  organizacji kontrolujących różnorodne dziedziny życia społecznego,  politycznego i ... i ...
Zabawy w policjantów i złodziei urągaja powadze Rzeczypospolitej. Ubeckie  metody CBA nie mają nic wspólnego z zasadami demokracji A.D. 2009. Pachną  akcjami SB wobec śp ks. Popiełuszki. Z tą różnicą, że w CBA nie pracują  jeszcze zabójcy, w stylu kapitana Piotrowskiego. Ale czego jeszcze nie ma  .... #
Ze strony:
http://tnij.org/ekvl
stevep



--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2009-10-13 14:33:49
Autor: Karol
Ubeckie metody CBA.
cirrus <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał(a):
Ze strony:
http://tnij.org/ekvl

iwinski to taka sama antypolska qu..wa jak ty szmato z GW.na.


--


Data: 2009-10-13 14:34:12
Autor: Karol
Ubeckie metody CBA.
cirrus <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał(a):
Ze strony:
http://tnij.org/ekvl

iwinski to taka sama antypolska qu..wa jak ty szmato z GW.na.


--


Data: 2009-10-13 16:27:22
Autor: Tomek
Ubeckie metody CBA.

Użytkownik "cirrus" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.u1qs6vhptuunwvpppp-a82c835494.radom.vectranet.pl...

# Czy w Polsce można tak po prostu podsłuchiwać? Byle kogo, byle jak i
byle gdzie?

Każdorazowo podsłuchy musi zatwierdzić minister sprawiedliwości. A więc Czuma lub wcześniej - Ćwiąkalski...
Tomek

Data: 2009-10-13 19:18:30
Autor: cirrus
Ubeckie metody CBA.
Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał w wiadomości news:hb23ic$10g$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "cirrus" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.u1qs6vhptuunwvpppp-a82c835494.radom.vectranet.pl...
# Czy w Polsce można tak po prostu podsłuchiwać? Byle kogo, byle jak i
byle gdzie?
Każdorazowo podsłuchy musi zatwierdzić minister sprawiedliwości. A więc Czuma lub wcześniej - Ćwiąkalski...
Tomek

Nie wiem kto zatwierdza podsłuchy, ale to świadczy dobitnie o nieprawidłowościach na tym polu:
# Trzeba szczerze powiedzieć, że Kaczory nie są największymi propagatorami państwa policyjnego - jedynie najbardziej bezczelnymi. Wiele z tych pomysłów to dzieła ich poprzedników. Tym niemniej, Xero Brothers twórczo rozwijają osiągnięcia poprzedniego reżimu.
Kto widział pierwszą stronę wczorajszej "Wybiórczej", wie za co się ich atakuje. Niekontrolowany dostęp szpicli do danych ZUS to oczywisty skandal. Jest to jednak tylko kolejny krok w długiej historii budowania szpiclowskiego imperium.
Na tej samej zasadzie zaplanowano im dostęp do central telefonicznych, aby mogli sobie podsłuchiwać każdego, kogo tylko mają ochotę. Co też agenckie kurwy robią, na podstawie bardzo zabawnych przepisów, które w kraju cywilizowanym zostałyby w 5 minut uznane za nielegalne.
Otóż "w razie nie cierpiącej zwłoki konieczności", szpicle mogą sobie podsłuchiwać każdego przez 5 dni. Tak po prostu na krzywy ryj parszywy. Po tym czasie muszą uzyskać wsteczną zgodę na podsłuch albo skasować nagrania. Metodę nadużycia tego prawa mógłby wymyślić nawet najgłupszy socjalistyczny milicjant - słuchają 5 dni, wyłączają na 15 minut, "kasują" nagrania, włączają słuchanie znów. W ten zajebiście prosty sposób można praktycznie ciągle kogoś podsłuchiwać, wystarczy tylko "zakończyć" w godzinach, kiedy ofiara śpi. Jeśli w jakimś momencie podsłuchany coś ciekawego powie, to zawsze można mu zrobić wjazd o świcie i przy okazji zalegalizować nagrania - że niby wykryto zbrodnię straszną. Albo sobie zanotować, z kim i o czym gadał, jego rozmówców tak samo na taśmę i w końcu, po nagraniu połowy miasta - wszystko w imię prawa i porządku - kogoś się złapie.
Podobnie ma się sprawa z nalotami. Otóż polskie prawo zawiera przepis godzien czasów bierutowskiej bezpieki, pozwalający przeszukać czyjeś mieszkanie, biuro, piwnicę albo kibel zupełnie "na krzywy ryj". Konkretnie - na podstawie legitymacji służbowej (zwanej z szacunkiem "szmatą" - przez samych policjantów) . Potem musi tylko załatwić sobie zatwierdzenie przez prokuratora. Teoria mówi, że typowy obywatel nie ma się czego bać - praktyka, że u każdego coś się znajdzie (a jak trzeba to podrzuci). Zresztą sam nalot może zepsuć opinię wśród sąsiadów i wyrobić człowiekowi etykietkę "bandyty", nawet jeśli po 48 godzinach psy go wypuszczą.
Co ciekawe, za "najgorszych czasów komuny" odpowiedni przepis zastrzegał, że takie coś można zrobić tylko "w czasie pościgu" - czyżby czerwoni bardziej szanowali ludzi? W ogóle w krajach cywilizowanych, takie numery są niedopuszczalne, tak samo zresztą jak zlecanie rewizji przez prokuratorów. To funkcja zbyt polityczna i uległa naciskom, więc z zasady nie wolno temu urzędasowi dawać zbyt wiele uprawnień. Jak bardzo uległa i posłuszna widać doskonale u nas. Rewizje, zatrzymania (poza tymi na gorącym uczynku) i inne podobne przyjemności zatwierdza tam sąd i tylko sąd. Za takie numery jak u nas, prokurator i gliny dostaliby wilczy bilet i kopa na rozpęd.
Kolejna gałąź szpiclowania to "uprawnienia śledcze", czyli oficjalne prawo do szpiclowania, zawleczenia do lochu i przekopania lokalu. Co chwila dostają je nowe wymyślne "policje", "straże", "biura", "agencje". Niedługo pewnie i cieciom ze straży miejskiej dadzą.
Nie można też pominąć dzielnych funkcjonariuszy CBA, firmy wymyślonej wyłącznie dlatego, że istniejące szpicel-bandy nie chciały odpowiednio entuzjastycznie włazić w kacze dupy i pomagać przy politycznych procesach.
O czym to kurestwo agenturalne świadczy?
O tym, że zdążamy w stronę najbardziej zajebiście "wolnego i  demokratycznego" państwa Europy - NRD. Tam też Honecker lubił sobie poszpiclować, werbować agentów i innych kapusiów na pęczki. Chiny i ZSRR też lubiły się w takie szpiclowanie obywateli bawić (zresztą nadal ich to podnieca). Wzorzec dla działań Kaczorów jest jasny - to komuchowate państwo policyjne.
Komuna z nich wyłazi jak słoma z gumofilców. cbdo. #
Ze strony:
http://polakduzy.wordpress.com/category/szpicle/
to adres naturalny
a tu skrócony specjalnie dla Jadrysa z "tnij":
http://tnij.org/ekxn

--
stevep

Data: 2009-10-14 12:00:09
Autor: Tomek
Ubeckie metody CBA.

Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał w wiadomości news:hb2a28$16n$1news.vectranet.pl...
Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał w wiadomości news:hb23ic$10g$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "cirrus" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.u1qs6vhptuunwvpppp-a82c835494.radom.vectranet.pl...
# Czy w Polsce można tak po prostu podsłuchiwać? Byle kogo, byle jak i
byle gdzie?
Każdorazowo podsłuchy musi zatwierdzić minister sprawiedliwości. A więc Czuma lub wcześniej - Ćwiąkalski...
Tomek

Nie wiem kto zatwierdza podsłuchy, ale to świadczy dobitnie o nieprawidłowościach na tym polu:
# Trzeba szczerze powiedzieć, że Kaczory nie są największymi propagatorami państwa policyjnego - jedynie najbardziej bezczelnymi. Wiele z tych pomysłów to dzieła ich poprzedników. Tym niemniej, Xero Brothers twórczo rozwijają osiągnięcia poprzedniego reżimu.
Kto widział pierwszą stronę wczorajszej "Wybiórczej", wie za co się ich atakuje. Niekontrolowany dostęp szpicli do danych ZUS to oczywisty skandal. Jest to jednak tylko kolejny krok w długiej historii budowania szpiclowskiego imperium.
Na tej samej zasadzie zaplanowano im dostęp do central telefonicznych, aby mogli sobie podsłuchiwać każdego, kogo tylko mają ochotę. Co też agenckie kurwy robią, na podstawie bardzo zabawnych przepisów, które w kraju cywilizowanym zostałyby w 5 minut uznane za nielegalne.
Otóż "w razie nie cierpiącej zwłoki konieczności", szpicle mogą sobie podsłuchiwać każdego przez 5 dni. Tak po prostu na krzywy ryj parszywy. Po tym czasie muszą uzyskać wsteczną zgodę na podsłuch albo skasować nagrania. Metodę nadużycia tego prawa mógłby wymyślić nawet najgłupszy socjalistyczny milicjant - słuchają 5 dni, wyłączają na 15 minut, "kasują" nagrania, włączają słuchanie znów. W ten zajebiście prosty sposób można praktycznie ciągle kogoś podsłuchiwać, wystarczy tylko "zakończyć" w godzinach, kiedy ofiara śpi. Jeśli w jakimś momencie podsłuchany coś ciekawego powie, to zawsze można mu zrobić wjazd o świcie i przy okazji zalegalizować nagrania - że niby wykryto zbrodnię straszną. Albo sobie zanotować, z kim i o czym gadał, jego rozmówców tak samo na taśmę i w końcu, po nagraniu połowy miasta - wszystko w imię prawa i porządku - kogoś się złapie.
Podobnie ma się sprawa z nalotami. Otóż polskie prawo zawiera przepis godzien czasów bierutowskiej bezpieki, pozwalający przeszukać czyjeś mieszkanie, biuro, piwnicę albo kibel zupełnie "na krzywy ryj". Konkretnie - na podstawie legitymacji służbowej (zwanej z szacunkiem "szmatą" - przez samych policjantów) . Potem musi tylko załatwić sobie zatwierdzenie przez prokuratora. Teoria mówi, że typowy obywatel nie ma się czego bać - praktyka, że u każdego coś się znajdzie (a jak trzeba to podrzuci). Zresztą sam nalot może zepsuć opinię wśród sąsiadów i wyrobić człowiekowi etykietkę "bandyty", nawet jeśli po 48 godzinach psy go wypuszczą.
Co ciekawe, za "najgorszych czasów komuny" odpowiedni przepis zastrzegał, że takie coś można zrobić tylko "w czasie pościgu" - czyżby czerwoni bardziej szanowali ludzi? W ogóle w krajach cywilizowanych, takie numery są niedopuszczalne, tak samo zresztą jak zlecanie rewizji przez prokuratorów. To funkcja zbyt polityczna i uległa naciskom, więc z zasady nie wolno temu urzędasowi dawać zbyt wiele uprawnień. Jak bardzo uległa i posłuszna widać doskonale u nas. Rewizje, zatrzymania (poza tymi na gorącym uczynku) i inne podobne przyjemności zatwierdza tam sąd i tylko sąd. Za takie numery jak u nas, prokurator i gliny dostaliby wilczy bilet i kopa na rozpęd.
Kolejna gałąź szpiclowania to "uprawnienia śledcze", czyli oficjalne prawo do szpiclowania, zawleczenia do lochu i przekopania lokalu. Co chwila dostają je nowe wymyślne "policje", "straże", "biura", "agencje". Niedługo pewnie i cieciom ze straży miejskiej dadzą.
Nie można też pominąć dzielnych funkcjonariuszy CBA, firmy wymyślonej wyłącznie dlatego, że istniejące szpicel-bandy nie chciały odpowiednio entuzjastycznie włazić w kacze dupy i pomagać przy politycznych procesach.
O czym to kurestwo agenturalne świadczy?
O tym, że zdążamy w stronę najbardziej zajebiście "wolnego i demokratycznego" państwa Europy - NRD. Tam też Honecker lubił sobie poszpiclować, werbować agentów i innych kapusiów na pęczki. Chiny i ZSRR też lubiły się w takie szpiclowanie obywateli bawić (zresztą nadal ich to podnieca). Wzorzec dla działań Kaczorów jest jasny - to komuchowate państwo policyjne.
Komuna z nich wyłazi jak słoma z gumofilców. cbdo. #
Ze strony:
http://polakduzy.wordpress.com/category/szpicle/
to adres naturalny
a tu skrócony specjalnie dla Jadrysa z "tnij":
http://tnij.org/ekxn

-- stevep

Daj adres swojego dilera, fajne to... :-)
T.

Data: 2009-10-13 16:33:49
Autor: Piotr
Ubeckie metody CBA.
Dnia Tue, 13 Oct 2009 16:29:09 +0200, cirrus napisał(a):

Czy w Polsce można tak po prostu podsłuchiwać? Byle kogo, byle jak i  byle gdzie? Zawsze? I nagrywać, to co się podsłuchało? A następnie to co  się podsłuchało, dać swoim ludziom spisać i w formie stenogramu przekazać  raz jednemu tytułowi prasowemu, a raz drugiemu ... I tego nikt nie  kontroluje, nie nadzoruje? Wymiar sprawiedliwości w Polsce już nie  istnieje.


Nie można, cyrkus. Kontrolują i nadzorują.
A ty jesteś paściarz pieprzony, już takiego jednego debila tu mamy, co
nam przepisuje z gwna, teraz dołączyłeś ty i mamy gwnoemiter duplex.
Piotr

Data: 2009-10-13 17:30:40
Autor: wekon
Ubeckie metody CBA.
"cirrus" <stevep011@invalid.tkdami.net> wrote in message news:op.u1qs6vhptuunwvpppp-a82c835494.radom.vectranet.pl...

# Czy w Polsce można tak po prostu podsłuchiwać? Byle kogo, byle jak i
byle gdzie?

-- -- -- -- -- --

Faktycznie dzięki tym podsłuchom wiadomo, że te całe PO to takie byle kto, znaczy byle co. Sluszna uwaga!

wekon

Data: 2009-10-14 14:21:45
Autor: heÂŽsk
Ubeckie metody CBA.
On Tue, 13 Oct 2009 16:29:09 +0200, cirrus
<stevep011@invalid.tkdami.net> wrote:


# Czy w Polsce można tak po prostu podsłuchiwać? Byle kogo, byle jak i  byle gdzie? Zawsze? I nagrywać, to co się podsłuchało? A następnie to co  się podsłuchało, dać swoim ludziom spisać i w formie stenogramu przekazać  raz jednemu tytułowi prasowemu, a raz drugiemu ... I tego nikt nie  kontroluje, nie nadzoruje? Wymiar sprawiedliwości w Polsce już nie  istnieje. [...]

 wyglada na to, ze cba-dorsz podsluchwiawalo kazdego,  pozniej montowalo "dialogi" by przed kamerami mowic:
 "czy powiedzial pan to 11 wrzesnia 2007 r?" delikwent
 sie pocil bo za cholere nie przypominal sobie rozmowy,
 a tym bardziej, ze bluzgal. pozniej okazywalo sie, ze
 bluzgal "rozmowca" i to zupelnie przy innej okazji.
 mariuszek dostal wczoraj kopa i z placzem pobiegl do
 swego mocodawcy. szkoda chlopa. dzielny byl. jedyny
 jego blad to uleglosc wobec blizniakow.
--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

Ubeckie metody CBA.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona