Witam,

Zamierzam nabyć nową Hondę City - ok. 50tys.

I tak się zastanawiam - płacić za AC czy nie?

Bo ceny AC wychodzą mi za to kosmiczne - od 2.5tys. do 4.tys. zł/rok

Pozdrawiam,
Roman

Pewnego ślicznego dnia Roman Nowar dokonał/a produkcji posta :

Witam,

Zamierzam nabyć nową Hondę City - ok. 50tys.

I tak się zastanawiam - płacić za AC czy nie?

Bo ceny AC wychodzą mi za to kosmiczne - od 2.5tys. do 4.tys. zł/rok

Pozdrawiam,
Roman

jak Cię stać na zakup w razie czego nowej Hondy za ok. 50 tys. to zaoszczędź rocznie koszt AC. Ja ostatnio skusiłam się na AC do mojej Suzi, bo bylo to o 100 zl drożej niż samo OC, a nie mam wolnych 20 tys na nowy samochod (uzywany oczywiscie) :)

--
--
JoAsienka **gg 1489928
Człowiek staje się mądry z wiekiem.
Niestety, najczęściej jest to wieko od trumny

W dniu 2010-11-14 17:40, Roman Nowar pisze:

Witam,

Zamierzam nabyć nową Hondę City - ok. 50tys.

I tak się zastanawiam - płacić za AC czy nie?

AC ubezpiecza Cię w zasadzie od trzech rzeczy:
- kradzieĹźy
- jak Ty gdzieś wydzwonisz
- jak obetrze Cię ktoś na parkingu i ucieknie

Jeżeli koszt naprawy parkingowych obcierek nie przeraża Twojego domowego budżetu (zwłaszcza że stracisz też wtedy zniżki) i nie boisz się że sam rozbijesz swój samochód (albo inny Twój kierowca), to zostaje Ci kradzież.

Można kupić takie ubezpieczenie które obejmuje tylko kradzież (dużo taniej), albo jeżeli nie boisz się i tego to rezygnujesz.

Czy kupować to zależy tylko od Ciebie i od tego jak bardzo zależy Ci na tym samochodzie.

Użytkownik "Roman Nowar" <nowarroman@example.com> napisał w wiadomości news:ibp3ed$dt3$1news.task.gda.pl...

Witam,

Zamierzam nabyć nową Hondę City - ok. 50tys.

I tak się zastanawiam - płacić za AC czy nie?

Bo ceny AC wychodzą mi za to kosmiczne - od 2.5tys. do 4.tys. zł/rok

Jak masz szczęście to nie płać.

Ja płacę. Uczestniczyłem pare razy w kolizjach jako pasażer i raz to był strzał opony po czym rów. Drugi raz rów zimą na zakręcie. Tani poldolot więc jakoś nie bolało właściciela bardzo. Swoje stare auto 5 letnie rajd w pole miałem. Z AC dostałem 6.5k a to by już mnie zabolało jakbym nie miał. Tak więc następne auto i dalej płacę. Zniżek się nazbierało więc kupiłem droższe i nie boli tak bardzo.
Chociaż teraz i tak źle nie jest, AC z automata dają takie zniżki jak OC, kiedyś musiałem sam sobie je wypracować.

--
Irokez

Użytkownik "Roman Nowar" <nowarroman@example.com> napisał w wiadomości news:ibp3ed$dt3$1news.task.gda.pl...

Witam,

Zamierzam nabyć nową Hondę City - ok. 50tys.

I tak się zastanawiam - płacić za AC czy nie?

Bo ceny AC wychodzą mi za to kosmiczne - od 2.5tys. do 4.tys. zł/rok

Przy nowym aucie - tak, koniecznie. Przerabiałem dwykrotnie i śpię spokojnie ;-)
Pomysl o tym w ten sposób, jeżeli nowe auto spodoba się złodziejom, to będziesz miał w kieszeni 2,5 tysiąca i dziurę w wysokości 47,5.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

On 2010-11-14 20:15:02 +0100, "Yogi\(n\)" <yogi_n@tlen.pl> said:

Przy nowym aucie - tak, koniecznie. Przerabiałem dwykrotnie i śpię spokojnie ;-)
Pomysl o tym w ten sposób, jeżeli nowe auto spodoba się złodziejom, to będziesz miał w kieszeni 2,5 tysiąca i dziurę w wysokości 47,5.

Raczej należy radzi sprzedaż tego auta i kupno takiego za 37 tysięcy.
By została kasa na ubezpieczenie przez parę lat...

--
Bydlę

Dnia Sun, 14 Nov 2010 20:32:04 +0100, Bydlę napisał(a):

Przy nowym aucie - tak, koniecznie. Przerabiałem dwykrotnie i śpię spokojnie ;-)
Pomysl o tym w ten sposób, jeżeli nowe auto spodoba się złodziejom, to będziesz miał w kieszeni 2,5 tysiąca i dziurę w wysokości 47,5.

Raczej należy radzi sprzedaż tego auta i kupno takiego za 37 tysięcy.
By została kasa na ubezpieczenie przez parę lat...

Tego za 37 już nie trzeba będzie ubezpieczać :)

--
Yakhub

On 14 Lis, 17:40, Roman Nowar <nowarro...@example.com> wrote:

Witam,

Zamierzam nabyć nową Hondę City - ok. 50tys.

I tak się zastanawiam - płacić za AC czy nie?

Ogólnie jest tak, że firmy ubezpieczeniowe to nie Caritas.
Składki są wyliczane tak, by statystycznie im się to opłacało. Czyli -
statystycznie Tobie się to nie opłaca. Dotyczy to każdego
ubezpieczenia.

Matematycznie tak to wygląda, ale są jeszcze inne czynniki.

A.

Dnia 14-11-2010 o 17:40:46 Roman Nowar <nowarroman@example.com> napisał(a):

Witam,

Zamierzam nabyć nową Hondę City - ok. 50tys.

I tak się zastanawiam - płacić za AC czy nie?

Bo ceny AC wychodzą mi za to kosmiczne - od 2.5tys. do 4.tys. zł/rok

Nie znasz dnia ani godziny.

Nie dają jakiegoś pakietu? Ja za wiele więcej wart samochód płaciłem ok 4  tyś za pakiet, a zniżek nie było.

On 2010-11-15 11:35:46 +0100, MM <kontogrupz@gazeta.pl> said:

Ja za wiele więcej wart samochód płaciłem ok 4  tyś za pakiet, a zniżek nie było.

^^^^^


Masz tyle samo lat, tak samo długo prawo jazdy, tyle samo samochodów i tak samo długo, mieszkasz w tej samej miejscowości, garażujesz w taki sam sposób, przejeżdżasz tyle samo kilometrów itd., itp...?


--
Bydlę

W dniu 2010-11-14 17:40, Roman Nowar pisze:

Zamierzam nabyć nową Hondę City - ok. 50tys.
Bo ceny AC wychodzą mi za to kosmiczne - od 2.5tys. do 4.tys. zł/rok

Iiii tam, i to ma być kosmos? Kosmos to jest taka właśnie składka za motocykl tańszy pięć razy.
http://www.scigacz.pl/Auto,Casco,na,motocykl,tylko,dla,orlow,14108.html

--
Alf/red/

na  ** p.m.s **  Roman Nowar pisze tak:

Zamierzam nabyć nową Hondę City - ok. 50tys.
I tak się zastanawiam - płacić za AC czy nie?

Wykupić. Przynajmnej w pierwszym roku.

Od 14 lat jestem bezszkodowy i co, wylazł kaban ciemną nocą na szosę i przód rozwalony a sam zderzak do B5 od reki na wczoraj 400zł, maska 300zł zebym nie naprawił sam i za pół darmo to byłoby nieciekawie.

Najgorsze jest w tym to że przepada Ci bardzo rentowny zysk z odszkodowania.

--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

Użytkownik "Piter" <email@fauszywy.pl> napisał w wiadomości news:Xns9E31D82C7C136vikolocalhost.net...

na  ** p.m.s **  Roman Nowar pisze tak:

Zamierzam nabyć nową Hondę City - ok. 50tys.
I tak się zastanawiam - płacić za AC czy nie?

Wykupić. Przynajmnej w pierwszym roku.

Od 14 lat jestem bezszkodowy i co, wylazł kaban ciemną nocą na szosę i
przód rozwalony a sam zderzak do B5 od reki na wczoraj 400zł, maska
300zł zebym nie naprawił sam i za pół darmo to byłoby nieciekawie.

Najgorsze jest w tym to że przepada Ci bardzo rentowny zysk z
odszkodowania.

Czyli płaciłeś przez 14 lat AC i w końcu udało Ci się uzyskać jakieś groszowe odszkodowanie - to nazywasz interesem?

Zaiste, AC było konieczne...

na  ** p.m.s **  Marcin N pisze tak:

Czyli płaciłeś przez 14 lat AC

hehe chyba za golfa ;)

--
    Piter
    vw golf mk2  1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98