Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ubezpieczenie

Ubezpieczenie

Data: 2012-04-02 22:43:06
Autor: frank drebin
Ubezpieczenie
Kilka dni temu robiłem kontynuację ubezpieczenia OC i ubezpieczyciel pytał mnie, czy auto będzie też prowadzone przez kierowcę w wieku poniżej (chyba) 25 lat.
Dowiedziałem się, że jeżeli nie mam tej opcji, to w razie wypadku spowodowanego przez takiego młodego kierowcę TU może zarządać dopłaty do OC w wysokości 100% polisy.
Pytam go, o co chodzi, w końcu w Polsce (teoretycznie) ubezpieczamy samochody a nie kierowców a on mówi, że tak jest w każdym TU.

Prawda to?


--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Data: 2012-04-03 00:10:43
Autor: JK
Ubezpieczenie
W dniu 2012-04-02 22:43, frank drebin pisze:
Kilka dni temu robiłem kontynuację
ubezpieczenia OC i ubezpieczyciel pytał mnie,
czy auto będzie też prowadzone przez kierowcę
w wieku poniżej (chyba) 25 lat.
Dowiedziałem się, że jeżeli nie mam tej opcji,
to w razie wypadku spowodowanego przez takiego
młodego kierowcę TU może zarządać dopłaty do
OC w wysokości 100% polisy.
Pytam go, o co chodzi, w końcu w Polsce
(teoretycznie) ubezpieczamy samochody a nie
kierowców a on mówi, że tak jest w każdym TU.

Prawda to?



Sam nie wiem. Ale czy samochód może ponosić odpowiedzialność cywilną?

--
Pozdrawiam
JK

Data: 2012-04-03 07:56:37
Autor: Iksinski
Ubezpieczenie

Użytkownik "frank drebin" <blabla.bla@vip.pl> napisał w wiadomości
news:jld339$1dq$1mx1.internetia.pl...
Kilka dni temu robiłem kontynuację ubezpieczenia OC i ubezpieczyciel pytał
mnie, czy auto będzie też prowadzone przez kierowcę w wieku poniżej
(chyba) 25 lat.
Dowiedziałem się, że jeżeli nie mam tej opcji, to w razie wypadku
spowodowanego przez takiego młodego kierowcę TU może zarządać dopłaty do
OC w wysokości 100% polisy.

Ciekawe dlaczego akurat 100% a nie 500%?
IMHO TU może zażądać tyle, ile wynosi dopłata do opcji "młody kierowca".


Pytam go, o co chodzi, w końcu w Polsce (teoretycznie) ubezpieczamy
samochody a nie kierowców a on mówi, że tak jest w każdym TU.

Ubezpieczany jest samochód. I to nie teoretycznie. Ubezpieczonym samochodem może jechać dowolna osoba posiadająca prawo jazdy i w razie szkody spowodowanej tym autem, OC zostanie wypłacone z polisy samochodu, a nie kierowcy.

Ryzyko (więc i cena) jest wyliczana dla kierowców danego samochodu.
Domyślnie właściceli, ze względu na częste kombinowanie z rejestracją na ojca/dziadka/wujka przez młodziaków, TU stosują dodatkowo opcję "młody kierowca".


Prawda to?

Zasadniczo tak. Większość TU żąda jakiejś dopłaty jeżeli podasz, że
ubezpieczanym samochodem będzie jeździł młody (najczęściej <25 lat) lub
niedoświadczony kierowca (najczęściej <2 lata posiadania prawa jazdy).

Pozdrawiam
X

Data: 2012-04-03 08:19:48
Autor: Miroo
Ubezpieczenie
W dniu 2012-04-03 07:56, Iksinski pisze:
Dowiedziałem się, że jeżeli nie mam tej opcji, to w razie wypadku
spowodowanego przez takiego młodego kierowcę TU może zarządać dopłaty do
OC w wysokości 100% polisy.

Ciekawe dlaczego akurat 100% a nie 500%?
IMHO TU może zażądać tyle, ile wynosi dopłata do opcji "młody kierowca".

Ale w takiej sytuacji gdyby nie było żadnego ryzyka finansowego kto by wybierał tę opcję?

W sumie fajnie by było gdyby przy odpowiedzi na pytanie o roczny przebieg podawać 0 km i wtedy składka byłaby np 10zł, a dopiero w przypadku kolizji dopłacałoby się resztę składki do rzeczywistego przebiegu rzędu 40 tyś km/rok :)

ps. Nie twierdzę, że nie jest jak piszesz.

Pozdrawiam
Miroo

Data: 2012-04-03 09:28:52
Autor: Iksinski
Ubezpieczenie

Użytkownik "Miroo" <miroo75@REMOVEIT.o2.pl> napisał w wiadomości news:4f7a9689$0$1294$65785112news.neostrada.pl...

Ale w takiej sytuacji gdyby nie było żadnego ryzyka finansowego kto by wybierał tę opcję?

Uczciwy? Bojaźliwy?
Wg mnie (jeżeli się mylę, to będę wdzięczny za sprostowanie) TU może się domagać jedynie _wyrównania_ składki.
Jeżeli TU jest w stanie udowodnić, że wybranie opcji "młody kierowca" przy zawieraniu umowy podnosi u nich składkę o 100% to ok. Tyle mogliby domagać się w przypadku wtopy kierowcy.
Jeżeli jednak jest to np. tylko 20%, to na jakiej podstawie mają żądać 100%?

W sumie fajnie by było gdyby przy odpowiedzi na pytanie o roczny przebieg podawać 0 km i wtedy składka byłaby np 10zł, a dopiero w przypadku kolizji dopłacałoby się resztę składki do rzeczywistego przebiegu rzędu 40 tyś km/rok :)

Tak by mogło być, gdyby jedynym parametrem oceny ryzyka (w i w efekcie ceny) był przebieg. Przebieg to jest tylko jakaś część, oprócz tego jest wiele innych parametrów: wiek, miejsce zamieszkania, itd.
W dodatku to jest deklaracja nieobwarowana żadnymi warunkami. Nie dostaniesz zwrotu, jeżeli nie wykorzystasz przewidzianego limitu, nie dopłacasz, jeżeli go przekroczysz. Co najwyżej przy przedłużaniu polisy u tego samego ubezpieczyciela, jeśli okaże się, że poprzednio się mocno "pomyliłeś" to nie wezmą aktualnej odpowiedzi pod uwagę, tylko sprognozują przebieg na bazie poprzedniego roku.
Tym bardziej, że mowa jest o przebiegu rocznym. Samochód może pół roku nie opuszczać parkingu, a cały zadeklarowany przebieg zrobić w 3 miesiące. Jakąś wartość muszą wpisać do formularza, żeby ocenić ryzyko.


Pozdrawiam
X

Data: 2012-04-03 09:39:52
Autor: Miroo
Ubezpieczenie
W dniu 2012-04-03 09:28, Iksinski pisze:
W sumie fajnie by było gdyby przy odpowiedzi na pytanie o roczny
przebieg podawać 0 km i wtedy składka byłaby np 10zł, a dopiero w
przypadku kolizji dopłacałoby się resztę składki do rzeczywistego
przebiegu rzędu 40 tyś km/rok :)

Tak by mogło być, gdyby jedynym parametrem oceny ryzyka (w i w efekcie
ceny) był przebieg. Przebieg to jest tylko jakaś część, oprócz tego jest
wiele innych parametrów: wiek, miejsce zamieszkania, itd.

<troll_mode>
No ale jakie znaczenie mają wszystkie inne parametry przy przebiegu 0? Teoretycznie żadnego.
</troll_mode>

Nie ma sensu tego dalej ciągnąć, to tylko miało nadać kontrast problemowi z niedopłatą za "młodego" za kierownicą.

Pozdrawiam
Miroo

Data: 2012-04-03 10:08:13
Autor: Jakub Witkowski
Ubezpieczenie
W dniu 2012-04-03 09:39, Miroo pisze:

<troll_mode>
No ale jakie znaczenie mają wszystkie inne parametry przy przebiegu 0? Teoretycznie żadnego.
</troll_mode>

No, jeśli nawet samochód nie jeździ, to ma pewne znaczenie czy jest zaparkowany pośrodku pola,
czy tuż nad przepaścią, z widokiem na przedszkole po nim ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2012-04-03 09:48:03
Autor: Jakub Witkowski
Ubezpieczenie
W dniu 2012-04-03 09:28, Iksinski pisze:

Użytkownik "Miroo" <miroo75@REMOVEIT.o2.pl> napisał w wiadomości news:4f7a9689$0$1294$65785112news.neostrada.pl...

Ale w takiej sytuacji gdyby nie było żadnego ryzyka finansowego kto by wybierał tę opcję?

Uczciwy? Bojaźliwy?
Wg mnie (jeżeli się mylę, to będę wdzięczny za sprostowanie) TU może się domagać jedynie _wyrównania_ składki.
Jeżeli TU jest w stanie udowodnić, że wybranie opcji "młody kierowca" przy zawieraniu umowy podnosi u nich składkę o 100% to ok. Tyle mogliby domagać się w przypadku wtopy kierowcy.
Jeżeli jednak jest to np. tylko 20%, to na jakiej podstawie mają żądać 100%?

Odpowiedź już padała - gdyby wybranie nienależnej zniżki powodowało jedynie ryzyko dopłaty
do pełnej wysokości _w razie wykrycia po szkodzie_, to jest to sytuacja, która dla TU oznacza
statystycznie straty (te wszystkie nienależne zniżki które nie wyjdą na jaw), zaś dla unezpieczonego
- czysty zysk (pewnie się uda, a jak nie, to wyjdę na zero). To po prostu nie może dobrze działać.
Powinna zatem być jakaś sankcja wyższa od "wyrównania składki". Propozycję podałem.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2012-04-03 11:12:59
Autor: Iksinski
Ubezpieczenie

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:jle9vj$30po$1news2.ipartners.pl...

Odpowiedź już padała - gdyby wybranie nienależnej zniżki powodowało jedynie ryzyko dopłaty
do pełnej wysokości _w razie wykrycia po szkodzie_, to jest to sytuacja, która dla TU oznacza
statystycznie straty (te wszystkie nienależne zniżki które nie wyjdą na jaw), zaś dla unezpieczonego
- czysty zysk (pewnie się uda, a jak nie, to wyjdę na zero). To po prostu nie może dobrze działać.
Powinna zatem być jakaś sankcja wyższa od "wyrównania składki". Propozycję podałem.

Rozmawiamy o tym jak powinno być, czy o tym jak jest?

Pozdrawiam
X

Data: 2012-04-03 16:28:25
Autor: Jakub Witkowski
Ubezpieczenie
W dniu 2012-04-03 11:12, Iksinski pisze:

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:jle9vj$30po$1news2.ipartners.pl...

Odpowiedź już padała - gdyby wybranie nienależnej zniżki powodowało jedynie ryzyko dopłaty
do pełnej wysokości _w razie wykrycia po szkodzie_, to jest to sytuacja, która dla TU oznacza
statystycznie straty (te wszystkie nienależne zniżki które nie wyjdą na jaw), zaś dla unezpieczonego
- czysty zysk (pewnie się uda, a jak nie, to wyjdę na zero). To po prostu nie może dobrze działać.
Powinna zatem być jakaś sankcja wyższa od "wyrównania składki". Propozycję podałem.

Rozmawiamy o tym jak powinno być, czy o tym jak jest?

Nie wiem dokładnie jak jest. Ale obawiam się że straty TU to nie tylko nienależna zniżka.
Ubezpieczony spowodował konieczność wypłaty odszkodowania za zdarzenie, co do ryzyka którego
najpierw wprowadził TU w błąd, i przez to doprowadził do niekorzystnego rozporządzania środkami przedsiębiorstwa.
A to podpada chyba pod oszustwo... tak gdybam.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2012-04-03 17:08:43
Autor: J.F
Ubezpieczenie
Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości
W dniu 2012-04-03 11:12, Iksinski pisze:
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury>
Odpowiedź już padała - gdyby wybranie nienależnej zniżki powodowało jedynie ryzyko dopłaty
do pełnej wysokości _w razie wykrycia po szkodzie_, to jest to sytuacja, która dla TU oznacza
statystycznie straty (te wszystkie nienależne zniżki które nie wyjdą na jaw), zaś dla unezpieczonego
- czysty zysk (pewnie się uda, a jak nie, to wyjdę na zero). To po prostu nie może dobrze działać.
Powinna zatem być jakaś sankcja wyższa od "wyrównania składki". Propozycję podałem.

Rozmawiamy o tym jak powinno być, czy o tym jak jest?

Nie wiem dokładnie jak jest.

Zdaje sie ze po ostatnich zmianach jest w ustawie wyraznie zapisane ze tylko doplata do skladki, zas wczesniej mozna bylo probowac odszkodowanie kwestionowac na podstawie KC.

Ale obawiam się że straty TU to nie tylko nienależna zniżka.

W zasadzie tylko, bo szkoda ... rzecz losowa. Oszukal czy nie - na odszkodowanie wplywu nie mialo, na skladke tylko mialo :-)

Aczkolwiek jak sie podsumuje wszystko, to ubezpieczyciel wychodzi stratny,

Ubezpieczony spowodował konieczność wypłaty odszkodowania za zdarzenie, co do ryzyka którego
najpierw wprowadził TU w błąd, i przez to doprowadził do niekorzystnego rozporządzania środkami przedsiębiorstwa.
A to podpada chyba pod oszustwo... tak gdybam.

Ale to tylko w niektorych przypadkach, bo np jak ubezpieczalem to skad mialem wiedziec ze wnuczek zrobi PJ i bede mu dawal pojezdzic :-)

J.

Data: 2012-04-04 00:18:17
Autor: Iksinski
Ubezpieczenie

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:jlf1ea$8ud$1news2.ipartners.pl...

Nie wiem dokładnie jak jest. Ale obawiam się że straty TU to nie tylko nienależna zniżka.
Ubezpieczony spowodował konieczność wypłaty odszkodowania za zdarzenie, co do ryzyka którego
najpierw wprowadził TU w błąd, i przez to doprowadził do niekorzystnego rozporządzania środkami przedsiębiorstwa.

Tzn.? TU jest zobowiązane do wypłacenia odszkodowania, które jest należne poszkodowanemu. Wysokość odszkodowania nie zależy od tego kto był kierowcą. Czy jest nim niedoświadczony kierowca, czy pijany, odszkodowanie wynosi X.
Zatem wysokość składki nie ma związku z wysokością odszkodowania, gdzie więc "niekorzystne rozporządzanie środkami przedsiębiorstwa"? Wysokość składki ma związek z ryzykiem wystąpienia zdarzenia. Jeśli zapłacę przy kupnie polisy 20% więcej, to ryzyko będzie mniejsze? Nie będzie, ale TU w ten sposób próbuje zniechęcić właściciela do przekazywania samochodu w użytkowanie kierowcom o wyższym ryzyku wystąpienia zdarzenia.
Miałbyś rację, gdyby mechanizm działał jak zaproponowałeś (związek zniżki/dopłaty z procentem wysokości odszkodowania), jednak na obecną chwilę to tylko gdybanie.


A to podpada chyba pod oszustwo... tak gdybam.

O oszustwie można mówić wtedy, kiedy "oszukujący" zamierza oszukać już w momencie dokonywania czynu. Jeżeli nie miał zamiaru, to o oszustwie nie ma mowy.
Jak udowodnisz, że kupujący polisę miał zamiar oszukać TU? W sądzie zezna: "kupując polisę nie miałem zamiaru udostępniać samochodu kierowcy młodszemu niż 25 lat. Niestety w tamtym dniu źle się czułem i nie mogłem sam prowadzić, więc przekazałem samochód siostrzeńcowi."

Pozdrawiam
X

Data: 2012-04-03 09:42:29
Autor: Jakub Witkowski
Ubezpieczenie
W dniu 2012-04-03 08:19, Miroo pisze:

Ciekawe dlaczego akurat 100% a nie 500%?
IMHO TU może zażądać tyle, ile wynosi dopłata do opcji "młody kierowca".

Ale w takiej sytuacji gdyby nie było żadnego ryzyka finansowego kto by wybierał tę opcję?

W sumie fajnie by było gdyby przy odpowiedzi na pytanie o roczny przebieg podawać 0 km i wtedy składka byłaby np 10zł, a dopiero w przypadku kolizji dopłacałoby się resztę składki do rzeczywistego przebiegu rzędu 40 tyś km/rok :)

Bardziej odpowiednia wydaje mi się reguła wg której ubezpieczyciel zwracał by się z regresem
do sprawcy, w takiej wysokości, w jakiej procentowo wynosiła "oszukana" zniżka.
Przykładowo, nienależna zniżka wyniosła 10% - ubezpieczyciel żąda zwrotu 10% wypłaconej szkody.
(Oczywiście to nie wpływałoby na rozliczenia poszkodowanego z TU)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2012-04-03 19:43:27
Autor: frank drebin
Ubezpieczenie
Użytkownik "Iksinski" <nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl> napisał w wiadomości news:jle3h0$8vr$1mx1.internetia.pl...
Użytkownik "frank drebin" <blabla.bla@vip.pl> napisał w wiadomości
news:jld339$1dq$1mx1.internetia.pl...
Kilka dni temu robiłem kontynuację ubezpieczenia OC i ubezpieczyciel
pytał mnie, czy auto będzie też prowadzone przez kierowcę w wieku poniżej
(chyba) 25 lat.
Dowiedziałem się, że jeżeli nie mam tej opcji, to w razie wypadku
spowodowanego przez takiego młodego kierowcę TU może zarządać dopłaty do
OC w wysokości 100% polisy.
Ciekawe dlaczego akurat 100% a nie 500%?
IMHO TU może zażądać tyle, ile wynosi dopłata do opcji "młody kierowca".
Pytam go, o co chodzi, w końcu w Polsce (teoretycznie) ubezpieczamy
samochody a nie kierowców a on mówi, że tak jest w każdym TU.
Ubezpieczany jest samochód. I to nie teoretycznie. Ubezpieczonym
samochodem  może jechać dowolna osoba posiadająca prawo jazdy i w razie
szkody  spowodowanej tym autem, OC zostanie wypłacone z polisy
samochodu, a nie  kierowcy.

No właśnie

Ryzyko (więc i cena) jest wyliczana dla kierowców danego samochodu.
Domyślnie właściceli, ze względu na częste kombinowanie z rejestracją na ojca/dziadka/wujka przez młodziaków, TU stosują dodatkowo opcję "młody kierowca".
Prawda to?
Zasadniczo tak. Większość TU żąda jakiejś dopłaty jeżeli podasz, że
ubezpieczanym samochodem będzie jeździł młody (najczęściej <25 lat) lub
niedoświadczony kierowca (najczęściej <2 lata posiadania prawa jazdy).


czyli jednak ubezpieczamy człowieka, bo ma znaczenie kto prowadzi.

--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Data: 2012-04-03 21:40:47
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Ubezpieczenie
W dniu 2012-04-03 19:43, frank drebin pisze:

czyli jednak ubezpieczamy człowieka, bo ma znaczenie kto prowadzi.


Dokładnie. Ciężko wymagać naprawy szkody od przedmiotu.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2012-04-03 22:18:25
Autor: frank drebin
Ubezpieczenie
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisał w wiadomości news:jlfjnv$9i8$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2012-04-03 19:43, frank drebin pisze:
czyli jednak ubezpieczamy człowieka, bo ma znaczenie kto prowadzi.
Dokładnie. Ciężko wymagać naprawy szkody od przedmiotu.
Oczywiście.
Jaką masz pojemność?

--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Data: 2012-04-03 23:51:35
Autor: Iksinski
Ubezpieczenie

Użytkownik "frank drebin" <blabla.bla@vip.pl> napisał w wiadomości news:jlfcuh$ahe$1mx1.internetia.pl...

czyli jednak ubezpieczamy człowieka, bo ma znaczenie kto prowadzi.

Ubezpieczamy samochód. Kierowca to wyposażenie samochodu. ;-)
Jeden z parametrów branych pod uwagę przy ocenie ryzyka. Tak jak przebieg, pojemność silnika, miejsce rejestracji.

Pozdrawiam
X

Data: 2012-04-03 09:33:58
Autor: neoniusz
Ubezpieczenie
W dniu 02.04.2012 22:43, frank drebin pisze:
 a on mówi, że tak jest w każdym TU.

Pierdoli jak potluczony - ale to w koncu jego zadanie, zeby wyciagnac od ciebie jak najwiecej pieniedzy.

Ubezpieczenie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona