Witam szanownych grupowiczów

Jak w temacie, robię takie rozeznanie co do zabezpieczenia się przed nieoczekiwaną niemożnością wykonania kontraktu, bądź wadliwym jego wykonaniem w branży IT.
Chodzi o niewielką firmę oraz tak naprawdę niewielkie sumy za kontrakt, rzędu kilkudziesięciu tysięcy.
Czy ktoś z grupowiczów miał do czynienia z takimi ubezpieczeniami? Jeśli tak to jakie opinie na ich temat. Warto, nie warto?
Oczywiście nikt nie zakłada, że bierze jakieś zlecenie i je nie wykona albo wykona wadliwie ale różnie to w życiu bywa. Można zachorować, można coś nie doszacować, itp.. a chciałbym mieć czyste sumienie i zabezpieczyć i siebie i klientów w razie jakiegoś nieszczęśliwego zbiegu okoliczności.

pozdrawiam
Sławek

W dniu 2012-07-18 14:51, Sławek pisze:

Witam szanownych grupowiczów

Jak w temacie, robię takie rozeznanie co do zabezpieczenia się przed
nieoczekiwaną niemożnością wykonania kontraktu, bądź wadliwym jego
wykonaniem w branży IT.
Chodzi o niewielką firmę oraz tak naprawdę niewielkie sumy za kontrakt,
rzędu kilkudziesięciu tysięcy.
Czy ktoś z grupowiczów miał do czynienia z takimi ubezpieczeniami? Jeśli
tak to jakie opinie na ich temat. Warto, nie warto?
Oczywiście nikt nie zakłada, że bierze jakieś zlecenie i je nie wykona
albo wykona wadliwie ale różnie to w życiu bywa. Można zachorować, można
coś nie doszacować, itp.. a chciałbym mieć czyste sumienie i
zabezpieczyć i siebie i klientów w razie jakiegoś nieszczęśliwego zbiegu
okoliczności.

Takie oc nie chroni raczej przed tym, że kontraktu nie wykonasz (i będziesz miał jakieś kary umowne), tylko że podczas wykonywania spowodujesz u kogoś szkodę. Wartość kontraktu ma tu mniejsze znaczenie (np. przy wykonywaniu kontraktu na 10 tysięcy możesz spowodować milion zł szkód).

Duże firmy takie ubezpieczenia mają, zwykle są wymagane w różnego rodzaju przetargach, małe firmy zwykle nie mają, jak to zawsze bywa - na "hura" i idziemy w żywioł :)

W branży IT musisz uważać na wyłączenia odpowiedzialności i ewentualnie wykupywać dodatkowe klauzule. Na przykład w Warcie wyłączenia:

- związanej z wykonywaniem czynności doradztwa: [...] informatycznego [...]
- związanej z tworzeniem, dostarczaniem, wdrażaniem oprogramowania
informatycznego;

--
Liwiusz

On Wed, 18 Jul 2012 15:04:09 +0200, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Takie oc nie chroni raczej przed tym, że kontraktu nie wykonasz (i będziesz miał jakieś kary umowne), tylko że podczas wykonywania spowodujesz u kogoś szkodę.

Opisujesz chyba oc deliktowe a On pytal o kontraktowe.

WAM
--
mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem

Użytkownik "WAM"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:8udd08tk04a97ak9uhu3ocjqhahj3vrr0v@4ax.com...

Opisujesz chyba oc deliktowe a On pytal o kontraktowe.

Dokładnie. Chodzi mi o kontraktowe (chyba). Mówiąc po ludzku, prowadzę działalność kilka lat i odpukać nic nigdy się nie stało i pewnie się nie stanie ale chodzi mi o zabezpieczenie w takiej sytuacji:
- podpisuje umowę na wykonanie oprogramowania
- pobieram zwyczajową zaliczkę która oczywiście w małej firmie rozchodzi się na sprawy bieżące
- pracuję nad zleceniem, miesiąc, dwa... , wszystko idzie dobrze.... a tu nagle powiedzmy mam wypadek, ląduję w szpitalu na pół roku
I co wtedy?
Czy można się ubezpieczyć na taką okoliczność i ubezpieczyciel weźmie na siebie roszczenia z tytułu poniesionych przez firmę zlecającą kosztów (czyli wpłaty zaliczki, dostarczenia materiałów, itd. oraz wszelkich innych roszczeń)?
Wiem, że w tym kraju to tak wszyscy wszystko na hura a jak coś się stanie to płacz i zgrzytanie zębów. A jak pokazuje rzeczywistość to nawet w naszym kraju może zdmuchnąć z powierzchni ziemi dom i cały majątek trąba powietrzna:)
Dlatego pomyślałem o takim ewentualnym zabezpieczeniu dla siebie i swoich klientów. W końcu w świecie jest to chyba raczej normą a powoli już nie jesteśmy krajem trzeciego świata.
Ale czy takie coś jest realne?

pozdrawiam
Sławek

On Wed, 18 Jul 2012 16:43:08 +0200, Sławek <atheist72@wp.pl> wrote:

- pracuję nad zleceniem, miesiąc, dwa... , wszystko idzie dobrze.... a tu nagle powiedzmy mam wypadek, ląduję w szpitalu na pół roku
I co wtedy?
Czy można się ubezpieczyć na taką okoliczność i ubezpieczyciel weźmie na siebie roszczenia z tytułu poniesionych przez firmę zlecającą kosztów (czyli wpłaty zaliczki, dostarczenia materiałów, itd. oraz wszelkich innych roszczeń)?

http://www.pzu.pl/produkty/kompleksowe-ubezpieczenie-pzu-doradca

Zakres podstawowy ubezpieczenia obejmuje m.in. ubezpieczenie
odpowiedzialności cywilnej (OC) obejmujące odpowiedzialność cywilną
deliktową i kontraktową.

Przeczytaj OWU - nie twierdze ze w tym ubezpieczeniu jest dokladnie to
czego szukasz, ja akurat bardziej interesowalem sie tym ubezpieczeniem
ze wzgledu na ubezpieczenie biura (pomieszczenia) i ruchomosci od
kradziezy,ognia,zalania itp oraz oc deliktowym niz kontraktowym.
http://www.pzu.pl/c/document_library/get_file?uuid=d9d3026d-b434-4c2f-80f1-b3395d929fbc&groupId=10172

Ubezpieczenie Doradca przy niewielkich kwotach (sprzety ok 10-20 tys,
OC 50 tys) daje roczna skladke na poziomie 400 zl, w tym skladka za OC
w wersji podstawowej (na 50 tys) wynosi 141 zl.


WAM
--
mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem

On Thu, 19 Jul 2012 15:44:16 +0200, WAM <nospam@nowam.nopl.pl> wrote:

Przeczytaj OWU - nie twierdze ze w tym ubezpieczeniu jest dokladnie to
czego szukasz, ja akurat bardziej interesowalem sie tym ubezpieczeniem
ze wzgledu na ubezpieczenie biura (pomieszczenia) i ruchomosci od
kradziezy,ognia,zalania itp oraz oc deliktowym niz kontraktowym.
http://www.pzu.pl/c/document_library/get_file?uuid=d9d3026d-b434-4c2f-80f1-b3395d929fbc&groupId=10172

Tak na szybko:
§ 18.
1. Przedmiotem ubezpieczenia jest odpowiedzialność cywilna
Ubezpieczonego za szkody na osobie lub szkody rzeczowe wyrządzone
osobie trzeciej w związku z prowadzeniem przez Ubezpieczonego
działalności gospodarczej określonej w umowie ubezpieczenia lub
posiadanym mieniem, które jest wykorzystywane w takiej działalności,
będące następstwem:
1) czynu niedozwolonego (OC deliktowa) lub
2) niewykonania lub nienależytego wykonania umów (OC kontraktowa).

2. Ochroną ubezpieczeniową objęte są także szkody wyrządzone w wyniku
rażącego niedbalstwa
[...]
9. W przypadku każdej szkody ma zastosowanie franszyza redukcyjna
w wysokości 200 PLN.

[...]
§ 19.
2. Ochrona ubezpieczeniowa nie obejmuje następujących należności
pieniężnych; kar pieniężnych, kar umownych, grzywien sądowych
i administracyjnych, zadatków, roszczeń z tytułu odstąpienia od
umowy oraz zwrotu kosztów poniesionych na poczet lub w celu wykonania
umów, podatków, należności publicznoprawnych i opłat
manipulacyjnych oraz odszkodowań o charakterze karnym (exemplary
damages, punitive damages), do zapłacenia których Ubezpieczony
jest zobowiązany.


WAM
--
mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem

On Thu, 19 Jul 2012 15:44:16 +0200, WAM <nospam@nowam.nopl.pl> wrote:

....... [ciach]

WAM

Dzięki za odpowiedź. Muszę to na spokojnie przemyśleć. Na jutro jestem umówiony z doradcą ubezpieczeniowym i zobaczę co mi zaproponuje.

pozdrawiam
Sławek

W dniu 2012-07-19 21:56, Sławek pisze:

On Thu, 19 Jul 2012 15:44:16 +0200, WAM <nospam@nowam.nopl.pl> wrote:

...... [ciach]

WAM

Dzięki za odpowiedź. Muszę to na spokojnie przemyśleć. Na jutro jestem
umówiony z doradcą ubezpieczeniowym i zobaczę co mi zaproponuje.

Napisz, do jakich wniosków doszliście, bom ciekaw :)

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ju9s8u$1bo$1@inews.gazeta.pl...

Dzięki za odpowiedź. Muszę to na spokojnie przemyśleć. Na jutro jestem
umówiony z doradcą ubezpieczeniowym i zobaczę co mi zaproponuje.

Napisz, do jakich wniosków doszliście, bom ciekaw :)

Ja już Ci mogę napisać. Nie ma takiego ubezpieczenia.  Oczywiście, ubezpieczą jak ktoś przyjdzie do mojej firmy i złamie nogę, ubezpieczą jakbym był przykładowo dekarzem robił dach a po kilku miesiącach by z tego dachu zaczęły spadać ludziom na głowę dachówki i wiele, wiele innych rzeczy. Ale ryzyka wykonania kontraktu informatycznego nie są w stanie ubezpieczyć. Na szczęście dla mnie nie jest to żaden problem, bo od lat realizuje różne takie większe i mniejsze kontrakty i nigdy nic złego się nie stało i nigdy nikt nie był niezadowolony no ale pomyślałem sobie, że żyjemy w coraz bardziej cywilizowanym kraju i takie ubezpieczenie nawet dobrze wyglądałoby w oczach klientów i podnosiło prestiż firmy. Ale nici z tego najwyraźniej. Może za kilka lat jak firmy ubezpieczeniowe dorosną do tego, że wytwór pracy często poniesiony dużym nakładem tej pracy może być całkowicie wirtualny to wtedy pokaże się taki produkt. A może ja o czymś nie wiem. Szczerze mówiąc aż tak jakoś bardzo głęboko nie szukałem, porozmawiałem z kilkoma firmami ubezpieczeniowymi i kilkoma agentami i zeszło na niczym. Inna sprawa, że jak się tak zastanowić to takiej firmie ubezpieczeniowej też trudno oszacować takie ryzyko. Dla mnie jest ono bliskie zeru, bo od lat nigdy nic złego się nie stało ale to jest moja wiedza a firmy ubezpieczeniowe raczej chyba są zmuszone patrzeć szerzej. No i też potencjalnych odbiorców chyba wielu nie ma na taki produkt, bo i też tego typu firm to jest jakiś ułamek z całości a do tego spójrzmy prawdzie w oczy ilu przedsiębiorców jeśli nie jest do tego zmuszonych myśli o ubezpieczeniach? Ba, ilu indywidualnych osobników myśli o ubezpieczeniach? Chyba najbardziej znane ubezpieczenie to OC pojazdu, bo to trzeba i AC jak ktoś ma już lepszą brykę:)
No to tyle moich doświadczeń i przemyśleń na ten temat:)


pozdrawiam
Sławek