Data: 2010-07-25 18:27:39 | |
Autor: Przemys³aw Czaja | |
Ubezpieczenie - brak zg³oszenia szkody | |
U¿ytkownik "mic49" Witam, A co by by³o, gdybym nie zg³osi³ nowemu ubezpieczycielowi szkody z AC? Jak to wygl±da w praktyce - oczywi¶cie pytam teoretycznie :) Teoretycznie i praktycznie co wiêksze firmy zaczynaj± sprawdzaæ przebiegi ubezpieczenia Odpowiadam teoretycznie oczywi¶cie :) |
|
Data: 2010-07-25 21:47:42 | |
Autor: ...:::Tomek:::... | |
Ubezpieczenie - brak zg³oszenia szkody | |
W dniu 2010-07-25 18:27, Przemys³aw Czaja pisze:
Teoretycznie i praktycznie co wiêksze firmy zaczynaj± sprawdzaæ A jak wygl±da sprawa, gdy zmieni³em auto i chcê go ubezpieczyæ, a na starym aucie mia³em np. 2 lata temu kolizjê? Czy ubezpieczyciele sprawdzaj± historiê ubezpieczenia po aucie (VIN, numer rejestracyjny) czy po cz³owieku (PESEL)? Czy w takim wypadku istnieje ryzyko, ¿e wezm± wypadek z poprzednim autem pod uwagê i nalicz± wy¿sz± sk³adkê? -- Pozdrawiam Tomek |
|
Data: 2010-07-26 09:45:41 | |
Autor: Yogi\(n\) | |
Ubezpieczenie - brak zg³oszenia szkody | |
U¿ytkownik "...:::Tomek:::..." <tomek@NOSPAM.space.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:4c4c94de$1news.home.net.pl...
W dniu 2010-07-25 18:27, Przemys³aw Czaja pisze: Sprawa wygl±da bardzo prosto. Nie zg³aszasz, p³acisz mniejsz± sk³adkê. Kto¶ kradnie auto, wali siê na nie lawina, pijak rozpieprza auto i zwiewa... a TU stiwrdza, ¿e mia³e¶ kolizjê, o której im nie powiedzia³e¶, co oznacza zatajenie prawdy i uniemo¿liwienie w³a¶ciwego oszacowania wysoko¶ci sk³adki - i w zwi±zku z tym nie wyp³aca odszkodowania. -- Yogi(n) |
|
Data: 2010-07-26 11:18:46 | |
Autor: ...:::Tomek:::... | |
Ubezpieczenie - brak zg³oszenia szkody | |
Yogi(n) wrote:
Sprawa wygl±da bardzo prosto. Nie zg³aszasz, p³acisz mniejsz± Ale przeczyta³e¶ dok³adnie mojego posta i pytania w nim zawarte? -- Pozdrawiam Tomek |
|
Data: 2010-07-26 11:42:01 | |
Autor: Bydlê | |
Ubezpieczenie - brak zgłoszenia szkody | |
On 2010-07-26 11:18:46 +0200, "...:::Tomek:::..." <tomek@space.pl> said:
Yogi(n) wrote: On 2010-07-25 21:47:42 +0200, "...:::Tomek:::..." <tomek@NOSPAM.space.pl> said: A jak wygl±da sprawa, gdy zmieni³em auto i chcê go ubezpieczyæ, a na starym aucie mia³em np. 2 lata temu kolizjê? Normalnie - jeste¶ uczciwy, bo tak ciê rodzice wychowali, wiêc zeznajesz zgodnie z prawd± podczas ustalania wysoko¶ci sk³adki. Czy ubezpieczyciele sprawdzaj± historiê ubezpieczenia Czasem tak, czasem nie. Czy w takim wypadku istnieje ryzyko, ¿e wezm± wypadek z poprzednim autem pod uwagê Tak. -- Bydlê |
|
Data: 2010-07-26 11:41:29 | |
Autor: Rafa³ | |
Ubezpieczenie - brak zg³oszenia szkody | |
W dniu 25.07.2010 21:47, ...:::Tomek:::... pisze:
W dniu 2010-07-25 18:27, Przemys³aw Czaja pisze:Ubezpieczyciel mo¿e Cie poprosiæ o dostarczenie od poprzednich ubezpieczalni za¶wiadczenia o braku szkód, na ich podstawie obliczy czas bezszkodowej jazdy. Oczywi¶cie mo¿esz mu takiego, niekorzystnego dla Ciebie, za¶wiadczenia nie przedstawiæ, ale tym samym nie mo¿esz domagaæ siê zni¿ki. Sprawa siê robi ciekawsza i daje wiêksze pole do kombinowania gdy przed szkod± mia³e¶ umowê w jakim¶ innym towarzystwie ubezpieczeniowym i mia³e¶ tam za³ó¿my maksymalne zni¿ki. Mo¿na by kombinowaæ ¿e przez pewien okres czasu nie mia³e¶ samochodu. Albo jeszcze lepiej, masz dwa samochody, ubezpieczone w ró¿nych towarzystwach, na jednym mia³e¶ dzwonek, a z drugiego bierzesz za¶wiadczenie o braku szkód. To tak teoretycznie, bo w XXI wieku nale¿a³o by siê spodziewaæ jaki¶ bardziej wyszukanych metod, jak np jaka¶ baza danych, co¶ na wzór rejestru d³u¿ników, do której maj± dostêp towarzystwa ubezpieczeniowe, ale puki co takie co¶ chyba nie istnieje. |
|
Data: 2010-07-26 14:20:29 | |
Autor: Bydlê | |
Ubezpieczenie - brak zgłoszenia szkody | |
On 2010-07-26 11:41:29 +0200, Rafa³ <rafal_zapytaj_o_reszte@o2.pl> said:
To tak teoretycznie, bo w XXI wieku nale¿a³o by siê spodziewaæ jaki¶ bardziej wyszukanych metod, jak np jaka¶ baza danych, co¶ na wzór rejestru d³u¿ników, do której maj± dostêp towarzystwa ubezpieczeniowe, ale puki co takie co¶ chyba nie istnieje. Ech, optymista... Zwróæ uwagê jak d³ugo Polska wzbrania³a siê nogami i rêkoma przez wproqdzeniem rejestru pojazdów, który to rejestr mia³ utrudniæ ¿ywot z³odziejom i paserom. Ci±gle co¶ przeszkadza³o w ochranianiu obywateli przed przestêcami... (i jeszcze jedno: puki to rzygi) -- Bydlê |
|