Data: 2017-04-22 12:50:25 | |
Autor: LEPEK | |
Ubezpieczenie - gdzie? | |
W dniu 20.04.2017 o 18:27, EZ pisze:
Ponadto nie wiem czy warto dalej płacić za AC. Do tej pory Po pierwsze myślę, że powinieneś sam przeliczyć biorąc pod uwagę plany, za jaki czas zamierzasz kupić nowy, droższy samochód i płacić za niego AC i ile wynosi ewentualna różnica w składce z/bez zniżek w porównaniu do opłacania składek AC za obecny samochód. Ponadto weź pod uwagę, że twój obecny samochód wart jest coś koło 10-12.000 zł. Przy szkodzie likwidowanej z AC ubezpieczyciel zawsze najpierw liczy, czy nie jest to aby szkoda całkowita i ZAWSZE liczy to na podstawie nowych części i robocizny w ASO. Jak się nie trudno domyśleć w takim samochodzie praktycznie zawsze wyjdzie szkoda całkowita (jedne drzwi + błotnik i voila). Jak już ubezpieczyciel uzna, że jest to rzeczywiście szkoda całkowita, to oceni wartość "wraku" (samochodu z uszkodzeniami) i odda ci różnicę. Czyli prawie nic, a już na pewno mniej niż 1/3 tego, co wyliczyli to oceny naprawy do celów szkody całkowitej, bo podeprze się ofertami zakupu od złomiarzy, a ceny samochodów uszkodzonych w średnim wieku nie odbiegają wiele od cen samochodów nieuszkodzonych. I staniesz przed wyborem: wziąć odszkodowanie i sprzedać im "wrak" (ale będziesz musiał kupić co innego - wiemy jak trudno jest trafić coś dobrego), albo weźmiesz odszkodowanie w celu naprawy, ale to ledwo wystarczy na używane części. A nie zapominaj, że kilka stów wydałeś na składkę, pewnie masz jakiś udział własny pomniejszający dodatkowo wypłatę, zniżki i tak stracisz... Podsumowując - ja bym nie kupował AC, chyba że samo kradzieżowe, jak znajdziesz. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08 Majesty YP125E SE068 sqter'09 MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03 |
|