W dniu 2011-09-13 22:24, MM pisze:

[...]

Gdzie jest haczyk? - tylko nie piszcie że przy wypłacie odszkodowania :)

L4 raczej nie jest instytucją charytatywną, więc haczyk musi być.

Przykład, naprawa z AC, wycena TU: 1500PLN, wycena ASO: 6000PLN.

Obie wyceny oczywiście chore jedna za wysoka druga za niska. Z tego co wiem, w przypadku L4 nie naprawisz w dowolnym ASO bezgotówkowo, być może dzięki temu maja niższe koszty, więc mogą sobie pozwolić na niższe stawki.

A.

On Sep 15, 4:34 pm, Arek <a...@abc.pl> wrote:

W dniu 2011-09-13 22:24, MM pisze:

[...]

> Gdzie jest haczyk? - tylko nie piszcie że przy wypłacie odszkodowania :)

L4 raczej nie jest instytucją charytatywną, więc haczyk musi być.

Przykład, naprawa z AC, wycena TU: 1500PLN, wycena ASO: 6000PLN.

Obie wyceny oczywiście chore jedna za wysoka druga za niska. Z tego co
wiem, w przypadku L4 nie naprawisz w dowolnym ASO bezgotówkowo, być może
dzięki temu maja niższe koszty, więc mogą sobie pozwolić na niższe stawki.

A.

Arek, uprościłeś sprawę. Jak to na ogół w takich sytuacjach bywa,
wszystko zależy od tego jakiego rodzaju polisę AC sobie wykupimy.
Niemal każdy ubezpieczyciel rozróżnia dwa rodzaje likwidacji szkód.
Kierowca może dokonać wyboru, z którego rodzaju chce skorzystać. W
jednym przypadku, naprawa będzie odbywała się z wykorzystaniem części
o stopniu zużycia zbliżonym do tego, w jakim był samochód przed
wypadkiem, a w drugim przypadku naprawa odbędzie się z użyciem nowych
części. Zapis o tym jakie części zostaną użyte przy likwidacji szkody
ZAWSZE widnieje w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia, które - w
przypadku Link4 - udostępniane są non stop do pobrania z naszej strony
internetowej.

W razie dodatkowych pytań zachęcam do odwiedzenia bloga Link4.
Znajdziecie tam zakładkę kontaktową.

Użytkownik "Link Cztery" <link4yt@gmail.com> napisał w wiadomości news:5d0e5497-73ce-4756-8e51-5ac50f215dc7o15g2000vbe.googlegroups.com...

Arek, uprościłeś sprawę. Jak to na ogół w takich sytuacjach bywa,
wszystko zależy od tego jakiego rodzaju polisę AC sobie wykupimy.
Niemal każdy ubezpieczyciel rozróżnia dwa rodzaje likwidacji szkód.
Kierowca może dokonać wyboru, z którego rodzaju chce skorzystać. W
jednym przypadku, naprawa będzie odbywała się z wykorzystaniem części
o stopniu zużycia zbliżonym do tego, w jakim był samochód przed
wypadkiem, a w drugim przypadku naprawa odbędzie się z użyciem nowych
części.

Gdzie haczyk w wyborze? Przecież proste i logiczne że każdy wybierze z użyciem części nowych. Szkoda tylko że przeważnie nie oryginalnych a tylko jakiś zastępczych.


Marek

W dniu 2011-09-21 12:02, 4CX250 pisze:

Gdzie haczyk w wyborze? Przecież proste i logiczne że każdy wybierze z
użyciem części nowych. Szkoda tylko że przeważnie nie oryginalnych a
tylko jakiś zastępczych.

Haczyk tkwi w wielkości składki i ograniczeniach. Nie wiem dokładnie jak
L4 ale w innych które kiedyś sprawdzałem naprawa na nowych częściach
podnosiła składkę o kilkadziesiąt procent. Dodatkowo przy aucie starszym
niż 5 lat nie było możliwości wybrania opcji "na nowych" tylko zawsze na
"zamortyzowanych".
--
MZ

Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@posta.ornet.pl> napisał w wiadomości news:4e79b623$0$2486$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Link Cztery" <link4yt@gmail.com> napisał w wiadomości news:5d0e5497-73ce-4756-8e51-5ac50f215dc7o15g2000vbe.googlegroups.com...

Arek, uprościłeś sprawę. Jak to na ogół w takich sytuacjach bywa,
wszystko zależy od tego jakiego rodzaju polisę AC sobie wykupimy.
Niemal każdy ubezpieczyciel rozróżnia dwa rodzaje likwidacji szkód.
Kierowca może dokonać wyboru, z którego rodzaju chce skorzystać. W
jednym przypadku, naprawa będzie odbywała się z wykorzystaniem części
o stopniu zużycia zbliżonym do tego, w jakim był samochód przed
wypadkiem, a w drugim przypadku naprawa odbędzie się z użyciem nowych
części.

Gdzie haczyk w wyborze? Przecież proste i logiczne że każdy wybierze z użyciem części nowych.

Nie każdy.
Różne sytuacje się zdarzają.