Data: 2009-04-28 20:02:43 | |
Autor: Fiji | |
"Ubijaki" - jakie i czy wybrać? | |
[28.04.2009 19:45] Bartosz Derleta wrote:
Po kilku ciekawszych i mniej przygodach nadszedł czas na kolejny, tym Nie wiem czy warto doplacic, pewnie tak. Ale za sam wybor masz wielki plus ;) Nie ma to jak ubijaki. |
|
Data: 2009-04-28 20:14:34 | |
Autor: Bartosz Derleta | |
"Ubijaki" - jakie i czy wybrać? | |
Fiji pisze:
[28.04.2009 19:45] Bartosz Derleta wrote: Nie wiem czy warto doplacic, pewnie tak. Ale za sam wybor masz wielki Masz może jakieś doswiadczenia z tym systemem (w tych tańszych wersjach zwłaszcza)? Naczytałem się nieco o pęknieciach i rozmaitych "odpadnieciach" skrzydeł pedała, co mnie trochę odstrasza, jest się czym przejmować naprawdę? -- Pozdrawiam, Bartosz Derleta |
|
Data: 2009-04-28 21:21:34 | |
Autor: Fiji | |
"Ubijaki" - jakie i czy wybrać? | |
[28.04.2009 20:14] Bartosz Derleta wrote:
Masz może jakieś doswiadczenia z tym systemem (w tych tańszych wersjach Jeżdzę na 3 zestawach, różnych modelach. Cranki po prostu działają. Błoto jakie by nie było, wepniesz się i wypniesz. Z czasem wyrabia się sprężyna, efektem jest słabsze trzymanie, które w połączeniu ze zużytym blokiem może powodować np że samoistnie się wypniesz jeśli będziesz mocno ciągnął nogą. Ale to kwestia czasu ładnych paru(nastu) tysięcy km. Sam o pęknięciach i odpadnięciach skrzydeł nie słyszałem, kilku znajomych też tego używa i to co mówisz to jakaś nowość. Faktem jest że łożyska się zużywają, raz czy dwa odsyłałem pedały do serwisu i wracały z wymienionym środkiem. Ale tak jak wspomniałem - nie stanie Ci się to prędko. |
|
Data: 2009-04-28 21:43:06 | |
Autor: Solar | |
"Ubijaki" - jakie i czy wybrać? | |
Fiji pisze:
Jeżdzę na 3 zestawach, różnych modelach. Cranki po prostu działają. To nie najlepsza rekomendacja. Jeśli parę tysięcy, to np. w moim przypadku po roku już problemy? I w trakcie też, skoro 2 razy wysyłałeś do serwisu? Ja w sumie przez 7 lat nie ruszałem ani 515 ani 520. Bo nie było i nadal nie ma potrzeby... Sam mocno się zastanawiałem nad crankami z uwagi na wspominaną błotoodporność. Ale opinie czytane w necie zniechęciły mnie mocno. A obecne 520 jakoś tragicznie się nie zatykają, mimo, że błota nie omijam. Większy problem jest zimą z lodem... -- Solar www.solar.blurp.org GG 1834424 "Pierwszym prorokiem był pierwszy nikczemnik, który spotkał grupę frajerów." Wolter |
|
Data: 2009-04-28 21:54:18 | |
Autor: Wojtek | |
"Ubijaki" - jakie i czy wybrać? | |
Solar pisze:
To nie najlepsza rekomendacja. Jeśli parę tysięcy, to np. w moim przypadku po roku już problemy? I w trakcie też, skoro 2 razy wysyłałeś do serwisu? Ja w sumie przez 7 lat nie ruszałem ani 515 ani 520. Bo nie było i nadal nie ma potrzeby... Z mojej strony - nie polecam ubijaków, miałem i sprzedałem grupowiczowi :), mi nie pasowały bo: - zdecydowanie dłużej się wpinałem, nie zawsze trafiałem (problem nie istnieje w spd i w timach); wiesz co to znaczy, kiedy ruszasz pod górę - niestabilna podeszwa, no i drapią buty... tak, że (podobno) masz po jakimś czasie wyżłobione podeszwy; u mnie objawiało się to skrzypieniem przy siłowym pedałowaniu - faktycznie ludzie marudzą na żywotność Moje kupiłem ze wzg na kolana, niemniej szybko sprzedałem przez punk 1 powyżej, po prostu mi nie podpasiły -- Pozdrawiam, Wojtek Dodaj cz do pota odpowiadając prywatnie |
|
Data: 2009-04-28 21:51:52 | |
Autor: Bartosz Derleta | |
"Ubijaki" - jakie i czy wybrać? | |
Fiji pisze:
[28.04.2009 20:14] Bartosz Derleta wrote: Jeżdzę na 3 zestawach, różnych modelach. Cranki po prostu działają. Trochę mi się to kłóci z założeniem o bezobsługowości... generalnie i oficjalnie to mają być moje pierwsze pedały zatrzaskowe, więc nie chciałbym za bardzo wtopić tej kasy, albo potem nieumiejętną jazdą i brakiem konserwacji w 1kkm zajechać pedały... trochę mnie jednak martwią te dość skrajne opinie odnośnie niższych modeli cranków, a na sl'e nie mam w tej chwili wydzielonego budżetu ;p natomiast co do 540 większość ludzi jest dziwnie zgodna i raczej przychylna... chyba, że jest jeszcze coś, o czym nie wiem? :D -- Pozdrawiam, Bartosz Derleta |
|
Data: 2009-04-28 21:55:21 | |
Autor: Wojtek | |
"Ubijaki" - jakie i czy wybrać? | |
Bartosz Derleta pisze:
Bierz SPD, na prawdę będziesz zadowolony! 540tki jak znajdziesz, rulez -- Pozdrawiam, Wojtek Dodaj cz do pota odpowiadając prywatnie |
|
Data: 2009-04-28 22:10:52 | |
Autor: Fiji | |
"Ubijaki" - jakie i czy wybrać? | |
[28.04.2009 21:51] Bartosz Derleta wrote:
Trochę mi się to kłóci z założeniem o bezobsługowości... generalnie i Wysyłałem 1 swoje chrome które przejechały ok 10tys w góralu - miałem możliwość taniej naprawy i skorzystałem z tego. W tym momencie dalej jeżdżą w zimowej szosówce, wyglądają fatalnie, ale działają - myślę że mają około 17tys przejechane. Mam drugie chrome, które kupiłem używane do drugiej szosówki, nie wiem jaki miały przebieg ale jeden miał podobno uszkodzone łożyska i jakieś 5 tys. temu powiedzieli mi ze 'lada chwila stanie i nie bedzie sie krecil'. Czekam. Trzecia para jaką mam to sl, używam w góralu w warunkach bojowych. Przebieg maja nieco mniejszy (około 4 tys) bo w sumie jeżdżę nim albo wyścigi albo krótkie wycieczki - zrekompensowany jednak jest warunkami w jakich pracowały i niejednokrotnie 'błoto po osie'. Od ponad 2 lat żadnych problemów i nie dotykam się do nich. Nie wiem jak rozumiesz słowo 'bezobsługowość' - ja po prostu wpinam się i jadę. Przez te wszystkie lata moze z raz czy dwa były w serwisie na smarowaniu, i tak jak napisalem wyżej raz były wysyłane do dystrybutora. Ale zaznaczam że nie polecam takiego lekkomyślnego traktowania sprzetu ;) Obecnie jezdze na 3 zestawie bloków i nie zamierzam szybko zakladac nowego. Nie bardzo moge sobie wyobrazić jak chcesz 'nieumiejętną jazdą zajechać pedały'. (no i wpinasz się w 4 strony a nie dwie ;) Może na początek kup za jakieś grosze tanie pedały jednostronne w systemie spd? Zobaczysz czy to w ogóle Ci odpowiada, zawsze też będziesz mógł jeździć na normalnym pedale, bez wpinania się. Po 2-3 miesiącach będziesz wiedział czy chcesz jeździć zapięty. Na marginesie - 540 nie są złe. Wprost przeciwnie, podobno są dobre. Ja po prostu nie ufam systemowi spd od czasu jak wpiałem się w błocie i nie mogłem wypiąć, skończyło się wyrwaniem bloku z pedałów. Więc zdecydowałem się na cranki. Są jeszcze pedały time, też chwalone. Napisałem Ci swoje przejścia z crankami, decyzję sam podejmiesz - nie będę Cię do niczego namawiał, ale nie usłyszysz ode mnie też ze cranki to ZŁO i żebyś obchodził je szerokim łukiem. |
|
Data: 2009-04-28 22:58:26 | |
Autor: amrac | |
"Ubijaki" - jakie i czy wybrać? | |
Bartosz Derleta pisze:
1kkm kkurde |