Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Uboczne efekty ograniczenia płac

Uboczne efekty ograniczenia płac

Data: 2010-07-21 20:51:33
Autor: Tomasz Radko
Uboczne efekty ograniczenia płac
Gość zauważył, że przed wprowadzeniem płacy maxymalnej nie było mowy o
ściągnięciu do jednej drużyny Big 3. Tyleż oczywiste, co jak do tej pory
niewyartykułowane spostrzeżenie.

http://sportsillustrated.cnn.com/2010/writers/michael_rosenberg/07/21/stern/index.html?eref=sihp

Data: 2010-07-21 12:35:55
Autor: Leszczur
Uboczne efekty ograniczenia płac
On 21 Lip, 20:51, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Gość zauważył, że przed wprowadzeniem płacy maxymalnej nie było mowy o
ściągnięciu do jednej drużyny Big 3. Tyleż oczywiste, co jak do tej pory
niewyartykułowane spostrzeżenie.

http://sportsillustrated.cnn.com/2010/writers/michael_rosenberg/07/21...

Generalnie zgoda - system znowu nie zadzialal zgodnie z intencją, ale
zastanowmy sie czy to takie straszne? Przeciez nie ma ryzyka, ze od
jutra wszyscy zaczna to robic i przez to liga stanie na granicy
bankructwa. Jesli stanie to nie przez takie zabiegi.
A co do zaburzenia konkurencyjnosci  - to nie oszukujmy sie - jej
nigdy na dobra sprawe nie bylo.
I co z tego ze Heat jesli nie w tym to w przyszlym sezonie beda
murowanymi kandydatami do tytulu? Niech im bedzie na zdrowie.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-21 22:49:13
Autor: Tomasz Radko
Uboczne efekty ograniczenia płac
W dniu 2010-07-21 21:35, Leszczur pisze:
On 21 Lip, 20:51, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Gość zauważył, że przed wprowadzeniem płacy maxymalnej nie było mowy o
ściągnięciu do jednej drużyny Big 3. Tyleż oczywiste, co jak do tej pory
niewyartykułowane spostrzeżenie.

http://sportsillustrated.cnn.com/2010/writers/michael_rosenberg/07/21...

Generalnie zgoda - system znowu nie zadzialal zgodnie z intencją, ale
zastanowmy sie czy to takie straszne? Przeciez nie ma ryzyka, ze od
jutra wszyscy zaczna to robic i przez to liga stanie na granicy
bankructwa.

Nie jest problemem bankructwo. Problemem są równe szanse. Przecież
przyczyną salary cap i innych takich była obawa przed tym, że Nowy Jork
i Los Angeles zdominują NBA. Salary cap miał wyrównać pole gry.

I co z tego ze Heat jesli nie w tym to w przyszlym sezonie beda
murowanymi kandydatami do tytulu? Niech im bedzie na zdrowie.

Dobrze, źle, ganc pomada, ale kolejny raz widać, jak wyłazi prawo
niepożądanych konsekwencyj.

Data: 2010-07-21 14:27:17
Autor: Leszczur
Uboczne efekty ograniczenia płac
On 21 Lip, 22:49, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>>http://sportsillustrated.cnn.com/2010/writers/michael_rosenberg/07/21....

> Generalnie zgoda - system znowu nie zadzialal zgodnie z intencją, ale
> zastanowmy sie czy to takie straszne? Przeciez nie ma ryzyka, ze od
> jutra wszyscy zaczna to robic i przez to liga stanie na granicy
> bankructwa.

Nie jest problemem bankructwo.

Brak salary cap (a co za tym idzie jakichkolwiek prob ograniczenia
wydawania przez kluby pieniedzy) moglby do tego doprowadzic, bo na
kazdego Jamesa wartego 40M$/y miałbyś dwudziestu Miliciców czy Brownów
za podobne pieniadze.

Problemem są równe szanse. Przecież
przyczyną salary cap i innych takich była obawa przed tym, że Nowy Jork
i Los Angeles zdominują NBA. Salary cap miał wyrównać pole gry.

Ale okazało się, ze to za mało. Bo Minnesota dalej jest zimniejsza od
Kalifornii, Floryda dalej atrakcyjniejsza podatkowo od Kanady, a Nowy
Jork dalej jest większy od Sacramento. Aż strach pomyslec co bedzie
gdy spelni sie jeden z postulatow druzyn z małych rynkow, zeby cala
wypracowana w lidze kase wrzucac do wspolnego wora i dzielic rowno
miedzy wszystkich. Unifikacja po całości.

> I co z tego ze Heat jesli nie w tym to w przyszlym sezonie beda
> murowanymi kandydatami do tytulu? Niech im bedzie na zdrowie.

Dobrze, źle, ganc pomada, ale kolejny raz widać, jak wyłazi prawo
niepożądanych konsekwencyj.

Kazda regulacja ma takowe i nie ma co liczyc, ze kiedys powstanie
prawo zupelnie na nie odporne.
Pozostaje pytanie - czy da sie z tym żyć. IMO liga z wyraznymi i
mocnymi kandydatami do tytulu jest ciekawsza niz taka w ktorej 30
druzyn mialoby jednakowe szanse.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-22 14:31:00
Autor: wiLQ
Uboczne efekty ograniczenia płac
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Problemem są równe szanse. Przecież
> przyczyną salary cap i innych takich była obawa przed tym, że Nowy Jork
> i Los Angeles zdominują NBA. Salary cap miał wyrównać pole gry.

Ale okazało się, ze to za mało. Bo Minnesota dalej jest zimniejsza od
Kalifornii,

A jeszcze wlasnymi decyzjami sobie nie pomagaja...
BTW, Ridnour na startera! Sessions OUT!

Aż strach pomyslec co bedzie
gdy spelni sie jeden z postulatow druzyn z małych rynkow, zeby cala
wypracowana w lidze kase wrzucac do wspolnego wora i dzielic rowno
miedzy wszystkich. Unifikacja po całości.

Ma to jakiekolwiek szanse na realizacje?
 
Pozostaje pytanie - czy da sie z tym żyć. IMO liga z wyraznymi i
mocnymi kandydatami do tytulu jest ciekawsza niz taka w ktorej 30
druzyn mialoby jednakowe szanse.

Przede wszystkim jest to niemozliwe bo jakbys nie dzielil pieniedzy i
jakbys nie ustawial zasad liczba dostepnych gwiazd nie wzrosnie i nie
starczy ich dla wszystkich druzyn.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-07-22 06:21:20
Autor: Leszczur
Uboczne efekty ograniczenia płac
On 22 Lip, 14:31, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> Ale okazało się, ze to za mało. Bo Minnesota dalej jest zimniejsza od
> Kalifornii,

A jeszcze wlasnymi decyzjami sobie nie pomagaja...
BTW, Ridnour na startera! Sessions OUT!

To sie k... w pale nie miesci. I Kahn liczy ze Rubio rzuci gre w
Europie i przyleci grac dla niego? LOL.

> Aż strach pomyslec co bedzie
> gdy spelni sie jeden z postulatow druzyn z małych rynkow, zeby cala
> wypracowana w lidze kase wrzucac do wspolnego wora i dzielic rowno
> miedzy wszystkich. Unifikacja po całości.

Ma to jakiekolwiek szanse na realizacje?

Nie mam zielonego pojecia. Ale jesli kluby deficytowe sa w
zdecydowanej mniejszosci, to chyba czysto teoretycznie jest to
mozliwe. Nie wiem jak wyglada statut rady wlascicieli NBA i czy zmiany
sa przeprowadzane tylko jesli sa jednomyslne, czy na przyklad
wystarczy zwykla wiekszosc glosow.

> Pozostaje pytanie - czy da sie z tym żyć. IMO liga z wyraznymi i
> mocnymi kandydatami do tytulu jest ciekawsza niz taka w ktorej 30
> druzyn mialoby jednakowe szanse.

Przede wszystkim jest to niemozliwe bo jakbys nie dzielil pieniedzy i
jakbys nie ustawial zasad liczba dostepnych gwiazd nie wzrosnie i nie
starczy ich dla wszystkich druzyn.

Dokladnie. Simmons pisal o tym, ze zwiekszenie liczby druzyn do 30
spowodowalo rozrzedzenie puli talentu i w efekcie zwiekszylo znaczenie
zawodnikow nie nadajacych sie na franchise playerow, a mimo tego
otrzymujacych takie kontrakty jakby nimi byli (Gay, Lewis, itd)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-22 15:41:30
Autor: wiLQ
Uboczne efekty ograniczenia płac
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> BTW, Ridnour na startera! Sessions OUT!

To sie k... w pale nie miesci. I Kahn liczy ze Rubio rzuci gre w
Europie i przyleci grac dla niego? LOL.

Tez nie bardzo kapuje filozofie sciagania coraz to nowych rozgrywajacych
by zachecic innego PG z Europy, ale hej, moze lubi Darko ;-)

> Przede wszystkim jest to niemozliwe bo jakbys nie dzielil pieniedzy i
> jakbys nie ustawial zasad liczba dostepnych gwiazd nie wzrosnie i nie
> starczy ich dla wszystkich druzyn.

Dokladnie. Simmons pisal o tym, ze zwiekszenie liczby druzyn do 30
spowodowalo rozrzedzenie puli talentu i w efekcie zwiekszylo znaczenie
zawodnikow nie nadajacych sie na franchise playerow, a mimo tego
otrzymujacych takie kontrakty jakby nimi byli (Gay, Lewis, itd)

To co, Hornets i Wolves sie sami zwijaja z interesem czy odgornie? ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-07-22 07:29:15
Autor: Leszczur
Uboczne efekty ograniczenia płac
On 22 Lip, 15:41, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> > BTW, Ridnour na startera! Sessions OUT!

> To sie k... w pale nie miesci. I Kahn liczy ze Rubio rzuci gre w
> Europie i przyleci grac dla niego? LOL.

Tez nie bardzo kapuje filozofie sciagania coraz to nowych rozgrywajacych
by zachecic innego PG z Europy, ale hej, moze lubi Darko ;-)

Podobno Iverson szuka klubu.... Marbury tez by sie nie obrazil za
MLE... ;-)

> > Przede wszystkim jest to niemozliwe bo jakbys nie dzielil pieniedzy i
> > jakbys nie ustawial zasad liczba dostepnych gwiazd nie wzrosnie i nie
> > starczy ich dla wszystkich druzyn.

> Dokladnie. Simmons pisal o tym, ze zwiekszenie liczby druzyn do 30
> spowodowalo rozrzedzenie puli talentu i w efekcie zwiekszylo znaczenie
> zawodnikow nie nadajacych sie na franchise playerow, a mimo tego
> otrzymujacych takie kontrakty jakby nimi byli (Gay, Lewis, itd)

To co, Hornets i Wolves sie sami zwijaja z interesem czy odgornie? ;-)

A moze relagacja do NBDL albo do ligi albańskiej na dwa sezony? ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Uboczne efekty ograniczenia płac

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona