Data: 2011-11-01 11:12:49 | |
Autor: momorgan | |
Ubywa nas... [cross] | |
On 26 Paź, 08:00, "Mariusz [mr.]" <ladakhtego...@itegonie.wp.pl>
wrote: Ponieważ niektórzy już w ten weekend wybiorą się odwiedzić groby 15 V Nic o tym nie wiedziałem, że zmarł Włodek (Władysław) Lemm, zwany przeze mnie dawniej za młodych lat Remi. Nie spotkaliśmy się w ostatnim dziesięcioleciu, a znaliśmy się od przełomu lat 60-tych i 70- tych czyli kawał czasu Czy mógłbym dowiedzieć się czegoś więcej o ostatnich latach i dniach Włodka??? Będę wdzięczny za informację. Dziękuję i pozdrawiam. |
|
Data: 2011-11-01 20:35:38 | |
Autor: Mariusz [mr.] | |
Ubywa nas... [cross] | |
"momorgan" <piotrwojcicki@gmail.com> wrote: [...] 15 V Jak to się mawia w dzisiejszych czasach: "Google Twoim przyjacielem"... :)) Kilka linków na dobry początek: http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82adys%C5%82aw_Lemm http://www.google.pl/search?q=%22W%C5%82adys%C5%82aw+Lemm%22+zpaf+OR+niepelnosprawnipl+OR+fotografik&hl=pl&newwindow=1&num=100&lr=&ft=i&cr=&safe=off http://www.google.pl/search?q=%22W%C5%82adys%C5%82aw+Lemm%22&tbm=isch&hl=pl&newwindow=1&sout=1&cr=&safe=off&tbs=isz:lt,islt:qsvga http://nekrologi.wyborcza.pl/0,11,,41629,W%C5%82adys%C5%82aw-Lemm-nekrolog.html http://www.zpaf.pl/pl/content/zpaf/czlonkowie_det.php/241/wladyslaw,lemm/ pozdrawiam Mariusz [mr.] PS.: Oczywiście nikt tu nie odmówi przeczytania jakiegoś fotograficznego wspomnienia, anegdotki z dawnych lat... |
|
Data: 2011-11-02 11:05:30 | |
Autor: momorgan | |
Ubywa nas... [cross] | |
Jak to się mawia w dzisiejszych czasach: "Google Twoim przyjacielem"... :)) Bardzo dziękuję za linki. Niestety, Google okazał się nie tylko dobrym przyjacielem, ale i posłańcem smutnej wiadomości. Bo to niestety właśnie Włodek został pokonany przez nowotwór zanim dobiegł 60-tki. Wspomnień związanych w Lemmem mam mnóstwo, ale to nie są wspomnienia fotograficzne, tylko zupełnie prywatne, towarzyskie, rozrywkowe i poważne. Był bardzo specyficznym typem łączącym cechy depresyjne z poczuciem absurdalnego humoru. To była ważna dla mnie znajomość. Echchch, psiakrew. Szkoda. |
|