Witam
Znalazłem coś takiego w ulotce Lidla. http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=38980
Co sądzicie o tym uchwycie ? Nadaje się do telefonu 4,5 cala ? Działa w nim dotyk ?

W dniu środa, 1 lipca 2015 12:49:11 UTC+2 użytkownik mz napisał:

Witam
Znalazłem coś takiego w ulotce Lidla. http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=38980
Co sądzicie o tym uchwycie ? Nadaje się do telefonu 4,5 cala ? Działa w nim dotyk ?

Musisz jutro podejść i sam przetestować. Pamietam ze kiedyś cos podobnego miałem w łapie i strasznie ciasno tam tel wchodził. To był powód że nie kupiłem.

On 2015-07-01 12:56, Kris wrote:

W dniu środa, 1 lipca 2015 12:49:11 UTC+2 użytkownik mz napisał:

Witam
Znalazłem coś takiego w ulotce Lidla.
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=38980
Co sądzicie o tym uchwycie ? Nadaje się do telefonu 4,5 cala ? Działa w nim
dotyk ?

Musisz jutro podejść i sam przetestować.
Pamietam ze kiedyś cos podobnego miałem w łapie i strasznie ciasno tam tel wchodził. To był powód że nie kupiłem.

Mam taką "szybke" w uchwycie na ramię. Dotyk dziala ale precyzja mocno spada. Odblokowanie telefonu wzorkiem potrafi podniesc cisnienie.

W dniu 01.07.2015 o 12:49, mz pisze:

Witam
Znalazłem coś takiego w ulotce Lidla. http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=38980
Co sądzicie o tym uchwycie ? Nadaje się do telefonu 4,5 cala ? Działa w nim dotyk ?

Miałem coś takiego, ale nie z Lidla a skądś indziej, być może z Decathlonu.

Ciężko było zamontować na kierownicy żeby się nie ruszało, było ciężko
włożyć na tyle, że zerwałem jedną gumę żeby w ogóle telefon (SGSII) było
łatwo wkładać i wyjmować - co skutkowało tym że ciężko było przycisnąć
telefon do folii, co skutkowało tym że część ekranu źle reagowałą na dotyk.

Zależy od tego jak jest montowany telefon w środku, jak na rzep - to ok.
Jak na gumy - to będzie ciasno.

Źle widać w lecie (chociaż to kwestia tego jak podbijesz jasność).

Kupiłem sobie zamiast tego coś takiego głębszego, w Media Markcie,
montowane na ramę. Znacznie lepiej się wkładało telefon, ale gorzej
spoglądać na tel w czasie jazdy.

A skoro jesteśmy przy lidlu - to co sądzicie o tym:
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=38972 - będzie to
coś warte?

p. m.

A skoro jesteśmy przy lidlu - to co sądzicie o tym:
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=38972 - będzie to
coś warte?

mam od 1,5 roku wersje na kablu. funkcjonalnie to samo co bezprzewodowa.
jestem zadowolony bo dziala bezproblemowo czyli kilometry liczy,
poprawnie podaje temp, nie wiesza sie, nie resetuje, bateria cr2032
trzyma dlugo - dopiero nie dawno wymienialem. w rodzinie jest kilka
takich sztuk i zdechlo sie 1 (nabijal kilometry od samego potrzasania).
jakbym potrzebowal to kupilbym nastepnego z lidla.

ivo

W dniu 01.07.2015 o 20:57, ivo.andric pisze:

A skoro jesteśmy przy lidlu - to co sądzicie o tym:
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=38972 - będzie to
coś warte?

mam od 1,5 roku wersje na kablu. funkcjonalnie to samo co bezprzewodowa.
jestem zadowolony bo dziala bezproblemowo czyli kilometry liczy,
poprawnie podaje temp, nie wiesza sie, nie resetuje, bateria cr2032
trzyma dlugo - dopiero nie dawno wymienialem. w rodzinie jest kilka
takich sztuk i zdechlo sie 1 (nabijal kilometry od samego potrzasania).
jakbym potrzebowal to kupilbym nastepnego z lidla.

Mnie bardziej interesuje bezprzewodowość. Czy ogólnie czujniki
bezprzewodowe (z lidla bądź nie) coś są warte czy sobie odpuścić i
ciągnąć kabel?

p. m.

On 2015-07-01 22:45, m wrote:

W dniu 01.07.2015 o 20:57, ivo.andric pisze:

A skoro jesteśmy przy lidlu - to co sądzicie o tym:
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=38972 - będzie to
coś warte?

mam od 1,5 roku wersje na kablu. funkcjonalnie to samo co bezprzewodowa.
jestem zadowolony bo dziala bezproblemowo czyli kilometry liczy,
poprawnie podaje temp, nie wiesza sie, nie resetuje, bateria cr2032
trzyma dlugo - dopiero nie dawno wymienialem. w rodzinie jest kilka
takich sztuk i zdechlo sie 1 (nabijal kilometry od samego potrzasania).
jakbym potrzebowal to kupilbym nastepnego z lidla.

Mnie bardziej interesuje bezprzewodowość. Czy ogólnie czujniki
bezprzewodowe (z lidla bądź nie) coś są warte czy sobie odpuścić i
ciągnąć kabel?

p. m.

Podłączam sie do pytania: czy liczniki bezprzewodowe do powiedzmy 200zl
dzialaja bezproblemowo? Gubienie sygnalu, kosmiczne chwilowe predkosci,
szybkie zuzycie baterii? Slowem: cokolwiek je odroznia na niekorzysc przewodowych.

"atm" <_@vp.pl> wrote in message news:55945785$0$27507$65785112news.neostrada.pl...

Podłączam sie do pytania: czy liczniki bezprzewodowe do powiedzmy 200zl
dzialaja bezproblemowo? Gubienie sygnalu, kosmiczne chwilowe predkosci,
szybkie zuzycie baterii? Slowem: cokolwiek je odroznia na niekorzysc przewodowych.

Jak już masz wydawać 200zł to chyba lepiej coś porządnego,
od razu z czujnikiem kadencji za $74,
możliwością rozbudowy o czujnik akcji serca:
http://smile.amazon.com/Cateye-Strada-Digital-Wireless-Computer/dp/B00B2PT7WY

On 2015-07-02 02:57, Pszemol wrote:

"atm" <_@vp.pl> wrote in message
news:55945785$0$27507$65785112news.neostrada.pl...

Podłączam sie do pytania: czy liczniki bezprzewodowe do powiedzmy 200zl
dzialaja bezproblemowo? Gubienie sygnalu, kosmiczne chwilowe predkosci,
szybkie zuzycie baterii? Slowem: cokolwiek je odroznia na niekorzysc
przewodowych.

Jak już masz wydawać 200zł to chyba lepiej coś porządnego,
od razu z czujnikiem kadencji za $74,
możliwością rozbudowy o czujnik akcji serca:
http://smile.amazon.com/Cateye-Strada-Digital-Wireless-Computer/dp/B00B2PT7WY

Dzieki za info, tak to oczywiscie rowniez jest opcja, choc w PL cenowo wyglada znacznie gorzej:
http://www.ceneo.pl/23977289
Poza tym opcja pomiaru pulsu jest mi zbedna, swego czasu kupilem puslometr do biegania. Uzylem moze 5 razy i od roku zbiera kurz.
Bardziej interesuje mnie kadencja, tą mam dostepna rowniez w Sigmie:
http://allegro.pl/licznik-sigma-sport-bc-16-12-sts-cad-pl-2013-i5491795505.html
Sigma ma tez termometr, co z dodatkowych funkcji bardzo sobie cenię :]

Tak czy inaczej obecnie robie jedynie rozeznanie czy technologia bezprzewodowa jest juz ok, nie generuje problemow wiekszych niz kabelek.

Tak czy inaczej obecnie robie jedynie rozeznanie czy technologia
bezprzewodowa jest juz ok, nie generuje problemow wiekszych niz kabelek.

Mnie by interesowało porównanie na zasadzie 2 liczniki tej samej firmy, dajmy na to Sigma, jeden przewodowy, drugi bezprzewodowy z kodowaniem. Obszar testu duże miasto, czyli ogólnie zakłócenia + zamontowana komórka na na kierownicy. No i ogień jedziemy. Na końcu porównać przebytą drogę ;-)

Użytkownik "atm" <_@vp.pl> napisał w wiadomości news:55945785$0$27507$65785112news.neostrada.pl...

Podłączam sie do pytania: czy liczniki bezprzewodowe do powiedzmy 200zl
dzialaja bezproblemowo? Gubienie sygnalu, kosmiczne chwilowe predkosci,
szybkie zuzycie baterii? Slowem: cokolwiek je odroznia na niekorzysc przewodowych.

Ja mam starą (ok. 8-9) lat bezprzewodową sigmę (taką najprostszą, bez pomiaru kadencji itp.), działa bezproblemowo. Jedyne, co ją różni od przewodowej (w drugim rowerze), to to, że trzeba ją włączyć ręcznie (tj. odbiornik), o czym czasem zapominam, więc mam przebieg nieco zaniżony.
Zużycie baterii większe niż w przewodówce (wymieniam komplet mniej więcej co półtora roku).  No i potrzeba ich więcej, odbiornik ma jedną, ale nadajnik cztery - ale nie jest to wielki wydatek.
Ta sama sigma jeździła wcześniej na kabelku, ale po jakimś OTB na korzeniach urwałem kabel i szukając na alledrogo trafiłem na odbiornik/nadajnik za dwadzieścia parę PLN mniej więcej (dawno to było, ale jakoś tak kosztowało).

Odbiornik wygląda tak: http://allegro.pl/podstawka-sigma-do-zestawu-rcs-licznik-rowerowy-i5343537926.html

Ciekawe, czy gdybym jeździł z kimś innym z podobną sigmą, to mój odbiornik odbiornik łapałby jego sygnał - zakładam, że to zbyt proste urządzenia, żeby były selektywne (no i sprzedawaliby je zawsze parami). Pewnie tak.

Miałem też profexa w szosówce, czyli najtańszy jaki znalazłem, ale sam licznik przemakał podczas deszczu, nawet lekkiego, więc wywaliłem i zamontowałem sigmę na kabelku.


--
Yogi(n)

Miałem też profexa w szosówce, czyli najtańszy jaki znalazłem, ale sam
licznik przemakał podczas deszczu, nawet lekkiego, więc wywaliłem i
zamontowałem sigmę na kabelku.

Dzieki za info.
Ten model wyglada ciekawie, po jednej baterii w liczniku i nadajniku, start/stop, kodowany sygnal:
http://allegro.pl/sigma-licznik-rowerowy-bc-12-12-sts-bezprzewodowy-i5481654014.html

Użytkownik "atm" <_@vp.pl> napisał w wiadomości news:55946397$0$8368$65785112news.neostrada.pl...

Dzieki za info.
Ten model wyglada ciekawie, po jednej baterii w liczniku i nadajniku, start/stop, kodowany sygnal:
http://allegro.pl/sigma-licznik-rowerowy-bc-12-12-sts-bezprzewodowy-i5481654014.html

To już ze dwie albo i trzy generacje po mojej - ale jeśli niezawodność i wytrzymałość porównywalna jak w tych starych, to pewnie posłuży z 10 lat. Jedyny problem jaki miałem ze swoją, to gumowane nakładki na przyciski po którymś tam upadku odpadły (po prostu mechanicznie oderwałem je), ale znalazłem, przykleiłem i do dziś działają.
 Być może są jakieś inne, tańsze (widziałem na allegro mactronica - lampki mają dobre), ale cholera wie, czy warto ryzykować. Z sigmy powinieneś być zadowolony.

--
Yogi(n)

On 2015-07-01 23:11, atm wrote:

Podłączam sie do pytania: czy liczniki bezprzewodowe do powiedzmy 200zl
dzialaja bezproblemowo? Gubienie sygnalu, kosmiczne chwilowe predkosci,
szybkie zuzycie baterii? Slowem: cokolwiek je odroznia na niekorzysc
przewodowych.

ja mam na jednym z rowerów bezprzewodowy: VDO x20w - działa bezproblemowo

Podłączam sie do pytania: czy liczniki bezprzewodowe do powiedzmy 200zl
dzialaja bezproblemowo? Gubienie sygnalu, kosmiczne chwilowe predkosci,
szybkie zuzycie baterii? Slowem: cokolwiek je odroznia na niekorzysc
przewodowych.

Dla testów kupiłem w zeszłym roku chyba jeden z najtańszych bezprzewodowców (35-40zł), coś takiego:
http://tnij.org/k1zq08f

Właściwie zamontowałem i zapomniałem o nim, przemakać na razie nie przemaka.

Z wad dla mnie:
- brak kodowania sygnału. Objawia się to tym, że czasem łapie "śmieci" i na wyświetlaczu zaczyna pokazywać dziwne, skaczące prędkości. Suma sumarum, ma to mały wpływ na rzeczywiste przebyte kilometry.

- należy włączyć klawiszem po dłuższym postoju

W dniu 01.07.2015 o 22:45, m pisze:
[...]

Mnie bardziej interesuje bezprzewodowość. Czy ogólnie czujniki
bezprzewodowe (z lidla bądź nie) coś są warte czy sobie odpuścić i
ciągnąć kabel?

Kupiłem. 30zł nie majątek, można zaryzykować. No i:
 - magnes na szprychę dziwnie się montuje, mam wrażenie że będzie miał
   tendencję do przekręcania się i oddalania od nadajnika,

 - montuje się na "trytrytki", przez co jak źle zamontowałem
   wyświetlacz (pod złym kątem i nie widzę dobrze), to teraz muszę
   kombinować ze szpikulcami żeby otworzyć trytrytkę.

 - nie mogę właściwie ustawić obwodu koła: wg instrukcji moja 26''
będzie miałą 2140, ale w porównaniu z GPSem ta wartość daje o wiele
większe dystanse. Metodą prób i błędów doszedłem do tego że prawidłowa
wartość jest między 1700 a 1950, ale ... no właśnie, nie wiem czy po
prostu licznik nie mierzy raz tak a raz inaczej, bo ustawię 1900,
zmierzy 3.9km zamiast 4, więc ustawiam na 4/3.9*1900 =~ 1950. Mierzy mi
4.8km zamiast 4.2, co daje teraz 4.2/4.8*1950 =~ 1700 ... Zakładając że
GPS w komórce mierzy dobrze, to wychodzi że licznik mierzy jak chce.

A co do uchwytu, to bejrzałem i w porównaniu z tym co miałem kiedyś, to
niebo a ziemia. Jestem wprost zachwycony sposobem mocowania (zobaczymy
jak się sprawdzi w praniu), więc mimo że nie planowałem - kupiłem
wiedziony impulsem.

p. m.

On 2015-07-03 22:45, m wrote:

W dniu 01.07.2015 o 22:45, m pisze:

  - nie mogę właściwie ustawić obwodu koła: wg instrukcji moja 26''
będzie miałą 2140, ale w porównaniu z GPSem ta wartość daje o wiele
większe dystanse. Metodą prób i błędów doszedłem do tego że prawidłowa
wartość jest między 1700 a 1950, ale ... no właśnie, nie wiem czy po
prostu licznik nie mierzy raz tak a raz inaczej, bo ustawię 1900,
zmierzy 3.9km zamiast 4, więc ustawiam na 4/3.9*1900 =~ 1950. Mierzy mi
4.8km zamiast 4.2, co daje teraz 4.2/4.8*1950 =~ 1700 ... Zakładając że
GPS w komórce mierzy dobrze, to wychodzi że licznik mierzy jak chce.

Porównywanie z GPS'em to nieporozumienie ze względu na jego z góry ograniczoną dokładność. Nie bardzo też rozumiem problem z ustaleniem obwodu koła. Stawiasz rower wentylem na dole na kostce brukowej, płycie chodnikowej albo zanaczasz to miejsce kamykiem i siadając na rower przekręcasz jeden obrót do nastepnego "zetknięcia się" wentyla z glebą. Mierzysz ten odcinek i wychodzi ci dokładnie tyle ile powinno.

Perfekcjoniści dokonują pomiaru 3 razy i wyciagają średnią ;-)
Ortodoksi dokonuja tego co 500 km uwzględniając zużycie bieznika i związaną z tym zmianę obwodu.
Ultrasi robią to przy każdym pompowaniu jako, że powszechnie wiadomo jak ciśnienie wpływa na obwód :-p

pozdr
Prot

W dniu 05.07.2015 o 21:12, Prot Ogenes pisze:

On 2015-07-03 22:45, m wrote:

> W dniu 01.07.2015 o 22:45, m pisze:
>
>   - nie mogę właściwie ustawić obwodu koła: wg instrukcji moja 26''
> będzie miałą 2140, ale w porównaniu z GPSem ta wartość daje o wiele
> większe dystanse. Metodą prób i błędów doszedłem do tego że prawidłowa
> wartość jest między 1700 a 1950, ale ... no właśnie, nie wiem czy po
> prostu licznik nie mierzy raz tak a raz inaczej, bo ustawię 1900,
> zmierzy 3.9km zamiast 4, więc ustawiam na 4/3.9*1900 =~ 1950. Mierzy mi
> 4.8km zamiast 4.2, co daje teraz 4.2/4.8*1950 =~ 1700 ... Zakładając że
> GPS w komórce mierzy dobrze, to wychodzi że licznik mierzy jak chce.

Porównywanie z GPS'em to nieporozumienie ze względu na jego z góry ograniczoną dokładność.

Sądzisz że GPS daje mi rozrzut pomiaru +-10%? Nie zaobserwowałem takiego
rozrzutu, ale pomierzę ...

Nie bardzo też rozumiem problem z ustaleniem obwodu koła. Stawiasz rower wentylem na dole na kostce brukowej, płycie chodnikowej albo zanaczasz to miejsce kamykiem i siadając na rower przekręcasz jeden obrót do nastepnego "zetknięcia się" wentyla z glebą. Mierzysz ten odcinek i wychodzi ci dokładnie tyle ile powinno.

Tak, ale mi chodzi nie o obwód właściwy i prawdziwy, bo ten pi*drzwi
znam z tabelki,  tylko o taki który wprowadzony do licznika da mi
prawidłowy pomiar odległości.

Będę musiał zdać się na słupki przydrożne i do nich porównać wskazania
zarówno GPSa i licznika.

p. m.

On 2015-07-06 02:36, m wrote:

Sądzisz że GPS daje mi rozrzut pomiaru +-10%? Nie zaobserwowałem takiego
rozrzutu, ale pomierzę ...

No nie no, bez jaj. Nie wiedziałes, że sygnał jest celowo zakłócany? :-)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Global_Positioning_System#Dok.C5.82adno.C5.9B.C4.87
https://pl.wikipedia.org/wiki/Global_Positioning_System#Poziomy_dok.C5.82adno.C5.9Bci

Do celów cywilnych np: nawigacji samochodowej, nie stanowi to żadnego problemu, ale dla tak dokładnego pomiaru póba określenia obwodu koła, to niporozumienie.

Tak, ale mi chodzi nie o obwód właściwy i prawdziwy, bo ten pi*drzwi
znam z tabelki,  tylko o taki który wprowadzony do licznika da mi
prawidłowy pomiar odległości.

No niestety właśnie kompletnie się mylisz co do tego. Dane z tabelki to tylko dla orientacji. Ty masz wprowadzić dokładny obwód. Rozmiar z tabelki ma się nijak do rzeczywistego obwodu koła. Ten zaś zalezy od kształtu opony, jej wysokości.

Będę musiał zdać się na słupki przydrożne i do nich porównać wskazania
zarówno GPSa i licznika.

Czy skorzystanie z metody zaproponowanej przeze mnie, która da ci wystarczającą dokładność pomiaru obwodu koła w mm stanowi jakiś problem?

Naprawdę obserwując czasem tę grupę i dyskuje tu prowadzone mam wrażenie, że ludzie nadmiernie komplikują sobie życie :-)

pozdr
Prot

W dniu 06.07.2015 o 23:33, Prot Ogenes pisze:

On 2015-07-06 02:36, m wrote:

Sądzisz że GPS daje mi rozrzut pomiaru +-10%? Nie zaobserwowałem takiego
rozrzutu, ale pomierzę ...

No nie no, bez jaj. Nie wiedziałes, że sygnał jest celowo zakłócany? :-)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Global_Positioning_System#Dok.C5.82adno.C5.9B.C4.87
https://pl.wikipedia.org/wiki/Global_Positioning_System#Poziomy_dok.C5.82adno.C5.9Bci

Ale przecież to dotyczy dokładności pomiaru bieżącego położenia, przy
pomiarze odległości rzędu 5km to czy mam pozycję początkową zmierzoną z
dokładnością do metra czy do kilkudziesięciu metrów jest pomijalna.

Do celów cywilnych np: nawigacji samochodowej, nie stanowi to żadnego problemu, ale dla tak dokładnego pomiaru póba określenia obwodu koła, to niporozumienie.

Przecież nie chodzi o to żeby zmierzyć obwód koła, tylko o to żeby
licznik podawał prawidłowy wynik.

[...]

Będę musiał zdać się na słupki przydrożne i do nich porównać wskazania
zarówno GPSa i licznika.

Czy skorzystanie z metody zaproponowanej przeze mnie, która da ci wystarczającą dokładność pomiaru obwodu koła w mm stanowi jakiś problem?

Będę mógł z niej skorzystać dopiero za tydzień i się okaże. Podejrzewam
jednak że GPS okaże się dokładny (tj. po przejechaniu 5km pokaże dystans
ok. 5km) zaś licznik będzie pokazywał raz 4 raz 6.

p. m.

On 2015-07-07 00:00, m wrote:

Przecież nie chodzi o to żeby zmierzyć obwód koła, tylko o to żeby
licznik podawał prawidłowy wynik.

:-))))))))))))))))))

Jeszcze raz, powoli (Janie, patrz, ćwiczę cierpliwość ;-) )

Licznik mierzy czas pomiędzy kolejnymi załączeniami w obwodzie kontaktronu aby ustalić prędkość z jaką jedziesz oraz dodatkowo dodaje za każdym impulsem obwód koła do pokonanego dystansu.

Jeśli powiedzmy obwód koła wyjdzie ci 2055 mm, a kontraktron zaskoczył 10 krotnie, to oznacza, że pokonałeś dystans 10x2055mm czyli 20,55 m.
Jeśli dodatkowo stało się to w ciągu powiedzmy 4 sekund, to jechałeś z prędkością 18,5 km/h.

Będę mógł z niej skorzystać dopiero za tydzień i się okaże. Podejrzewam
jednak że GPS okaże się dokładny (tj. po przejechaniu 5km pokaże dystans
ok. 5km) zaś licznik będzie pokazywał raz 4 raz 6.

Jeśli do licznika wprowadzisz wartość ustaloną ekperymentalnie to nikogo to dziwić nie będzie. Ciebie również nie powinno.

pozdr
Prot

W dniu 07.07.2015 o 00:23, Prot Ogenes pisze:

On 2015-07-07 00:00, m wrote:

Przecież nie chodzi o to żeby zmierzyć obwód koła, tylko o to żeby licznik podawał prawidłowy wynik.

:-))))))))))))))))))

Jeszcze raz, powoli (Janie, patrz, ćwiczę cierpliwość ;-) )

Licznik mierzy czas pomiędzy kolejnymi załączeniami w obwodzie kontaktronu aby ustalić prędkość z jaką jedziesz oraz dodatkowo
dodaje za każdym impulsem obwód koła do pokonanego dystansu.

Jeśli powiedzmy obwód koła wyjdzie ci 2055 mm, a kontraktron
zaskoczył 10 krotnie, to oznacza, że pokonałeś dystans 10x2055mm
czyli 20,55 m. Jeśli dodatkowo stało się to w ciągu powiedzmy 4
sekund, to jechałeś z prędkością 18,5 km/h.

Będę mógł z niej skorzystać dopiero za tydzień i się okaże.
Podejrzewam jednak że GPS okaże się dokładny (tj. po przejechaniu
5km pokaże dystans ok. 5km) zaś licznik będzie pokazywał raz 4 raz
6.

Jeśli do licznika wprowadzisz wartość ustaloną ekperymentalnie to
nikogo to dziwić nie będzie. Ciebie również nie powinno.

No to jeszcze raz, powoli: jeżeli przy tej samej wartości obwodu koła,
dla tej samej odległości podanej przez GPS, raz poda 4km a drugi raz 6
km, to znaczy  że albo mój GPS mierzy dystanse z fatalną dokładnością,
albo licznik fatalnie zlicza impulsy.

Żeby się przekonać który z nich - muszę odnieść się do trzeciego,
wiarygodnego pomiaru odległości.

p. m.

On 2015-07-07 01:52, m wrote:

No to jeszcze raz, powoli: jeżeli przy tej samej wartości obwodu koła,
dla tej samej odległości podanej przez GPS, raz poda 4km a drugi raz 6
km, to znaczy  że albo mój GPS mierzy dystanse z fatalną dokładnością,
albo licznik fatalnie zlicza impulsy.

Żeby się przekonać który z nich - muszę odnieść się do trzeciego,
wiarygodnego pomiaru odległości.

Nie. Moim zdaniem szukasz problemu nie tam gdzie trzeba. To jest bardzo prosta arytmetyka po stronie licznika. Nie zakładałbym, że to licznik fatalnie zlicza impulsy tylko albo nie jest wystarczająco precyzyjnie zamontowany układ kontaktron-magnes albo impulsy gubią się na drodze radiowej.

Jeśli przyczyny są natury mechaniczno-radiowej, to żaden "trzeci wiarygodny pomiar odległości" ci nie pomoże. Nie jesteś przecież w stanie przwiedzieć jak wiele impulsów się zgubi.

pozdr
Prot

W dniu 7-07-15 o 7:53, Prot Ogenes pisze:

On 2015-07-07 01:52, m wrote:

No to jeszcze raz, powoli: jeżeli przy tej samej wartości obwodu koła,
dla tej samej odległości podanej przez GPS, raz poda 4km a drugi raz 6
km, to znaczy  że albo mój GPS mierzy dystanse z fatalną dokładnością,
albo licznik fatalnie zlicza impulsy.

Żeby się przekonać który z nich - muszę odnieść się do trzeciego,
wiarygodnego pomiaru odległości.

Wystarczy zobaczyć jak testuje dcrainmaker

http://www.dcrainmaker.com/2010/11/sport-device-gps-accuracy-in-depth-part.html

http://www.dcrainmaker.com/2011/10/look-at-simon-fraser-universitys.html




--
Zachu

On 01.07.2015 12:49, mz wrote:

Witam
Znalazłem coś takiego w ulotce Lidla.
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=38980
Co sądzicie o tym uchwycie ? Nadaje się do telefonu 4,5 cala ? Działa w
nim dotyk ?

działa, ale jest mniej czuły.
mam i używam modelu bez przegrody na narzędzia.

pozdrawiam
geos

"geos" mn0m0c$fff$1@node1.news.atman.pl

On 01.07.2015 12:49, mz wrote:

Znalazłem coś takiego w ulotce Lidla.
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=38980

   Niestety nie mamy takiej strony...

Domyślam się, o jaki uchwyt chodzi.
Mnie z trzymaka/imaka spadł telefon -- wówczas ;) pojąłem,
że do roweru tylko takie uchwyty są dobre, które są jak
pełne/zamknięte pokrowce czy futerały. Widziałem kilka
takich -- telefon reaguje na dotyk tylko nieco gorzej
niż bez takiego pokrowca.

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mneul0$qck$2@node1.news.atman.pl...



   Niestety nie mamy takiej strony...
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Strona jest tylko produktu już nie sprzedają. Czas oferty minął.