Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Uchylenie się od odpowiedzi

Uchylenie się od odpowiedzi

Data: 2009-10-19 22:44:46
Autor: Dark26
Uchylenie się od odpowiedzi
Witam,

Zeznawałem jako świadek w szerszej sprawie w KWP.

Zostałem pouczony o możliwości odmowy udzielenia odpowiedzi na dowolne pytanie,
z możliwością powołania się na zapis art. 183 k.p.k.

Co by się stało, w momencie kiedy chciałbym ominąć "niewygodne" dla mnie pytanie
i poprosić o jego uchylenie? Czy nie jest to samoistne wpędzanie się w tarapaty?
Dla mnie, laika, jest to wystarczający znak, że świadek nie jest szczery i
wówczas trzeba zmienić status na podejrzanego. Czy moje obawy są uzasadnione?
Czy faktycznie lepiej bać się konsekwencji i nieoczekiwanego zwrotu, czy można
"bezkarnie" powołać się na art. 183 k.p.k?

Jak odbierane jest przez funkcjonariuszy Policji?

--


Data: 2009-10-19 22:50:50
Autor: Liwiusz
Uchylenie się od odpowiedzi
Dark26 pisze:
Witam,

Zeznawałem jako świadek w szerszej sprawie w KWP.

Zostałem pouczony o możliwości odmowy udzielenia odpowiedzi na dowolne pytanie,
z możliwością powołania się na zapis art. 183 k.p.k.

Co by się stało, w momencie kiedy chciałbym ominąć "niewygodne" dla mnie pytanie
i poprosić o jego uchylenie? Czy nie jest to samoistne wpędzanie się w tarapaty?
Dla mnie, laika, jest to wystarczający znak, że świadek nie jest szczery i
wówczas trzeba zmienić status na podejrzanego. Czy moje obawy są uzasadnione?
Czy faktycznie lepiej bać się konsekwencji i nieoczekiwanego zwrotu, czy można
"bezkarnie" powołać się na art. 183 k.p.k?

Jak odbierane jest przez funkcjonariuszy Policji?

   Z tego co pamiętam, to właśnie Rywin (ustami swojego adwokata) tak się bronił przed pytaniami komisji śledczej - nie może odpowiedzieć na żadne pytanie, bo jakby odmówił odpowiedzi tylko na niektóre pytania, to byłoby wiadomo co chce ukryć.

--
Liwiusz

Data: 2009-10-20 20:17:38
Autor: Piotr [trzykoty]
Uchylenie się od odpowiedzi

"Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote
  Z tego co pamiętam, to właśnie Rywin (ustami swojego adwokata) tak się bronił przed pytaniami komisji śledczej - nie może odpowiedzieć na żadne pytanie, bo jakby odmówił odpowiedzi tylko na niektóre pytania, to byłoby wiadomo co chce ukryć.

Rywin akurat miał miał zarzuty prokuratorskie, podejrzany może w ogóle odmówić wyjaśnień. Komisja chyba przesłuchiwała go jako świadka, ale ze względu na to, że był podejrzanym w tej samej sprawie korzystano z tego prawa.
Tutaj, w naszm przypadku, chodzi o świadka, on może odmówić tylko pytań, które go narażają na odpowiedzialność karną (jednocześnie wskazuje obszary niewygodne dla siebie)

Data: 2009-10-20 21:15:32
Autor: SDD
Uchylenie się od odpowiedzi

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_TNIJ_@o2.pl> napisał w wiadomości news:hbkurr$655$1z-news.wcss.wroc.pl...

Tutaj, w naszm przypadku, chodzi o świadka, on może odmówić tylko pytań, które go narażają na odpowiedzialność karną (jednocześnie wskazuje obszary niewygodne dla siebie)

Najlepiej wiec konsekwentnie powolywac sie na ow przepis nawet w obszarach wygodnych :)
Wowczas nic nie zaweza on prowadzacym postepowanie :)
No a przeciez nie ma obowiazku udowadniana dlaczego akurat odpowiedz na dane pytanie moglaby narazic swiadka na odpowiedzialnosc karna.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2009-10-19 23:03:29
Autor: Robert Tomasik
Uchylenie się od odpowiedzi
Użytkownik "Dark26" <dark26WYTNIJTO@onet.pl> napisał w wiadomości news:1738.0000001b.4adccfbenewsgate.onet.pl...

Od oceny materiału dowodowego jest sąd, a nie policjant. Policjant zaprotokołuje, ze świadek na takie to a takie pytanie odmówił odpowiedzi powołując się na art. 183 kpk i z grubsza rzecz biorąc to całe konsekwencje prawne skorzystania ze swojego prawa. Inna sprawa, że czasem z tych odmów coś można wywnioskować, a czasem nie. Bo jak świadek odmówi odpowiedzi na pytanie, kto jechał należącym do niego samochodem, no to w sumie trudno z takiej odmowy wydedukować, czy jechał sam, czy ktoś z jego rodziny. A może nie wie, kto jechał, ale bierze pod uwagę, że mógł ktoś z bliskich.

Data: 2009-10-19 23:48:43
Autor: Dark26
Uchylenie się od odpowiedzi
Użytkownik "Dark26" <dark26WYTNIJTO@onet.pl> napisał w wiadomości news:1738.0000001b.4adccfbenewsgate.onet.pl...

Od oceny materiału dowodowego jest sąd, a nie policjant. Policjant zaprotokołuje, ze świadek na takie to a takie pytanie odmówił odpowiedzi powołując się na art. 183 kpk i z grubsza rzecz biorąc to całe konsekwencje prawne skorzystania ze swojego prawa. Inna sprawa, że czasem z tych odmów coś można wywnioskować, a czasem nie. Bo jak świadek odmówi odpowiedzi na pytanie, kto jechał należącym do niego samochodem, no to w sumie trudno z takiej odmowy wydedukować, czy jechał sam, czy ktoś z jego rodziny. A może nie wie, kto jechał, ale bierze pod uwagę, że mógł ktoś z bliskich.

Właśnie w tym sęk.
Czy nie lepszym w podanym rozwiązaniu jest stwierdzenie "nie pamiętam"?

A czy na postawione pytanie - czy to pan, prowadził auto - powołanie się na w/w
paragraf nie jest oczywistym przyznaniem się do faktu?
Jeżeli jako świadek otrzymuję pytania pokroju - czy to pan; czy za pana zgodą;
czy miał pan wiedzę na temat... itp. uchylając się zgodnie z przysługującym mi
prawem, nie przysporzę sobie więcej problemu?

Owszem, to ja, ale... działałem na polecenie przełożonego, nie mając świadomości
że... (przyjdzie mi się z tego spowiadać).
Owszem, wydałem zgodę ale... kierowałem się informacjami jakie uzyskałem w
wyniku otrzymania dokumentu X.
Miałem wiedzę na temat... nie sądziłem jednak, że sprawa dotyczy czynu karalnego.

Co jest w takiej sytuacji lepszym rozwiązaniem?
Co daje mi art. 183? Z mojego punktu widzenia, wyłącznie grę na czas,
oczekiwanie na kolejne wezwanie. Proszę, jeżeli tak jest to wyprowadźcie mnie z
błędnego myślenia.

--


Data: 2009-10-19 23:59:44
Autor: Robert Tomasik
Uchylenie się od odpowiedzi
Użytkownik "Dark26" <dark26WYTNIJTO@onet.pl> napisał w wiadomości news:1738.0000002c.4adcdebbnewsgate.onet.pl...

Odpowiedź na twoje wątpliwości wykracza poza możliwość udzielenia pomocy na grupie dyskusyjnej i gorąco zalecam w tej sytuację konsultację z adwokatem.

Data: 2009-10-20 13:08:04
Autor: Dark26
Uchylenie się od odpowiedzi
Użytkownik "Dark26" <dark26WYTNIJTO@onet.pl> napisał w wiadomości news:1738.0000002c.4adcdebbnewsgate.onet.pl...

Odpowiedź na twoje wątpliwości wykracza poza możliwość udzielenia pomocy na grupie dyskusyjnej i gorąco zalecam w tej sytuację konsultację z adwokatem.

Dziękuję za troskę. Moim zamiarem nie jest szukać pomocy w konkretnej sprawie, a raczej zrozumieniu zasadności możliwości skorzystania z przysługującego prawa. Być może naiwnie szukam odpowiedzi opartej na dowolnym przykładzie kiedy z punktu widzenia świadka art. 183 można wykorzystać "z korzyścią", a kiedy powołanie się na ten zapis może skutecznie pogorszyć sytuację. --


Data: 2009-10-20 22:13:32
Autor: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
Uchylenie się od odpowiedzi
Dnia Mon, 19 Oct 2009 23:48:43 +0200, Dark26 napisał(a):

Czy nie lepszym w podanym rozwišzaniu jest stwierdzenie "nie pamiętam"?

ktoœ mi opowiadał, że œwiadek powiedział w sšdzie, że to już było tak
dawno, a rzeczywiœcie minšł rok od zdarzenia, że na prawdę nie pamięta, a
na koniec nawet dodał, że trzeba było rozprawę zrobić po miesišcu to na
pewno by więcej pamiętał

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
grupy.3mam.net 'Kontakt' dla e-poczty
Antyki http://foto.3mam.net/antyki/antyki_4.php

Data: 2009-10-21 00:59:43
Autor: Andrzej Lawa
Uchylenie się od odpowiedzi
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy pisze:
Dnia Mon, 19 Oct 2009 23:48:43 +0200, Dark26 napisał(a):

Czy nie lepszym w podanym rozwiązaniu jest stwierdzenie "nie pamiętam"?

ktoś mi opowiadał, że świadek powiedział w sądzie, że to już było tak
dawno, a rzeczywiście minął rok od zdarzenia, że na prawdę nie pamięta, a
na koniec nawet dodał, że trzeba było rozprawę zrobić po miesiącu to na
pewno by więcej pamiętał


I został ukarany za obrazę sądu? ;->

Uchylenie się od odpowiedzi

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona