Opisane przez "Puls Biznesu" wydarzenia z listopada 2018 r. (gazeta miała je
potwierdzić w trzech niezależnych źródłach) rzucają nowe światło na tą
tajemniczą i intrygującą parę. Okazuje się, że w 2017 r. Czarnecki zatrudnił
dla swojej żony kierowcę, który okazał się oficerem służb specjalnych,
pracującym pod przykrywką. Mimo iż miliarder dowiedział się prawdy, nie
zwolnił mężczyzny. 7 listopada Leszek Czarnecki złożył zawiadomienie do
prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez byłego szefa KNF, Marka
Chrzanowskiego. Dzień później opuścił kraj, w czym pomogła mu żona.

Czarnecki dowiedział się bowiem, że grozi mu zatrzymanie. 8 listopada
Jolanta Pieńkowska przewiozła go w bagażniku samochodu do garażu swojej
znajomej. Tam mąż dziennikarki przesiadł się do innego auta, pojechał do
Berlina, a stamtąd odleciał do USA. Telefon miliardera został w
apartamencie, więc służby były przekonane, że Czarnecki nie zmienił swojego
położenia.

9 listopada para miała się udać na krótki urlop do Izraela. Pieńkowska na
lotnisko przybyła sama. Na warszawskim Okęciu czekali oficerowie służb,
gotowi do zatrzymania Czarneckiego. Skończyło się na godzinnym przesłuchaniu
Pieńkowskiej i wypuszczeniu jej.

W listopadzie Jolanta Pieńkowska poprosiła o bezpłatny urlop w stacji TVN,
którego jej udzielono. Nie wiadomo, kiedy wróci do pracy.

https://gwiazdy.wp.pl/jolanta-pienkowska-pomogla-mezowi-uniknac-zatrzymania-scena-jak-z-filmu-akcji-6357159903544961a

leming
5 min. temu

Zwykły oszust wykolegował mnóstwo ludzi na pseudo kredytach, getbacku czy
niby ubezpieczeniach!!!! W USA juz dawno by siedział jakby takie rzeczy
robić amerykanom

Bokun przekleił: "9 listopada para miała się udać na krótki urlop do Izraela. Pieńkowska na lotnisko przybyła sama. Na warszawskim Okęciu czekali oficerowie służb, gotowi do zatrzymania Czarneckiego. "

Znaczy się ABW chciała zapisać Czarneckiego ale tylko 9listopada? Gdy już się pojawił w kraju przeszła im chęć na zatrzymanie?

Co najmniej dziwne zachowanie służb.

--
Bruno

W dniu piątek, 8 marca 2019 15:30:55 UTC+1 użytkownik Bruno Brunowski napisał:

Bokun przekleił: "9 listopada para miała się udać na krótki urlop do Izraela. Pieńkowska na lotnisko przybyła sama. Na warszawskim Okęciu czekali oficerowie służb, gotowi do zatrzymania Czarneckiego. "

Znaczy się ABW chciała zapisać Czarneckiego ale tylko 9listopada? Gdy już się pojawił w kraju przeszła im chęć na zatrzymanie?

Co najmniej dziwne zachowanie służb.

Jedyne sensowne wytłumaczenie, to chęć ukręcenia łba aferze KNF. Zawiadomienie do prokuratury wpłynęło podobno 7 listopada. Co ciekawe 8 listopada Sejm w trybie pilnym przegłosował ustawę wprowadzającą "plan Sokala" w życie. --
Bruno

Użytkownik "Bruno Brunowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
Bokun przekleił: "9 listopada para miała się udać na krótki urlop do Izraela. Pieńkowska na lotnisko przybyła sama. Na warszawskim Okęciu czekali oficerowie służb, gotowi do zatrzymania Czarneckiego. "

Znaczy się ABW chciała zapisać Czarneckiego ale tylko 9listopada? Gdy już się pojawił w kraju przeszła im chęć na zatrzymanie?

Co najmniej dziwne zachowanie służb.
Bruno
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

A ja to widzę inaczej. Czego się obawiał Czarnecki, że uciekał w bagażniku, a potem za granicę aż do USA? Co najmniej dziwne zachowanie Czarneckiego, że bał się wcześniejszego przesłuchania... No i znów te schronienie w Izraelu...

boukun

W dniu piątek, 8 marca 2019 16:03:50 UTC+1 użytkownik boukun napisał:

Użytkownik "Bruno Brunowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
Bokun przekleił: "9 listopada para miała się udać na krótki urlop do Izraela. Pieńkowska na lotnisko przybyła sama. Na warszawskim Okęciu czekali oficerowie służb, gotowi do zatrzymania Czarneckiego. "

Znaczy się ABW chciała zapisać Czarneckiego ale tylko 9listopada? Gdy już się pojawił w kraju przeszła im chęć na zatrzymanie?

Co najmniej dziwne zachowanie służb.
Bruno
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

A ja to widzę inaczej. Czego się obawiał Czarnecki, że uciekał w bagażniku, a potem za granicę aż do USA? Co najmniej dziwne zachowanie Czarneckiego, że bał się wcześniejszego przesłuchania... No i znów te schronienie w Izraelu...

Jak twierdzi Giertych prokuratura dobrze wiedziała że Czarnecki wyjeżdża, a biegły nie przypominał sobie by umawiał się na dzień nieobecności Czarneckiego na badanie wariografem.

To taka sama akcja jak z Austriakiem gdy prokuratura wyznaczyła termin przesłuchania wiedząc że przesłuchiwanego nie będzie w Polsce. Na twoim przykładzie widać, że ciemny lud to kupuje.

Ostatecznie Czarnecki nie został zatrzymany, za to trzeba było capnąć szefa KNF, jedyne co dalo się ugrać to czas na posprząta nie biura przez zatrzymanego.

--
Bruno

Użytkownik "Bruno Brunowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Bokun przekleił: "9 listopada para miała się udać na krótki urlop do
Izraela. Pieńkowska na lotnisko przybyła sama. Na warszawskim Okęciu czekali
oficerowie służb, gotowi do zatrzymania Czarneckiego. "

Znaczy się ABW chciała zapisać Czarneckiego ale tylko 9listopada? Gdy już
się pojawił w kraju przeszła im chęć na zatrzymanie?

Co najmniej dziwne zachowanie służb.
Bruno
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

A ja to widzę inaczej. Czego się obawiał Czarnecki, że uciekał w bagażniku,
a potem za granicę aż do USA? Co najmniej dziwne zachowanie Czarneckiego, że
bał się wcześniejszego przesłuchania... No i znów te schronienie w
Izraelu...

Jak twierdzi Giertych prokuratura dobrze wiedziała że Czarnecki wyjeżdża,
Bruno
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

W bagażniku? :))))

boukun

W dniu piątek, 8 marca 2019 16:33:03 UTC+1 użytkownik boukun napisał:

Użytkownik "Bruno Brunowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
> Bokun przekleił: "9 listopada para miała się udać na krótki urlop do
> Izraela. Pieńkowska na lotnisko przybyła sama. Na warszawskim Okęciu > czekali
> oficerowie służb, gotowi do zatrzymania Czarneckiego. "
>
> Znaczy się ABW chciała zapisać Czarneckiego ale tylko 9listopada? Gdy już
> się pojawił w kraju przeszła im chęć na zatrzymanie?
>
> Co najmniej dziwne zachowanie służb.
> Bruno
> -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
>
> A ja to widzę inaczej. Czego się obawiał Czarnecki, że uciekał w > bagażniku,
> a potem za granicę aż do USA? Co najmniej dziwne zachowanie Czarneckiego, > że
> bał się wcześniejszego przesłuchania... No i znów te schronienie w
> Izraelu...
>
Jak twierdzi Giertych prokuratura dobrze wiedziała że Czarnecki wyjeżdża,
Bruno
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

W bagażniku? :))))

"Kłamstwem jest, że ustalałem na wczoraj termin przesłuchanie Leszka Czarneckiego z użyciem wariografu. (Zresztą od tygodnia ten termin miałem zajęty na przesłuchanie Birgfellnera).. Osoby które podały te fałszywą informację poniosą konsekwencje prawne."
https://twitter.com/GiertychRoman/status/1101545145948954626

"I nie otrzymaliśmy żadnego wezwania."
https://twitter.com/GiertychRoman/status/1101549891791273985

"Biegły przeprowadzający badanie L. Czarneckiego wariografem poinformował nas, że nie wyznaczał żadnego terminu badania w lutym. Informacja podana w piątek przez PAP była więc od początku zwykłym kłamstwem. Będę sugerował mojemu klientowi pozew o zadośćuczynienie i przeprosiny."
https://twitter.com/GiertychRoman/status/1102850838337409024

--
Bruno

Użytkownik "boukun" <boukun@gmail.com> napisał w wiadomości
news:q5tsni$75v$2gioia.aioe.org...

Czarnecki dowiedział się bowiem, że grozi mu zatrzymanie.

Przeciez to nie on proponował łapówkę 40 mln złociszy!

9 listopada para miała się udać na krótki urlop do Izraela. Pieńkowska na
lotnisko przybyła sama. Na warszawskim Okęciu czekali oficerowie służb,
gotowi do zatrzymania Czarneckiego.

Przeciez to nie on proponował łapówkę 40 mln złociszy! Przymknięto
Chrzanowskiego by tak jak zdecydował Glapiński wypuścić go na wolność po
nowym roku.

Z tego co wiadomo, Chrzanowski przebywa w Polsce i nikt go nie zatrzymuje.
Po co wiec była ta cała szopka?

- Lepudruk -

Użytkownik "Lepudruk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Czarnecki dowiedział się bowiem, że grozi mu zatrzymanie.

Przeciez to nie on proponował łapówkę 40 mln złociszy!

9 listopada para miała się udać na krótki urlop do Izraela. Pieńkowska na
lotnisko przybyła sama. Na warszawskim Okęciu czekali oficerowie służb,
gotowi do zatrzymania Czarneckiego.

Przeciez to nie on proponował łapówkę 40 mln złociszy! Przymknięto
Chrzanowskiego by tak jak zdecydował Glapiński wypuścić go na wolność po
nowym roku.

Z tego co wiadomo, Chrzanowski przebywa w Polsce i nikt go nie zatrzymuje.
Po co wiec była ta cała szopka?
- Lepudruk -
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Skąd wiesz, jakie były wcześniej rozmowy? Proponować to trzeba wiedzieć komu i mieć podatny grunt... A że kierowca Pieńkowskiej nagle się odkrył i zaczął działać na korzyść Czarneckiego,... może się zakochał w Pieńkowskiej i mu się żal zrobiło...

boukun