Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...

Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...

Data: 2010-01-17 21:22:12
Autor: _________
Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
W dniu 2010-01-16 16:46, topek pisze:

Nie usprawiedliwiam innych uciekajacych z miejsca wypadku ale jestem w
stanie od tej chwili uwierzyc w cos takiego jak: "dzialanie nie do konca
swiadome pod wplywem duzego stresu"

No super, skoro porysowanie lakieru wywołuje u Ciebie takie traumatyczne reakcje to co zrobisz jak uszkodzisz człowieka?
Nikt cię nie zabije jak po czymś takim zostawisz numer telefonu.
Kilka miesięcy temu, wracając z zakupów znalazłem pod wycieraczką
karteczkę z numerem telefonu i tekstem "przepraszam, zarysowałem panu prawe tylne drzwi, proszę o kontakt w sprawie likwidacji szkody" gdyby nie karteczka nigdy bym się nie dowiedział że mam nową rysę na drzwiach,
auto "do budowy" rys zadrapań ma w cholerę więc zadzwoniłem do sprawcy żeby mu podziękować za przyznanie się i tyle naprawiał nie będę. Postawił piwo, nalegał, mam nowego kolegę.

Data: 2010-01-17 21:49:23
Autor: topek
Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
_________ pisze:
W dniu 2010-01-16 16:46, topek pisze:

Nie usprawiedliwiam innych uciekajacych z miejsca wypadku ale jestem w
stanie od tej chwili uwierzyc w cos takiego jak: "dzialanie nie do konca
swiadome pod wplywem duzego stresu"

No super, skoro porysowanie lakieru wywołuje u Ciebie takie traumatyczne reakcje to co zrobisz jak uszkodzisz człowieka?
Nikt cię nie zabije jak po czymś takim zostawisz numer telefonu.
Kilka miesięcy temu, wracając z zakupów znalazłem pod wycieraczką
karteczkę z numerem telefonu i tekstem "przepraszam, zarysowałem panu prawe tylne drzwi, proszę o kontakt w sprawie likwidacji szkody" gdyby nie karteczka nigdy bym się nie dowiedział że mam nową rysę na drzwiach,
auto "do budowy" rys zadrapań ma w cholerę więc zadzwoniłem do sprawcy żeby mu podziękować za przyznanie się i tyle naprawiał nie będę. Postawił piwo, nalegał, mam nowego kolegę.
Pelna zgoda :-/
Stalo sie juz kurwa mac :(

Ale ok, zachowalem sie jak cipa, niepotrzebnie to na forum wrzucilem, teraz swoje wyslucham.

--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Data: 2010-01-17 22:02:31
Autor: Cavallino
Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
Użytkownik "topek" <topek-sp*merom-czlon-w-zad@p0st.pl_Zamien_zero_na_o> napisał w wiadomości news:

Ale ok, zachowalem sie jak cipa, niepotrzebnie to na forum wrzucilem, teraz swoje wyslucham.

Potraktuj to jako swoiste catharsis.

Data: 2010-01-17 22:10:57
Autor: _________
Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
W dniu 2010-01-17 21:49, topek pisze:

Pelna zgoda :-/
Stalo sie juz kurwa mac :(

Ale ok, zachowalem sie jak cipa, niepotrzebnie to na forum wrzucilem,
teraz swoje wyslucham.

Następnym razem będzie lepiej :)

Data: 2010-01-19 15:32:58
Autor: Arek (G)
Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
W dniu 2010-01-17 21:49, topek pisze:
_________ pisze:
W dniu 2010-01-16 16:46, topek pisze:

Nie usprawiedliwiam innych uciekajacych z miejsca wypadku ale jestem w
stanie od tej chwili uwierzyc w cos takiego jak: "dzialanie nie do konca
swiadome pod wplywem duzego stresu"

No super, skoro porysowanie lakieru wywołuje u Ciebie takie
traumatyczne reakcje to co zrobisz jak uszkodzisz człowieka?
Nikt cię nie zabije jak po czymś takim zostawisz numer telefonu.
Kilka miesięcy temu, wracając z zakupów znalazłem pod wycieraczką
karteczkę z numerem telefonu i tekstem "przepraszam, zarysowałem panu
prawe tylne drzwi, proszę o kontakt w sprawie likwidacji szkody" gdyby
nie karteczka nigdy bym się nie dowiedział że mam nową rysę na drzwiach,
auto "do budowy" rys zadrapań ma w cholerę więc zadzwoniłem do sprawcy
żeby mu podziękować za przyznanie się i tyle naprawiał nie będę.
Postawił piwo, nalegał, mam nowego kolegę.
Pelna zgoda :-/
Stalo sie juz kurwa mac :(

Ale ok, zachowalem sie jak cipa, niepotrzebnie to na forum wrzucilem,
teraz swoje wyslucham.

Zaraz, zaraz.

Sam przyznajesz, że żałujesz tego co zrobiłeś? Znaczy się, że jesteś świadom, że było to kiepskie. W chwili zdarzenia też z tego zdawałeś sobie sprawę dlatego uciekłeś (nie wierzę w te decyzję podejmowane w stresie). Przypiekło Cię sumienie, więc poszedłeś na policję i wypłakałeś się na grupie.

Jednak jedno jest pewne, *zachowałeś się jak* pizda, co wielu podkreśliło. Gdybyś nie *był* pizdą, to byś przyznał, że faktycznie było to pizdowate *zachowanie*. Niestety zacząłeś się miotać wyzywać na jakieś "pojedynki" czy inne dziecinady - czym niestety potwierdziłeś, że *jesteś* pizdą, może z sumieniem ale jednak pizdą:(

Pozdrawiam,
A.

Data: 2010-01-19 18:11:54
Autor: topek
Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
Arek (G) pisze:
Jednak jedno jest pewne, *zachowałeś się jak* pizda, co wielu podkreśliło. Gdybyś nie *był* pizdą, to byś przyznał, że faktycznie było to pizdowate *zachowanie*. Niestety zacząłeś się miotać wyzywać na jakieś "pojedynki" czy inne dziecinady - czym niestety potwierdziłeś, że *jesteś* pizdą, może z sumieniem ale jednak pizdą:(
Jak ktos ci pluje w twarz to mowisz, ze pada?

Miedzy zachowac sie jak pizda a byc pizda jest jeszcze miejsce.
Po drugie gnoj obrazil moich rodzicow.
Mam nadzieje, ze poniesie konsekwencje (zobaczymy kto komu) i nie bedzie bezkarny netowy fighter.


--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Data: 2010-01-19 18:15:41
Autor: peter
Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
Miedzy zachowac sie jak pizda a byc pizda jest jeszcze miejsce.
Po drugie gnoj obrazil moich rodzicow.
Mam nadzieje, ze poniesie konsekwencje (zobaczymy kto komu) i nie bedzie bezkarny netowy fighter.

skoncz juz ta zenade netowa pizdo. czekam do wielkanocy. najpierw cipo podaj swoje dane a pozniej pisz o kims anonimowy fajter.

Data: 2010-01-19 18:19:58
Autor: topek
Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
peter pisze:
Miedzy zachowac sie jak pizda a byc pizda jest jeszcze miejsce.
Po drugie gnoj obrazil moich rodzicow.
Mam nadzieje, ze poniesie konsekwencje (zobaczymy kto komu) i nie bedzie bezkarny netowy fighter.

skoncz juz ta zenade netowa pizdo. czekam do wielkanocy. najpierw cipo podaj swoje dane a pozniej pisz o kims anonimowy fajter.
Mnie krakowski pms widzial nie raz, nie dwa.
Jesli ciebie nikt nie zna to wypierdalaj bo z mendami sie nie zadaje.

--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Data: 2010-01-19 18:22:13
Autor: peter
Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
Mnie krakowski pms widzial nie raz, nie dwa.
Jesli ciebie nikt nie zna to wypierdalaj bo z mendami sie nie zadaje.


pekasz pizdo i tyle. spierdoliles raz, to i drugi spierdolisz.

Data: 2010-01-19 18:32:47
Autor: topek
Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
peter pisze:
Mnie krakowski pms widzial nie raz, nie dwa.
Jesli ciebie nikt nie zna to wypierdalaj bo z mendami sie nie zadaje.


pekasz pizdo i tyle. spierdoliles raz, to i drugi spierdolisz.
Tak sobie tlumacz mendo.
Po prostu taka wredna menda jak ty moze sie posunac do roznych rzeczy.
Jak ktos nie jest w stanie potwierdzic twojej tozsamosci to po staropolsku wypierdalaj.
I wtedy nie dojdzie do obicia ci mordy (a w tej chwili wdeptal bym cie w ziemie, gdybym mial pod reka, chyba ze nalezysz do najmocarniejszych 5% meskiej populacji wtedy zobaczym kto kogo, frakcja krakowska wie o czym mowie)

"madry glupiemu ustepuje,
co gdy glupi sie z tego nie raduje,
krzyczy z grubym kijem ze polamie mu kosci,
ze madry ustapil, to oznaka slabosci"

Wiec jesli nikt z krakowa nie jest w stanie potwierdzic twojej tozsamosci i pojedynek nie odbedzie sie w fair warunkach to mozesz uznac sie za wygranego.

Nie bede ryzykowal zdrowia i zycia dla jakiejs mendy, ktora nawet nie wiadomo czy nie ma 15tu lat i pryszczy.

Tak na koniec, o ile nikt nie potwierdzi twojej tozsamosci, zycze ci, zeby w koncu oliwa wyplynela nawierzch.

Ja tam swiecie wierze  w karme i jestem niemal pewny ze jestes w realu agresywnym malym pultajacym sie chujem ktorego nikt nie lubi.




--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Data: 2010-01-20 00:17:42
Autor: peter
Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
pekasz pizdo i tyle. spierdoliles raz, to i drugi spierdolisz.
Tak sobie tlumacz mendo.
Po prostu taka wredna menda jak ty moze sie posunac do roznych rzeczy.
Jak ktos nie jest w stanie potwierdzic twojej tozsamosci to po staropolsku wypierdalaj.
I wtedy nie dojdzie do obicia ci mordy (a w tej chwili wdeptal bym cie w ziemie, gdybym mial pod reka, chyba ze nalezysz do najmocarniejszych 5% meskiej populacji wtedy zobaczym kto kogo, frakcja krakowska wie o czym mowie)

"madry glupiemu ustepuje,
co gdy glupi sie z tego nie raduje,
krzyczy z grubym kijem ze polamie mu kosci,
ze madry ustapil, to oznaka slabosci"

Wiec jesli nikt z krakowa nie jest w stanie potwierdzic twojej tozsamosci i pojedynek nie odbedzie sie w fair warunkach to mozesz uznac sie za wygranego.

Nie bede ryzykowal zdrowia i zycia dla jakiejs mendy, ktora nawet nie wiadomo czy nie ma 15tu lat i pryszczy.

Tak na koniec, o ile nikt nie potwierdzi twojej tozsamosci, zycze ci, zeby w koncu oliwa wyplynela nawierzch.

Ja tam swiecie wierze  w karme i jestem niemal pewny ze jestes w realu agresywnym malym pultajacym sie chujem ktorego nikt nie lubi.


zdajesz ty sobie sprawe, pizdo, ze wszystko co napisales to tak jakby o samym sobie ?
zdajesz sobie sprawe ze wlasnie pekasz caly czas i doskonowale wiedzialem (i pewnie cala reszta grupy) ze jestes ciota i nie pojawisz sie w krakowie ?

Data: 2010-01-20 07:34:32
Autor: topek
Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
peter pisze:
zdajesz ty sobie sprawe, pizdo, ze wszystko co napisales to tak jakby o samym sobie ?
zdajesz sobie sprawe ze wlasnie pekasz caly czas i doskonowale wiedzialem (i pewnie cala reszta grupy) ze jestes ciota i nie pojawisz sie w krakowie ?
:)
Nie dziwie sie, ze nikt cie nie zna w krakowie.
Kto by sie z glupim, agresywnym, pultajacym sie chujem chcial zadawac?
Fakt, ze nie masz znajomych i przyjaciol w sumie jest smutne, no ale takie chujki jak ty zawsze mialy pod gorke i jedyne co im zostaje to obrzygiwac w necie.
Wiec plyn mendziarzu i ssij.


--
topek ->

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Data: 2010-01-20 11:40:29
Autor: peter
Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
ciota pizda i chuj jestes

Data: 2010-01-20 12:21:21
Autor: topek
Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
peter pisze:
ciota pizda i chuj jestes
:))))))
Widac, ze z prawdziwym killerem mam do czynienia.
LOL
co za prymitywny trep :)))
Dawno nic mi tak nic humoru nie poprawilo.
Generalnie to nie bylo zadnej twojej dluzszej wypowiedzi niz 1 max 2 zdania.
Pokolenie smsowych mulow albo stary niedorozwoj.
Tak czy tak ssiiij :))))))))))))

--
topek ->

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Data: 2010-01-19 19:36:26
Autor: Budzik
Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
Osobnik posiadający mail merom-czlon-w-zad@p0st.pl_Zamien_zero_na_o napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jesli ciebie nikt nie zna to wypierdalaj bo z mendami sie nie zadaje.

z ciekawości - długo jeszcze, zanim przeniesiecie się z tym porównywaniem długości fiutków na na prv?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Tomasz Waszczynski: "Ja się zastanawia, czy czekoladki z alkoholem
można jeść w miejscu publicznym ;-)"
DooMiniK: "A alkohol w czekoladkach czy w butelce obok? ;]"

Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona