Data: 2016-02-18 08:36:56 | |
Autor: Marcin N | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Ostatnio byłem świadkiem kilku zachowań kierowców po stłuczce. Generalnie sytuacja wygląda tak, że włączają awaryjne, wychodzą z samochodów i zaczyna się dyskusja i lamentowanie.
Przypominam, że w takiej sytuacji uczestnicy zdarzenia mają obowiązek nie utrudniać ruchu innym. Zjechać z drogi na bok jeśli to konieczne. Za blokowanie drogi grozi dodatkowy mandat. Co innego gdy są ofiary w ludziach (w tym ranni). Wtedy pojazdów nie powinno się ruszać. -- MN |
|
Data: 2016-02-18 09:11:33 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Ostatnio byłem świadkiem kilku zachowań kierowców po stłuczce. Chyba jeśli to możliwe :) |
|
Data: 2016-02-18 09:22:10 | |
Autor: Marcin N | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-02-18 o 09:11, Czesław Wiśniak pisze:
Jedno i drugie: znaczy jeśli to konieczne dla udrożnienia ruchu oraz jeśli to możliwe pomimo uszkodzeń pojazdów. -- MN |
|
Data: 2016-02-18 09:37:02 | |
Autor: Myjk | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Thu, 18 Feb 2016 08:36:56 +0100, Marcin N
Ostatnio byłem świadkiem kilku zachowań kierowców po stłuczce. Generalnie sytuacja wygląda tak, że włączają awaryjne, wychodzą z samochodów i zaczyna się dyskusja i lamentowanie. Niestety. Przykład idzie chyba ze wschodu. Tam nawet na autostradzie wysiadają z samochodów. Ale ZTCW to akurat wina sowieckiego prawa, które nakazuje pozostawić pojazdy po dzwonku niezależnie od tego jak stoją. Reszta jeździ po krawężnikach, slalomem między latarniami. Na zachodzie (szczególnie dobrze to widać w US) wszyscy pierwsze co robią, to spieprzają z drogi. Nie tylko po to by nie blokować ruchu, ale dla własnego bezpieczeństwa. Przypominam, że w takiej sytuacji uczestnicy zdarzenia mają obowiązek nie utrudniać ruchu innym. Zjechać z drogi na bok jeśli to konieczne. I możliwe, bo czasem szkody to zwyczajnie uniemożliwiają. Za blokowanie drogi grozi dodatkowy mandat. W praktyce policja niestety rzadko z tego korzysta. Co innego gdy są ofiary w ludziach (w tym ranni). Wtedy pojazdów nie powinno się ruszać. Jeśli ranni, to tylko tacy którzy nie są w stanie się sami poruszać, albo ruch ten może narazić na dodatkowy uszczerbek na zdrowiu (podejrzenie złamania kręgosłupa, etc.). A i tak czasem lepiej jest zabrać osoby jak i pojazdy z drogi, w przeciwnym razie może być jeszcze gorzej... -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2016-02-18 17:26:52 | |
Autor: sirapacz | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-02-18 o 09:37, Myjk pisze:
Co innego gdy są ofiary w ludziach (w tym ranni). Nie wolno ci ruszyć pojazdów do momentu przyjazdu policji jeśli to wypadek. |
|
Data: 2016-02-18 18:50:10 | |
Autor: Myjk | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Thu, 18 Feb 2016 17:26:52 +0100, sirapacz
Nie wolno ci ruszyć pojazdów do momentu przyjazdu policji jeśli to wypadek. Domyślam się że pijesz do różnicy w "kolizji" vel "stłuczce" i "wypadku" -- ale PORD tego nie rozróżnia, mówiąc tylko o tym co robić w razie uczestniczenia właśnie w _wypadku_. Stłuczka vel kolizja to potoczne stwierdzenie by szybko określić czy wypadek jest z rannym/śmiertelnym (i warto rozważyć czy usuwać czy nie) czy po prostu wypadek tylko ze szkodami materialnymi (i wtedy wiadomo że trzeba szybko spieprzać). -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2016-02-18 21:50:00 | |
Autor: sirapacz | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Domyślam się że pijesz do różnicy w "kolizji" vel "stłuczce" i "wypadku" -- tak pije do tej roznicy bo 2 razy na zywca rozmawialem o tym z policjantami przy kolizjach kolizja - tylko szkody na mieniu wypadek - wystepuje jakiekolwiek uszkodzenie ciala jak masz kolizje i nikomu nic nie jest to zbierasz rozbite zabawki na pobocze a jak masz wypadek to nie wolno ci ruszyc aut bo sobie biedy napytasz (zwlaszcza jak jestes sprawcą). Jakiej biedy nie wiem, ale z kilku niezlażnych źródeł słyszałem to samo wiec musi mieć to podparcie w przepisach. |
|
Data: 2016-02-18 21:54:42 | |
Autor: t-1 | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 18.02.2016 o 21:50, sirapacz pisze:
tak pije do tej roznicy bo 2 razy na zywca rozmawialem o tym zI dlatego handlarze sprzedaj± samochody bezwypadkowe choæby by³y z³o¿one z samych æwiartek. |
|
Data: 2016-02-18 23:23:48 | |
Autor: Myjk | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Thu, 18 Feb 2016 21:50:00 +0100, sirapacz
tak pije do tej roznicy bo 2 razy na zywca rozmawialem o tym z policjantami przy kolizjach Też słyszałem takie tłumaczenia policjantów (głównie w "drogówkach" itp). Ale to akurat jakiś ich wymysł tylko i wyłącznie na własne potrzeby, ale widać media ładnie "rypią w beret" (stąd i tu nagrupie jest paru takich, co się tą medialną sraczką nawet podpiera by tłumaczyć co jest niby w PORD zapisane). W PORD nie ma rozróżnienia na "kolizję", "stłuczkę" i "wypadek". W PORD (konkretnie Art. 44.) jest mowa o WYPADKU tylko i wyłącznie oraz konkretne punkty szczegółowe. jak masz kolizje i nikomu nic nie jest to zbierasz rozbite zabawki na pobocze Literalnie to zawsze jest _wypadek_ i jak nie ma osób rannych albo śmiertlenych, to tak właśnie jest. I tutaj jest dosyć "cienka" linia za którą wyjątkowe strachobździle się mogą chować, bo co znaczy "ranny"? Taki co mu krew z palca leci po wypadku to już wyklucza usunięcie pojazdów i można sobie wtedy "biedy napytać"? Jak są tacy co tak myślą, to się wcale nie dziwię, że tyle baranów stoi i blokuje jezdnie po wypadku, a kolejne stado baranów przejeżdżających obok tego wypadku stara się dostrzec krew na palcu wypadkowicza i jeszcze dodatkowo blokuje ruch. Zdaje się o takich pisał Marcin N. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2016-02-22 11:15:16 | |
Autor: sirapacz | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
ale to nawet ten 'łysy typek', co to rzecznikiem policji jest mówił. no kto jak kto ale on chyba powinien wiedzieć co rzecze w imieniu swojej służby oraz, że to zgodne z literą prawa. W PORD nie ma rozróżnienia na "kolizję", "stłuczkę" i "wypadek". W PORD sprawdziłem sobie wlasnie i tam masz punkt 2 podpunkt 2 (gdy są ranni): "nie podejmować czynności, które mogłyby utrudnić ustalenie przebiegu wypadku;" Dla mnie to wprost mówi o nieruszaniu pojazdów gdy ktoś został zraniony. Literalnie to zawsze jest _wypadek_ i jak nie ma osób rannych albo ranny także w paluszek - niech to będzie gość chory na białaczkę i przez ten paluszek wda się zakażenie i skończy sepsą? Dyrdymalę sobie, ale nie możesz być niczego pewien. Najprościej spytać czy jest delikwent ranny i na tej podstawie podejmować decyzję. Jak są tacy co tak myślą, to się wcale nie dziwię, że tyle baranów stoi i w dobie powszechności rejestratorów chyba można sobie odpuścić zostawianie samochodów do czasu przyjazdu policji w przypadku lekko rannych (np gdzie nie wzywamy karetki). blokuje jezdnie po wypadku, a kolejne stado baranów przejeżdżających obok a na to święty boże nie pomoże. |
|
Data: 2016-02-18 10:02:18 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 18.02.2016 08:36, Marcin N wrote:
Ostatnio byłem świadkiem kilku zachowań kierowców po stłuczce. To jest oczywiste. Z tym, że weź pod uwagę, że uczestnicy często są w "szoku" i nawet jak nic się nikomu nie stało, to niekoniecznie musi być to dla nich oczywiste. Jak dostałem w dupę, to też wysiadłem, podszedłem do kierowcy z tyłu, zapytałem czy wszystko ok i powiedziałem, że zjeżdzamy na bok. Zjechaliśmy, ustaliliśmy, że szkoda zachodu, bo teraz będziemy musieli ze dwa tygodnie poczekać aż zderzaki się przykurzą jak wcześniej i rozjechaliśmy się w swoje strony. Z tym że, jakbyś stał koło mnie, to też mógłbyś odnieść wrażenie, że zamiast zjechać, to my sobie dyskutujemy;) Choć nie przeczę, że oglądając niektóre sytuacje, to pierwsze co policja powinna zrobić po przyjeździe to dwa mandaty za blokowanie jezdni, a potem dyskutować dalej. Tym bardziej dziwi, że czasem stoją bez sensu razem z policją (choć pewnie wynika to z tego, że jak już policja przyjedzie i zapyta czy nikt nie potrzebuje pomocy, to okaże się, że komuś się w głowie kręci i już nie jest oczywiste czy nie mamy "ofiar"). No i do kurwy nędzy - jak widzicie wypadek to albo się zatrzymajcie pomóc - o ile to możliwe "osłaniając" miejsce zdarzenia ale zostawiając przejazd, albo jak już jesteście na to za cienkie bolki, to jedźcie dalej a nie gapcie się jak sroka w gnat, utrudniając życie innym (w tym służbom i ewentualnym innym kierowcą, co mogliby pomóc, ale stoją kilometr dalej w korku na jezdni w drugą stronę, bo każdy musi popatrzeć - do ideału brakuje tylko, żeby podziwiacze się w dupy pocałowali). Shrek. |
|
Data: 2016-02-18 09:05:38 | |
Autor: masti | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Shrek wrote:
On 18.02.2016 08:36, Marcin N wrote: nic dziwnego. porysowany kurz na zderzaku może sppowodować wielogodzinny szok :) -- Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2016-02-18 11:14:50 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 18.02.2016 10:05, masti wrote:
To jest oczywiste. Dlatego napisałem w cudzysłowie. Anywaj - dyskusja trwała mniej niż czerwone, więc zjechaliśmy i tak najszybciej jak się dało. Shrek. |
|
Data: 2016-02-18 10:58:24 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-02-18 10:02, Shrek wrote:
No i do kurwy nędzy - jak widzicie wypadek to albo się zatrzymajcie Jesli nie widac ze ktos juz udziela pomocy to jest sie zobowiazanym aby tej pomocy udzielic. Nie ma wytlumaczenia ze jest sie cienkim bolkiem. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-02-18 11:21:49 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 18.02.2016 10:58, elmer radi radisson wrote:
No i do kurwy nędzy - jak widzicie wypadek to albo się zatrzymajcie Jest wytłumaczeniem czy nie ma - część będzie cienkimi bolkami - trudno nie zmienisz tego. Tylko jak już są cienkie bolki, to niech przynajmniej nie utrudniają komuś, kto cienkim bolkiem nie jest. BTW - jak ktoś "cienkim bolkiem" nie jest i ma chęć do działania, to należy się zatrzymać zawsze. To że ktoś już jest i udziela pomocy, nie znaczy, że jest to pomoc wystarczająca i adekwatna. Jak ktoś "umie i się nie boi" to zawsze się przyda. Niestety podejrzewam, że sporo ludzi odjeżdza, gdyż "ktoś już coś robi", podczas gdy te ktosie panikują i nic bardziej konkretnego zrobić ponad telefon na 112 nie potrafią. Sam tak ze dwa razy odjechałem i do dziś zastanawiam się... :( Shrek. |
|
Data: 2016-02-18 12:21:43 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-02-18 11:21, Shrek wrote:
BTW - jak ktoś "cienkim bolkiem" nie jest i ma chęć do działania, to Zgadza sie, acz chodzi o sam fakt obowiazku udzielenia pierwszej pomocy a tej z reguly udziela "ktos pierwszy". I jak najbardziej warto sie zatrzymac aby upewnic sie ze ktos sobie radzi albo przejac czesc zadan (telefon, "kierowanie ruchem", naprowadzanie sluzb na miejsce zdarzenia), choc mi chodzilo bardziej o sytuacje ktora raczej moze stanowic przegiecie w druga strone - zbyt duze zamieszanie i ilosc samochodow stawianych byc moze jak popadnie, ktore moga zaczac tamowac ruch i utrudnic dojazd sluzbom. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-02-18 12:33:23 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 18.02.2016 12:21, elmer radi radisson wrote:
BTW - jak ktoś "cienkim bolkiem" nie jest i ma chęć do działania, to Z reguły ktoś pierwszy jest doskonale przeciętnym, szarym człowieczkiem i o udzielaniu pomocy wie tyle, co mu na kursie powiedzieli, czyli niewiele, albo i to nie. Więc jak ktos się zna i umie powinien zatrzymać się zawsze (no może prawie zawsze, bo jednak bezpieczeństwo ratownika jest zawsze na pierwszym miejscu). A i jak zauważyłeś, osoba ogarnięta zawsze się przyda, nawet jak nikogo resuscytować nie trzeba. No i oczywiście nie mówię o "wypadkach" typu stłuczki. zbyt duze zamieszanie i ilosc Raczej mało prawdopodobne. Z reguły burdel jest nie dlatego, że nagle wszyscy biegną pomóc, a każdy musi zwolnic, popatrzeć i jak dobrze pójdzie jeszcze pocałować w dupę poprzednika. I potem korek na kilometry, mimo że zdarzenie na sąsiedniej jezdni. Shrek. |
|
Data: 2016-02-18 15:15:52 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-02-18 o 10:58, elmer radi radisson pisze:
Jest wytłumaczenie.No i do kurwy nędzy - jak widzicie wypadek to albo się zatrzymajcie Ale wyjaśnij cienki bolku, widząc samochód na poboczu zawsze stajesz i pytasz czy nie potrzebują pomocy ? A cienkim bolkiem jest idiota bez doświadczenia na drodze, wmawiającym innym że powinni robić to co on uważa za słuszne. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-02-19 10:26:18 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-02-18 15:15, RadoslawF wrote:
Jest wytłumaczenie. o jakim Ty samochodzie na poboczu mowisz? Mowa o wypadku. Czy chcesz polemizowac z tym, ze jest obowiazek udzielenia pomocy niezaleznie od tego czy ktos sie czuje bolkiem cienkim czy grubym? To proponuje lekture http://jakubrychlik.pl/tag/obowiazek-udzielenia-pierwszej-pomocy ps. daruj sobie osobiste wycieczki -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-02-19 14:42:04 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-02-19 o 10:26, elmer radi radisson pisze:
Jest wytłumaczenie. Sugerujesz że przepis o obowiązku udzielenia pomocy obowiązuje tylko jeśli jest więcej niż jeden samochód na poboczu ? Czy chcesz polemizowac z tym, ze jest obowiazek udzielenia pomocy Ja nie polemizuje z istnieniem takiego przepisu. Ja polemizuje z głupotami jakie piszesz. ps. daruj sobie osobiste wycieczkiWyjaśnij dlaczego ty sobie nie darowałeś ? Uważasz że tobie wolno a innym już nie ? Pozdrawiam |
|
Data: 2016-02-19 15:24:41 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-02-19 14:42, RadoslawF wrote:
Sugerujesz że przepis o obowiązku udzielenia pomocy obowiązuje Co niby sugeruje? W ktorym miejscu? Ja nie polemizuje z istnieniem takiego przepisu. Tzn. z czym konkretnie? Bo w ogole narazie nie widze zadnego konkretu. ps. daruj sobie osobiste wycieczkiWyjaśnij dlaczego ty sobie nie darowałeś ? O co Tobie chodzi? Badz uprzejmy wskazac rzekoma wycieczke z mojej strony. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-02-20 17:32:10 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-02-19 o 15:24, elmer radi radisson pisze:
Sugerujesz że przepis o obowiązku udzielenia pomocy obowiązuje "> Ale wyjaśnij cienki bolku, widząc samochód na poboczu zawsze stajesz > i pytasz czy nie potrzebują pomocy ? o jakim Ty samochodzie na poboczu mowisz? Mowa o wypadku. " Jakbyś tego nie wycinał to może byś doczytał. Ja nie polemizuje z istnieniem takiego przepisu. Z tekstem: "Jesli nie widac ze ktos juz udziela pomocy to jest sie zobowiazanym aby tej pomocy udzielic. Nie ma wytlumaczenia ze jest sie cienkim bolkiem. " Napisze dlaczego bo nie dostrzegasz problemu. Pomocy udziela się osobom a samochód lub samochody stojące po wypadku nie oznaczają ze w środku są ludzie potrzebujący pomocy. "Nie ma wytlumaczenia ze jest sie cienkim bolkiem. "ps. daruj sobie osobiste wycieczkiWyjaśnij dlaczego ty sobie nie darowałeś ? Pozdrawiam |
|
Data: 2016-02-20 19:31:52 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-02-20 17:32, RadoslawF wrote:
o jakim Ty samochodzie na poboczu mowisz? Mowa o wypadku. " I gdzie wg. Ciebie napisalem cos o jakiejs ilosci samochodow na poboczu? Bedziesz uprzejmy wskazac? Bo nie odpowiedziales na pytanie. Ja pisalem za to wyraznie o WYPADKU. Wiesz co to jest wypadek? wyraznie widoczny rozbity samochod, a nie postawiony na poboczu. Napisze dlaczego bo nie dostrzegasz problemu. A ktos napisal o udzielaniu pomocy samochodowi? Skoro mowa o udzielaniu pomocy w wypadku, to chyba oczywiste ze mowa o ludziach. O co Tobie chodzi? Badz uprzejmy wskazac rzekoma wycieczke"Nie ma wytlumaczenia ze jest sie cienkim bolkiem. " Gdzie tu wycieczka? Umiesz takowa odroznic? To jest odniesienie sie do cudzego cytatu "albo jak już jesteście na to za cienkie bolki, to jedźcie dalej". Z prawnego punktu widzenia nie ma wytlumaczenia ze"ktos sie uwazal za cienkiego bolka, wiec nie podjal pomocy". Mam wrazenie ze chcesz sie przyczepic tylko sam nie wiesz do czego. A moje dwa zdania pierwotnej wypowiedzi sa chyba wyraznie zrozumiale i znajduja swoje odzwierciedlenie w przepisach zobowiazujacych do udzielenia pomocy poszkodowanym. Proponuje wiec do nich wrocic. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-02-21 15:19:11 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-02-20 o 19:31, elmer radi radisson pisze:
o jakim Ty samochodzie na poboczu mowisz? Mowa o wypadku. " Widoczny rozbity samochód na poboczu. Rozbity wczoraj. Każdy kto nie widział go wczoraj ma obowiązek stanąć i sprawdzić czy są ofiary którym trzeba pomóc ? Napisze dlaczego bo nie dostrzegasz problemu. A skąd wiesz że w środku są ludzie którym trzeba pomocy udzielić ? Stajesz przy każdym rozbitku i sprawdzasz ? O co Tobie chodzi? Badz uprzejmy wskazac rzekoma wycieczke"Nie ma wytlumaczenia ze jest sie cienkim bolkiem. " Sugerowanie że ktoś jest cienkim bolkiem to nie jest osobista wycieczka? Od kiedy ? Mam wrazenie ze chcesz sie przyczepic tylko sam nie wiesz do czego.A ja mam wrażenie że się przyczepiłem a nie tylko chcę. I napisałem też dlaczego. Napisać jeszcze raz ? Pozdrawiam |
|
Data: 2016-02-21 17:52:38 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-02-21 15:19, RadoslawF wrote:
Widoczny rozbity samochód na poboczu. Rozbity wczoraj. Jakie wczoraj? O czym Ty piszesz? Zaczynasz snuc jakies absurdy? Chyba ze chodzi o to ze nie umiesz ocenic wizualnie samochodu ktory wyglada na wlasnie rozbity a w srodku widac nieprzytomnych ludzi. I zakladasz swiat w ktorym pobocza sa obsiane rozbitymi, porzuconymi samochodami. Co w istocie byloby potwierdzeniem absurdalnego rozumowania. Sugerowanie że ktoś jest cienkim bolkiem to nie jest osobista wycieczka? Mysle ze naprawde powinienes zaczac czytac ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisalem ze ktos jest cienkim bolkiem. Przestan wymyslac cos czego nie ma. A ja mam wrażenie że się przyczepiłem a nie tylko chcę. Narazie nie napisales niczego na temat, a tylko wydumane przez siebie rzeczy ktore zdolales wyczarowac z dwoch napisanych przeze mnie zdan. Dosc zastanawiajacy tok rozumowania. Jakbys zapomnial jakie bylo clue, to proponuje w koncu wrocic do tychze zdan i zrozumiec je, bez wyciagania z nich tego czego w nich nie ma. Wiecej nie zamierzam tlumaczyc bo dwa zdania nie powinny stanowic wiekszego wyzwania. Na tym EOT z mojej strony. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-02-23 10:13:43 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-02-21 o 17:52, elmer radi radisson pisze:
Widoczny rozbity samochód na poboczu. Rozbity wczoraj. Absurdem jest założenie że da się zawsze odróżnić wypadek sprzed iluś godzin z wypadkiem sprzed minuty. Sugerowanie że ktoś jest cienkim bolkiem to nie jest osobista wycieczka? "Jesli nie widac ze ktos juz udziela pomocy to jest sie zobowiazanym aby tej pomocy udzielic. Nie ma wytlumaczenia ze jest sie cienkim bolkiem." Napisałem na temat.A ja mam wrażenie że się przyczepiłem a nie tylko chcę. A że tego nie dostrzegasz to już nie moja wina. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-02-23 10:41:57 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-02-23 10:13, RadoslawF wrote:
"Jesli nie widac ze ktos juz udziela pomocy to jest sie zobowiazanym Ostatni raz napisze, ze to bylo odniesienie do wpisu Shreka ktory napisal "jak już jesteście na to za cienkie bolki, to jedźcie dalej". Predzej moglbys sie do niego przyczepic, co tez byloby zreszta niesluszne, bo ani tu ani tu nie ma zadnej wycieczki do nikogo. Ale z jakiegos powodu wolales bzdurnie przykleic sie do mnie i sam wykonales tym razem wyraznie widoczna wycieczke do mnie ktorej rzekomo sam nie zauwazasz. Naprawde nie rozumiesz tego co czytasz. Szkoda gadac. Nastepnym razem moze sie po prostu zastanow zanim cos napiszesz. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-02-23 22:05:20 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-02-23 o 10:41, elmer radi radisson pisze:
Proponowanie tobie abyś się następnym razem zastanowił przed"Jesli nie widac ze ktos juz udziela pomocy to jest sie zobowiazanym "odniesieniem" do kogoś jak rozumiem skutku nie odniesie. A szkoda. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-02-19 22:33:01 | |
Autor: Tom N | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
elmer radi radisson w <news:na44kc$7t8$1portraits.wsisiz.edu.pl>:
On 2016-02-18 10:02, Shrek wrote: No i do kurwy nêdzy - jak widzicie wypadek to albo siê zatrzymajcie Jesli nie widac ze ktos juz udziela pomocy to jest sie zobowiazanym Wykonanie po³±czenia na 112 jest traktowane jako udzielenie pomocy, ba mo¿na to zrobiæ powo¿±c, i nie trzeba zwalniaæ, albo obawiaæ siê mandatu za "u¿ywanie komóry". Zielony to na pewno cienki bolek, jest drobny problem z zaklasyfikowaniem Ciebie ;P -- 'Tom N' |
|
Data: 2016-02-20 13:15:06 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-02-19 22:33, (Tom N) wrote:
Wykonanie po³±czenia na 112 jest traktowane jako udzielenie pomocy, ba mo¿na Twoim zdaniem, nie zadajac sobie trudu zatrzymania sie i dzwoniac na 112 mozna udzielic skutecznej pomocy? W jaki sposob dostarczysz sluzbom ratunkowym informacji nt. ilosci osob i stanu poszkodowanych? Tym bardziej ze wowczas dyspozytor moze poprosic Cie o to abys tych informacji dostarczyl i ew. poczekal na miejscu do przybycia ratownikow. Zapewne poprosi rowniez o zabezpieczenie miejsca zdarzenia i o ile to mozliwe, rozlaczenie akumulatora. Czy zostaniesz na miejscu czy pojedziesz wowczas dalej, majac przekonanie ze wlasciwie wywiazales sie z tego obowiazku? Co do klasyfikacji to chetnie poslucham, bo za bardzo nie wiem jaka masz do mnie konkretnie uwage? -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-02-27 22:11:31 | |
Autor: re | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
U¿ytkownik "elmer radi radisson" Wykonanie po³±czenia na 112 jest traktowane jako udzielenie pomocy, ba mo¿na Twoim zdaniem, nie zadajac sobie trudu zatrzymania sie i dzwoniac na 112 mozna udzielic skutecznej pomocy? W jaki sposob dostarczysz sluzbom ratunkowym informacji nt. ilosci osob i stanu poszkodowanych? Tym bardziej ze wowczas dyspozytor moze poprosic Cie o to abys tych informacji dostarczyl i ew. poczekal na miejscu do przybycia ratownikow. Zapewne poprosi rowniez o zabezpieczenie miejsca zdarzenia i o ile to mozliwe, rozlaczenie akumulatora. Czy zostaniesz na miejscu czy pojedziesz wowczas dalej, majac przekonanie ze wlasciwie wywiazales sie z tego obowiazku? -- - Przecie¿ ten obowi±zek ogranicza siê do wezwania pomocy |
|
Data: 2016-03-01 21:20:45 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-02-27 22:11, re wrote:
Przecie¿ ten obowi±zek ogranicza siê do wezwania pomocy Na jakiej niby podstawie - przytoczysz? Powiadomienie sluzb to jedynie jeden z elementow udzielenia pomocy. Jesli ktos pozostawi poszkodowanych bez zadnej proby pomocy i interwencji czy zabezpieczenia miejsca, a ci np. splona w samochodzie bez odlaczonego akumulatora, to zostanie pociagniety do odpowiedzialnosci. + "Nie trzeba chyba nikomu t³umaczyæ, ¿e lepiej jest podej¶æ do poszkodowanego i chocia¿by sw± obecno¶ci± wspieraæ go psychicznie, ni¿ pozostawiæ go na pastwê losu. Pamiêtajmy, ¿e nasze czynno¶ci zmierzaj± do zabezpieczenia poszkodowanego, a¿ przyjad± fachowcy. Nie jeste¶my od leczenia jego stanu." http://e-ratownictwo.com.pl/co-to-pierwsza-pomoc.php Jak widac udzielenie pomocy to cos wiecej niz wydzwonienie 112. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-01 21:51:22 | |
Autor: re | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
U¿ytkownik "elmer radi radisson" Przecie¿ ten obowi±zek ogranicza siê do wezwania pomocy Na jakiej niby podstawie - przytoczysz? -- - Przeczytaj ze zrozumieniem artyku³ który sam poda³e¶. Wype³nieniem obowi±zku udzielenia pierwszej pomocy jest zadzwonienie po fachowca. Powiadomienie sluzb to jedynie jeden z elementow udzielenia pomocy. Jesli ktos pozostawi poszkodowanych bez zadnej proby pomocy i interwencji czy zabezpieczenia miejsca, a ci np. splona w samochodzie bez odlaczonego akumulatora, to zostanie pociagniety do odpowiedzialnosci. -- - "Nie strasz bo siê zesrasz" |
|
Data: 2016-03-02 10:57:36 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-01 21:51, re wrote:
Przeczytaj ze zrozumieniem artyku³ który sam poda³e¶. Wype³nieniem Raczej to Ty nie czytasz ze zrozumieniem: "Do osób bedacych pierwszymi ratownikami na miejscu zdarzenia nalezy wezwanie fachowej pomocy pod ogólnopolskimi i bezplatnymi numerami 112 oraz 999, a takze zabezpieczenie poszkodowanego do czasu jej przybycia." ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ Czy trzeba to wyjasnic w jakims innym jezyku? "Nie strasz bo siê zesrasz" Nie strasze, tylko uswiadamiam Ci cos, czego najwidoczniej nie pojmujesz. Jesli zaniecha sie dzialania, ktore moglo ochronic kogos np. przed dalsza utrata zdrowia, to za to przewidziana jest odpowiedzialnosc karna. Dosc smutne jest to ze widac duzo komentarzy z ktorych przebija przekonanie ze dla dobrego samopoczucia wystarczy wykrecenie 112 ale potem nalezy uciekac jak najdalej, a bron boze, jeszcze zostac na miejscu i sprobowac jakkolwiek pomoc. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-02 11:28:21 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-02 o 10:57, elmer radi radisson pisze:
Smutne to będzie jak ktoś uwierzy w twoje brednie, spróbujePrzeczytaj ze zrozumieniem artykuł który sam podałeś. Wypełnieniem tej pomocy udzielić własnoręcznie, poszkodowanemu zaszkodzi i zostanie nagrodzony za to wyrokiem skazującym. Przyjadą odpowiednio przeszkoleni i ubezpieczeni fachowcy i niech pomagają. Należy tylko ich niezwłocznie zawiadomić. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-02 16:55:12 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 02.03.2016 11:28, RadoslawF wrote:
Smutne to będzie jak ktoś uwierzy w twoje brednie, spróbuje Smutne jest to, że ludzie wierzą w takie bzdury jak opowiadasz. Podaj sygnaturę wyroku. Przyjadą odpowiednio przeszkoleni i ubezpieczeni fachowcy Jak ktoś nie dycha, to num mu fachowcy nie pomogą, bo zwyczajnie się spóźnią. Jak ktoś nie dycha to nie da mu się bardziej zaszkodzić. A tak po ludzku, to ci życzę, że jak ty lub ktoś z twoich bliskich będzie potrzebował pomocy, to żeby nie trafił na tobie podobnych:( Shrek. |
|
Data: 2016-03-03 00:54:41 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-02 o 16:55, Shrek pisze:
Smutne to będzie jak ktoś uwierzy w twoje brednie, spróbuje Nie znam numerka bo i niby skąd. Przyjadą odpowiednio przeszkoleni i ubezpieczeni fachowcy Nie jestem pewien czy rozpoznam słaby puls. A jeśli nie rozpoznam to może się okazać że jednak skrzywdziłem oddychającego zamiast grzecznie poczekać na fachowców. A tak po ludzku, to ci życzę, że jak ty lub ktoś z twoich bliskichA ja tak po ludzku ci życzę aby jakiś idiota uważający że potrafi dobił ciebie lub kogoś z twojej rodziny w ramach udzielania pierwszej pomocy. :( Jeszcze sobie czegoś będziemy życzyć ? Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-03 07:18:28 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 03.03.2016 00:54, RadoslawF wrote:
Smutne to będzie jak ktoś uwierzy w twoje brednie, spróbuje Z portalu orzeczeń np - http://orzeczenia.ms.gov.pl/ Ale masz rację - nie znasz numerka i nie poznasz - po prostu go nie ma. Ale napieraj. Przyjadą odpowiednio przeszkoleni i ubezpieczeni fachowcy Nie musisz - jak nie oddycha to pulsu nie będzie. A jeśli nie rozpoznam to może się okazać że jednak skrzywdziłem Nie specjalnie. A tak po ludzku, to ci życzę, że jak ty lub ktoś z twoich bliskichA ja tak po ludzku ci życzę aby jakiś idiota uważający że potrafi Może lepiej już nie, bo strach się bać głupot jakie wypisujesz. Shrek. |
|
Data: 2016-03-03 10:05:51 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-03 o 07:18, Shrek pisze:
Smutne to będzie jak ktoś uwierzy w twoje brednie, spróbuje Sam napierdalaj. Wszak nie wiesz czego sprawa dotyczyła, nie wiesz kiedy ale udajesz że jej nie było. Przyjadą odpowiednio przeszkoleni i ubezpieczeni fachowcy To co mam blokować drogi oddechowe żeby sprawdzić czy oddycha. A jak w trakcie takiego sprawdzania ofiarę wypadku uduszę ? A jeśli nie rozpoznam to może się okazać że jednak skrzywdziłem No i mamy brak argumentów z twojej strony. Dopasowałem życzenie do poziomu głupot wypisywanych przezA tak po ludzku, to ci życzę, że jak ty lub ktoś z twoich bliskichA ja tak po ludzku ci życzę aby jakiś idiota uważający że potrafi ciebie. I jak widać pomogło. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-03 10:17:01 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 03.03.2016 10:05, RadoslawF wrote:
Smutne to będzie jak ktoś uwierzy w twoje brednie, spróbuje No przecież podałem - nigdy nie zapadł taki wyrok, więc nie ma numerka. To ty coś bredzisz. Nie jestem pewien czy rozpoznam słaby puls. A skąd taki głupi pomysł? Przykładasz ucho do twarzy i teraz skup się: Jak słyszysz, że oddycha to znaczy że oddycha. Jak nie słyszysz że oddycha, to znaczy że nie oddycha. Na kursie nie uczyli? A jak w trakcie takiego sprawdzania ofiarę wypadku uduszę ? No jak wpadniesz na pomysł, żeby _upewnić_ się że nie oddycha... Jest taki czarny humor wśród ratowników - jak nie oddycha, to nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - przynajmniej wiadomo co robić;) Tylko nie bierz tego zbyta poważnie:P Shrek. |
|
Data: 2016-03-03 22:50:02 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-03 o 10:17, Shrek pisze:
Smutne to będzie jak ktoś uwierzy w twoje brednie, spróbuje Niestety ale ty bredzisz. Nie jestem pewien czy rozpoznam słaby puls. Ja jestem z miasta i u nas przy drodze często kaszlu nie słychać. Próba usłyszenia oddechu to tylko bzdurny wymysł jakiegoś wieśniaka. I dlatego nie wpadam na głupie pomysły tylko dzwonię poA jak w trakcie takiego sprawdzania ofiarę wypadku uduszę ? fachowców. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-04 06:20:49 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 03.03.2016 22:50, RadoslawF wrote:
No przecież podałem - nigdy nie zapadł taki wyrok, więc nie ma numerka. Ty bredziesz - nikt nigdy nie został skazany za udzielenie pomocy (błędy lekarskie z tego wyłączmy). Normoalnie bym odpuścił bo dyskusja z idiotą jest mało produktywnym zajęciem, ale twoje pieprzenie jest wyjątkowo szkodliwe. Jak słyszysz, że oddycha to znaczy że oddycha. To poczujesz ruch powietrza i klatki piersiowej. A twoje mieszczańskie pochodzenie i urojenia nikogo specjalnie nie interesują. I dlatego nie wpadam na głupie pomysły tylko dzwonię poA jak w trakcie takiego sprawdzania ofiarę wypadku uduszę ? Głupi jesteś i tyle. Jak ktoś nie oddysch to żyje na kredyt - przez jakieś następne 3 minuty. Jak mu nie pomożesz to po prostu skazujesz go na śmierć. Shrek. |
|
Data: 2016-03-04 13:50:58 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-04 o 06:20, Shrek pisze:
No przecież podałem - nigdy nie zapadł taki wyrok, więc nie ma numerka. Wyjątkowo szkodliwe jest pieprzenie trolla takiego jak ty. Jak słyszysz, że oddycha to znaczy że oddycha. Jak rozumiem szkolenie na którym byłeś było w pomieszczeniu. I do dzisiaj nie rozumiesz że na zewnątrz jest inaczej. Jest głośno, jest inna temperatura i jest wiatr który potrafi uniemożliwić zastosowanie prostej metody z lusterkiem. Ale brnij w te swoje głupoty dalej. 1. Nie potrafię takiemu pomóc.I dlatego nie wpadam na głupie pomysły tylko dzwonię poA jak w trakcie takiego sprawdzania ofiarę wypadku uduszę ? 2. Nie mam obowiązku tego potrafić. Jeszcze jakieś "genialne" pomysły czy stwierdzenia ? Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-04 17:01:54 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 04.03.2016 13:50, RadoslawF wrote:
To poczujesz ruch powietrza i klatki piersiowej. A twoje mieszczańskie Sprawdzałem w realu. Na szczęście "pacjent" oddychał i nie trzeba go było pompować. Problemu specialnego nie było - oddech wyczułem od razu. I dlatego nie wpadam na głupie pomysły tylko dzwonię po No wpadasz, skoro wpadłeś na pomysł, żeby mu zablokować drogi oddechowe w ramach sprawdzania czy oddycha, to znaczy że jednak wpadasz. Na co liczyłes, że się "obudzi"? Głupi jesteś i tyle. Jak ktoś nie oddysch to żyje na kredyt - przez1. Nie potrafię takiemu pomóc. A powinieneś - na prawku było. A jak nie umiesz to nic (przynajmniej w teorii) skomplikowanego: 1 - najważniejsze - kombinujesz jak samemu zostać bezpiecznym. Czyli np zaczynasz od tego, żeby cię nikt inny nie potrącił (kamizelka nie zaszkodzi), sprawdzasz czy nie stoisz w kałuży benzyny itd. Dobrze mieć rękawiczki - powinny być w apteczce - jak nie twojej, to rozbitaka, albo kogoś kto się zatrzymał. Watro sprawdzić i mieć trochę tego w samochodzie - przydają się jak trzeba zakrętkę od wentyla odkręcić, koło zmienić i w wielu innych sytuacjach:) 2 - sprawdzasz oddech - jak dycha to w zasadzie możesz czekać na fachowców, sprawdzając co jakiś czas, chyba że z kolesia cieknie, wtedy uszczelniasz (czym się da i jak się da, nie musisz się przejmować że mu ranę zabrudzisz - liczy się żeby fachowcy się pojawili zanim on się wykrwawi). Oczywiście jak się samochód fajczy to wyciągasz. Jest coś takiego jak pozycja boczna ustalona, ale pewnie nie zapamiętasz i poprawnie tego nie wykonasz (ja nie pamiętam) i IMHO tutaj akutat rzeczywiście może to więcej szkody niż pożytku przynieść, ale to moje zdanie. Jak oddycha i się nie wykrwawia, to jest ok. Ważne tylko żeby tak pozostało;) 3 - jak masz kogoś pod reką to każesz mu zadzwonić pod 112 a jeszcze lepiej pod 999 i zgłosić. Ważne żeby kazać konkretnej osobie, bo jak powiesz "niech ktoś zadzwoni" to każdy sprawdzi czy przypadkiem nie ma na nazwisko "ktoś" - większość, tak jak ty nie ma. Jak zadzwoni i coś ustali to niech wróci i opowie - jest szansa, że nie ucieknie;). Jak masz następnego, to niech się ustawi wcześniej i ostrzega innych itd. 4 - jak nie oddycha, to jak pisałem w czarnym humorze - przynajmniej wiadomo co robić. Patrzysz czy nie ma czegoś w ustach - jak ma to usuwasz - raczej nie zacznie sam oddychać, ale nie zaszkodzi sprawdzić. Jak nie to wyciągasz starając mu się nie majtać głową i proste ręce na kładziesz mu na klacie (mniej więcej na mostku) i pompujesz 30 razy. potem lekko łeb do tyłu i 2 razy usta-usta. Jak się brzydzisz, nie masz maseczki (zwykle nie masz, trudno) lub cokolwiek innego, to po prostu pompujesz aż przyjadą fachowcy - te oddech się przydają, ale na pierwsze kilka minut powinien wystarczyć tlen, który już ma we krwi, więc jak nie chcesz to trudno - obejdzie się bez. Żebrami, tym że jak ktoś tonął lub to dziecko, to zaczynasz od oddechów a nie masażu i tym podobnymi rzeczami się nie przejmujesz. Nikt tego od ciebie nie wymaga, jak mu żebra połamiesz to wcale nie znaczy że źle - po prostu pompujesz i koniec filozofii. To wersja max - żadne tam nastawianie kończyn, wpychanie flaków do środka, wyciąganie ciał obcych - to nie jest pilne - może i powinno poczekać na fachowców - tylko tyle, żeby się klient nie udusił i nie wykrwawił. Minimum to sprawdzasz i może się okazać że nie trzeba robić nic konkretnego poza telefonem i zabezpieczeniem miejsca. W praktyce jest trudniej, bo dochodzi psychika i najtrudniej jest zacząć cos robić - dalej pójdzie samo. Najważniejsze jest to, żeby samemu sobie krzywdy nie zrobić i pamiętać, że jak ktoś nie oddycha, to _nijak_ nie możesz mu już zaszkodzić. Wtedy on jest już martwy (tylko że za trzy minuty), a ty możesz co najwyżej przedłużyć ten czas do przyjazdu fachowców - jak przejmą go z połamanymi żebrami ale natlenionego to będą ci wdzięczni - przy odrobinie szczęścia klient też. 2. Nie mam obowiązku tego potrafić. W zasadzie to jest, bo skoro masz PJ to powinieneś te zasady znać. Więc obowiązek jest, sankcji co najwyżej nie ma. Tak czy inaczej - to że nie znasz i poznać nie chcesz to nie jest powód do dumy. Tym bardziej, że wbrew pozorom to nie jest wyższa szkoła rakietowa. Jeszcze jakieś "genialne" pomysły czy stwierdzenia ? W sumie to co powyżej powinno wystarczyć. Z reszty nie ma się co dokształcać, bo raz że pewnie zapomnisz (o ile wogole zapamiętasz), dwa że to mało istotne i należy się skupić na podstawowych rzeczach. Shrek. |
|
Data: 2016-03-05 14:17:15 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-04 o 17:01, Shrek pisze:
To poczujesz ruch powietrza i klatki piersiowej. A twoje mieszczańskie Nie zawsze jest głęboki oddech. A na płytki trzeba kogoś kto znajdzie tętno lub idealne warunki pogodowe. I dlatego nie wpadam na głupie pomysły tylko dzwonię po Ty chyba nie czytasz ze zrozumieniem. Ja dzwonię po fachowców anie kombinuje jak tu zaszkodzić poszkodowanemu. Głupi jesteś i tyle. Jak ktoś nie oddysch to żyje na kredyt - przez1. Nie potrafię takiemu pomóc. I w czym to pomoże człowiekowi który być może nie oddycha ? 2 - sprawdzasz oddech - jak dycha to w zasadzie możesz czekać na Pisze o sytuacjach kiedy tego oddechu nie potrafię stwierdzić. 3 - jak masz kogoś pod reką to każesz mu zadzwonić pod 112 a jeszcze Gdzie dzwonić i jak to akurat wiem. :-) 4 - jak nie oddycha, to jak pisałem w czarnym humorze - przynajmniej Nie pompuje. Popękają człowiekowi żebra i będzie na mnie. Przyjadą fachowcy, będą ubezpieczeni, będą wyszkoleni to będą go pompować. To wersja max - żadne tam nastawianie kończyn, wpychanie flaków do Czym innym jest "znanie" teoretyczne zasad a czym innym umiejętność ich zastosowania w praktyce. Do tego dochodzi niechęć do ryzykowania że komuś zaszkodzę. Z podstawowych to telefon po fachowców.Jeszcze jakieś "genialne" pomysły czy stwierdzenia ? Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-05 14:51:23 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 05.03.2016 14:17, RadoslawF wrote:
Nie pompuje. Jesteś głupią gnidą. Jak przyjadą fachowcy, to nie będzie już potrzeby nikogo pompować. Shrek. |
|
Data: 2016-03-05 16:14:23 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "Shrek" Nie pompuje. Jesteś głupią gnidą. Jak przyjadą fachowcy, to nie będzie już potrzeby nikogo pompować. -- - Ograniczmy się do tego, że zasadniczo nie ma odpowiedzialności za niewłaściwe udzielenie pomocy ale też nie ma jej za nieodłączenie akumulatora. |
|
Data: 2016-03-05 16:18:02 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 05.03.2016 16:14, re wrote:
Nie pompuje. A czy ja twierdziłem inaczej? Shrek. |
|
Data: 2016-03-05 16:40:39 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "Shrek" Nie pompuje. A czy ja twierdziłem inaczej? -- - No nie, ale coraz mniejszy ma to sens |
|
Data: 2016-03-05 16:44:02 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 05.03.2016 16:40, re wrote:
A czy ja twierdziłem inaczej? Co ma mniejszy sens? Ogólnie w Polsce nie ma specjalnie odpowiedzialności za nie udzielenie pomocy (w praktyce), chyba że po prostu spierdolisz z miejsca wypadku spowodowanego przez ciebie. Teoretycznie jest, w praktyce nie ma. I w sumie szkoda, bo potem takie mendy jak przedpiśca (nie o ciebie chodzi), zachwalają nieudzielanie pomocy "bo się nie zna". Shrek. |
|
Data: 2017-04-05 18:44:01 | |
Autor: Poldek | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-05 o 16:44, Shrek pisze:
Teoretycznie jest, w praktyce nie ma. I w sumie szkoda, bo potem takie Kiedy taki cymba³ bêdzie potrzebowa³, to jemu te¿ nikt nie udzieli pomocy. |
|
Data: 2016-03-09 01:03:34 | |
Autor: G.S. | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
On Sat, 5 Mar 2016, Shrek wrote:
On 05.03.2016 16:14, re wrote: Ja za¶ ¶miem twierdziæ, ¿e druga teza, ta o akumulatorze, jak najbardziej jest nieprawdziwa co ma literalne zaprzeczenie w przepisie. -- - Art. 162. § 1. Kto cz³owiekowi znajduj±cemu siê w po³o¿eniu gro¿±cym bezpo¶rednim niebezpieczeñstwem utraty ¿ycia albo ciê¿kiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mog±c jej udzieliæ bez nara¿enia siebie lub innej osoby na niebezpieczeñstwo utraty ¿ycia albo ciê¿kiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolno¶ci do lat 3. -- - Oczywi¶cie, jest prawdopodobne ¿e oskar¿ony NIE POMY¦LA£ o od³±czeniu aku, ale zdaje siê nie o tym przypadku rozmawiamy, podobnie nie o tym ¿e szrot (bo ju¿ nie samochód) p³onie, lecz wersji i¿ obecny *mo¿e* bezpiecznie od³±czyæ aku i ¿e o tym *wie*. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2016-03-09 20:10:54 | |
Autor: re | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
U¿ytkownik "G.S."
Ja za¶ ¶miem twierdziæ, ¿e druga teza, ta o akumulatorze, jak najbardziej jest nieprawdziwa co ma literalne zaprzeczenie w przepisie. -- - Art. 162. § 1. Kto cz³owiekowi znajduj±cemu siê w po³o¿eniu gro¿±cym bezpo¶rednim niebezpieczeñstwem utraty ¿ycia albo ciê¿kiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mog±c jej udzieliæ bez nara¿enia siebie lub innej osoby na niebezpieczeñstwo utraty ¿ycia albo ciê¿kiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolno¶ci do lat 3. -- - Oczywi¶cie, jest prawdopodobne ¿e oskar¿ony NIE POMY¦LA£ o od³±czeniu aku, ale zdaje siê nie o tym przypadku rozmawiamy, podobnie nie o tym ¿e szrot (bo ju¿ nie samochód) p³onie, lecz wersji i¿ obecny *mo¿e* bezpiecznie od³±czyæ aku i ¿e o tym *wie*. -- -- Jak mo¿na bezpiecznie od³±czyæ akumulator to ten akumulator nie jest zagro¿eniem wiêc jego od³±czenie ¿adnego zagro¿enia nie usuwa, nie jest pomoc± i nie jest z tego przepisu penalizowane. Co to w ogóle za absurdalny pomys³ by odkrêcaæ akumulator na drodze. ¯e siê tak zapytam czym. Pomijam, ¿e nowe samochody maj± bezpiecznik bezw³adno¶ciowy, który ten akumulator niekiedy od³±cza. |
|
Data: 2016-03-06 15:29:21 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-05 o 14:51, Shrek pisze:
On 05.03.2016 14:17, RadoslawF wrote:Sam jesteś głupią gnidą. I jak przyjadą fachowcy to ustala co trzeba a nie taka bezmyślna gnida jak ty. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-06 15:39:50 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 06.03.2016 15:29, RadoslawF wrote:
Jesteś głupią gnidą. Jak przyjadą fachowcy, to nie będzie już potrzebySam jesteś głupią gnidą. W przypadku jak ktoś nie oddycha od kilkunastu minut, to z ustaleń datę zgony wpiszą. Niewiarygodne, żebyś był tak głupi, więc pewnie trolujesz. EOT Shrek |
|
Data: 2016-03-07 11:33:30 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Jesteś głupią gnidą. Jak przyjadą fachowcy, to nie będzie już potrzebySam jesteś głupią gnidą. A skąd wiadomo że nie oddycha od kilkunastu minut skoro nikt tego nie stwierdził głupia gnido ? Niewiarygodne, żebyś był tak głupi, więc pewnie trolujesz. EOTTy jesteś tak niewiarygodnie głupi i dodatkowo trollujesz. Śmiało rób tak dalej. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-02 17:19:06 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-02 11:28, RadoslawF wrote:
Smutne to będzie jak ktoś uwierzy w twoje brednie, spróbuje "Pamietajmy, ze nasze czynnosci zmierzaja do zabezpieczenia poszkodowanego, az przyjada fachowcy. Nie jestesmy od leczenia jego stanu. Stosujac sie do tych podstawowych hasel, trudno zle udzielic pomocy. Jezeli czegos nie bedziemy wiedziec, po prostu tego nie zrobimy. Wazne aby nie czynic niczego na sile. Polskie prawo karne nie przewiduje kar za zle udzielenie pierwszej pomocy." j/w, http://e-ratownictwo.com.pl/co-to-pierwsza-pomoc.php Przyjadą odpowiednio przeszkoleni i ubezpieczeni fachowcy Po raz kolejny dajesz przejaw tego ze miales okazje sie nie odezwac a wypisujesz glupoty ktorych nawet nie potrafisz udowodnic czy obronic. "Pierwsza pomoc to ogól czynnosci wykonywanych przez swiadków zdarzenia przed przybyciem fachowej pomocy (Ratownictwo Medyczne, Jednostki Ratowniczo - Gasnicze). Do osób bedacych pierwszymi ratownikami na miejscu zdarzenia nalezy wezwanie fachowej pomocy pod ogólnopolskimi i bezplatnymi numerami 112 oraz 999, a takze zabezpieczenie poszkodowanego do czasu jej przybycia." Juz to bylo pisane wczesniej. Samo zawiadomienie nie wyczerpuje obowiazku udzielenia pomocy. Wiesz, moze sobie po prostu o tym w koncu troche poczytaj, zamiast czarowac rzeczywistosc, albo jeszcze przypadkiem zebys kiedys nie zignorowal potrzeby realnego udzielenia komus pomocy. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-03 00:50:32 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-02 o 17:19, elmer radi radisson pisze:
Smutne to będzie jak ktoś uwierzy w twoje brednie, spróbuje Pierdolenie teoretyka. Jest wypadek, samochód przekoziołkował i jest powgniatany z każdej strony, stoi na kołach, w środku kierowca, żyje, drzwi oczywiście zaklinowane. Bez sprzętu i bez wiedzy go nie ruszysz, to co mu możesz zrobić ? Nie mam wiedzy medycznej, nie mam sprzęty ratowniczego, w moimPrzyjadą odpowiednio przeszkoleni i ubezpieczeni fachowcy przypadku zawiadomienie wyczerpuje ten obowiązek. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-03 10:47:01 | |
Autor: szerszen | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
On Thu, 3 Mar 2016 00:50:32 +0100
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote: Nie mam wiedzy medycznej, nie mam sprzêty ratowniczego, w moim Bzdura. Oprócz tego nie maj±c ¿adnej wiedzy medycznej mo¿esz i powiniene¶: zabezpieczyæ i oznakowaæ miejsce zdarzenia, je¶li tylko siê da od³aczyæ klemy, wyj±æ kluczyk ze stacyjki, rozejrzeæ siê czy nie wycieka paliwo, je¶li tak, postaraæ siê to zabezpieczyæ dostêpnymi ¶rodkami i zaj±æ siê poszkodowanym w zakresie takim, na jaki Twoja wiedza pozwala, choæby g³upie opatrzenie ran je¶li je ma, aby siê nie wykrwawi³ do przyjazdu pogotowia, albo choæby z nim pogadaæ, to te¿ pomoc w takiej sytuacji, a nie pojechaæ jak ostatni wa³, bo¶ wykrêci³ numer z wielkiej ³aski. -- pozdrawiam szerszeñ |
|
Data: 2016-03-03 22:55:41 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-03 o 10:47, szerszen pisze:
Bzdurą to jest pisanie wszystkiego w jednej linii. Jako osoba prywatne nie mam czym oznakować miejsca wypadku, nie odłączę klemy bo nawet jak coś maskę zerwie to nie będę miał kluczy do jej odkręcenia a multitola nie noszę, Paliwa wyciekającego też nie zabezpieczę bo nie mam czym. W kwestii zajęcia się poszkodowanym to moja wiedza pozwala określić czy ofiara się rusza i jeśli tak to czy jest komunikatywna. I skoro byłem światkiem wypadku i co za tym idzie wezwałem fachowców to nie odjadę przed ich przyjazdem. Jeszcze jakieś propozycje ? Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-03 23:23:46 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "RadoslawF" Bzdurą to jest pisanie wszystkiego w jednej linii. -- - Nonsens. Należy dokładnie tak robić. Podstawa publikacji w necie. |
|
Data: 2016-03-05 14:18:41 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-03 o 23:23, re pisze:
Ty to nawet cytować nie potrafisz. Też brak tej umiejętności będziesz tłumaczył "podstawą publikacji w necie" ? To może odpuść grupy dyskusyjne i publikuj w swoim necie. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-05 15:32:24 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "RadoslawF"
Ty to nawet cytować nie potrafisz. Też brak tej umiejętności będziesz tłumaczył "podstawą publikacji w necie" ? To może odpuść grupy dyskusyjne i publikuj w swoim necie. -- - Bo Ty jesteś SNOBEM to ja się mam tłumaczyć ze swojego pisania ? A spierdalaj ! Rozwinę sobie temat "pisania w jednej linii" "Pisanie w jednej linii" to po prostu umożliwienie dowolnej prezentacji tekstu. Da się on wtedy równie dobrze prezentować na wąskim jak i na szerokim urządzeniu bo jest przez nie zawijany w razie potrzeby. Oczywiście nadal należy łamać tekst by rozpocząć nowy paragraf. Postulat łamania linii na długość nieprzekraczającą 80-znaków wziął się z początków internetu, gdy jeszcze powszechnie używano terminali tekstowych o takiej właśnie szerokości ekranu. Postulat ten jest nadal realizowany w oprogramowaniu w ten sposób, że artykuł jest kodowany jako połamany na potrzeby tych starych terminali, ale w taki sposób, że da się je odwrócić, i właśnie na ekranie odbiorcy pokazywane są wtedy długie linie. Jak ktoś bardziej jest zainteresowany to sobie może zobaczyć źródło tamtej wiadomości, gdzie zapewne takie kodowanie miało miejsce. Niestety nie ma róży bez kolców. Pisanie bez łamania utrudnia cytowanie. Bo zawinięte cytowania powinny pokazywać się jako cytowania czyli wszystkie zawinięcia linii powinny być poprzedzone odpowiednim znakiem cytowania uwzględniającym np poziom, czego już niektóre programy zrobić nie umieją np gdy używają słabych kodowań. I taki np OE (czy jego następcy) bardzo dobrze cytują wszystkie artykuły o ile kodują w HTML (i może także base64). To generalnie jest kwestia tego, że z g..a bata nie wykręcisz. W ogólności chodzi przecież nie tylko o długie linie, cytowania ale np zaznaczanie czy przekazywanie odnośników internetowych. Należy do tego używać właściwych sposobów a nie snobować się inne kodowania, inne standardy. |
|
Data: 2016-03-06 15:34:51 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-05 o 15:32, re pisze:
Czytnika nie zmieniam a jedno twoje posty daje się cytować normalnie tak jak ten a inne niestety już nie i zostaje w cytacie jedna linia. Czyli jednak można inaczej tylko nie zawsze o tym pamiętasz lub ci się chcę. Więc chcij lub pamiętaj i nie tłumacz się bezsensownie wydumanymi "publikacjami w necie". Bo inne zasady stosujesz na stronach www a inne na grupach. A przynajmniej powinieneś. Kolejna sprawa to dlaczego nie oznaczasz poprawnie cytowanego fragmentu ? Nie potrafisz, nie chcesz czy będziesz się upierał że na sieci "publikuje" się tak jak ty ? Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-09 19:32:06 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "RadoslawF"
Czytnika nie zmieniam a jedno twoje posty daje się cytować normalnie tak jak ten a inne niestety już nie i zostaje w cytacie jedna linia. -- - Bo ja nie użyłem właściwego kodowania. Użyłem tego, które jest bezpieczniejsze, ale właśnie robi ten syf na ekranie, że każda linia jest łamana. Zasadniczo błąd publikacji, ale przestało mi się chcieć dyskutować z pustakami na temat kodowania w HTML. Czyli jednak można inaczej tylko nie zawsze o tym pamiętasz lub ci się chcę. -- - Aha, spierdalaj. Więc chcij lub pamiętaj i nie tłumacz się -- - Przed Tobą ? Spierdalaj bezsensownie wydumanymi "publikacjami w necie". Bo inne zasady stosujesz na stronach www a inne na grupach. A przynajmniej powinieneś. -- - Gówno Ci do tego co ja czy inni stosują. Dostosuj się do tego a dokładniej dostosuj swój czytnik jak jesteś takim światłym pustakiem. Kolejna sprawa to dlaczego nie oznaczasz poprawnie cytowanego fragmentu ? Nie potrafisz, nie chcesz czy będziesz się upierał że na sieci "publikuje" się tak jak ty ? -- - Spierdalaj |
|
Data: 2016-03-10 16:26:28 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Pustak to osobnik wysyłający treść wiadomości w htmlu. Czyli jednak można inaczej tylko nie zawsze o tym pamiętasz lub ci się Może sam spierdalaj. Więc chcij lub pamiętaj i nie tłumacz się Jak wyżej. bezsensownie Skoro krytykuję to chyba nie gówno, no ale nie każdy jest w stanie to pojąć małym rozumkiem. Kolejna sprawa to dlaczego nie oznaczasz poprawnie cytowanego Typowy argument kretyna. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-10 19:33:55 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "RadoslawF" Pustak to osobnik wysyłający treść wiadomości w htmlu. Może sam spierdalaj. Jak wyżej. Skoro krytykuję to chyba nie gówno, no ale nie każdy jest w stanie to pojąć małym rozumkiem. Typowy argument kretyna. -- - Bardzo bogaty artykuł spłodziłeś |
|
Data: 2016-03-11 11:52:09 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-10 o 19:33, re pisze:
I nawet nie jesteś w stanie odróżnić treści wiadomości od artykułu. Może skończ wreszcie tę podstawówkę. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-12 18:43:20 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "RadoslawF"
I nawet nie jesteś w stanie odróżnić treści wiadomości od artykułu. Może skończ wreszcie tę podstawówkę. -- - Nawet ... spierdalać nie umiesz, snobie |
|
Data: 2016-03-13 23:02:31 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-12 o 18:43, re pisze:
Spierdalanie zostawiam głąbom którzy cytować nie potrafią, piszą brednie, w dodatku w htmlu i nie odróżniają artykułu od wiadomości. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-15 10:17:49 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "RadoslawF"
Spierdalanie zostawiam głąbom którzy cytować nie potrafią, piszą brednie, w dodatku w htmlu i nie odróżniają artykułu od wiadomości. -- - Tak, spierdalaj snobie |
|
Data: 2016-03-15 15:01:35 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-15 o 10:17, re pisze:
Pustak to osobnik wysyłający treść wiadomości w htmlu. Spierdalanie zostawiam głąbom którzy cytować nie potrafią, piszą brednie w dodatku w htmlu i nie odróżniają artykułu od wiadomości. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-15 21:23:43 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "RadoslawF" Pustak to osobnik wysyłający treść wiadomości w htmlu. Spierdalanie zostawiam głąbom którzy cytować nie potrafią, piszą brednie w dodatku w htmlu i nie odróżniają artykułu od wiadomości. -- - Tak, spierdalaj snobie |
|
Data: 2016-03-16 11:34:23 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-15 o 21:23, re pisze:
Spierdalanie zostawiam głąbom którzy cytować nie potrafią, piszą brednie w dodatku w htmlu i nie odróżniają artykułu od wiadomości. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-16 18:22:15 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "RadoslawF"
Spierdalanie zostawiam głąbom którzy cytować nie potrafią, piszą brednie w dodatku w htmlu i nie odróżniają artykułu od wiadomości. -- - Tak, spierdalaj snobie |
|
Data: 2016-03-17 01:05:17 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-16 o 18:22, re pisze:
Spierdalanie zostawiam głąbom którzy cytować nie potrafią, piszą brednie w dodatku w htmlu i nie odróżniają artykułu od wiadomości. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-04 08:48:35 | |
Autor: szerszen | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
On Thu, 3 Mar 2016 22:55:41 +0100
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote: Jako osoba prywatne nie mam czym oznakowaæ miejsca wypadku, Masz zasrany obowi±zek woziæ przy sobie trójk±t otrzegwaczy, wiêc z ³aski swojej przestañ chrzaniæ, do tego nawet jak poruszasz siê pojazdem bez wymaganego wyposa¿enia, to masz ten pojazd, który ma ¶wiat³a, przynajmniej w teorii, bo z twoim podej¶ciem to cholera wie. nie od³±czê klemy bo nawet jak co¶ maskê zerwie to nie bêdê Nie nosisz równie¿ mózgu jak widaæ. To ¿e ty nie masz przy sobie narzêdzi, nie znaczy ¿e poszkodowany ich przy sobie nie ma. Paliwa wyciekaj±cego te¿ nie zabezpieczê bo nie mam czym. Tego nie wiesz, czasem wystarczy kawa³ szmaty, czy sznurówka z buta, w zale¿no¶ci od tego sk±d jest wyciek. W kwestii zajêcia siê poszkodowanym to moja wiedza pozwala Jak wy¿ej, nie trzeba skoñczyæ szko³y pielêgniarskiej, aby za pomoc± dostêpnych na miejscu ¶rodków, choæby ubrañ poszkodowanego zawin±æ, czy ucisn±æ kwrawi±c± ranê, aby ograniczyæ krwawienie. Wystarczy chcieæ i my¶leæ. Jeszcze jakie¶ propozycje ? Propozycji jest wiele, wszystko zale¿y od tego co zastaniemy na miejscu zdarzenia, ale do tego trzeba u¿ywac mózgu, a nie twierdziæ nie wiem, nie znam siê, mam w dupie zadzwoni³em i wystarczy. Oby¶ jak tobie zdarzy sie nieszczêscie, nie tarfi³ na takiego klienta jak ty. -- pozdrawiam szerszeñ |
|
Data: 2016-03-04 13:57:00 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-04 o 08:48, szerszen pisze:
Jako osoba prywatne nie mam czym oznakować miejsca wypadku, Nawet jak idę na piechotę do sklepu za rogiem ma obowiązek brać samochód z tym trójkątem ? nie odłączę klemy bo nawet jak coś maskę zerwie to nie będę Nie jestem milicjantem z zamiłowania i nie będę poszkodowanego rewidował. Paliwa wyciekającego też nie zabezpieczę bo nie mam czym. Sznurówka to nie wystarczy nawet na zbiorniczek od skuterka czy motoroweru. A swojego ubrania nie będę niszczył. W kwestii zajęcia się poszkodowanym to moja wiedza pozwala Pod warunkiem że te rany widać. A ja poszkodowanego z kabiny wywlekać nie mam zamiaru coby mu większej krzywdy nie wyrządzić. Mózgu używam, pamięci też.Jeszcze jakieś propozycje ? I na każdym szkoleniu na jakim byłem zawsze powtarzają. Najważniejsze to powiadomić fachowców i nie zaszkodzić próbami pomocy. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-04 14:30:57 | |
Autor: szerszen | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
On Fri, 4 Mar 2016 13:57:00 +0100
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote: Nawet jak idê na piechotê do sklepu za rogiem ma obowi±zek braæ samochód W³acz my¶lenie. Pojazd który uleg³ wypadkowi zapewne taki rójk±t posiada. Nie jestem milicjantem z zami³owania i nie bêdê poszkodowanego rewidowa³. Piszac poszkodowany mam na my¶³i równie¿ jego auto. Czy ty naprawdê nie posiadasz wyobra¼ni? Sznurówka to nie wystarczy nawet na zbiorniczek od skuterka czy motoroweru. A swojego ubrania nie bêdê niszczy³. Ty naprawdê masz problem. Do zagiêcic wê¿yka i i zaci¶niêcia w tej pozycji, aby z niego nie lecia³a benzyna, wystarczy nawet gumka recepturka, o sznurówce nie wspominaj±c. Do zatkania jakiej¶ ma³ej rurki te¿ wystarczy sznurówka, czy cokolwiek co siê da w ni± wcisn±æ. Pod warunkiem ¿e te rany widaæ. Jak nie sprawdzisz to siê nie dowiesz. A ja poszkodowanego z kabiny wywlekaæ nie mam zamiaru coby mu Nikt o tym nawet nie wspomina³. Raczej niewielkie prawdopodobieñstwo jest ¿e odniesie rany na plecach, skoro ca³y czas bêdzie w fotelu. Mózgu u¿ywam, Wszystko powy¿sze wskazuje ¿e nie. I na ka¿dym szkoleniu na jakim by³em zawsze powtarzaj±. S±dz±c po bzdurach które tu wypisujesz to nie by³e¶ na ¿adnym, albo nic z nich nie wynios³e¶ oprócz kredy. Na ka¿dym warto¶ciowym szkoleniu wspominaj± o rzeczach o których piszê ja albo Elmer, o podstawach, o tym jak korzystaæ z dostêpnych ¶rodków, co mo¿na zrobiæ itd. Generalnie podstawy. Na ka¿dym badziewnym szkoleniu z PP mówi± jak usztywniaæ koñczyny, jak tamowaæ krwotoki itd, to sa podstawy, a ty mówisz, ¿e twoja wiedza tego nie ogarnia, wiêc sam sobie przeczysz. -- pozdrawiam szerszeñ |
|
Data: 2016-03-05 14:30:20 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-04 o 14:30, szerszen pisze:
Nawet jak idę na piechotę do sklepu za rogiem ma obowiązek brać samochód Ty włącz myślenie. Motocykle nie posiadają. Samochody posiadają je zamknięte w bagażnikach a bagażniki po wypadku nie zawsze dają się otworzyć. A ja nie nosze łoma, a nawet jakby się znalazł to nie zamierzam go używać do forsowania bagażnika lub maski. Nie jestem milicjantem z zamiłowania i nie będę poszkodowanego rewidował. Auta też nie będę przeszukiwał. Zwłaszcza że po wypadku niekoniecznie drzwi i klapy muszą się dać otworzyć. Sznurówka to nie wystarczy nawet na zbiorniczek od skuterka czy Nie mam, to ty masz problem. Do zagięcic wężyka i i zaciśnięcia w tej pozycji, aby z niego nie To w jakim pojeździe poza starymi motorami masz ten wężyk paliwowy na wierzchu ? Pod warunkiem że te rany widać. Poczekam na fachowca. A ja poszkodowanego z kabiny wywlekać nie mam zamiaru coby mu :-) Mózgu używam, To samo powiedziałbym o tobie. I na każdym szkoleniu na jakim byłem zawsze powtarzają. Wyniosłem. Pierwsze co mówi szkolący to przestrzeganie aby poszkodowanemu nie zrobić większej krzywdy nieumiejętnym działaniem. Nie jesteśmy pewni czy możemy coś bezpiecznie zrobić nie robimy tylko czekamy na fachowców. Koniec kropka. Na każdym wartościowym szkoleniu wspominają o rzeczach o których piszęOwszem. Po informacji którą już napisałem, musisz mieć pewność że nie zaszkodzisz bardziej. A skoro nie mam ograniczam swoją pomoc. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-07 08:54:08 | |
Autor: szerszen | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
On Sat, 5 Mar 2016 14:30:20 +0100
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote: Ty w³±cz my¶lenie. Motocykle nie posiadaj±. Czyli bêdziesz teraz wymy¶la³ ka¿dy absurd, aby stane³o na Twoim? ;) Samochody posiadaj± je zamkniête w baga¿nikach a baga¿niki Ale masz zasrany obowi±zek to sprawdziæ, a nie zadzwoniæ i mieæ w dupie, rozumiesz to czy nie? To w jakim poje¼dzie poza starymi motorami masz ten wê¿yk paliwowy Ale rozumiesz znaczenie s³owa "przyk³ad" czy to tego te¿ trzeba ciê nauczyæ? Poczekam na fachowca. A w tym czasie poszkodowany siê wykrwawi, bo tobie nie chcia³o siê dupy ruszyæ? To samo powiedzia³bym o tobie. No có¿, nikt nie lubi jak mu siê jego u³omno¶ci wytyka, wiec i twój komentarz mnie nie dziwi. Wynios³em. Na pewno nie wiedzê. Nie jeste¶my pewni czy mo¿emy co¶ bezpiecznie zrobiæ nie robimy tylko Ale ty postulujesz totalne nic nie robienie, a tego nigdy na ¿adnym szkoleniu nikt cie nie uczy³ i uczy³ nie bêdzie. Owszem. Pytanie jest proste, ciekaw jestem odpowiedzi, czy to co piszesz tutaj piszesz bo: a. nigdy nie by³e¶ na ¿adnym szkoleniu? b. jeste¶ na tyle ograniczony, ¿e odbywaj±c wiêcej ni¿ jedno szkolenie, czym siê chwalisz, nadal nie wiesz jak zabezpieczyæ miejsce wypadku i poszkodowanego choæby w najbardziej podstawowej formie? -- pozdrawiam szerszeñ |
|
Data: 2016-03-07 11:40:34 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-07 o 08:54, szerszen pisze:
Ty włącz myślenie. Motocykle nie posiadają. Niety ty wymyślasz absurdy aby zakryć swoja bezgraniczna głupotę. Samochody posiadają je zamknięte w bagażnikach a bagażniki Nie mam obowiązku rewidowania pojazdu ani poszkodowanego. To w jakim pojeździe poza starymi motorami masz ten wężyk paliwowy Rozumiem przyklady przystające do otaczającej mnie rzeczywistości a nie wyrwane z rzeczywistości bo tak piszącemu pasowało do jego bzdurnych teori. Poczekam na fachowca. Jak będzie krew to będę reagował. To samo powiedziałbym o tobie. Mnie nie dziwi twoja odpowiedź. Ale skoro masz takie wyraźne ułomności to inni będąje wytykać. Wyniosłem. Wiedzę. A że inną niż ty to i nie jesteś w stanie tego pojąć czy zrozumieć. Nie jesteśmy pewni czy możemy coś bezpiecznie zrobić nie robimy tylko Ja postuluje nie robienie nić co może zaszkodzić poszkodowanemu. Owszem. Byłem. b. jesteś na tyle ograniczony, że odbywając więcej niż jedno szkolenie, czym się chwalisz, nadal nie wiesz jak zabezpieczyć miejsce wypadku i poszkodowanego choćby w najbardziej podstawowej formie?Miejsca powypadkowe w jakich byłem nigdy nie wymagały zabezpieczenia o jakich piszesz. Więc nie wymagały też rewizji poszkodowanego ani jego pojazdu. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-07 12:08:31 | |
Autor: szerszen | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
On Mon, 7 Mar 2016 11:40:34 +0100
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote: Niety ty wymy¶lasz absurdy aby zakryæ swoja bezgraniczna g³upotê. Tia ;) Nie mam obowi±zku rewidowania pojazdu ani poszkodowanego. Masz obowi±zek zrobiæ wszystko co siê da w zakresie twoich mo¿liwo¶ci i warunków, aby pomóc poszkodowanemu i zapobiec eskalacji szkód. Rozumiem przyklady przystaj±ce do otaczaj±cej mnie rzeczywisto¶ci a nie No to skoro to rozumiesz, to czemu nie stosujesz? Jak bêdzie krew to bêdê reagowa³. A jak bêdziesz reagowa³ skoro jedne co zrobisz, to zadzwonisz? Wiedzê. Musisz j± zatem dobrze ukrywaæ. Ja postuluje nie robienie niæ co mo¿e zaszkodziæ poszkodowanemu. Jak nie, przecie¿ wiele zaniechaæ, których tak zaciekle bronisz, mo¿e zaszkodziæ nie tylko poszkodowanemu, ale i kolejnym uczestnikom ruchu. By³em. Nie widaæ. Miejsca powypadkowe w jakich by³em nigdy nie wymaga³y zabezpieczenia Tu nie chodzi o to gdzie by³e¶, tylko co mo¿esz zrobiæ, a czego jak twierdzisz kategorycznie nie bêdziesz robi³, bo nie. -- pozdrawiam szerszeñ |
|
Data: 2016-03-08 14:22:16 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-07 o 12:08, szerszen pisze:
Niety ty wymyślasz absurdy aby zakryć swoja bezgraniczna głupotę. Poważnie ? Czyli jednak nie muszę robić rewizji poszkodowanego ani jego autu. Rozumiem przyklady przystające do otaczającej mnie rzeczywistości a nie Stosuje. Jak będzie krew to będę reagował. Skoro mam oczka to patrzę i jeśli będzie trzeba to zareaguje. A skoro mam wiedze i rozum to wiem że głównym zagrożeniem przy wypadku są urazy kości i kręgosłupa a nie krwotoki zewnętrzne. Ale jak rozumiem nie wszyscy muszą to wiedzieć. Wiedzę. Ty swoją ukrywasz skuteczniej. Ja postuluje nie robienie nić co może zaszkodzić poszkodowanemu. To może przykład skazania lub ukarania kogoś kto zgodnie z twoją i tobie podobnych sugestiami nie wykonał tylu nikomu niepotrzebnych czynności o których piszecie ? Byłem. Jak ktoś nie umie patrzeć to nie zobaczy. Kategorycznie nie będę ruszał poszkodowanego aby nie zrobić muMiejsca powypadkowe w jakich byłem nigdy nie wymagały zabezpieczenia większej krzywdy. Z jednym wyjątkiem ale nie o nim mowa. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-09 08:37:15 | |
Autor: szerszen | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
On Tue, 8 Mar 2016 14:22:16 +0100
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote: Powa¿nie ? Powa¿nie. Czyli jednak nie muszê robiæ rewizji poszkodowanego ani jego autu. Musisz zabezpieczyæ miejsce wypadku i poszkodowanego w zakresie swoich mo¿liwo¶ci i dostêpnych ¶rodków. Której czê¶ci nie rozumiesz? Stosuje. Mówisz ¿e nie. Skoro mam oczka to patrzê i je¶li bêdzie trzeba to zareaguje. Nie wiem czy patrzysz, bo z tego co piszesz, to tylko zadzwonisz, a na reszcie siê albo nie znasz, albo nie wiesz jak, albo nie masz czym. Same k³ody pod nogi. A skoro mam wiedze i rozum to wiem ¿e g³ównym zagro¿eniem przy Tak, tak, to jak widaæ tej wiedzy jednak nie ma. Ale jak rozumiem nie wszyscy musz± to wiedzieæ. No ty ewidentnie. To mo¿e przyk³ad skazania lub ukarania kogo¶ kto zgodnie z twoj± Aha, czyli skoro nigo nie skazali za nic nie robienie, a poszkodowani zmarli, to wszystko jest cacy i mogê byæ takim samym wa³em? Jak kto¶ nie umie patrzeæ to nie zobaczy. Jak kto¶ widzi, ¿e ten co niby by³, nie wykazuje wiedzy, to nie ma innej mo¿liwo¶ci. Kategorycznie nie bêdê rusza³ poszkodowanego aby nie zrobiæ mu Nie baw siê w Kaczyñskiego i nie odwracaj kota ogonem. Nie by³o mowy o ruszaniu poszkodowanego bez potrzeby, tylko o wielu innych czynno¶ciach nie wymagaj±cych w ogóle dotykania poszkodowanego. -- pozdrawiam szerszeñ |
|
Data: 2016-03-10 16:32:03 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-09 o 08:37, szerszen pisze:
Poważnie ? A jednak. Czyli jednak nie muszę robić rewizji poszkodowanego ani jego autu. Tej w której kazałeś mi rewidować poszkodowanego i jego pojazd. Stosuje. Na grupach to głównie piszę zamiast mówić. :-) Skoro mam oczka to patrzę i jeśli będzie trzeba to zareaguje. Na mam obowiązku się znać na wszystkim. A skoro mam wiedze i rozum to wiem że głównym zagrożeniem przy Zwłaszcza u geniuszy którzy mi wmawiają krwawiące rany zagrażające życiu. Ale jak rozumiem nie wszyscy muszą to wiedzieć. Tak, ewidentnie. To może przykład skazania lub ukarania kogoś kto zgodnie z twoją Wałem to jesteś ty wymyślając nieistniejące scenariusze i wypadki. Jak ktoś nie umie patrzeć to nie zobaczy. Skoro nie ma to nie ma i trzeba czekać na fachowców. Nie odwracaj kota ogonem, to nie ty kazałeś szukać otwartych krwawiącychKategorycznie nie będę ruszał poszkodowanego aby nie zrobić mu ran ? Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-11 08:39:34 | |
Autor: szerszen | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
On Thu, 10 Mar 2016 16:32:03 +0100
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote: A jednak. No w³a¶nie, a jednak obowi±zek pozostaje. Tej w której kaza³e¶ mi rewidowaæ poszkodowanego i jego pojazd. Nie kaza³em Ci nikogo rewidowaæ, mówi³em jedynie, ¿e rzeczy potrzebne do zabezpieczenia miejsca wypadku, czy podstawowego opatrzenia poszkodowanego mo¿esz znale¼æ w jego samochodzie, na pewno siê nie obrazi. Na grupach to g³ównie piszê zamiast mówiæ. :-) Jak stryjenka uwa¿a, generalnie zaprzeczasz. Na mam obowi±zku siê znaæ na wszystkim. Nie chrzañ, bo je¶li przeszed³e¶ jak sam mówisz kilka kursów, to na tych kilku rzeczach o których piszê, musisz siê znaæ. No chyba ¿e jestes debilem który nie przyswaja wiedzy z minimalnym zakresie. Niepotrzebne skre¶liæ. Zw³aszcza u geniuszy którzy mi wmawiaj± krwawi±ce rany zagra¿aj±ce Przeciêta têtnica udowa, co w komunikacyjnym nie jest takie nieprawodpodobne, to kilka minut ¿ycia. Do uratowania, ale jak widaæ nie je¶li ty bêdziesz na miejscu wypadku. Tak, ewidentnie. Dobrze ¿e siê przynajesz, szkoda tylko Twojego czasu i pieniêdzy, byæ mo¿e cudzych, na posy³±nie Ciê na kursy. Wa³em to jeste¶ ty wymy¶laj±c nieistniej±ce scenariusze i wypadki. Widaæ ma³o w ¿yciu widzia³e¶, do czego zreszt± ju¿ siê przyzna³e¶. Skoro nie ma to nie ma i trzeba czekaæ na fachowców. Jak widaæ s± rzeczy, do których nie potrzeba specjalistycznej wiedzy, tylko ¶rednie IQ i chêci. Nie wiem czego brakuje w Twoim przypadku. Nie odwracaj kota ogonem, to nie ty kaza³e¶ szukaæ otwartych krwawi±cych Nie rób z tata wariata, tego kaza³em ci szukaæ po wielu innych czynno¶ciach nie wymagaj±cych kontaktu z poszkodowanym, które te¿ stanowczo oprotestowa³e¶, bo tak. -- pozdrawiam szerszeñ |
|
Data: 2016-03-11 12:04:12 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-11 o 08:39, szerszen pisze:
Co z tego kiedy wyczerpuje go telefon do fachowców. Tej w której kazałeś mi rewidować poszkodowanego i jego pojazd. Jeśli nie rewizja to włamanie do czyjegoś pojazdu. A że pojazd po kolizji to do otwarcia może być łom potrzebny, lub hydrauliczny rozpierak. Ja takich gadżetów nie noszę i nie wożę ze sobą. Na grupach to głównie piszę zamiast mówić. :-) Nie wiem co twoja stryjenka uważa ale mówienie od pisania raczej potrafi odróżnić. Na mam obowiązku się znać na wszystkim. Przejście kursu a w zasadzie przyjście na kurs nie oznacza automatycznie posiadania odpowiedniej wiedzy i umiejętności. Zwłaszcza u geniuszy którzy mi wmawiają krwawiące rany zagrażające Przez fotel czy tapicerkę ? A co do rzeczy "nienieprawdopodobnych" to dla wielu istnienie kosmitów i ich przylot na ziemię też nie jest nieprawdopodobny. Też w nich wierzysz ? Tak, ewidentnie. Są przepisy więc trzeba pójść. A że nie dotyczą kierowców prywatnych pojazdów to w większości przypadków nawet nie można mieć pretensji że przypadkowy człowiek ograniczy się do telefonu do fachowców. Wałem to jesteś ty wymyślając nieistniejące scenariusze i wypadki. Na pewno nie widziałem otwartych przeciętych tętnic udowych. Skoro nie ma to nie ma i trzeba czekać na fachowców. Ale są też takie do których potrzeba i nie zamierzam ryzykować że właśnie w takie wetknę łapki. W dalszym ciągu czekam na fachowców. Ale to ty robisz z siebie wariata.Nie odwracaj kota ogonem, to nie ty kazałeś szukać otwartych krwawiących To że nie kazałeś tego robić w pierwszej kolejności wedle ciebie oznacza że jednak nie kazałeś ? Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-11 12:12:11 | |
Autor: szerszen | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
On Fri, 11 Mar 2016 12:04:12 +0100
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote: Co z tego kiedy wyczerpuje go telefon do fachowców. Tak zwany 3 rodzaj prawdy. Je¶li nie rewizja to w³amanie do czyjego¶ pojazdu. [face palm] A ¿e pojazd po kolizji to do otwarcia mo¿e byæ ³om potrzebny, A co na to ¶wiastak? Przej¶cie kursu a w zasadzie przyj¶cie na kurs nie oznacza automatycznie Nawet przedszkolaki te podstawy przyswajaj±, które jak twierdzisz dla ciebie s± niedostêpne. Przez fotel czy tapicerkê ? Przez te elementy co wed³ug ciebie wszystko zakleszczy³y na amen :) A ¿e nie dotycz± kierowców prywatnych pojazdów to w wiêkszo¶ci Czyli przynajesz jednak, ¿e problemem jet g³ównie "manie w dupie". Ale s± te¿ takie do których potrzeba i nie zamierzam ryzykowaæ Czyli nie zrobisz konpletnie nic, bo braknie zdrowego rozs±dku? Ale to ty robisz z siebie wariata. PRzeczytaj jeszcze raz co piszesz i siê zastanów. To ¿e nie kaza³e¶ tego robiæ w pierwszej kolejno¶ci wedle ciebie Problem z tob± jest taki, ¿e masz w dupie i ci siê nie chce i w sumie to mam nadziejê, ¿e jak bêdziesz w sytuacji wymagaj±cej pomocy, trafisz na takiego samego cwaniaczka jak ty. Mo¿e wtedy o ile prze¿yjesz, zrozumiesz. -- pozdrawiam szerszeñ |
|
Data: 2016-03-15 10:20:51 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "RadoslawF" Przejście kursu a w zasadzie przyjście na kurs nie oznacza automatycznie Jak dorośniesz do poziomu szkoły to ci wytłumaczą że ratowanie niesie pewne zagrożenia i jak należy je omijać aby nie skrzywdzić ratowanego. -- - O k... znowu na coś się snobujesz czy tylko przedszkolne zachowanie ? Zagrożenia związane z ratowaniem są z reguły znacznie mniejsze niż nieratowaniem. Można nie umieć podjąć odpowiednich akcji, ale nie ma sensu podważać sensu ich podejmowania. Skończ pieprzyć. |
|
Data: 2016-03-13 23:12:29 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-11 o 12:12, szerszen pisze:
To jest to co tu tutaj wypisujesz. Jeśli nie rewizja to włamanie do czyjegoś pojazdu. Proszę bardzo. A że pojazd po kolizji to do otwarcia może być łom potrzebny, Nie wiem. Ale znając życie przeczytam w twoim kolejnym poście. Przejście kursu a w zasadzie przyjście na kurs nie oznacza automatycznie Jak dorośniesz do poziomu szkoły to ci wytłumaczą że ratowanie niesie pewne zagrożenia i jak należy je omijać aby nie skrzywdzić ratowanego. Przez fotel czy tapicerkę ? I były takie ostre ? A że nie dotyczą kierowców prywatnych pojazdów to w większości Jeśli masz na myśli własne manie w dupie rzeczywistości i zmuszanie wszystkich do prowadzenia działań których nie mają obowiązku znać to owszem. Ale są też takie do których potrzeba i nie zamierzam ryzykować Zrobię, zrobię. Ale jeśli uważasz że to za mało to mnie oskarż o nie udzielenie pomocy. :-) Ale to ty robisz z siebie wariata. Przeczytałem jeszcze raz to co obaj napisaliśmy, zastanowiłem się i dalej uważam że wymagasz czegoś czego nie jestem zobowiązany zrobić. Problem z tobą jest taki że masz w dupie rzeczywistość i uważasz żeTo że nie kazałeś tego robić w pierwszej kolejności wedle ciebie realny świat to taki film gdzie przypadkowy przechodzień będzie wyszkolonym ratownikiem i/lub lekarzem. I mam nadzieję że jak będziesz w potrzebie to trafisz na takiego jak ty sam co to myśli że potrafi wszystko po jednym kursie a potem bardziej ci zaszkodzi przy udzielaniu pomocy niż pomoże. Bo będzie uważał ze powinien ratować nie oglądając się na swoją wiedzę i doświadczenie. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-14 08:39:09 | |
Autor: szerszen | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
On Sun, 13 Mar 2016 23:12:29 +0100
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote: Jak doro¶niesz do poziomu szko³y to ci wyt³umacz± ¿e ratowanie No ale tobie jak widaæ kiepsko wyt³umaczyli, bo jak ju¿ pisa³em, twoje zaniechania z powodu g³upoty, tchurzostwa, tumiwisizmu, czy innych tobie tylko znanych powodów, mog± zaszkodziæ nie tylko poszkodowanemu, ale i innym uczestnikom ruchu drogowego. I by³y takie ostre ? A kto ciê tam wie. Je¶li masz na my¶li w³asne manie w dupie rzeczywisto¶ci i zmuszanie Ale¿ po przej¶ciu kursu maj± obowi±zek znaæ, a je¶li s± tylko m±drzejsi od ameby, to na spor± ilo¶æ tych rzeczy sami wpadn± i bez kursu. Zrobiê, zrobiê. Ale teraz ju¿ sam sobie przeczysz, bo od pocz±tku twierdzisz ¿e nie. Ale je¶li uwa¿asz ¿e to za ma³o to mnie oskar¿ o nie udzielenie Sam telefon to za ma³o. Przeczyta³em jeszcze raz to co obaj napisali¶my, zastanowi³em Ju¿ pisa³em, skoro nie rozumiesz o co chodzi, to oby¶ kiedy¶ w razie potrzeby trafi³ na takiego samego minimalistê. Problem z tob± jest taki ¿e masz w dupie rzeczywisto¶æ i uwa¿asz ¿e Nie pieprz bzdur, do oznaczenia miejsca wypadku nie trzeba byæ ¿adnym ratownikiem, ani nie trzeba przechodziæ nawet kursu. Do wyjêcia kluczyka ze stacyjki te¿ nie trzeba skoñczyæ MIT, i do wielu innych czynno¶ci zabezpieczaj±cych miejsce wypadku tak samo. Wystarczy zdrowy rozs±dek, my¶lenie i chêci. Tobie najwyra¼niej ich brakuje. -- pozdrawiam szerszeñ |
|
Data: 2016-03-14 13:45:40 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-14 o 08:39, szerszen pisze:
A tobie kiepsko jak widać tłumaczyli że jeżeli ne jesteś pewny czy możesz coś zrobić nie szkodząc pokrzywdzonemu to nie rób tego. I tez to pisałem ale dla fanatyka to jak grochem o ścianę, nie dotrze. I były takie ostre ? Raczej ciebie bo to ty wymyślasz takie przypadki. Jeśli masz na myśli własne manie w dupie rzeczywistości i zmuszanie Co najwyżej teorię. Praktykę to najpierw trzeba praktykować. Ile razy w roku tamujesz krew tętniczą ofiarom wypadków drogowych ? Zrobię, zrobię. Po prostu nie dopytałeś co zrobię. Ale jeśli uważasz że to za mało to mnie oskarż o nie udzielenie To mnie oskarż zamiast brandzlować się w sieci. Wszak nie spełniam wymogu podobno ustalonego przepisami. Jak nie mnie to kogoś kto tyko zadzwonił po pogotowie a nie zrewidował samochód poszkodowanego w poszukiwania trójkąta ostrzegawczego czy nie ustawił swojego. powodzenia życzę. Przeczytałem jeszcze raz to co obaj napisaliśmy, zastanowiłem Ja też już pisałem skoro nie rozumiesz jak i dlaczego udziela się pomocy to nie wymyślaj bzdór. Nie trzeba być ratownikiem.Problem z tobą jest taki że masz w dupie rzeczywistość i uważasz że Tyle że w wypadkach gdzie byłem świadkiem, dzwoniłem po fachowców nie było potrzeby dodatkowego oznaczania. Po prostu zafiksowałeś się że musisz mi udowodnić ze powinienem zrobić coś więcej niż telefon do fachowców. I częściowo masz rację, są przypadki że powinienem ale są na tyle rzadkie że nie można z nich robić za sady i na siłę pomagać poszkodowanym. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-14 15:07:38 | |
Autor: szerszen | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
On Mon, 14 Mar 2016 13:45:40 +0100
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote: A tobie kiepsko jak widaæ t³umaczyli ¿e je¿eli ne jeste¶ pewny czy mo¿esz co¶ zrobiæ nie szkodz±c pokrzywdzonemu to nie rób tego. Wytumacz nam w takim razie, jak zabezpieczenie miejsca wypadku, mo¿e zaszkodziæ poszkodowanemu? Raczej ciebie bo to ty wymy¶lasz takie przypadki. Ja, a kto opowiada³ o zakleszczonych wszelkich mo¿liwych "ruchomo¶ciach" w aucie? ;) Co najwy¿ej teoriê. Do sporej ilo¶ci rzeczy to i tak a¿ nadto. Ile razy w roku tamujesz krew têtnicz± ofiarom wypadków drogowych ? Lepiej próbowaæ tamowaæ, nawet nieumiejêtnie, ni¿ pozwoliæ siê cz³owiekowi wykrwawiæ. Po prostu nie dopyta³e¶ co zrobiê. Nie musia³em, od pocz±tku twierdzi³e¶ ¿e ograniczysz siê do dzwonienia, a wszelkie podawane przyk³ady torpedowa³e¶. Nie trzeba byæ ratownikiem. No w³asnie nie. Tyle ¿e w wypadkach gdzie by³em ¶wiadkiem, dzwoni³em po fachowców A jakie to ma zanczenie dla sprawy? Po prostu zafiksowa³e¶ siê ¿e musisz mi udowodniæ ze powinienem Ale zasada jest jedna, trzeba pomóc w zakresie swoich mo¿liwo¶ci i dostêpnych ¶rodków, pamiêtaj±c o zasadach: po pierwsze nie szkodziæ po drugie bezpieczeñstwo ratownika jest najwa¿niejsze. Twierdzenie ¿e telefon wystarczy, bo ty akurat w takich sytuacjach by³e¶, jest bez sensu. Pewnie ¿e nikt nie zmusza do wyci±gania poszkodowanego z auta, je¶li jest stabilny, wykwalifikowane s³u¿by jad± itd, ale jak siê auto pali, to wyci±gniêcie poszkodowanego to priorytet, bo je¶li tego nie zrobisz to siê zwyczajnie spali. Zdrowy rozs±dek i chêci, a nie tumiwisizm, bo za "tylko wykonam telefon" jeszcze nikogo nie skazali. -- pozdrawiam szerszeñ |
|
Data: 2016-03-15 10:52:56 | |
Autor: re | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
U¿ytkownik "szerszen" .... Pewnie ¿e nikt nie zmusza do wyci±gania poszkodowanego z auta, je¶li jest stabilny, wykwalifikowane s³u¿by jad± itd, ale jak siê auto pali, to wyci±gniêcie poszkodowanego to priorytet, bo je¶li tego nie zrobisz to siê zwyczajnie spali. ... -- - Tyle ¿e samochody nie pal± siê tak chêtnie jak w filmach. G³ównie chodzi jednak o pracê nad poszkodowanym cz³owiekiem, ale do tego trzeba jednak trochê siê znaæ. Nie dziwi, ¿e ludzie boj± siê i nie podejmuj±. |
|
Data: 2016-03-15 11:32:57 | |
Autor: szerszen | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
On Tue, 15 Mar 2016 10:52:56 +0100
"re" <re@re.invalid> wrote: Tyle ¿e samochody nie pal± siê tak chêtnie jak w filmach. G³ównie chodzi jednak o pracê nad poszkodowanym cz³owiekiem, ale do tego trzeba jednak trochê siê znaæ. Nie dziwi, ¿e ludzie boj± siê i nie podejmuj±. Oj pal± sie pal± i to ca³kiem chêtnie. Ale to by³ tylko przyk³ad, kiedy niewiedza, czy te¿ nieumiejêtno¶æ podjêcia jakich¶ dzia³añ na poszkodowany, ma zerowe znaczenie w porównaniu do nie podjêcia dzia³añ w ogóle. Czyli to, ¿e mo¿emy zrobiæ mu jak±¶ krzywdê, ma mniejsze znaczenie, bo on zginie je¶³i nie zrobimy nic. -- pozdrawiam szerszeñ |
|
Data: 2016-03-15 15:10:26 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-14 o 15:07, szerszen pisze:
A tobie kiepsko jak widać tłumaczyli że jeżeli ne jesteś pewny czy Jak trzeba włamywać się do jego samochodu po trójkąt co sugerowałeś. Raczej ciebie bo to ty wymyślasz takie przypadki. I któreś skaleczyło kierowcę ? Pytałem czy wiesz jaki procent uczestników wypadków ma otwarte krwawiące rany a jaki złamania czy uszkodzenia kręgosłupa. Dowiedz się wreszcie. Co najwyżej teorię. :-) Ile razy w roku tamujesz krew tętniczą ofiarom wypadków drogowych ? Zwłaszcza jeśli przy nieumiejętnym tamowaniu rozwalisz inną tętnicę złamaną kością lub uda ci się dokonać urazu kręgosłupa. Po prostu nie dopytałeś co zrobię. Bo to były przykłady nie przystające to faktycznych zdarzeń drogowych. Nie trzeba być ratownikiem. O widzisz, wreszcie coś zaczynasz zauważać. A znaczenie ma takie że problemy na jakie się powołujesz w swoich przykładach są marginesem. A problemy faktyczne załatwia telefon do fachowców. Po prostu zafiksowałeś się że musisz mi udowodnić ze powinienem I z powodu tego po pierwsze ograniczam się do telefonu do fachowców. po drugie bezpieczeństwo ratownika jest najważniejsze.I nie przyjdzie ci do głowy że bezpieczniej najpierw zlikwidować ogień niż wyciągać poszkodowanego ? Pewnie gasić potrafisz tak jak ratować. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-15 16:17:18 | |
Autor: szerszen | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
On Tue, 15 Mar 2016 15:10:26 +0100
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote: Jak trzeba w³amywaæ siê do jego samochodu po trójk±t co sugerowa³e¶. Po pierwsze nie w³amywaæ, ale nadal nie uzasadni³e¶ jak to ma poszkodowanemu zaszkodziæ? I które¶ skaleczy³o kierowcê ? A sk±d to mo¿na wiedzieæ, je¶li samochód ma takie uszkodzenia, ¿e wszystko jest zakleszczone, to jego têtnicê mog³a przebiæ jego w³asna ko¶æ. Pyta³em czy wiesz jaki procent uczestników wypadków ma otwarte Ale skoro ty to wiesz, i sugerujesz, ¿e ma³o, to czego siê boisz? Zw³aszcza je¶li przy nieumiejêtnym tamowaniu rozwalisz inn± têtnicê Je¶li ma rozerwan± tetnicê i nie rozwali³ siê przed szpitalem, to i tak mu nie zaszkodzisz pomaganiem, bo je¶li nie zrobisz nic, to karetka przyjedzie po trupa. Bo to by³y przyk³ady nie przystaj±ce to faktycznych zdarzeñ drogowych. Rozumiem ¿e jeste¶ ratownikiem drogowym i to twoja codzienna praca ¿e siê z takim znastwem wypowiadasz? ;) O widzisz, wreszcie co¶ zaczynasz zauwa¿aæ. Tu nadal nie A problemy faktyczne za³atwia telefon Ale jakie to ma znaczenie w ¶wietle tego o czym od pocz±tku mówimy? I z powodu tego po pierwsze ograniczam siê do telefonu do fachowców. Czyli mozesz nie pomóc kiedy bêdzie trzeba. I nie przyjdzie ci do g³owy ¿e bezpieczniej najpierw zlikwidowaæ ogieñ O patrz, przed chwil± przyszed³e¶ na miejsce wypadku piechot± co uniemo¿³iwia³o ci jakiekolwiek zabezpieczenie miejsca wypadku, a teraz dla wygody podjecha³e¶ wozem stra¿ackim ;) Poczytaj sam siebie. -- pozdrawiam szerszeñ |
|
Data: 2016-03-16 11:47:11 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-15 o 16:17, szerszen pisze:
Jak trzeba włamywać się do jego samochodu po trójkąt co sugerowałeś. Bo również ma "ratującemu" nie zaszkodzić. I któreś skaleczyło kierowcę ? Do zakleszczenia drzwi wystarczy drobne stuknięcie w drzwi. Do otwartego złamania mości dachowanie to przeważnie za mało. Ale kombinuj dalej i zamiast argumentów zadawaj głupie pytania "skąd to mogę wiedzieć". Pytałem czy wiesz jaki procent uczestników wypadków ma otwarte Ale to ty się boisz i każesz mi tę krew tamować. Zwłaszcza jeśli przy nieumiejętnym tamowaniu rozwalisz inną tętnicę Ale skoro nie wiem że mu nie zaszkodzę to mu nie będę szkodził. A medycznego wykształcenia nie mam, rentgena w oczach też nie mam więc poczekam na fachowców. Bo to były przykłady nie przystające to faktycznych zdarzeń drogowych. Wystarczy poszukać w sieci informacji i statystyk dotyczących wypadków. Nie potrafią i nie chcę tego fanatycy chcący udowodnić że czarne jest białe. O widzisz, wreszcie coś zaczynasz zauważać. Skoro jednak nie zauważasz to może skończymy dyskusję. A problemy faktyczne załatwia telefon Takie że nie zrobię poszkodowanemu większej krzywdy niż sobie zrobił w czasie wypadku. I z powodu tego po pierwsze ograniczam się do telefonu do fachowców. Mogę czegoś nie zauważyć i mogę nie pomóc. I nie przyjdzie ci do głowy że bezpieczniej najpierw zlikwidować ogień Jak widać dym ludzie zatrzymują się i śpieszą z gaśnicami na pomoc. Ja wiem że gaśnice gówniane ale działając z głową można sporo zrobić. Poczytaj sam siebie.Jakbyś ty jeszcze poczytał co sam wypisujesz, jak wyszukujesz coraz to nowe problemy. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-16 13:44:57 | |
Autor: szerszen | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
On Wed, 16 Mar 2016 11:47:11 +0100
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote: Bo równie¿ ma "ratuj±cemu" nie zaszkodziæ. ?? Nadal nie odpowiedzia³e¶ na moje pytanie. Do zakleszczenia drzwi wystarczy drobne stukniêcie w drzwi. Ale ty twierdzisz ¿e wszystko jest zakleszczone, aby tak siê sta³o, to samochód musia³ by ca³kiem zdrowo np. dachowaæ. Zatem wszystko jest mo¿liwe ;) Ale to ty siê boisz i ka¿esz mi tê krew tamowaæ. Ja siê nie bojê, tylko mówiê, ¿e przewa¿nie jest mozliwo¶æ i mozna zrobiæ wiêcej ni¿ tylko telefon. Ale skoro nie wiem ¿e mu nie zaszkodzê to mu nie bêdê szkodzi³. Nic nie wiesz, bo nie sprawdzisz. A medycznego wykszta³cenia nie mam, rentgena w oczach te¿ nie mam Zatem w skrajnych wypadkach pozwolisz mu umrzeæ, a mog³by¶ przynajmniej spróbowaæ pomóc. Wystarczy poszukaæ w sieci informacji i statystyk dotycz±cych wypadków. Statystycznie ja z moim psem mamy po 3 ³apy. Takie ¿e nie zrobiê poszkodowanemu wiêkszej krzywdy ni¿ sobie Ale te¿ i nie pomo¿esz, bo sam telefon to czêsto za ma³o. Ma³o tego ¿e nie pomo¿esz jemu, to jeszcze i innym uczestnikom ruchu. Mogê czego¶ nie zauwa¿yæ i mogê nie pomóc. No z takim podej¶ciem to raczej na pewno nie zauwa¿ysz. Jak widaæ dym ludzie zatrzymuj± siê i ¶piesz± z ga¶nicami na pomoc. Mo¿na nie zrobiæ nic, tozumiem ¿e wtedy bêdziesz spokojnie czeka³ a¿ siê spali, bo przecie¿ swoj± pomoc± mo¿esz mu zaszkodziæ? Jakby¶ ty jeszcze poczyta³ co sam wypisujesz, jak wyszukujesz coraz Ca³y czas piszê o tym samym to ty kombinujesz jak koñ pod górê, aby mieæ czyste sumienie nic nie robi±c. -- pozdrawiam szerszeñ |
|
Data: 2016-03-17 01:04:50 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-16 o 13:44, szerszen pisze:
Bo również ma "ratującemu" nie zaszkodzić. Ty też nie odpowiedziałeś na wiele moich pytań. Chcesz to nadrobić ? Do zakleszczenia drzwi wystarczy drobne stuknięcie w drzwi. W tym wypadku wszystko to strona kierowcy i bagażnik. To można zakleszczyć bez dachowania, ale kombinuj dalej. Ale to ty się boisz i każesz mi tę krew tamować. A ja pisze że nie trzeba robić więcej poza bardzo wyjątkowymi przypadkami. Ale skoro nie wiem że mu nie zaszkodzę to mu nie będę szkodził. Tego co może z moja pomocą zaszkodzić poszkodowanemu nie sprawdzę. Pisałem już o braku rentgena w oczach. A medycznego wykształcenia nie mam, rentgena w oczach też nie mam Mógłbym też próbować i go zabić zamiast dać mu dożyć przyjazdu fachowców. Ja jednak wybieram opcję czekania. Wystarczy poszukać w sieci informacji i statystyk dotyczących wypadków. Ja z moim psem mam cztery łapy dwie nogi i parę rąk. I od razu widać ja to nie ty, nawet z psem. :-) Takie że nie zrobię poszkodowanemu większej krzywdy niż sobie A to już twoje gdybanie nie poparte statystyką za to podparte twoim niezachwianym przekonaniem że musisz mieć rację. :-) Mogę czegoś nie zauważyć i mogę nie pomóc. I raczej na pewno nie pomogę mu zejść przed przyjazdem fachowców o co od początku mi chodziło. Jak widać dym ludzie zatrzymują się i śpieszą z gaśnicami na pomoc. Formalnie nie można, ale widać zapomniałeś albo coś ci się od tej wymiany poglądów zdrowo pomieszało. Kiedy ja nie kombinuje.Jakbyś ty jeszcze poczytał co sam wypisujesz, jak wyszukujesz coraz Ja odpowiadam na zarzuty takich co kombinują jak udowodnić że nie będę miał czystego sumienia. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-04 17:06:46 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 04.03.2016 13:57, RadoslawF wrote:
Mózgu używam, pamięci też. Podasz nazwę i adres tej instytucji? Shrek. |
|
Data: 2016-03-04 21:29:33 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-04 17:06, Shrek wrote:
Mózgu używam, pamięci też. Dolaczam sie do prosby! Obiecuje sobie wiele po jej spelnieniu ;) -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-05 14:33:46 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-04 o 21:29, elmer radi radisson pisze:
Proszę uprzejmie.Mózgu używam, pamięci też. Ostatni na którym byłem prowadziła firma RatMed. :-) Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-07 17:05:56 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-05 14:33, RadoslawF wrote:
ProszÄ™ uprzejmie. Ratmed z Chrzanowa, czy z Rawy Mazowieckiej? to dosc istotne precyzyjnie wiedziec, jaka firma, wg. Twojej relacji, wprowadza uczestnikow w blad co do tego aby nie probowac udzielic pomocy. Bo z tego co napisales, to wlasciwie mozna wywnioskowac ze byloby szkolenie z NIE-udzielania pierwszej pomocy. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-07 17:13:16 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 07.03.2016 17:05, elmer radi radisson wrote:
Ratmed z Chrzanowa, czy z Rawy Mazowieckiej? Nie napisze, bo wie że mógłbyś przekazałbyś tę "wiedzę" zainteresowanym. A ci już mogliby się wkurwić za zniesławienie - to co przechodzi normalnie w internetach bez echa może być już nieakceptowalne jak ktoś komuś psuje biznes. Shrek. |
|
Data: 2016-03-07 17:59:27 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-07 17:13, Shrek wrote:
Nie napisze, bo wie że mógłbyś przekazałbyś tę "wiedzę" zainteresowanym. No wiec wlasnie dlatego ciekawi mnie jaka bedzie reakcja. Bo w te bzdury nie chce sie wierzyc, a juz w szczegolnosci podpieranie sie rzekoma opinia szkoleniowcow z zakresu niesienia pomocy. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-07 18:11:50 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 07.03.2016 17:59, elmer radi radisson wrote:
Nie napisze, bo wie że mógłbyś przekazałbyś tę "wiedzę" zainteresowanym. Po prostu troluje. Lepiej nie karmić. Shrek. |
|
Data: 2016-03-03 12:42:55 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-03 00:50, RadoslawF wrote:
Pierdolenie teoretyka. To jak nazwac to co piszesz? Nie mowiac o nazywajac to po imieniu - burackim tonie? Jest wypadek, samochód przekoziołkował i jest powgniatany z każdej I po co bzdurnie teoretyzujesz i zakladasz a priori jakies wydumane sytuacja aby przylozyc do nich z gory jedna miare? To oczywiste, ze udzielasz pomocy w zakresie ktora jestes w stanie udzielic i nie narazasz swojego zdrowia. Drzwi zaklinowane? Odlaczasz akumulator, jesli masz mozliwosc, i pozostajesz przy poszkodowanym, chocby po to aby moc zareagowac jesli zacznie dusic sie wlasna krwia i sluchasz polecen dyspozytora aby przekazac mu to, na jaka aktualna sytuacje maja byc przygotowani ratownicy w momencie przyjazdu. Pojmujesz taka ewentualnosc? Serio masz tak gleboko gdzies ewentualny sposob udzielenia komus pomocy, ze nie interesujesz sie i nie wyobrazasz jakie sa potencjalne mozliwosci jej udzielenia, za to najwyrazniej zastanawiasz sie jak komus mozna jej NIE udzielic? Zgroza. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-03 22:59:08 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-03 o 12:42, elmer radi radisson pisze:
Pierdolenie teoretyka. Prawdę i stan faktyczny. A ten zależy od tony przedpiscy. Zgroza to będzie jak komuś przy nieumiejętnym udzielaniu pomocyJest wypadek, samochód przekoziołkował i jest powgniatany z każdej krzywdę zrobisz. Wtedy Shrek będzie cię pocieszać swoją mantrą że za niewłaściwe udzielenie pomocy czyli zrobienie komuś krzywdy w trakcie jej udzielania jeszcze nikogo nie skazano. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-04 11:28:56 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-03 22:59, RadoslawF wrote:
Prawdę i stan faktyczny. Narazie jedyny ton jaki widac to bluzgi ktore nie tylko w Usenecie uwazane sa za przejaw buractwa. Zgroza to będzie jak komuś przy nieumiejętnym udzielaniu pomocy Szkoda ze nie umiesz czytac ze zrozumieniem co wylozono lopata w zakresie udzielenia pomocy i masz klapki na oczach i obstajesz przy jakiejs bzdurnej zalozonej tezie byleby tylko miec uzasadnienie dla NIE udzielenia pomocy. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-04 14:00:09 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-04 o 11:28, elmer radi radisson pisze:
Prawdę i stan faktyczny. Skoro sobie na bluzgi zapracowałeś to je czytasz. Ale oczywiście tłumacz sobie ze nie wynikają z odpowiedzi na twoje buractwa. Szkoda że wezwanie fachowców nazywasz nie udzieleniem pomocy.Zgroza to będzie jak komuś przy nieumiejętnym udzielaniu pomocy No ale w końcu nie każdy musi mieć wiedzę i rozsądek. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-04 21:07:39 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-04 14:00, RadoslawF wrote:
Skoro sobie na bluzgi zapracowałeś to je czytasz. Na co? Jakis przyklad? Nie ma, wiec nie znajdziesz. Dla bluzgow nie ma wytlumaczenia ale sobie najwyrazniej takiego szukasz. Szkoda że wezwanie fachowców nazywasz nie udzieleniem pomocy. No Tobie napewno tego brakuje jak i umiejetnosci czytania ze zrozumieniem tego co wkleilem i napisalem ja jak i inni dyskutanci. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-05 14:36:09 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-04 o 21:07, elmer radi radisson pisze:
Skoro sobie na bluzgi zapracowałeś to je czytasz. NIe szukam sobie tylko odpowiadam na zadanie przez ciebie pytanie. Ale to nie ja twierdziłem że powiadomienie pogotowia nie jestSzkoda że wezwanie fachowców nazywasz nie udzieleniem pomocy. udzieleniem pomocy. Prawda ? To może i nie ja mam problemy z czytanie i zrozumieniem. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-07 17:11:19 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-05 14:36, RadoslawF wrote:
Ale to nie ja twierdziłem że powiadomienie pogotowia nie jest tak, masz problemy z czytaniem i zrozumieniem, ze samo powiadomienie pogotowia, i pozostawienie poszkodowanego NIE wypelnia znamion udzielenia pomocy. Wyjasnialem Ci to ja i inni dyskutujacy. Ale mnie olsnilo dlaczego nie potrafisz tego zrozumiec sam, doszukujesz sie wykladanych lopata faktow i dla kogo utworzono kubeczki od kawy z ostrzezeniem ze napoj w srodku moze parzyc. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-08 14:26:56 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-07 o 17:11, elmer radi radisson pisze:
Nigdzie nie pisałem o zostawieniu poszkodowanego.Ale to nie ja twierdziłem że powiadomienie pogotowia nie jest Nie dyskutujesz z tym co napisałem a z tym co ci się wydaje że przeczytałeś lub z tym co uważasz za moje zdanie. To chyba dobitnie określa kto z nas ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-10 16:47:55 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-08 14:26, RadoslawF wrote:
Nigdzie nie pisałem o zostawieniu poszkodowanego. Z ktorego miasta jest firma ktora wymieniles i w ktorej rzekomo sie szkoliles z pierwszej pomocy? z Chrzanowa, czy z Rawy Mazowieckiej? Bo nie odpisales nam na pytanie. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-11 12:06:10 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-10 o 16:47, elmer radi radisson pisze:
Nie mam pojęcia gdzie mają dyrekcję czy właściciela.Nigdzie nie pisałem o zostawieniu poszkodowanego. Nie ja szkolenie organizowałem. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-07 18:22:32 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-05 14:36, RadoslawF wrote:
To może i nie ja mam problemy z czytanie i zrozumieniem. No jednak masz, ale moze jednak skoro dzis nie pojmujesz, to za jakis czas zrozumiesz to co napisano w polskim, powszechnie zrozumialym na tej grupie jezyku: "Jednak w przedstawionych okolicznościach uważam, że obowiązek udzielenia pomocy nie jest w pełni zrealizowany przez samo wezwanie pomocy medycznej. Nawet, jeśli dana osoba nie wiedziała w jaki sposób udzielić reanimacji, powinna prosić o wskazówki i do nich się stosować. Jeżeli tego nie uczyniła zasadny jest zarzut, że nie zrobiła wszystkiego, aby udzielić pomocy" "Decydujące jest, że sprawca widząc utrzymujące się lub nawet pogłębiające zagrożenie dla życia lub zdrowia człowieka, nie podejmuje wszelkich dostępnych - a nie pociągających za sobą narażenia swojego życia lub zdrowia, względnie innej osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo - środków, mogących (przedmiotowo) uchylić lub choćby tylko pomniejszyć wspomniane zagrożenie" http://zdrowie.trojmiasto.pl/Nie-udzielisz-pomocy-Grozi-ci-wiezienie-n66901.html -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-03 07:58:53 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "elmer radi radisson" .... "Pierwsza pomoc to ogól czynnosci wykonywanych przez swiadków zdarzenia przed przybyciem fachowej pomocy (Ratownictwo Medyczne, Jednostki Ratowniczo - Gasnicze). Do osób bedacych pierwszymi ratownikami na miejscu zdarzenia nalezy wezwanie fachowej pomocy pod ogólnopolskimi i bezplatnymi numerami 112 oraz 999, a takze zabezpieczenie poszkodowanego do czasu jej przybycia." Juz to bylo pisane wczesniej. Samo zawiadomienie nie wyczerpuje obowiazku udzielenia pomocy. Wiesz, moze sobie po prostu o tym w koncu troche poczytaj, zamiast czarowac rzeczywistosc, albo jeszcze przypadkiem zebys kiedys nie zignorowal potrzeby realnego udzielenia komus pomocy. -- - Pogadajmy konkretnie Art 162 kk § 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Nie popełnia przestępstwa, kto nie udziela pomocy, do której jest konieczne poddanie się zabiegowi lekarskiemu albo w warunkach, w których możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony instytucji lub osoby do tego powołanej. |
|
Data: 2016-03-03 12:26:39 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-03 07:58, re wrote:
Art 162 kk I czego w tym nie rozumiesz, albo co widzisz rzekomo sprzecznego? Domyslam sie ze zaslaniasz sie drugim punktem. Wiec Ci wytlumacze: masz obowiazek jesli to mozliwe np. uniemozliwic poszkodowanemu zachlysniecie sie wlasna krwia. Ale nikt nie oczekuje od Ciebie ze zrobisz mu operacje albo skutecznie powstrzymasz krwotok. Drugie zdanie chyba test zrozumiale: "niezwloczna pomoc" - co oznacza ze sluzby by musialy byc na miejscu. A poniewaz dojazd trwa zazwyczaj conajmniej te kilkanascie minut i wiecej to ciezko to nazwac niezwloczna pomoca. Szczegolnie w warunkach bezposredniego zycia. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-03 22:40:20 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "elmer radi radisson" Art 162 kk I czego w tym nie rozumiesz, albo co widzisz rzekomo sprzecznego? Domyslam sie ze zaslaniasz sie drugim punktem. Wiec Ci wytlumacze: masz obowiazek jesli to mozliwe np. uniemozliwic poszkodowanemu zachlysniecie sie wlasna krwia. Ale nikt nie oczekuje od Ciebie ze zrobisz mu operacje albo skutecznie powstrzymasz krwotok. Drugie zdanie chyba test zrozumiale: "niezwloczna pomoc" - co oznacza ze sluzby by musialy byc na miejscu. A poniewaz dojazd trwa zazwyczaj conajmniej te kilkanascie minut i wiecej to ciezko to nazwac niezwloczna pomoca. Szczegolnie w warunkach bezposredniego zycia. -- - No więc ... "niezwłoczny" nie oznacza "natychmiastowy" tylko "bez zbędnej zwłoki". A zatem ... skończ pieprzyć. |
|
Data: 2016-03-07 18:07:45 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-03 22:40, re wrote:
No więc ... "niezwłoczny" nie oznacza "natychmiastowy" tylko "bez A teraz cofnij sie i przeczytaj raz jeszcze pierwszy paragraf, "w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu" pomiedzy bezposrednim niebezpieczenstwem utraty zycia a dojazdem ratownikow jest wlasnie czas w ktorym istnieje obowiazek udzielenia pomocy. "Bezposrednie niebezpieczenstwo" to dla ciebie tez cos co pozwala na oczekiwanie na ratownikow ktorzy dojada "bez zbednej zwloki"? Czyli czestokroc po tym jak ktos zejdzie bez udzielenia pomocy ktora w koncu do cholery jest caly czas na miejscu. I nauczyc sie cytowac posty bo coraz bardziej widac ze Usenet to dla ciebie ciezka orka. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-09 19:50:12 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "elmer radi radisson" No więc ... "niezwłoczny" nie oznacza "natychmiastowy" tylko "bez A teraz cofnij sie i przeczytaj raz jeszcze pierwszy paragraf, -- - Zacytuj jak chcesz o czymś dyskutować. "w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu" pomiedzy bezposrednim niebezpieczenstwem utraty zycia a dojazdem ratownikow jest wlasnie czas w ktorym istnieje obowiazek udzielenia pomocy. -- - Nic nie ma w przepisie o dojeździe ratowników, więc ... tylko "bez zbędnej zwłoki". Ja jestem zobowiązany, ale to oni mają móc udzielić pomocy bez zbędnej zwłoki bym ja nie musiał. No to mogą. Zwłoka jest, ale nie zbędna. Jakbym zadzwonił a oni mi powiedzieli, że nie mogą to byłbym zobowiązany. A to udzielanie wiążących dyspozycji udzielającemu pomocy to już kompletnie z d..y. "Bezposrednie niebezpieczenstwo" to dla ciebie tez cos co pozwala na oczekiwanie na ratownikow ktorzy dojada "bez zbednej zwloki"? Czyli czestokroc po tym jak ktos zejdzie bez udzielenia pomocy ktora w koncu do cholery jest caly czas na miejscu. -- - Ja tylko zwracam uwagę, że to, co ktoś odbiera jako natychmiast wcale tym nie jest. Nie mówię by tej pomocy nie udzielać ale osobiście wątpię by ktoś niewprawny zdobył się na nią i skutecznie jej udzielił. Prędzej takie czynności jak zewnętrzne zabezpieczenie miejsca zdarzenia. I nauczyc sie cytowac posty bo coraz bardziej widac ze Usenet to dla ciebie ciezka orka. -- - Spierdalaj snobie |
|
Data: 2016-03-10 16:42:53 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-09 19:50, re wrote:
Spierdalaj snobie idz na onet, bo do usenetu nie dorosles. PLONK. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-10 19:35:00 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "elmer radi radisson" idz na onet, bo do usenetu nie dorosles. PLONK. -- - Tak tak, masz wielkie doświadczenie |
|
Data: 2016-03-03 06:29:25 | |
Autor: re | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
U¿ytkownik "elmer radi radisson" "Nie strasz bo siê zesrasz" Nie strasze, tylko uswiadamiam Ci cos, czego najwidoczniej nie pojmujesz. Jesli zaniecha sie dzialania, ktore moglo ochronic kogos np. przed dalsza utrata zdrowia, to za to przewidziana jest odpowiedzialnosc karna. -- - No to Ci mówiê, ¿e jest obowi±zek wezwania pomocy a nie od³±czania akumulatora, kierowania ruchem i co tam jeszcze popisa³e¶. |
|
Data: 2016-03-03 12:23:35 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-03 06:29, re wrote:
No to Ci mówiê, ¿e jest obowi±zek wezwania pomocy a nie od³±czania Jest obowiazek udzielenia kazdego rodzaju pomocy, ktora uniemozliwi dalsze powstawanie szkod, w szczegolnosci ochrone poszkodowanych przed dalszymi konsekwencjami. Odlaczenie akumulatora to podstawowa sprawa ktora moze ochronic ich przed splonieciem w pozarze. Jesli dyspozytor wyda Ci przez telefon jakiekolwiek dalsze instrukcje, to masz sie do nich dostosowac i robic co kaze a nie zaslonic sie "dziekuje, zadzwonilem na 112 i na tym koncze moje zainteresowanie sprawa". -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-03 23:01:18 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-03 o 12:23, elmer radi radisson pisze:
Znasz jakiegolwiek dyspozycje odnośnie akumulatora czy pojazduNo to Ci mówię, że jest obowiązek wezwania pomocy a nie odłączania jakie wydal dyspozytor zgłaszającemu wypadek pod 112 ? Czy radośnie teoretyzujesz ? Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-04 11:36:00 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-03 23:01, RadoslawF wrote:
Znasz jakiegolwiek dyspozycje odnośnie akumulatora czy pojazdu A masz jakis dowod na zalozenie, ze dyspozytor nie wydaje takich zalecen a co szczegolne, ze nie ma takiego prawa? No to poczytaj, znowu moze sie czegos nauczysz: "Najważniejsze informacje, które należy podać dyspozytorowi, to dokładne miejsce pobytu osoby potrzebującej pomocy medycznej, przyczynę wezwania, kto potrzebuje pomocy, a także kto pomoc wzywa. Należy spokojnie i rzeczowo odpowiadać na pytania dyspozytora i dostosować się do jego zaleceń w zakresie udzielenia pierwszej pomocy." http://razemztoba.pl/beta/wai/index.php?NS=srodek&nrartyk=11643 "Już w trakcie rozmowy dyspozytor wprowadza niezbędne dane (m.in. lokalizację) do systemu komputerowego i wysyła karetkę. Powiadamia też inne służby, jeśli jest taka potrzeba. Może w tym czasie kontynuować rozmowę ze zgłaszającym i np. instruować go, jak pomóc poszkodowanemu. Taka rozmowa nie opóźnia przyjazdu ambulansu." http://sekcje-specjalne.dziennikpolski24.pl/o-co-pyta-dyspozytor,artykul.html?material_id=538f1940e1e17d9b5fd6a09e Czy trzeba Ci jeszcze podkreslic wlasciwe slowa czerwona kredka? Czy radośnie teoretyzujesz ? Serio chcesz pisac dalej cos o teoretyzowaniu? ROTFL. Prosba: przestan trollowac, Usenet chyba nie jest wlasciwym miejscem w ktorym powinienes dyskutowac. To nie jest ONET. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-04 14:04:30 | |
Autor: RadoslawF | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 2016-03-04 o 11:36, elmer radi radisson pisze:
Znasz jakiegolwiek dyspozycje odnośnie akumulatora czy pojazdu Słowa odnośnie dyspozycji w sprawie akumulatora poproszę podkreśl. O twoim owszem chce.Czy radośnie teoretyzujesz ? Co z tym "obowiązkiem" odłączenia akumulatora ? Nie ma go w przepisach. Zapytałem czy znasz przypadek kiedy takie polecenie dyspozytor wyda zgłaszającemu i skoro nie odpowiedziałeś to rozumiem że też nie znasz takich przypadków. Wniosek - teoretyzujesz. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-03-04 21:27:35 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-04 14:04, RadoslawF wrote:
Słowa odnośnie dyspozycji w sprawie akumulatora poproszę podkreśl. Przestan sobie robic jaja z dyskutantow. Masz robic wszystko co kaze robic dyspozytor. Akumulator jest jednym z przykladow. To ze podlaczony akumulator w pojedzie po wypadku moze wywolac pozar wie kazdy kto ma troche oleju w glowie i jesli samemu sie nie wpadlo na probe jego odlaczenia to dyspozytor moze nakazac abys sprobowal wykonac rowniez tak podstawowe zabezpieczenie. Masz jakies elementarne problemy z logicznym rozumowaniem i wyobraznia na temat tego jakie zagrozenia moga oczekiwac poszkodowanych i jaki moze byc zakres czynnosci ktore przed tym ochronia? To widze ze nikt tutaj z ich rozwiazaniem Ci niestety bardziej nie pomoze, jesli nie umiesz sam tego pojac czy sobie wyobrazic i jak nieporadne dziecko oczekujesz na szczegolowe przyklady. Pozostaje sie bac jak zachowasz sie w obliczu faktycznego zagrozenia. Wycudowales bzdury z tym ze znamiona udzielenia pomocy wyczerpuje samo wykrecenie na 112 i probujesz sprowadzic dyskusje na manowce absurdu. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-05 02:07:17 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "elmer radi radisson" Słowa odnośnie dyspozycji w sprawie akumulatora poproszę podkreśl. Przestan sobie robic jaja z dyskutantow. Masz robic wszystko co kaze robic dyspozytor. ... -- - Twierdzisz że istnieje taki prawny obowiązek ? |
|
Data: 2016-03-07 18:17:25 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-05 02:07, re wrote:
Twierdzisz że istnieje taki prawny obowiązek ? Jak juz zapomniales o czym mowa, to jeszcze raz napisze: "Jest obowiazek udzielenia kazdego rodzaju pomocy, ktora uniemozliwi dalsze powstawanie szkod, w szczegolnosci ochrone poszkodowanych przed dalszymi konsekwencjami." Kazda czynnosc w tym zakresie, podyktowana przez dyspozytora, podlega pod ten obowiazek. I przestan sie dopytywac co dokladnie moze powiedziec dyspozytor, bo kazdy kto choc troche umie pomyslec domysli sie, ze nie kaze zatanczyc kankana z podwojnym podskokiem. Przeczytaj sobie moze tez to, moze da cos do zrozumienia. Jest mowa takze o dyspozytorach: http://zdrowie.trojmiasto.pl/Nie-udzielisz-pomocy-Grozi-ci-wiezienie-n66901.html "Decydujące jest, że sprawca widząc utrzymujące się lub nawet pogłębiające zagrożenie dla życia lub zdrowia człowieka, nie podejmuje wszelkich dostępnych - a nie pociągających za sobą narażenia swojego życia lub zdrowia, względnie innej osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo - środków, mogących (przedmiotowo) uchylić lub choćby tylko pomniejszyć wspomniane zagrożenie". "jeśli dana osoba nie wiedziała w jaki sposób udzielić reanimacji, powinna prosić o wskazówki i do nich się stosować. Jeżeli tego nie uczyniła zasadny jest zarzut, że nie zrobiła wszystkiego, aby udzielić pomocy" Masz sie sluchac polecen ratownikow i tyle. Czegos tu dalej nie rozumiesz? To juz chyba za pozno zeby wbic to mlotkiem. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-09 19:51:53 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "elmer radi radisson" Twierdzisz że istnieje taki prawny obowiązek ? Jak juz zapomniales o czym mowa, to jeszcze raz napisze: "Jest obowiazek udzielenia kazdego rodzaju pomocy, ktora uniemozliwi dalsze powstawanie szkod, w szczegolnosci ochrone poszkodowanych przed dalszymi konsekwencjami." Kazda czynnosc w tym zakresie, podyktowana przez dyspozytora, podlega pod ten obowiazek. ... -- - Zrozum głupcze, że przepis stanowi co innego. |
|
Data: 2016-03-10 16:45:13 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-09 19:51, re wrote:
"Jest obowiazek udzielenia kazdego rodzaju pomocy, ktora to ze glupcem w tej dyskusji jestes jedynie ty, nie zadales sobie trudu uzyc nawet zadnego argumentu ponad kalumnie, oraz nie rozumiesz tekstu wylozonego polszczyzna dowiodles doskonale i widzi to kazdy czytajacy. Brawo. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-03-10 19:32:48 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "elmer radi radisson" to ze glupcem w tej dyskusji jestes jedynie ty, nie zadales sobie trudu uzyc nawet zadnego argumentu ponad kalumnie, oraz nie rozumiesz tekstu wylozonego polszczyzna dowiodles doskonale i widzi to kazdy czytajacy. Brawo. -- - No wszyscy widzą co napisałeś |
|
Data: 2016-03-03 23:21:37 | |
Autor: re | |
Uczestnicy st³uczki maj± obowi±zek zjechaæ z drogi - dla przypomnienia | |
U¿ytkownik "elmer radi radisson" No to Ci mówiê, ¿e jest obowi±zek wezwania pomocy a nie od³±czania Jest obowiazek udzielenia kazdego rodzaju pomocy, ktora uniemozliwi dalsze powstawanie szkod, w szczegolnosci ochrone poszkodowanych przed dalszymi konsekwencjami. Odlaczenie akumulatora to podstawowa sprawa ktora moze ochronic ich przed splonieciem w pozarze. Jesli dyspozytor wyda Ci przez telefon jakiekolwiek dalsze instrukcje, to masz sie do nich dostosowac i robic co kaze a nie zaslonic sie "dziekuje, zadzwonilem na 112 i na tym koncze moje zainteresowanie sprawa". -- - P...sz bzdety. |
|
Data: 2016-03-07 17:07:25 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 2016-03-03 23:21, re wrote:
P...sz bzdety. Jak masz zamiar dyskutowac, a nie pisac "nie bo nie", to zacznij moze operowac argumentami. Z takimi tekstami to idz na Onet. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2016-02-18 15:34:44 | |
Autor: Grzegorz Tomczyk | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
W dniu 18.02.2016 o 10:02, Shrek pisze:
s³u¿bom i ewentualnym innym kierowc± Autokorekta zawiod³a? ;) -- Pozdrawiam, Grzegorz Tomczyk (MSPANC) |
|
Data: 2016-02-18 15:39:52 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 18.02.2016 15:34, Grzegorz Tomczyk wrote:
W dniu 18.02.2016 o 10:02, Shrek pisze: Nie - pisarz. Autokorekta póki co, takich byków nie wy³apuje;) Shrek. |
|
Data: 2016-02-27 20:07:27 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "Shrek" .... No i do kurwy nędzy - jak widzicie wypadek to albo się zatrzymajcie pomóc - o ile to możliwe "osłaniając" miejsce zdarzenia ale zostawiając przejazd, albo jak już jesteście na to za cienkie bolki, to jedźcie dalej a nie gapcie się jak sroka w gnat, utrudniając życie innym (w tym służbom i ewentualnym innym kierowcą, co mogliby pomóc, ale stoją kilometr dalej w korku na jezdni w drugą stronę, bo każdy musi popatrzeć - do ideału brakuje tylko, żeby podziwiacze się w dupy pocałowali). -- - Skąd tak bzdurna teza, że ludzie coś oglądają. Po prostu ostrożnie jadą i to wszystko. |
|
Data: 2016-02-27 20:34:10 | |
Autor: Shrek | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
On 27.02.2016 20:07, re wrote:
Skąd tak bzdurna teza, że ludzie coś oglądają. Po prostu ostrożnie jadą Zwłaszcza na drugiej jezdni. Shrek. |
|
Data: 2016-02-27 22:13:32 | |
Autor: re | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Użytkownik "Shrek" Skąd tak bzdurna teza, że ludzie coś oglądają. Po prostu ostrożnie jadą Zwłaszcza na drugiej jezdni. -- - No dokładnie tak. Zwolnienie jest naturalnym odruchem. |
|
Data: 2016-03-02 18:10:04 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Uczestnicy stłuczki mają obowiązek zjechać z drogi - dla przypomnienia | |
Powitanko,
Skąd tak bzdurna teza, że ludzie coś oglądają. Po prostu ostrożnie jadą Taa, a po minieciu wypadku ustawiaja ostroznosc na "disable" i jada normalnie;-) Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |