Data: 2011-05-05 15:25:29 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Uderzenie podczas hamowania. | |
W dniu 2011-05-05 10:57, MMS pisze:
Pojedyncze walnięcie, uderzenie... Nie wiem jak to lepiej nazwać. W A akumulator masz dobrze przykręcony? To nie żart. |
|
Data: 2011-05-05 15:36:55 | |
Autor: MMS | |
Uderzenie podczas hamowania. | |
W dniu 2011-05-05 16:25, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2011-05-05 10:57, MMS pisze:Wiem, że nie żart. Dobrze przykręciłem. |
|
Data: 2011-05-05 17:52:04 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Uderzenie podczas hamowania. | |
W dniu 2011-05-05 14:36, MMS pisze:
W dniu 2011-05-05 16:25, Artur Maśląg pisze:(...) Wiem, że nie żart. Szkoda - tak musisz szukać dalej :) Ja tak (do spółki z warsztatem i stacją diagnostyczną) szukałem dziwnego walenia w zawieszeniu w przypadku gwałtownego hamowania i dodatkowo skręcie chyba w lewo. Trwało to ładnych parę miesięcy i zostało przypadkiem odkryte przez dziwne 'wybłyszczenie' w okolicach podstawy akumulatora. Okazało się, że akumulator by 'dobrze' przykręcony (kontrola śruby pozytywna), tylko dziwnym trafem nie złapało go za przetłoczenie - w sumie był luźny. Walił właśnie w takich momentach w okolice kolumny itd. |
|
Data: 2011-05-05 19:15:41 | |
Autor: MMS | |
Uderzenie podczas hamowania. | |
W dniu 2011-05-05 18:52, Artur Maśląg pisze:
(...)Pojedyncze walnięcie, uderzenie... Nie wiem jak to lepiej nazwać. W dziwne 'wybłyszczenie' w okolicach podstawy akumulatora. Okazało się, Tylko, że gdybym wiedział, że to w okolicy akumulatora, to byłbym spokojniejszy. Teraz czekam - urwie się czy obetrze :/ |
|
Data: 2011-05-05 19:39:05 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Uderzenie podczas hamowania. | |
W dniu 2011-05-05 18:15, MMS pisze:
(...) Tylko, że gdybym wiedział, że to w okolicy akumulatora, to byłbym A Ty myślisz, że ktokolwiek wpadł przez te parę miesięcy, że to było w okolicy akumulatora? Niosło się pięknie przez budę :) Czasem ciężko znaleźć przyczynę :( |
|