"Kwik" <kwik@nospaminteria.pl> wrote in message news:go7278$uil$1srv.cyf-kr.edu.pl...

Bardzo mi przykro ze sie nie udalo. Glownie dlatego, ze organicznie nienawidze wloskiego futbolu.

Kilka slow podsumowania.
Najpierw sam mecz w Udine. Absolutnie rewelacyjne pierwsze 35 minut. Wygladalo to tak, jakby lechici byli profesorami, a Wlosi malo pojetnymi uczniami. Szkoda, ze udalo sie zdobyc wowczas tylko jednego gola. Przed przerwa jeszcze troche sie gra popsula, a druga polowa byla juz calkowicie pod kontrola Udinese. Lech odpuscil presing, a sam kompletnie zatracil koncepcje w ataku. W calym dwumeczu Udinese bylo nieznacznie lepsze, choc gdyby dwumecz skonczyl sie po 45 minutach drugiego meczu, to uznalbym, ze to Lech pokazal lepsza pilke. Dopoki Lech gral (czyli przez pierwsze 35 minut) bardzo podobal mi sie Stilic, dobrze tez Rengifo. Za to martwi kiepska forma Murawskiego.

A teraz kilka slow o wystepie Lecha w calej edycji Pucharu UEFA.
Nie spodziewalem sie w najpiekniejszych snach, ze Lech zajdzie tak daleko, ze pokona nie tylko druzyny, ktore teoretycznie byly w zasiegu (Szwajcarow i Austriakow), ale takze i te, ktore byly zdecydowanym faworytem (Holendrow oraz Francuzow, choc z nimi Lech nie wygral). Sposrod 12 meczow, jakie Lech rozegral w zdecydowanej wiekszosci toczyl co najmniej wyrownana walke z rywalami, ktorzy doswiadczeniem pucharowym, budzetem, a czesto i klasa zawodnikow bili lechitow na glowe. Jedynie w meczu z Austria w Wiedniu, w pierwszej polowie meczu z CSKA oraz drugiej polowie rewanzu z Udinese Lech byl wyraznie slabszy od rywala. Jak na 12 meczow, to bilans calkiem calkiem.
No i osobiscie bardzo sie ciesze, ze dzieki pilkarzom zwiedzilem kawalek swiata :). Za to, a takze za mnostwo niesamowicie pozytywnych emocji (bramka Murasia w 121. minucie meczu z Austria, nokaut Szwajcarow, radosc w Rotterdamie z awansu) z tego miejsca bardzo pilkarzom i trenerom Lecha dziekuje :).

Dzieki zdobytym w tym sezonie punktom do rankingu Lech (wspolczynnik 12,583) ma ogromne szanse na rozstawienie w przedostatniej rundzie eliminacji LM i raczej tylko teoretyczne szanse na rozstawienie w ostatniej rundzie eliminacji. Wisla Krakow (9,583) ma pewne szanse na rozstawienie w przedostatniej rundzie, natomiast zerowe szanse na rozstawienie w ostatniej rundzie. Pozostale polskie zespoly maja bardzo niskie wspolczynniki i maja teoretyczne szanse na rozstawienie w przedostatniej rundzie eliminacji. A wspominam tez o tym, bo po raz pierwszy mistrz Polski nie bedzie musial sie mierzyc z Barcelona, Milanem czy innym Arsenalem o LM. Najgrozniejsi potencjalni rywale to druzyny z Grecji, Belgii, Izraela czy Bulgarii. Szansa na pewno bedzie wieksza niz dotychczas.

A ja jak na spokojnie przemyslalem sprawe, to nie wiem skady przed dwumeczem z Udine bylo tyle optymizmu, nie czarujmy sie Lech wygral 1 mecz z konkretnym przeciwnikiem (Feyenoord), kazdy podniecal sie meczem z Austria W. ale takich przeciwnikow Lech powinien odprawiac z kwitkiem i bagazem kilku goli w regulaminowym czasie gry, jesli mowimy o druzynie ktora ma zdobyc MP i powalczyc (a nie tylko zaznaczyc swoja obecnosc) w el. LM.

"Mane" <mane1979@gazeta.pl> wrote in message news:go8cu4$g8g$1inews.gazeta.pl...

kazdy podniecal sie meczem z Austria W. ale takich przeciwnikow Lech powinien odprawiac z kwitkiem i bagazem kilku goli w regulaminowym czasie gry, jesli mowimy o druzynie ktora ma zdobyc MP i powalczyc (a nie tylko zaznaczyc swoja obecnosc) w el. LM.

A skad takie poczucie wyzszosci u Ciebie nad Austriakami czy innymi Szwajcarami?!?

Użytkownik "Andy" <adaw@teko.pl> napisał w wiadomości news:go8d93$o6r$1atlantis.news.neostrada.pl...

"Mane" <mane1979@gazeta.pl> wrote in message news:go8cu4$g8g$1inews.gazeta.pl...

kazdy podniecal sie meczem z Austria W. ale takich przeciwnikow Lech powinien odprawiac z kwitkiem i bagazem kilku goli w regulaminowym czasie gry, jesli mowimy o druzynie ktora ma zdobyc MP i powalczyc (a nie tylko zaznaczyc swoja obecnosc) w el. LM.

A skad takie poczucie wyzszosci u Ciebie nad Austriakami czy innymi Szwajcarami?!?

Jak to skąd?
Bo Lech ich pokonał.

Już wszyscy zapomnieli jak sobie z nimi radziła np. Legia.
I jak za rok Lech nie powtórzy sukcesów, to dopiero będą lamenty.

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message news:go8d93$g8l$1news.onet.pl...

kazdy podniecal sie meczem z Austria W. ale takich przeciwnikow Lech powinien odprawiac z kwitkiem i bagazem kilku goli w regulaminowym czasie gry, jesli mowimy o druzynie ktora ma zdobyc MP i powalczyc (a nie tylko zaznaczyc swoja obecnosc) w el. LM.

A skad takie poczucie wyzszosci u Ciebie nad Austriakami czy innymi Szwajcarami?!?

Jak to skąd?
Bo Lech ich pokonał.

To, ze Lech strzelil decydujaca o awansie bramke w ostatniej minucie dwumeczu nie jest powodem, by twierdzic, ze kandydat do Mistrza Polski powinien odprawiac czolowa druzyne austriacka z bagazem kilku goli.
Tym bardziej, ze w ostatnich latach polskim druzyn z austriackimi szlo bardzo roznie.

Użytkownik "Andy" <adaw@teko.pl> napisał w wiadomości news:

A skad takie poczucie wyzszosci u Ciebie nad Austriakami czy innymi Szwajcarami?!?

Jak to skąd?
Bo Lech ich pokonał.

To, ze Lech strzelil decydujaca o awansie bramke w ostatniej minucie dwumeczu nie jest powodem, by twierdzic, ze kandydat do Mistrza Polski powinien odprawiac czolowa druzyne austriacka z bagazem kilku goli.
Tym bardziej, ze w ostatnich latach polskim druzyn z austriackimi szlo bardzo roznie.

Właśnie to napisałem.
Ironii nie wyczułeś? ;-)

Andy pisze:

A skad takie poczucie wyzszosci u Ciebie nad Austriakami czy innymi Szwajcarami?!?

No jak to skad, ktos musi byc od naszych slabszy, Cypr juz nasz przegonil...

"Mane" <mane1979@gazeta.pl> wrote in message news:go8due$nmt$1inews.gazeta.pl...

A skad takie poczucie wyzszosci u Ciebie nad Austriakami czy innymi Szwajcarami?!?

No jak to skad, ktos musi byc od naszych slabszy, Cypr juz nasz przegonil...

Nie wiem czy zauwazyles, ale taka Austria to juz bardzo dawno nas przegonila...
A jak szukasz slabszych to polecam uwazna lekture rankingu krajowego, pare krajow jeszcze sie znajdzie.

Andy pisze:

Nie wiem czy zauwazyles, ale taka Austria to juz bardzo dawno nas przegonila...

W czym?

"Mane" <mane1979@gazeta.pl> wrote in message news:go8e6a$nmt$2inews.gazeta.pl...

Nie wiem czy zauwazyles, ale taka Austria to juz bardzo dawno nas przegonila...

W czym?

W wystepach druzyn w europejskich pucharach.

Andy pisze:

"Mane" <mane1979@gazeta.pl> wrote in message news:go8e6a$nmt$2inews.gazeta.pl...

Nie wiem czy zauwazyles, ale taka Austria to juz bardzo dawno nas przegonila...

W czym?

W wystepach druzyn w europejskich pucharach.

W tym moze tak, zle zrozumialem Twoja wypowiedz... myslalem ze Austria=Austria Wieden :)

Andy pisze:

Nie wiem czy zauwazyles, ale taka Austria to juz bardzo dawno nas przegonila...

W rankingu i owszem...
Ale to tez wynika z tego ze w sezonie 04/05 zdobyli ponad 7,5 pkt, i u nich co sezon praktycznie punkty zdobywaja te same druzyny, u nas co roku najczesciej po zakwalifikowaniu jest masowa wypzedaz i dlatego dobywamy punktow tyle ile zdobywamy, bo nawet jak ktos poszaleje jak Lech czy Groclin i Wisla wczesnie to nie zdobywa nic poza nasza srednia tylko odrabia straty pozostalych ogorkow.

W tym konkretnym dwu meczu Lech był zdecydowanie lepszy i to mialem na mysli.