Pogoda była swietna. Slonce od rana do wieczora i ani jednej chmurki.
Jednym slowem z powodu zlej widocznosci jazda byla wyjatkowo niebezpieczna!
W tej sytuacji tylko 58 ofiar - to sukces. Swiatla uratowaly zycie

dziesiatkom

ludzi! Warto sie teraz zastanowic o ile wiecej ludzi by zginelo gdyby nie znienawidzony przez niektorych przepis. Przy takiej pogodzie liczba ofiar

byla

by conajmniej dwukrotnie wieksza! Na szczescie rozum w ostatecznym
rozrachunku zawsze zatriumfuje...

58 zientarskich mniej.

--

robert_21@wp.pl pisze:

58 zientarskich mniej.

Skąd wniosek, że wszystkie ofiary to kierowcy powodujący wypadek?

pozdrawiam,
JG

58 zientarskich mniej.

Pierdolisz głupoty. Kilka lat temu był wypadek w Błoniu pod DC bo się kierowcy tira przysneło i czołowo wjechał w samochody stojące na czerwonym świetle na przeciwnym pasie. Bodajże 6 czy 8 osób zginęło, nie pamiętam już. Zientarscy to byli?

p.

> 58 zientarskich mniej.
>

... Kilka lat temu

"Kilka lat temu" to nie wyznacznik statystyk.

Za to codzienną przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość i brawura.


--

Za to codzienną przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość i brawura.

Przepisujesz gazety czy pieprzysz tak sam z siebie? Z brawurą się zgodzę, ale czy nadmierna prędkość (bez połączenia jej z innymi okolicznościami) to już bym mocno polemizował... Uważasz że jadąc 140 przez las, prawie pustą drogą, sprawiasz większe zagrożenie niż jadąc 50 przez środek strefy zamieszkania? I tu, i tu jedziesz z "nadmierną prędkością"... Prędkość połączona z głupotą, bezmyślnością, chamstwem to dopiero jest przyczyna wypadków. Jak do tego dołożysz jazdę po serze szwajcarskim, gdzie musisz dymać slalomem żeby kół nie zgubić, dopiero wtedy masz cały obraz sytuacji.... Jeśli ktoś potrafi rozsądnie korzystać z tej prędkości to duża szansa że nic nikomu nie zrobi, nawet jeśli będzie jechał szybciej niż można :-).

> Za to codzienną przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość i brawura.

Przepisujesz gazety czy pieprzysz tak sam z siebie? Z brawurą się zgodzę, ale czy nadmierna prędkość (bez połączenia jej z innymi okolicznościami) to już bym mocno polemizował... Uważasz że jadąc 140 przez las, prawie pustą drogą, sprawiasz większe zagrożenie niż jadąc 50 przez środek strefy zamieszkania?

Oczywiście.

przy 50 masz szanse manewrów, droga hamowania jest krótka.

140 to na autostradzie, ktora jest odgrodzona, a i jezdnie przeciwnych kierunków są oddzielone od siebie.

bo co będzie jak nagle z tego lasu dzik czy sarna wyskoczy?
rowerzystów też wyprzedzasz na trzeciego ze 140 na liczniku, mając auto z przeciwka?

--

Dnia Tue, 05 May 2009 11:22:12 +0200, robert_21@wp.pl napisał(a):

58 zientarskich mniej.

 Jak bardzo Zientarscy są ci, którzy zaliczyli czołowe z jakimś debilem?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Dnia Tue, 05 May 2009 11:22:12 +0200, robert_21@wp.pl napisał(a):

> 58 zientarskich mniej.

 Jak bardzo Zientarscy są ci, którzy zaliczyli czołowe z jakimś debilem?

Niestety, takie głupie mamy prawo.

Gdyby za piractwo i pijactwo drogowe było obilgatoryjne więzienie i przepadek samochodu,zamiast jakiegoś śmiesznego mandatu, to i ofiar na drogach by nie było.

--

Dnia Tue, 05 May 2009 12:20:08 +0200, spam@mailinator.com napisał(a):

58 zientarskich mniej.

 Jak bardzo Zientarscy są ci, którzy zaliczyli czołowe z jakimś debilem?

Niestety, takie głupie mamy prawo.

Gdyby za piractwo i pijactwo drogowe było obilgatoryjne więzienie i przepadek samochodu,zamiast jakiegoś śmiesznego mandatu, to i ofiar na drogach by nie było.

 To nie jest odpowiedź na powyższe pytanie...

 A to co opisałeś, to jakaś utopia. Wystarczy zwykłe zmęczenie.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Borys Pogoreło pisze:

Dnia Tue, 05 May 2009 12:20:08 +0200, spam@mailinator.com napisał(a):

58 zientarskich mniej.

 Jak bardzo Zientarscy są ci, którzy zaliczyli czołowe z jakimś debilem?

Niestety, takie głupie mamy prawo.

Gdyby za piractwo i pijactwo drogowe było obilgatoryjne więzienie i przepadek samochodu,zamiast jakiegoś śmiesznego mandatu, to i ofiar na drogach by nie było.

 To nie jest odpowiedź na powyższe pytanie...

 A to co opisałeś, to jakaś utopia. Wystarczy zwykłe zmęczenie.

Zwykłe zmęczenie powoduje, wyprzedzanie na trzeciego na zakręcie z podwójną ciągłą? Bo chyba to chyba jest jedna z częstszych przyczyn.

A.

Borys Pogoreło pisze:
> Dnia Tue, 05 May 2009 12:20:08 +0200, spam@mailinator.com napisał(a):
> >>>> 58 zientarskich mniej.
>>>  Jak bardzo Zientarscy są ci, którzy zaliczyli czołowe z jakimś debilem?
>> Niestety, takie głupie mamy prawo.
>>
>> Gdyby za piractwo i pijactwo drogowe było obilgatoryjne więzienie i

przepadek

>> samochodu,zamiast jakiegoś śmiesznego mandatu, to i ofiar na drogach by

nie

>> było.
> >  To nie jest odpowiedź na powyższe pytanie...
> >  A to co opisałeś, to jakaś utopia. Wystarczy zwykłe zmęczenie.

Zwykłe zmęczenie powoduje, wyprzedzanie na trzeciego na zakręcie z podwójną ciągłą?

i z 150 km/h na liczniku...

--

spam@mailinator.com 653d.00000293.4a003722@newsgate.onet.pl

i z 150 km/h na liczniku...

Miałem nieco ponad 140 km/h w miejscu, w którym było ograniczenie
szybkości do 20 km/h -- mundurowy mnie zatrzymał lizakiem, zobaczył,
że panuję nad samochodem i machnięciem tegoż lizaka pokazał, abym
jechał dalej. :) Ze 200 metrów dalej był kolejny mundurowy, :) na
dodatek z optyczną ;) aparaturą, którą mierzył w moim kierunku,
śmiejąc się przy tym życzliwie. Spodziewałem się nawet w tamtych
stronach jakiejś interwencji policji, bo tambylcy jeździli bardzo
spokojnie i powoli, bez przekraczania dozwolonej szybkości, i mogli
po prostu poprosić policję o zmniejszenie :) mojej szybkości. ;)

Prawdopodobnie jednak mundurowi zostali wywołani nie jakimś telefonem
tambylców, ale po prostu widokiem i hałasem szybko jadącego samochodu.

Dodam jeszcze, że w tamtym miejscu przekroczyłem szybkość z premedytacją,
uznając, iż nie jest to szybkość niebezpieczna w tamtych okolicznościach. :)

Od tej pory nie będę tamtędy jeździł zbyt szybko -- nie zamierzam
nadużywać dobrej woli tamtejszych stróżów prawa. Zamierzam też jeździć
w tych okolicach z niebywałą ostrożnością w pobliżu tambylców, jawiących
się mi nadzwyczaj sympatycznie i spokojnie. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Tue, 05 May 2009 13:57:15 +0200, Arek (G) napisał(a):

Gdyby za piractwo i pijactwo drogowe było obilgatoryjne więzienie i przepadek samochodu,zamiast jakiegoś śmiesznego mandatu, to i ofiar na drogach by nie było.

 A to co opisałeś, to jakaś utopia. Wystarczy zwykłe zmęczenie.

Zwykłe zmęczenie powoduje, wyprzedzanie na trzeciego na zakręcie z podwójną ciągłą? Bo chyba to chyba jest jedna z częstszych przyczyn.

 Następny. Przeczytaj jeszcze raz, dla odmiany ze zrozumieniem.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Wystarczy zwykłe zmęczenie.

Oczywiście masz rację, zmęczenie się zdarza. Ale sądzę że przyczyną większości śmiertelnych wypadków jest jednak głupota i brawura...

Dnia Tue, 5 May 2009 15:06:27 +0200, Robert_J napisał(a):

Wystarczy zwykłe zmęczenie.

Oczywiście masz rację, zmęczenie się zdarza. Ale sądzę że przyczyną większości śmiertelnych wypadków jest jednak głupota i brawura...

 Niestety. I też mnie przerażenie bierze, gdy widzę ludzi wyprzedzających
na wzniesieniach czy na zakrętach bez widoczności.

 Ale pisanie, że drakońska kara spowoduje całkowity brak ofiar jest
zwyczajnie śmieszne.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Dnia Tue, 5 May 2009 15:06:27 +0200, Robert_J napisał(a):

>> Wystarczy zwykłe zmęczenie.
> > Oczywiście masz rację, zmęczenie się zdarza. Ale sądzę że przyczyną > większości śmiertelnych wypadków jest jednak głupota i brawura...

 Niestety. I też mnie przerażenie bierze, gdy widzę ludzi wyprzedzających
na wzniesieniach czy na zakrętach bez widoczności.

 Ale pisanie, że drakońska kara spowoduje całkowity brak ofiar jest
zwyczajnie śmieszne.

drakońska kara w połączeniu z jej nieuchronnością - jak najbardziej.

--

robert_21@wp.pl pisze:

Pogoda była swietna. Slonce od rana do wieczora i ani jednej chmurki.
Jednym slowem z powodu zlej widocznosci jazda byla wyjatkowo niebezpieczna!
W tej sytuacji tylko 58 ofiar - to sukces. Swiatla uratowaly zycie

dziesiatkom

ludzi! Warto sie teraz zastanowic o ile wiecej ludzi by zginelo gdyby nie znienawidzony przez niektorych przepis. Przy takiej pogodzie liczba ofiar

byla

by conajmniej dwukrotnie wieksza! Na szczescie rozum w ostatecznym
rozrachunku zawsze zatriumfuje...

58 zientarskich mniej.

Słusznie, zwłaszcza piesi rozjechani przez pijanych kierowców - tych to w ogóle nie żal nie?

Słusznie, zwłaszcza piesi rozjechani przez pijanych kierowców - tych to
w ogóle nie żal nie?

Pijanych pieszych i dwupedałów nie.

p.

Paweł W. pisze:

Słusznie, zwłaszcza piesi rozjechani przez pijanych kierowców - tych to
w ogóle nie żal nie?

Pijanych pieszych i dwupedałów nie.

Zgadzam się, kara musi być surowa. Jebniesz piwko w przydrożnym barze to do piachu z pijakiem. A jak wpadniesz na idiotyczny pomysł jazdy rowerem, to już nie mamy dla takiego litości. Najlepiej jeszcze zatrzymać się, sprawdzić na dowodzie adres zamieszkania i wysadzić w powietrze. Zło trzeba tępić w zarodku.

A.

> > 58 zientarskich mniej.

Słusznie, zwłaszcza piesi rozjechani przez pijanych kierowców - tych to w ogóle nie żal nie?

Selekcja naturalna.

--